Andrzej Stanek Opublikowano 19 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2014 Pod żyłkę nawiń podkład dacron np. 50 metrów. Tak mi polecono. Kingpin nawija w ramach firmy - reklama, promocja. http://www.centerpinangling.com/centerpinreels.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 19 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2014 (edytowane) Po co podkład na c'pinie? Pozdrawiam Edit: Śliczny kijek. Pałam zazdrością i żądzą posiadania. Edytowane 19 Maja 2014 przez Fluffy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 20 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) Po co podkład na c'pinie? Pozdrawiam Edit: Śliczny kijek. Pałam zazdrością i żądzą posiadania.Wszystko zweryfikują ryby. .Zobaczę czy będzie potrzebna mocniejsza wersja przy Boleniach i Brzanach.Dać rady to on da tylko żeby holu zbytnio nie mulić. Edytowane 20 Maja 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 20 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Mikrowobki już się robią.Na początek będzie to imitacja narybku ok.2cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minkof Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 (edytowane) Na małe wobki wypuszczane z centerpina łowi Kolega z forum na Wiśle. Jeśli czyta tekst powinien coś napisać, chyba ma zestaw RAVEN-a. Też czekam na opad wody w rzekach, planuję wypad na Dunajec. Czy kołowrotek dobrze wyważa kij czy też leci trochę do przodu. Dolnik znajomy... Chyba chodzi o mnie:) Mam zestaw Raven, no i łowię nim czasem na małe woblery. Złowiłem na wypuszczanego sporo pięknych jazi i kleni, wśród nich były i pięćdziesiątaki. O technice łowienia nie będę się rozpisywał, doświadczeni z Was wędkarze więc jest to dla Was sprawa naturalna. Jedyne co może zaskoczyć to fakt używania przeze mnie grubych żyłek jak na małe woblery - nawet 0,24, rzecz jasna cienkich też używam gdy wyda mi się to stosowne.Jeśli chodzi o możliwości wędek do float, to wydają się wystarczające do starcia z brzaną. Za wielką wodą dają sobie radę z wielkimi łososiami, steelheadami, karpiami. Edytowane 23 Maja 2014 przez minkof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 23 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Przy okazji zapytam - jakie żyłki stosujecie: moc-średnica, kolor, firma. Szukam mono w odcinku 300 metrów 8lb / 0,22 mm, kolor jaskrawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 24 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2014 (edytowane) Przy okazji zapytam - jakie żyłki stosujecie: moc-średnica, kolor, firma. Szukam mono w odcinku 300 metrów 8lb / 0,22 mm, kolor jaskrawy.300metrów!Andrzej,będą karpie z wywózki na centrepina?Też mnie żyłka interesuje.Do matcha chyba się nie nadaje bo to są tonące. Edytowane 24 Maja 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 24 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2014 Po co podkład na c'pinie? Powiększa średnicę szpuli w przypadku głębszych centerpinów, dobrze to wygląda optycznie z kolorowym rantem, miękko układa się mono - jest bufor pomiędzy metalem a żyłką... Podstawa to zmniejszenie głębokości szpuli (większy nawój, szybciej ściągasz). 300metrów!Andrzej,będą karpie z wywózki na centrepina?Też mnie żyłka interesuje.Do matcha chyba się nie nadaje bo to są tonące. Tomek - 100 metrów na młynku wielkości Zeppelin lub Twój to prześwit podkładu. Kiepsko to wygląda, lepiej mieć więcej w razie usuwania przetartych, uszkodzonych odcinków mono. Okuma przyjmie 100 metrów podkładu dacron 20 lb + 300 metrów mono 6-10 lb. Ważna sprawa - lepiej wyważy kij! Fajne żyłki są tutaj: http://www.centerpinangling.com/main-line.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 26 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 (edytowane) Tzn o łowieniu na c'pina wobkami się nie znam Więc trudno mi się wypowiadać, tym niemniej temat podkładu mnie zdziwił. Na zachodnich forach wyczytałem kiedyś mądrości, że do float fishingu zaleca się nałożenie na nie więcej niż ok 50-70 m żyłki, więcej nie ma potrzeby. I istotnie, przy większej ilości żyłki potrafiła się ona odwijać w lekko szarpany sposób co zakłóca pracę przynęty. Nakręciłem na początku pełne 300 m, teraz mam jedną szóstą z tego i spokojnie wystarcza. Z tym, ze łowię na delikatny spławikowy zestaw, żyłka podstawowa 0,14 bez podkładu. Szybsze ściąganie do mnie przemawia, ale z drugiej strony źle się łowi jak żyłki jest za dużo. Pozdrawiam Ps: Do matcha chyba się nie nadaje bo to są tonące. Nadają się rewelacyjnie, żyłki do matcha toną jak są nowe albo posmarowane środkiem odtłuszczającym, inaczej pływają aż miło Słyszałem że niektórzy wręcz lekko napuszczają olejem jadalnym. Edytowane 26 Maja 2014 przez Fluffy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 26 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 Byłem z wobkami ale to musiałbym plecionkę nawinąć z 30 metrów na żyłce już guzik czuć mimo że wobler wymiata jak szalony.Montuje zgodnie z przeznaczeniem zestaw spławikowy.Może jutro ruszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caen Opublikowano 27 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 http://gorek-gliny.pl/?p=9299 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 27 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 Fajne, ale będę marudził . C'pin z wypuszczanką to jednak IMO metoda wędrowna, jak dla mnie to niemal jak spining. Caly majdan z kombajnem, siatkami, glinami zanętami i dwoma dziesiątkami wiader do mieszania to nie to Ale fajnie że metoda się przebija do wędkarskiego mainstreamu. W sierpniu w moim kole będa zawody - dwubój spining spławik na górskich (z charakteru) rzekach, jak nie cierpię wyczynu to będę może próbował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 28 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 C'pin z wypuszczanką to jednak IMO metoda wędrowna, jak dla mnie to niemal jak spining. Caly majdan z kombajnem, siatkami, glinami zanętami i dwoma dziesiątkami wiader do mieszania to nie to Ale fajnie że metoda się przebija do wędkarskiego mainstreamu. W sierpniu w moim kole będa zawody - dwubój spining spławik na górskich (z charakteru) rzekach, jak nie cierpię wyczynu to będę może próbował Też tak myślę, że w ruchu cała idea, tropimy ryby niczym Stalker. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) Też tak myślę, że w ruchu cała idea, tropimy ryby niczym Stalker.No ja dzisiaj tropiłem,tropiłem i wytropiłem wzdręgi.Panowie wjeżdżam z rybami jak pisałem .Przemyślałem też temat łowienia na małe woblery.Żyłka jak dla mnie nie nadaje się.Może zbyt się przyzwyczaiłem do plecionek i nic na niej nie czuje.Plecionka i centrepin nie przemawia.Ale!Nanofil może zadziałać świetnie na takim zestawie.Niedługo zdam relacje. Edytowane 28 Maja 2014 przez Tomy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Panowie wjeżdżam z rybami jak pisałem Kija nie połamała przy walce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Kija nie połamała przy walce? Nie ale chciała odbić w zawady.Na szczęście dałem radę w porę zatrzymać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Nie ma co, zazdroszczę wypadu. Też bym poszedł gdzieś tropić i gromić rybszczaki ale woda marna, kawa z mlekiem wszędzie w okolicy :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) U mnie też nie wesoło.Na starorzeczu łowiłem.Nawinąłem właśnie nanofil+przypon VEP i spróbuje na wobki jak się woda ustabilizuje.Robię sobie takie maluchy 2,5cm pływające żeby można było wypuścić z nurtem i kusić przy opasce.Dzisiaj byłem na spławik+zanęta+pinka itd.Kurna nigdy więcej.Tobołów!!!Jeszcze fotel sobie wziąłem.Zobaczymy jak z wobkami pójdzie przy tej lince. Edytowane 28 Maja 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 28 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Nimfy i spacerkiem na upatrzonego. Za moment na wisienki klenie można połowić. Z ręki lub "turlanego". Przed Andrychowem jest taka rzeczka. Odbijając w lewo od głównej na Wadowice pięknie się wije, po brzegach porośnięta. Jeździłem tam swego czasu z wisienkami. Po drodze idąc mijałem stawy hodowlane. Duże klenie podchodziły ze Skawy. Ostatni raz jakieś 8-9 lat temu. Nie wiesz jak dzisiaj tam wygląda... A ten "smok" na fotce faktycznie groźny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fluffy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Po wisienkach sobie wiele w tym roku obiecuję. Mam upatrzone miejsce na Sanie gdzie siedzą brzany, klenie, świnki, certy.. Co niektóre smoki dochodzą do ~80 cm. Są doskonale widoczne.. I są niewyjmowalne. Cóż, tym większe wyzwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) Nimfy i spacerkiem na upatrzonego. Za moment na wisienki klenie można połowić. Z ręki lub "turlanego". Przed Andrychowem jest taka rzeczka. Odbijając w lewo od głównej na Wadowice pięknie się wije, po brzegach porośnięta. Jeździłem tam swego czasu z wisienkami. Po drodze idąc mijałem stawy hodowlane. Duże klenie podchodziły ze Skawy. Ostatni raz jakieś 8-9 lat temu. Nie wiesz jak dzisiaj tam wygląda... A ten "smok" na fotce faktycznie groźny. Na upatrzonego na Wiśle to za wiele nie powalczy.Tej rzeczki chyba nie znam ale jak duże klenie podchodziły ze Skawy to teraz chyba nie będzie miodu bo Skawa to prawie trup.Liczę raczej na Wisłę i czesanie wobkami rynien i opasek.Celem są Jazie i Klenie ale przyłów w postaci Bolenia to kwestia czasu.Holu centrepinem takiego 70+ jestem bardzo ciekawy. Edytowane 28 Maja 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 28 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Pisząc na upatrzonego miałem na myśli potencjalne stanowisko gdzie ryby mogą przebywać: warkocze, cofki, rynny, rafki. Stanie na dołku jak dla mnie jest zbyt nudne, chociaż dobry dołek wiele wart... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Andrzej zobaczę jak będzie po zejściu wody.Jak będzie się działo ciekawie to dam znać.Wezmę wobki i porzeźbimy coś na Wiśle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 31 Maja 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Polecam artykuł, max wiedzy o centerpinach, doborze, użytkowaniu. http://www.barbel.co.uk/site/articles/pin/fish_cpin_bfwstyle.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 (edytowane) Artykuły,artykułami a praktyka,praktyką.Konkret na Floata.Kij cały.Praca super,bez problemu na żyłkę 0,22 mm ale z dużymi emocjami bo Rapa jakaś taka nerwowa była.Palce lekko przyszlifowane od hamowania szpuli. Edytowane 7 Czerwca 2014 przez Tomy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.