Skocz do zawartości

Odczepiacze do przynęt i co robicie by zaczepów było mniej??


Salmo_Salar

Rekomendowane odpowiedzi

A nie zastanowiło Cię że inne tu prezentowane uwalniacze nie miały zastosowanej kotwicy i to na sztywno.Obawiam się ze możesz miec w przyszłości nieprzyjemności gdy przy jakiejś kontroli straż zauważy ten przyrząd u Ciebie.Jestem raczej pewien że zakwalifikują to jako narzędzie do szarpania.Żeby nie było nieporozumień nie mam nic do Ciebie ale poprostu przestrzegam.

Pozdrawiam Jans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafna uwaga @jans. Mogą być kłopoty z tym urządzeniem.

 

Nie wiem jak sprawdzają się urządzenia łańcuszkowe w praktyce. Wyglądaja bardzo interesująco.

 

Jeszcze o Demon/Gromie:

- wadą posiadanego przeze mnie DEMONA jest to, że czasem gdy agrafka, czy kretlik są już nieco wypracowane uwalniacz potrafi uwonić tylko połowicznie.

Ot, po prostu urwę uszko krętlika lub rozerwę agrafkę.

To zdarza się jednak niezmiernie rzadko.

 

-kolejną wadą jest to, że czasem korpus odczepiacza nie potrafi przebić się poprzez gąszcz traw czy gałązek, do pożądanej głębokości, na której znajduje się przynęta.

 

Naprawdę polecam to urządzenie.

U mnie ono już od dawna zarabia :mellow: na kolejne wabiki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie powiedzial, ze szarpiesz, tylko ze po obejzeniu takiego uwalniacza moznaby miec pewne asoscjacje i nie uwazam, ze to bylo zlosliwe

 

...

nie jestem miesiarzem regularnie biore udzial w zawodach spinningowych

...

nie chce tobie dokopac, ale dla niektorych z nas to ten sam gatunek, bardzo wielu uzytkownikow ma - powiedzmy - zaogniony stosunek do zawodow organizowanych przez wielki zwiazek ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Chciałem się podzielić z wami fajnym patentem, dzięki któremu traci się mniej przynęt a zarazem nie zaśmieca się wody żelastwem, ołowiem i wszystkim innym z czego zbudowane są nasze wabiki. Patent na ten przyrząd sprzedał mi kolega, z którym jeździłem na pstrągi. Wyczepiacz taki wykonuje się z teleskopu pozbawionego przelotek oraz kawałka grubego drutu wygiętego w sprężyne który wkleja się w szczytówke.

Po zaczepieniu przynętą (np. o konar) wkręcamy żyłke w sprężyne tak aby przechodziła przez nią przelotowo po czym rozkładamy kolejne elementy teleskopu, aż dotrzemy do przynety po czym wybijamy ją z zaczepu. Mój wyczepiacz ma 4 metry i w większości przypadków wystarczy. Ale długość urządzenia zależy tylko od potrzeb użytkownika. Do mojego wyczepiacza przyklejony jest dodatkowo klips, dzięki któremu mogę go przyczepić do uchwytu na plecach kamizelki.

 

post-972-1348913945,5159_thumb.jpg

post-972-1348913945,5909_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzisiaj w rzece woda nieco opadła, zamiast pstrągów, zacząłem częściej trafiać zaczepy :lol: .

Miałem ze sobą nowy odczepiacz, który przyznaję, kupiłem bardziej z ciekawości niż z potrzeby i wiary w jego skuteczność :wacko: .

Przede wszystkim, jego niewielka masa, budziła moje wątpliwości.

W praktyce odczepiacz V-free, bo o nim mowa, sprawdził się w proporcji 4:1 .

Jak łatwo obliczyłem, już na dzisiejszym wypadzie podarował mi przynęty, na kwotę ok. 60 zł., już po zminusowaniu kosztu jego zakupu.

Woblery Kwiskie nie należą do tanich.

Nie wiem jak będzie na dalszych dystansach ale na górnej Kwisie sprawdza się, według mnie, znakomicie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jest tu ten temat :mellow:

Wiec tak...odczepiacz na lodz ...jest to kij teleskopowy dlugosci okolo 6 metrow na koncu siprala . W momencie zaczepu trzymamy napieta zylke/plecionke a spirala chwyta linke i wsuwamy teleskop po lince pod wode az dotkniemy cos na czym sie akcja zatrzymie . obracamy teleskopem skretnie tak aby sprala z grubego drutu uchwycila przynete ...wtedy probujemy oderwac baita od pulapki . Teleskop dziala do metra wiecej niz jego dlugosc . Teleskop po zlozeniu ma 1 metr i lezy na lodzi bezproblemowo .

Odczepiacz Grom -Demon ...dlaczego dwie nazwy ? nie wiem . Mozna go uzyc na lodzi i na brzegu warunkiem jest szybowanie jego w dol pod ciezarem wlasnym , lapie on za agrafke wiec lepiej uzywac mocnych aby kotwoczki puszczaly a nie agrafka . Aby odczepiacz swobodnie poszybowal w dol trzeba maksymalnie napiac w pionie linke ...sznureczek odczepiacza powinien byc wczesniej rozwiniety bo jakiekolwiek zatrzymanie szybowania powoduje ze odczepiacz nie dojedzie do kretlika . Lepiej to robic we dwoch jeden napina wedke drugi zajmuje sie rozbujaniem odczepiacza . Mozna samemu ale nie jest latwo . Przy nieudanym popchniecie odczepiacza lubi on sie skrecic wokol linki i gdybysmy wtedy pociagli to urwiemy linke . Sa trudne sytuacje kiedy prad wody spycha go i on nie trafia . rowniez zbyt pozioma droga jego wedrowki gdy zaczep jest pod drugim brzegiem i jest zbyt wielki poziom linki . My wykorzystalismy go tez w zupelnie inny sposob a mianowicie gdy zaczep jest na galezi nad woda ...wtedy rozbujamy odczepiacz i zarzucamy go na galaz ..zazwyczaj sie owija wokol niej ..gdy jest sucha to staramy sie zlamac i przynete z galezia sciagamy do siebie . Gdy galez jest miekka i wiotka staramy sie ja naciagnac aby przynete odczepic . Oczywiscie zdazaja sie sytuacje arcytrudne i dupa zimna . Sumujac odczepiacz Grom na rzeczki pstragowe , a teleskopowy na lodz na jezioro . Ten odczepiacz teleskopowy kupilem w Cabelasie . To chyba wszystko w tym temacie ...Grom na ostatniej wyprawie udanie interweniowal okolo 20 razy ...

nie uzywalem innych wiec tylko o tych sie wypowiadam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V-free jest dobry, na małej rzeczce poradził sobie w 90% i jego koszt zwrócił się już na pierwszej wyprawie - nawet na + wyszedłem - moja sugestia to zamocowanie cienkiej i wytrzymałej linki. Ja używałem grubego sznura i nurt rzeki ciągnął za sznur i utrudniał dojście do przynęty. Idealna byłaby plecionka ze 100lb :D Lepiej działa na większych agrafkach. Tak czy siak - polecam z pewnością warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...