atb69 Opublikowano 12 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2012 Kiedyś jeden z kolegów pokazał mi sposób ktory stosuję z powodzeniem do dziś: po kupnie nowej puszki z lakierem absolutnie nie wolno otwierać wieczka, tuz pod nim z boku puszki nalezy zrobic mały otwór przez który wylewa się potrzebna na raz ilość lakieru a w otwór wkręca się zwykły wkręt (do drewna, metalu) o srednicy dopasowanej do otworu. Po zamknięciu otworu wkrętem nalezy wstrząsnąć puszką tak aby lakier oblał łaczenie wkręta z puszką i..gotowe.Do ponownego uzycia wystarczy wykręcić wkręt.W ten sposub udawało mie się bez zgęstnienia nawet przechowywać domalux przez 2 lata, niesety zaden inny sposób (np szczelnie zamkniety i zaklejony słoik) mie był tak dobry, lakier nawet jak nie zasychał to gęstniał po jakimś czasie. Polecam.Postępuje podobnie tylko dziure robie od góry, w wieczku i wkręcam blachowkręta z gumową podkładką. Działa od lat, a lakier postoi i 2 lata. używam tylko hartzlacka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seemoore Opublikowano 13 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Mówicie serio? A mogę prosić o zdjecie takiego cuda (puszka z wkrętem)? Stosuje coś takiego ktoś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 13 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Tak, ale nie zanurzysz w tym wobka i tak musisz przelać do słoiczka itp. żeby polakierować wobka, a co zostanie to idzie na straty z wiadomych względów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seemoore Opublikowano 13 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2012 Ma się rozumieć, ale to i tak super ... Chcę to zobaczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 14 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Tak, ale nie zanurzysz w tym wobka i tak musisz przelać do słoiczka itp. żeby polakierować wobka, a co zostanie to idzie na straty z wiadomych względów...jest dokładnie tak jak piszesz seemoore wkręć wkręta w puszkę to zobaczysz, to nie jest chyba taki cud techniki żeby to fotografować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seemoore Opublikowano 14 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Po prostu tak proste, że asz nieprawdopodobne ... Boję się... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredi4477 Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 Witam jak w temacie mam pytanko do kolegów ,po jakimś czacie po otwarciu puszki robi sie galaretka z lakieru przelewanie do słoików ,woreczki pod nakrętkę i obracanie słoika nic nie daje .Macie na to jakieś sposoby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 Przeczytaj temat "wobler129" tam masz opisany ciekawy sposób z gwoździem. Mi się sprawdził, polecam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler129 Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 To nie mój sposób, pokazał mi go Pan Sławek Szuszkiewicz tzw. Cykadass Niemniej jednak polecam! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 Wkręty do blacho dachówki świetnie dają radę a ja swój trzymam w słoikach po kawie prima, tych z wciskaną nakrętką i plastikiem na dole, już 3 miesiąc stoją dwa takie i nadal rzadkie i zero obracania itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 14 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2013 Witam jak w temacie mam pytanko do kolegów ,po jakimś czacie po otwarciu puszki robi sie galaretka z lakieru przelewanie do słoików ,woreczki pod nakrętkę i obracanie słoika nic nie daje .Macie na to jakieś sposoby?Woreczki? Stosuję folię typu stretch, zużywam Domalux do ostatniej kropli, a słoik kontrolny napełniony w lipcu 2012 do połowy i zabezpieczony folią sprawdziłem przed chwilą - nadal ciecz o gęstości podobnej do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredi4477 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Dzięki bardzo za rady pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyko Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Woreczki? Stosuję folię typu stretch, zużywam Domalux do ostatniej kropli, a słoik kontrolny napełniony w lipcu 2012 do połowy i zabezpieczony folią sprawdziłem przed chwilą - nadal ciecz o gęstości podobnej do wody Folię dajesz pod nakrętkę czy owijasz cały słoik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Zamiast folii dobre są też zwykłe latexowe rękawiczki ochronne, naciągasz na górę słoika i zakręcasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Ciekawy temat, ja zwykle przelewam lakier do słoika ale za każdym razem jak odkręcam słoik to mi żyły na szyi wychodzą tak się zaciska pokrywka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Panowie nie ma lepszego sposobu na przechowywanie lakieru w warunkach domowych niż ten opisany przez Maćka ,nie ma chyba co tu drążyć tematu a jak ktoś zna lepszy to niech napisze i finito :-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mysz Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Siemasz Fredi kup sobie lakier hartzlack małą puszkę chyba 0,33 jak mnie pamięć nie myli przelej do słoika woreczek i nakrętka mi stał tak zabezpieczony około 6 m nic się nie działo .Dodam jeszcze by trzymać w suchym miejscu .Pozdrówki Przemas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Panowie co wy z tymi słoikami ,jak lakier może stać w słoiku nie zmieniając swojej konsystencji prze 0,5 roku jak jest ciągle otwierany i zamykany ,ja nie wiem jak to możliwe ,jak ja przelewałem w słoiki to strasznie dużo mi się marnowało i szybko robił się mniej płynny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 najlepiej nowy słoik z nową nakrętką i filia złożona na kilka razy aby powietrze i wilgoć sie nie dostały, mam trzy słoiki w piwnicy i stoją tak już bardzo długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Dajcie proszę linka do tego patentu z gwoździem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 W nowej puszcze nie otwieranej wiercisz w pokrywce dwa otwory na przeciw siebie, jeden do odpowietrzania a drugi do zlewania lakieru np do słoiczka. Nalewasz odpowiednią ilość do słoiczka a w otwory w puszcze wkręcasz wkręty do blachodachówki a takim gumowym kołnierzykiem po czym obracasz na chwilę puszkę do góry dnem aby lakier uszczelnił miejsca wkręcenia i nie ma prawa się lakier zważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 W nowej puszcze nie otwieranej wiercisz w pokrywce dwa otwory na przeciw siebie, jeden do odpowietrzania a drugi do zlewania lakieru np do słoiczka. Nalewasz odpowiednią ilość do słoiczka a w otwory w puszcze wkręcasz wkręty do blachodachówki a takim gumowym kołnierzykiem po czym obracasz na chwilę puszkę do góry dnem aby lakier uszczelnił miejsca wkręcenia i nie ma prawa się lakier zważyć.Dobrze prawi, ja tak robię tylko że wiercę jeden otwór, a wkręt może byc zwykły i tak lakier go uszczelni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartol Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Ja nawet nic nie wkręcam tylko zaklejam dziurkę taśmą izolacyjną.Potrzebną ilość lakieru przelewam do słoiczka i po każdym uzywaniu oklejam połaczenie zakrętki ze słoikiem tą samą taśmą.Od kiedy tak robię nie mam problemu z lakierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotro82 Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Dobrze prawi, ja tak robię tylko że wiercę jeden otwór, a wkręt może byc zwykły i tak lakier go uszczelni.przy wierceniu dwóch szybciej zlewa się lakier do słoika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wildriver Opublikowano 15 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2013 Albo takie rozwiązanie,może nie jest złe:http://ppg.dekoral.pl/img/big/743.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.