Problem z Mercury 7,5

[Redzi]

Moje pytanie jest może i banalne, ale dziś sprawiło mi nie lada problem. Dostałem dziś silniku Mercury 7,5 2T. Wszystko wygląda dobrze poza tym że za diabła nie mogłem go odpalić. Co może być przyczyną? sam już nie wiem, sprawdziłem chyba wszystko co było możliwe:

 

- świece w porządku iskra jest na obu

- zapłon przestawiałem w różne pozycje

- kompresja jest ok

- gaźnik wyczyszczony

- cewki i przewody sprawdzone

 

silnik raz tylko coś jęknał i koniec.

 

Jakieś sugestie? co bym jutro potestował? jedyne co mogę się czepić że nie ma pompki do paliwa tylko wężyk i strzykawka, ale już tak odpalałem silniki i nie było problemu.

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez Redzi

[patu]

...może łapie lewe powietrze...podmień linie paliwową i zamontuj gruchę ...

[busz231]

2 t to proste maszynki.jeśli masz iskrę to tylko powodem może być niedochodzące paliwo.

[miras1983]

może nie wlałeś benzyny  banalne,  ale zdarza się.

[Artur Z.]

jesteś pewien że iskra jest ok? czasem jak cewka jest padnięta daje iskrę ale za słabą aby silnik odpalił (znam ten temat z innych silników 2T) w jaki sposób jest rozwiązany zapłon w tym silniku jest tam jakiś modół CDI ?

Może paliwo nie dochodzi , jeśli dochodzi prawidłowo to po kilkunastu próbach uruchomienia świece powinny być mokre.

[Redzi]

Tak jest jakiś moduł, ale jak się on zwie to nie mam pojęcia, paliwo było dochodzi prawidłowo, świece są zalane po kilkunastu szarpnięciach.

 

Być może jedna z cewek może być słaba, sprawdzę to w sobotę.

[Bujo]

...może łapie lewe powietrze...podmień linie paliwową i zamontuj gruchę ...

 

U mnie tak dokladnie bylo w tym silniku ( 2-takt z lat 80-tych). Za czorta nie moglem dojsc o co chodzi i dopiero wymiana lini paliwowej spowodowala, ze odpala za kazdym razem. 

 

Bujo

[evin]

sprawdz czy fajki na świecach nie są zamienione- kolejnosc odwrotna

Edytowane 26 Kwietnia 2013 przez evin

[Greg77]

sprawdż czy nie ma zabezpieczenia STOP w razie wypadnięcia z łodzi ja tak miałem w suzuki dt5 brakowało małej podkowy pod guzikiem stop i masakra pół dnia nerwów...

[Redzi]

Silnik okazał się totalnym trupem, po dokładnych ogledzinach szkoda było zachodu do dalszej szukania przyczyny czemu nie chce zapalić. Tym samym wrócił do poprzedniego właściciela.

 

Dzięki za pomoc.