Skocz do zawartości

Odczepiacze do przynęt i co robicie by zaczepów było mniej??


Salmo_Salar

Rekomendowane odpowiedzi

ja lowie w wannie, to eliminje stary przynet do zera :-P

 

Są tacy co w wannie mają zatopione spore "korzenie" szczególnie podczas kąpieli, tu do odhaczania jedynie Surfer pomorze. Przyjemność może być podwójna, raz za uwolnienie przynęty, dwa za spacyfikowanie korzenia.  :D 

Jak mam wybierać wolę zaporówki, chociaż przy tych upałach - kto wie...  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Kolegę Andrzeja-ja tez wolę zbiorniki zaporowe,a zwłaszcza w miłym towarzystwie i z zimnym piwkiem w turystycznej lodówce.A co do upałów,niezbyt przyjemnych na łódce,kiedy nie ma się gdzie schronić,pozostają nam połowy w nocy.Poza bardziej przyjazną dla organizmu temperaturą,dochodzą jeszcze wrażenia estetyczne:cisza,spokój i często niewątpliwy urok takich nocnych polowań.

   I wracając do głównego tematu naszego wątku,któryś z Kolegów napisał,że "używania surfera trzeba się po prostu nauczyć".I  właśnie ta umiejętność przydaje się zwłaszcza w warunkach bardzo słabej widoczności,kiedy większość manewrów wykonujemy intuicyjnie.Nie wiem jak Panowie,ale ja osobiście wolę poświęcić chwilę czasu na uwolnienie przynęty z zaczepu i ewentualne wyprostowanie haka lub kotwicy,niż bawić się w wiązanie węzła.

  I ostatnia sprawa.Biorąc pod uwagę aspekt zasobności kieszeni,nie stać mnie na stratę 20 (dwudziestu) przynęt,choćby tylko główek z gumami,a nie droższych woblerów, a tam gdzie łowię,taki wynik jest bardzo łatwy do uzyskania.

  Pozdrawiam Wszystkich Mariusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziś surfer nie zawiódł, skuteczność 100%, fakt że tylko 3 zaczepione gumy i atakowałem z pływadła ;) Zdarzył mi się tylko problem z wysuwającą się plecionką przez szczeliny. Chyba muszę je nieco podoginać, jak mówi instrukcja.

 

 

Jeszcze takie pytanko. Na co nawijacie linkę uwalniacza? Jakie macie patenty? Ja użyłem jakiejś szpulki po cynie lutowniczej, ale średnio się sprawdziła, problemy z rozwijaniem i zwijaniem. Myślę teraz żeby zaadaptować zwijadełko od dziecięcego latawca :) Jeśli pomieści odpowiednią ilość sznura.

Edytowane przez thug
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

Ja mam własny zwalniacz zaczepów (podpatrzony i zmodernizowany już przez moją osobę). Działa rewelacyjnie ale tylko na przynęty z kotwicami. 

Jeśli ktoś chce, to mogę go wygrzebać i zrobić fotkę. Tylko że najwcześniej za 2 może 3 dni, bo wywiozłem graty do ojca z powodu braku miejsca :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udoskonaliłem odczepiacz. Ma lepszy dystans. Zamiast spiralki ze szprychy zamontowałem dużą agrafkę morską na stałe. Stawia mniejszy opór. Sięgam za środek rzeki z palcem... i nie spada przy akcjach zorganizowanych - różnych.

kolego pokaż fotkę jak to wygląda bo na naszej odrze to ciężko coś daleko wysłać. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu są fotki attachicon.gifImageUploadedByTapatalk1389547268.337026.jpgattachicon.gifImageUploadedByTapatalk1389547338.729883.jpg

 

Ciężarki są skręcone ze sobą. :)

Ale pomysł z agrafką dużą, może być lepszy ;)

Ale najważniejsze żeby wyczepiacz działał.

pozdrawiam.

Nie jest za ciężki?. Sprawdza sie?. Mam w domu forme do 200g ciężarków (po dziadku jeszcze) a ciężarków wytopionych sporo to może też takie cudo zrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...