Skocz do zawartości

FLOAT FISHING


Andrzej Stanek

Rekomendowane odpowiedzi

Bambus jak bambus, taki najzwyklejszy komunistyczny, 3,6m, ciut wygięta szczytówka, bez uchwytu kołowrotka, przelotki pewnie do wymiany, reszta powinna być ok, ale parę lat jej w ręku nie miałem. Jak poważnie jesteś zainteresowany to daj maila na pw. Choć osobiście to naprawdę bym zapolował na jakąś klejonkę, jak już oldschool to z klasą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowiłem sobie na Mikrowobki dzisiaj.Drób tak do 30cm ale sporo.Może jutro spróbuje na innej miejscówce żeby wstawić jakąś konkretną rybkę.Tym razem Jazia lub Klenia.Świetnie się prowadzi smużaki na floacie.Linka cały czas na kciuku i odciągam między 1-2 przelotką.Branie super po paluchu daje.Nawinąłem VEP 10lb i jest spoko.Nic się nie plącze,fajnie leci,dobrze czuć brania i ryby siedzą po braniu.Najlepiej wobki uzbroić w Owner UL.Bolki jak tylko trafię miejscówkę która nie będzie wymagała dalekich rzutów też będą miały ciepło na mikro stickbaita.

 

 

post-46714-0-04661100-1402513981_thumb.jpgpost-46714-0-96242800-1402514000_thumb.jpgpost-46714-0-45252700-1402514015_thumb.jpg

 

Będziecie też wstawiać jakieś z łowienia? 

Edytowane przez Tomy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widuję czasami bardzo duże klenie. Oceniam je na 70-80 cm, wygrzewają się w słońcu, spłoszone kręcą potężne wiry. Płynąc cichutko na flaucie w porze popołudniowej można rozjechać gościa dziobem, spław jest z zaskoczenia, przyprawia o zawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tzn.Nie gniecie mnie ten sprzęt.Wystawiłem jak pójdzie to ok. ale jak się nie sprzeda to też płakał nie będę.

 

Ta metoda ma przyszłość, szczególnie w Twoim rejonie... Mój pierwszy kij idzie do przezbrojenia, dostanie nowe przelotki. Obecnie zbieram na coś takiego, mniejszy brat/siostra dla Zeppelin-a. http://www.kingpinreels.com/news/2014/6/30/here-she-is

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowi, ale kiepsko z rybą. Tydzien temu na Skawince dwa kleniki po ok 30 cm i 40cm+ brzana, ale jeszcze w okresie. Trochę zabawy na stawach (a co, radość z holu się należy się) głównie liny i wzdręgi, też 99% niewymiarowa ryba. Wczoraj na wiśle sandacz, tez oczywiście przedszkolak, ale trzeba było uciekać bo komary wykazały się szczególną motywacją i bezkompromisowością. Dzisiaj znowu parę linów. Oczywiście ledwo wymiarowe. Nawet szkoda aparatu wyciągać. Wszystko oczywiście splawiczek, białe, czerwone, pszenica. Pod katem brany zabieram się za konopie.

Jakoś w lipcu planuję małe polowanie na brzany na Sanie pod Sanokiem, jak coś się podzieje to może wreszcie coś wrzucę  :D

Ciekawostka - założyłem c'pina do 6m bolonki i przyznam ze na małych siurach (Skawinka) sprawdza się rewelacyjnie.

Ps@Andrzej, fajny ten mini zeppelin. Do jakiejś lekkiej odległościóweczki jak znalazł..

Edytowane przez Fluffy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta metoda ma przyszłość, szczególnie w Twoim rejonie... Mój pierwszy kij idzie do przezbrojenia, dostanie nowe przelotki. Obecnie zbieram na coś takiego, mniejszy brat/siostra dla Zeppelin-a. http://www.kingpinreels.com/news/2014/6/30/here-she-is

No nie wiem.Jeśli chodzi o spławik ja jednak odpadam.Jak dam ręce w zanętę to się czuję jak bym cały był w tym wiadrze.Jeszcze upał do tego.Dla mnie to horror.Szukam zastosowania dla tej metody.Wykombinowałem fajne włosianki i Bolenie mi do tego skaczą ale do tego by była lepsza muchówka-normalna[nie switch]. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dam ręce w zanętę to się czuję jak bym cały był w tym wiadrze

 

Od wiadra sio. Gotowane ziarna w zupełności wystarczą. Pszenica, pęczak, groch, kukurydza. Kupić, wycisnąć, troszkę przesuszyć żeby były wilgotne ale nie zawierały wody. Przed co którymś rzutem zanęcić małą garstką. Babrania - zero. Tak samo przy połowie np na białe. Kilkanaście sztuk do wody przed łowieniem, potem kilka sztuk co któreś przepuszczenie zestawu. Jak dalej be to wisienki. Akurat sezon się zaczyna. Bardziej sterylnie sie juz nie da  :D Do tego samemu można przynętę podskubać dla smaku  :D

Wiadra i zanęty zostaw wyczynowcom - tyczkowcom  :D

Jeszcze upał do tego

 

Nie spodziewałbym się, żeby zmianą metody miała spowodować obniżenie temperatury  :D

Edytowane przez Fluffy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem.Jeśli chodzi o spławik ja jednak odpadam.Jak dam ręce w zanętę to się czuję jak bym cały był w tym wiadrze.Jeszcze upał do tego.Dla mnie to horror.Szukam zastosowania dla tej metody.Wykombinowałem fajne włosianki i Bolenie mi do tego skaczą ale do tego by była lepsza muchówka-normalna[nie switch]. 

 

Nawet nie wiem o czym piszesz...  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na "bulgocie" była by zabawa z float. Woda kryształ a w natlenionej wodzie o uciągu strumienia stały setki kleni, płoci, okoni. Coś pod nimi goniło bo od czasu do czasu widać było po górze. Waliłem wahadłami ale gdzie tam, jedynie okonie trącały Gnoma wielkości ich samych. Wypuścić im streamera na centerpinie i zabawa jak się patrzy. Twoje małe wobki przerzedziły by to towarzystwo. Upał niemiłosierny, dwa razy spływałem do brzegu by się wymoczyć, inaczej "zimny Herbert"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...