Skocz do zawartości
  • 0

Jaka śruba do silnika?


szewer

Pytanie

Witam,

 

Proszę o poradę jaką śrubę nazywamy uciągową a jaką sportową.

Mam przy Hondzie BF20 śrubę 9 1/4 x 10, która jest 3 łopatkowa.

Z tego co wyczytałem 9 1/4 oznacza średnicę śruby w calach, natomiast 10 oznacza (ang.pitch) czyli długość śruby która jest związana z kątem pochylenia łopatek.

 

I jeszcze jedno, która śruba będzie szybsza?

Ta która ma łopatki pod większym kątem czy ta w którym łopatki są pod mniejszym kątem do osi śruby?

Jaki ma związek ta druga cyfra z szybkością śruby i jej uciągiem?

 

Mam nadzieję, że nie zamieszałem zbyt bardzo :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Krystek dobrze prawi moc mamy cały czas tą sama więc zmieniając śrubę mocy nie przybędzie jedynie co to obroty nam spadną przy założeniu większej śruby,a trzeba wziąć  pod  uwagę to że standartowa śruba większa będzie we wszystkim większą i w skoku,  łopatach, jak i średnicy. Gdy znajdziemy większą średnicę i powierzchnię łopat a mniejszy skok uzyskamy śrubę uciagową która na tej samej mocy pociągnie dużo większy ciężar ale nie da prędkości.Więc pozostaje opcja mniejsza powierzchnia łopat ale większy skok , 2 mniejsza średnica z normalnymi łopatami.  natomiast skakanie na średnicy o całe cale" to przesada bo wielkości i ciężaru łodzi też nie zmieniamy. W normalnych warunkach jak wyżej pisałem można zmniejszyć średnicę śruby większej o jeden czy pół cala na wymiar pierwotny i w ten sposób szukać przyspieszenia swojej łajby przy pontonach normalnych nie liczmy ribów to strata czasu .lepiej kupić większy silnik i mieć nadmiar mocy jak za słaby.Lub tuningować śrubę silnik i łajbę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Krótko i na temat.....

Chodziło mi o to ,że im większa śruba czytaj-średnica i szerokość łopatek,zapięta do silnika o tej samej mocy zmniejszy prędkość, na pewno,ponieważ silnik nie wejdzie na tak wysokie obroty.

Racja kolego Tornado.

Jest tu troszkę można powiedzieć mojej winy w tym zamieszaniu ,bo nie spojrzałem na opis śruby.

Edytowane przez Krystekwolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Patryk trzeba jeszcze zobaczyć czy 9,9km ma te same przełożenie na spodzinie co 15, jak tak to 15ce  można dołożyć trochę większą śrubę. Ale jak znam życie 15ka  wyżej kręci o co najmniej 800obr/min.W mojej Suzuce 70km jest inny komputer i różnica w obrotach

60-KM ma na śrubie 5200obr/min  a 70-KM 5800obr na tej samej śrubie.

 

A i tak to wszystko to pic na wodę. Aby śmigać trzeba dobrać wszystko moc do kadłuba i jego ciężaru skok i średnicę śruby do założonego silnika, jednym słowem zabawa na dwa lata aby wycisnąć  maxa z takiego zestawu.

 

Suzuka DF- 60 to ten sam silnik co Suzuka DF-70, różnica w komputerze więc mapowanie silnika całkiem inne

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z obserwacji wynika jedno kolega Waldemar Marszałek zawsze miał zdiętą  śrubę na swoich łodziach .Zakładał je w ostatniej chwili przed startem dlaczego?

 

 

Zdradzę wam jedną tajemnicę która nie jest żadną tajemnicą . Zamiast kombinować jak koń pod górę ze śrubami o wiele prościej i taniej jest założyć TRYM KLAPY i je tak ustawić aby jak najbardziej płasko pływać w ślizgu a warto.

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadzam się w 100% , parę kucyków więcej nikomu nie zaszkodziło,wręcz przeciwnie.

Wszelkiego rodzaju kombinacje w tym wypadku(założenie większej śruby) średnio się opłacają ,jak mówiliśmy.

Większy silniczek ma tę zaletę ,że odpowiednie manipulowanie manetką daje oszczędność w postaci paliwa,łatwiej i szybciej się wchodzi w ślizg itd.

Edytowane przez Krystekwolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to dam se spokój i tyle , myslalem że jak cus pokombinuje,to  np.10 km smigne w 45 min a nie w godz.

Lodeczka jest plaskodenna i o slizgu niema mowy z tym silniczkiem.

 

ustawiam obroty lekko nad żółwika i  "wychodzi"  ca;10 km/h  ,natomiast  na full,może z 12-cie ,wiec szkoda paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego powiem tak ,nie warto moim zdaniem -bo patrząc na rozmiar łodzi i wagę przybliżoną chociaż,to niewiele zyskasz,czy to zamieniając śrubę ,czy dokładając parę koników z tego samego silniczka.

Wszelkiego rodzaju kombinacje na niewiele się zdadzą,po prostu za mało koników i to sporo za mało.

Szybciej i tak nie popłyniesz,może zacznie unosić przód łąjby do góry,a z tyłu zrobi się większy dół.

Wzrośnie spalanie tylko,na pewno nie prędkość.Tak tylko patrząc na Twoją łajbkę,sądzę,że potrzeba ci minimum 40-50kucyków do wejścia w ślizg.Zależy to oczywiście oczywiście w większości od wagi łodzi ,kształtu kadłuba itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Welski o ile to twoja łajba

http://jerkbait.pl/topic/24401-sruba-do-silnika/page-2#entry1248905

i warzy tyle co podałeś około 200kg to tylko pagaje ,bo przy slizgu może coś się urwać. Taka łajba powinna warzyć około 300kg aby kadłub był w stanie wytrzymać wszelkie przeciążenia w ślizgu na fali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli to ta łódż ze zdjęcia powyżej,to paweż wygląda skromnie,przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu.Moje 430cm długości i 170 cm szerokości waży ponad 200kg(bez kabiny).Może kolega nie ważył łąjby i tak tylko strzelił z tą wagą,tak czy siak powinien to sprawdzić i konstrukcję łajby i dopiero kombinować dalej.

Edytowane przez Krystekwolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie ważylem ,mozliwe że więcej.

Uprawnien na wiekszejszy niemam, to nie będę kombinowal.

Na piątce plus ta 9 -tka, gaz na lekko nad zólwikiem śmiga te 3- 4 km/h szybciej,więc myslalem ,że jak zmienię srube to  "wzrośnie' prędkośc porównywalnie.

post-47383-0-39082300-1366794026_thumb.jpg

Edytowane przez Welski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jak na Waszych śrubach ale na mojej jest tylko opis Mercury A12P9 (12" diameter with 9" pitch - to udało mi się znaleść) i  nie jestem przekonany czy jest właściwa do pontonu/łodzi.

Generalnie ponton 330 z alu i killem wchodzi szybko w ślizg i płynie max w dwie osoby koło 32km/h natomiast na łodzi 360 z płaskim dnem ślizga się tylko w jedną osobę .... we dwie  dziób opada ale nie do końca.

Przyczyną może być średnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...