Skocz do zawartości

Wędka na bolenia


Stunter

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, chciał bym w tym roku zacząć swoja przygodę z boleniami ale kompletnie nie wiem jak dobrać wędkę. Wiem ze ma być długa.

 

 

Bzdura i nie ulegaj propagandzie  :D  możesz łowić też na krótką wędkę i też będzie dobrze a nawet może dla Ciebie lepiej  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 80-tych, kolega uganiał się za odrzańskimi bolkami, z niemiecką Germiną. Szklak, o pierwotnej długości 210cm, po którymś z kolei złamaniu osiągnął długość 146cm i..... Nadal łowił. Wiem, bo każdą kolejną "naprawę" szczytu, sam Zbyszkowi przerabiałem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 8 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam kolegow.

Panowie potrzebuje zasiegnac jezyka.

Aktualnie lowie SG parabelum 7-23.

Niestety, lowiac na woblery bezsterowe, ciezko jest nim animowac przynete.

Szukam teraz czegos z seryjnych wędek na ponton tak kolo 2,4m.

Wedka na pewno musi byc szybsza, budzet jaki moge przeznaczyc to 700zl.

Bardzo prosze o wszelkie sugestie.

Pozdrawiam szanowne grono!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowię na środkowej Wiśle i zaczynałem od uncjowych kijów, ale kiedyś zauważyłem, że na kije o mocy 17lb mam relatywnie dużo pustych brań. Od tamtej pory trzymam się raczej tych 12lb i nawet w przypadku kijów o szczytowym ugięciu mam znacznie wyższą skuteczność.

17 funtów używam tylko do głębokiego łowienia na cykady (te cięższe) lub baryłkowate woblery, w silnym nurcie, z dużym zasięgiem rzutu, ale to dlatego, że spodziewam się przy takim łowieniu sumków (takich do półtora metra).

Edytowane przez Dziad Wodny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć.

 

Łażąc wczoraj wieczorem po Wiśle za kleniami, z moim SG CC do 12 gram, namierzyłem przy niskiej wodzie niepozorną rafkę, która okazała się być kapitalną boleniową metą - trafiłem na rybi wiec, i w kleniowe woblerki waliła rapa za rapą... I co z tego, jak na 15 uderzeń, wyjąłem  tylko 2 ryby? Bolenie spadały z kija, jakoś nie mogłem się wciąć... Kwestia przynęt, kwestia mocy wędki i mojego "odruchu" bezwarunkowego dostosowanego do wcinania brań kleniowych, a nie boleniowych "bomb" ;)

Owszem, bolenie już na tej wędce łowiłem, nawet dość często, ale zawsze jako przyłów - z takim 70 cm, jeszcze sobie jako-tako radzi (choć hol 70 cm bolka z szybkiego nurtu, na kijku do 12 gram i plecionce 8 Lbs - jest jednak dość ekstremalnym przeżyciem ;), ale to granica możliwości tego kija. Zwyczajnie - za mało jest zapasu mocy w tej wędce na takie ryby, przy większej zdobyczy- musiałbym już biegać za nią po brzegu.

No i właśnie ;) - jak na bezsterową uklejkę 5cm, przywaliła mi o zmroku solidna brzana 80+, to już się spociłem srogo :) Poważnie obawiałem się o wędkę - bo gięła się jak muchówka po sam grip, a hol trwał chyba z 15 minut!

 

Po wypuszczeniu ryby, naszła mnie taka refleksja.... nosz kurde, na wieszaku ze 20 patyków, a ja nie mam w zasadzie z czym na te bolenie chodzić!  Z arsenału na rzekę, to mam same kleniowe/sandaczowe/sumowe kijki. Sprzętowo - dziura, bo jakoś nigdy w te bolenie na poważnie nie celowałem. A tu, aż grzech nie wykorzystać potencjału takiej miejscówki!... z kolei - trochę strach kusić los i szkoda męczyć te ryby długim holem na delikatnym zestawie kleniowym.

 

Muszę zatem na szybko kupić wędkę pod bolenia!

Ale budżet mam chwilowo marny - niestety, kumulacja ślubów/chrzcin/komunii w tym roku - nakręciły debet tak, że na szybko - to wysupłam może ze 3 stówki max.

 

I tu przechodzę do meritum moich rozterek: Potrzebuję kijka w sensownej relacji cena-jakość, przy założonym budżecie.

Przeglądałem tematy z forum o wędkach na bolenia - ale zdecydowana większość wymienianych przekracza budżet.

 

Mam jeden kijek Delphin (murena) - pod suma, i całkiem fajna jest to wędka (świetnie wykonana a przy tym niedroga), stąd - w pierwszej kolejności rzuciłem okiem na ofertę Słowaków. 

Jest w ich ofercie kij EXTAZA - 300 cm, c.w. 7-25 g. Teoretycznie by pasował, ale nie mogę znaleźć nic sensownego w necie o nim - żadnej recenzji, testu, rzetelnego opisu. W katalogowym bełkocie - jest napisane coś w stylu" miękki szczyt, sztywniejsza część środkowa". I mówi mi to NIC ;)  Zatem, pytanie - czy ktoś posiada tą wędkę i mógłby kilka słów o niej wyskrobać? Zwłaszcza - czy to aby nie wklejka?

 

Drugi z moich typów - Mikado Progressive 305 cm 5-28 - tu już wiem, że wędka powinna się sprawdzić do moich celów. Pytanie tylko - czy przy założeniu sparowania z kołowrotkiem wielkości 2500 (Emblem), nie będzie leciała na pysk? Róznież, kilka słów od użytkowników tego kijka, z przyjemnością bym przeczytał....

 

No, chyba że Ktoś doradzi coś jeszcze innego - w budżecie zakładanym. To było by miło! Pozdrawiam i z góry dzięki, Andrzej

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Pani z powodzeniem używa już trzeci sezon https://allegro.pl/oferta/jaxon-wedka-grey-stream-uniwersalne-2-65m-2-10-40g-13481369355

Ewentualnie lżejsze, ale nie mam o nich osobistej opinii:

https://allegro.pl/oferta/wedka-spinningowa-jaxon-grey-stream-265cm-5-23g-10801120998

https://allegro.pl/oferta/wedka-jaxon-grey-stream-uniwersalne-2-65m-8-30g-15001300880

Generalnie ta seria zbiera dość pozytywne opinie, ale z uwagi na to, że JAXON dość rzetelnie opisuje parametry,  trzeba uważać, bo przekroczenie górnej granicy CW o ponad 10% grozi nieszczęściem i "złamała mi się".

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja taki sobie sprawiłem na latanie po kamienistej Mozie(wschodnia Belgia):

 

https://allegro.pl/oferta/wedka-spinningowa-jaxon-grey-stream-5-23-g-240-cm-14835296134

 

Rzeka duża o szybkim nurcie i wszędzie kamienie. Szkoda mi było zabierać wędki z pracowni, więc wybór padł na totalnie budżetowy kij. Może trafiłem super egzemplarz, ale wyjął kilkadziesiąt sandaczy 60-75, kilkadziesiąt boleni, głównie 65-80, jakieś szczupaki. Do tego około 10 sumków 90-125cm. Wszystko na plecionce 0,13 albo 0,15(nie pamiętam)Shimano(oceniam na PE 1.0). Tylko jeden sumek przetarł pletkę o kamulce, ale miał bardziej szczęście, bo był podobnych gabarytów.

Przy sumkach musiałem kręcić hamulec już strasznie mocno, żeby ryby z bardzo silnego nurtu wprowadzić szybko na spokojną wodę.

Na prawdę dziwię się, że kij jest ciągle cały.

Na bolki wystarczy w zupełności praktycznie w każdych warunkach i na każdą wielkość.

Macałem też dłuższe, ale leciały już mocno na pysk. Pozdrawiam. Bartek.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Łażąc wczoraj wieczorem po Wiśle za kleniami, z moim SG CC do 12 gram, namierzyłem przy niskiej wodzie niepozorną rafkę, która okazała się być kapitalną boleniową metą - trafiłem na rybi wiec, i w kleniowe woblerki waliła rapa za rapą... I co z tego, jak na 15 uderzeń, wyjąłem tylko 2 ryby? Bolenie spadały z kija, jakoś nie mogłem się wciąć... Kwestia przynęt, kwestia mocy wędki i mojego "odruchu" bezwarunkowego dostosowanego do wcinania brań kleniowych, a nie boleniowych "bomb" ;)

Owszem, bolenie już na tej wędce łowiłem, nawet dość często, ale zawsze jako przyłów - z takim 70 cm, jeszcze sobie jako-tako radzi (choć hol 70 cm bolka z szybkiego nurtu, na kijku do 12 gram i plecionce 8 Lbs - jest jednak dość ekstremalnym przeżyciem ;), ale to granica możliwości tego kija. Zwyczajnie - za mało jest zapasu mocy w tej wędce na takie ryby, przy większej zdobyczy- musiałbym już biegać za nią po brzegu.

No i właśnie ;) - jak na bezsterową uklejkę 5cm, przywaliła mi o zmroku solidna brzana 80+, to już się spociłem srogo :) Poważnie obawiałem się o wędkę - bo gięła się jak muchówka po sam grip, a hol trwał chyba z 15 minut!

 

Po wypuszczeniu ryby, naszła mnie taka refleksja.... nosz kurde, na wieszaku ze 20 patyków, a ja nie mam w zasadzie z czym na te bolenie chodzić! Z arsenału na rzekę, to mam same kleniowe/sandaczowe/sumowe kijki. Sprzętowo - dziura, bo jakoś nigdy w te bolenie na poważnie nie celowałem. A tu, aż grzech nie wykorzystać potencjału takiej miejscówki!... z kolei - trochę strach kusić los i szkoda męczyć te ryby długim holem na delikatnym zestawie kleniowym.

 

Muszę zatem na szybko kupić wędkę pod bolenia!

Ale budżet mam chwilowo marny - niestety, kumulacja ślubów/chrzcin/komunii w tym roku - nakręciły debet tak, że na szybko - to wysupłam może ze 3 stówki max.

 

I tu przechodzę do meritum moich rozterek: Potrzebuję kijka w sensownej relacji cena-jakość, przy założonym budżecie.

Przeglądałem tematy z forum o wędkach na bolenia - ale zdecydowana większość wymienianych przekracza budżet.

 

Mam jeden kijek Delphin (murena) - pod suma, i całkiem fajna jest to wędka (świetnie wykonana a przy tym niedroga), stąd - w pierwszej kolejności rzuciłem okiem na ofertę Słowaków.

Jest w ich ofercie kij EXTAZA - 300 cm, c.w. 7-25 g. Teoretycznie by pasował, ale nie mogę znaleźć nic sensownego w necie o nim - żadnej recenzji, testu, rzetelnego opisu. W katalogowym bełkocie - jest napisane coś w stylu" miękki szczyt, sztywniejsza część środkowa". I mówi mi to NIC ;) Zatem, pytanie - czy ktoś posiada tą wędkę i mógłby kilka słów o niej wyskrobać? Zwłaszcza - czy to aby nie wklejka?

 

Drugi z moich typów - Mikado Progressive 305 cm 5-28 - tu już wiem, że wędka powinna się sprawdzić do moich celów. Pytanie tylko - czy przy założeniu sparowania z kołowrotkiem wielkości 2500 (Emblem), nie będzie leciała na pysk? Róznież, kilka słów od użytkowników tego kijka, z przyjemnością bym przeczytał....

 

No, chyba że Ktoś doradzi coś jeszcze innego - w budżecie zakładanym. To było by miło! Pozdrawiam i z góry dzięki, Andrzej

Nie szukaj kija pod bolenia, szukaj kija pod swoje przynęty i wodę na której łowisz. Bolka wyciągniesz każdym kijem . To moje zdanie, ale są tu lepsi fachowcy.

Edytowane przez kacperek993
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja taki sobie sprawiłem na latanie po kamienistej Mozie(wschodnia Belgia):

 

https://allegro.pl/oferta/wedka-spinningowa-jaxon-grey-stream-5-23-g-240-cm-14835296134

 

(...)

Na prawdę dziwię się, że kij jest ciągle cały.

Na bolki wystarczy w zupełności praktycznie w każdych warunkach i na każdą wielkość.

(...)

To nic dziwnego, to są - wbrew obiegowym opiniom, że JAXON to złom - bardzo przyzwoite kijki, a za tę cenę, to można powiedzieć, rewelacyjne.

Ja mam casta 10-35g z tej samej serii i nie dam powiedzieć o nim złego słowa.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam casta z tej serii 265cm 10-35g. Łowię nim na Wiśle, potwierdzam słowa kolegi Alexspin, bardzo fajny, przyzwoity kijek. Poza tym, nie ma na rynku seryjnych castów w tej długości i w tym ciężarze rzutowym. Można zrobić je na zamówienie, ale trzeba mieć "gruby portfel"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 11 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam, powróciłem do wędkarstwa po wielu latach, kupiłem kajak i zacząłem wędkować na zaporówce, skupiłem się na boleniach z moim starym szczupakowym sprzętem, udało się zapiąć dwa ładne bolki, jednak spadły  bo kijek to nie to. Prośba o podpowiedź w doborze kija pod bolki do 2,6m ze względu na wędkowanie z kajaka, budżet tysiąc zł lub trochę ponad. Podziękowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...