Skocz do zawartości
  • 0

Jaki silnik elektryczny kupić?


Jose

Pytanie

Pomoże ktoś wybrać model silnika Minn Kota. Jestem zupełnie zielony w temacie, a potrzebuję motor, który będzie zamontowany na łodzi aluminiowej 4m nieokreślonego producenta? Pływało to będzie po jeziorze wielkości ok 450h zwykle w dwie osoby. Dodam, że od ceny ważniejsza jest energooszczędność (mam na myśli możliwe długie pływanie bez konieczności ładowania). I kolejne pytanie - na co zwracać uwagę przy zakupie akumulatora do tego silnika? Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W praktyce różnica między żelowym, a AGM jest taka, że żelowy możesz postawić w każdej pozycji (np. położyć na boku), a AGM musi stać tylko naturalnej pozycji zaciskami do góry (tak jak "normalny" kwasowy). Poza tym pod względem "wytrzymałości" wyjdzie na to samo. 

A to akurat nieprawda moim zdaniem. AGM-a położysz na boku. Większość kostek 7 Ah w naszych coverach to AGM-y i grzecznie leżą na boku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

delux64 super spostrzeżenie :D  .

Wracając do tematu .

Znam gościa który sam domowym sposobem zrobił napęd elektryczny do łódki  . Kupił silnik szczotkowy 700 W na 12 V 100 pln oczywiście silnik był dobierany tak aby wytrzymał przeciążenia .

Zrobił obudowę kupił regulator od Chińczyków za 150 pln. mam zdjęcia gotowego silnika ale bez jego zgody nie mogę ich publikować . Mam nadzieję że po testach zrobi kilka sztuk dla udowodnienia że Polak potrafi  zrobić dobrze i tanio  .

W ostatniej rozmowie dowiedziałem się że wycisnął z niego 2400 W przy 24 V silnik lekko był rozgrzany ale pobierał drobnostka powyżej 100 A  ale nie trzeba pałować takiego silnika na 100% tylko w momencie nagłej potrzeby .Szczegółem bardzo ważnym jest śruba napędowa  pracująca bez przekładni .

Silnik pracuje bardzo cicho bez zgrzytów  i wyjącego sterownika choć to chińczyk .

W czerwcu mam zamiar go odwiedzić i obejrzeć to dzieło .

Co do akumulatorów to nie wiem ale chyba lepiej co dwa lata żelówkę używaną kupić 100Ah/12V za 200 pln niż myśleć o Lipoli czy innych akumulatorach z urządzań kosmicznych . Sami się nakręcamy na te niekontrolowane wydatki a może niektórzy to lubią a gdzie wędkowanie .

Zostało w opowiadaniach u Mańka przy kieliszku chleba . ;)

Edytowane przez Tabor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszystko jest dla.ludzi. jeden będzie rzezbic cuda z marketów w garażu a drugi kupi lifpo4 . Dla.każdego coś dobrego. Jeśli stać Cię na mercedesa to nie kupisz dla zasady, ze skoda tańsza i tez jeździ ? Tu nie chodzi o zastaw się a pokaż się. Tylko trzeba też kozystac z możliwości jeśli są.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam mocny kręgosłup i sobie radzę.

Wybieram towary i opcje w moim przekonaniu najlepsze w stosunku do tego co chcę i na co pozwala mi kieszeń. 

Zauważyłem ciekawą zależność każdy poleca to co ma i często nie widzi alternatywy. Nie powiem, ze sprzęt który sobie złożyłem jest najlepszy na świecie jednak śmiało powiem, że jestem zadowolony. mogę powiedzieć też o zaletach lub wadach jakich doświadczyłem. Można spotkać wiele postów, w których autor pisze nie kupuj bo drogo. Ja się pytam dla kogo drogo? Rzadko widzę post pt. " Ciekawe ale moim zdaniem drogie może zaciekawi cię alternatywa nisko budżetowa''. Ktoś się kieruje budżetem, ktoś marką, a ktoś inny ma jeszcze inne kryteria. 

Wszystko co piszę jest tylko moją subiektywną opinią opartą na podstawie moich doświadczeń. 

Życzę wszystkim by znaleźli dla siebie najlepszy sprzęt i byli z niego zadowoleni bez względu na możliwości budżetowe:)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kupiłem dzisiaj 2 aku żelowe 102 ah ,no jest co dźwigać ponad 70 kg i to trzeba wsadzić do łodzi :huh: lifepo4 warzyło by 26 kg ale szkoda mi kasy, jakbym miał to bym się nie zastanawiał B)

Gdybyś wziął dwa AGM-y oszczędziłbyś kręgosłup i kasę. Koło 60 kg o parę złotych w kieszeni. Wcale też nie jest powiedziane że dłużej pochodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Kurcze, że tez nie ma katamaranów wędkarskich +/- 4,5m, płaski pokład. To by dopiero grzało z takim 2HP+ lifepo4 dla zaoszczędzenia masy....

Jak to nie ma. Ja prawie trzydzieści lat na takich śmigam. Silnik obecny to MK80 Traxxis. Mój obecny katamaran to piąty z rzędu. A zaczęło się wszystko od momentu, jak smalnęli dla mnie i kumpla wspólną łódkę sklejkową, po której został tylko łańcuch. Wtedy wykonałem swój pierwszy katamaran. Jak do tej pory(odpukać) nikt się nie połasił na mój sprzęt. Za bardzo charakterystyczny. Jak widzę, to coraz więcej ludzi kombinuje z takim właśnie sprzętem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobra, ale to jest inwencja wędkarza a nie producenta. Poza pneumatykami - takimi na 1 osobę, z fotelikiem a bez pokładu -nie widziałem nic innego stricte wędkarskiego. Owszem, przed laty ktoś w PL rozprowadzał pneumatyki z pokładem - foldcat się to zwało, widziałem z rok temu na olx za 5k pln w używce. Dziwię się, że nikt nie wpadł na to, że skoro ludzie wożą kajaki wędkarskie na dachach, to równie dobrze mogliby przewieźć pływaki kata, który oferuje o wiele większą stabilność przestrzeń i wygodę użytkownika.

Tak z ciekawości - jakie masz wymiary kata? Ile wyciąga pod tym traxxisem 80?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Tak z ciekawości - jakie masz wymiary kata? Ile wyciąga pod tym traxxisem 80?"

 

Mój jest żelazny :) Przy flaucie wyciąga do 8/h.

Pływaki dł. 4,5m

Platforma ok.1,70-1,80 x 2,20-2,30 + skrzynia na graty służąca jednocześnie   do rozłożenia żoninego materaca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

http://www.nikl.cz/p4500-elektromotor-haswing-65lb.php

Jak by ktoś szukał na nasze to około 1300zł plus 50zł wysyłka 

Kupowałem u nich żadnej ściemy 

 

 To sporo taniej niż np. w Piotrkowie u Wodza. 

Ciekaw jestem Twoich uwag odnośnie wykonania silnika oraz tego jak sprawuje się na wodzie. Czy jego praca jest równie głośna jak Haswinga 2HP? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To sporo taniej niż np. w Piotrkowie u Wodza. 

Ciekaw jestem Twoich uwag odnośnie wykonania silnika oraz tego jak sprawuje się na wodzie. Czy jego praca jest równie głośna jak Haswinga 2HP?

 

Ja kupowałem 2hp. Ale miałem ten silnik w rękach i zrobił na mnie wrażenie. Wybrałem 2hp bo różnica między nim a haswing 65lbs dostępnym w Polsce była 270zł. Nie wiem jak na wodzie ale włączając na sucho 65lbs działał cicho w porównaniu z 2hp. Miałem okazję sprawdzić na targach w poznaniu. Jeśli chodzi o wykonanie nie miałem zastrzeżeń był naprawdę bardzo lekki. Co do tego,że kupowałem to miałem na myśli sklep. Im naprawdę zależało by się dogadać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć, potrzebuję rady: chcę kupić traxxis'a 55lbs od MK jako silnik trollingowy do Skylli 440. Silnik występuje w dwóch wielkościach: 91cm i 106cm. Czy ktoś jest w stanie powiedzieć, która wielkość będzie odpowiednia/lepsza? Czy to tylko kwestia wygody- np.siedząc na wysoko zamocowanym fotelu lub stojąc, łatwiej jest sięgnąć do rumpla mając wyższą wersję? Czy raczej jest tak, że do łodzi przewidzianej pod spalinę z długą kolumną powinienem wybrać ten dłuższy model traxxisa?

Edytowane przez kubazmech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Traxxis ma uchylny rumpel, więc sobie można go podnieść. Nie znam wymiarów twojej łodzi, ale śruba powinna być zanurzona poniżej jej dna i nie mniej niż 15 cm pod wodą. Czym silnik krótszy, tym wygodniejszy-poręczniejszy w transporcie. Niemniej ja mam kolumnę 106cm, ale ja mam również specyficzne pływadło. Do łodzi, takiej najzwyklejszej drewnianej, wziąłbym 91cm. Stojąc, lepiej mieć rumpel wyżej. Wniosek-musisz wynająć od kogoś na pięć minut jakiś silnik z określonej długości kolumną i zobaczyć co Ci lepiej pasuje.

Silnik spalinowy z krótką i długa kolumną ma rumpel na jednakowej wysokości. Chyba, że podniesiesz pawęż, jak masz łódź przystosowaną do kolumny S, a silnik jest z kolumną L.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trollujesz siedząc zazwyczaj - więc krótsza rura silnika będzie lepszym rozwiązaniem, nie musisz wyginać się, by złapać za rumpel. Zupełnie odwrotnie wygląda sprawa z korekcją pozycji łodzi podczas spiningowania na stojąco, wtedy lepiej mieć rumpel wyżej. Sam musisz ocenić sytuację i  wybrać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki bardzo, panowie. Niestety, nie dam rady pożyczyć elektryka na testy- łódka mi się dopiero "robi" (ale do czasu jej odbioru chciałbym mieć już możliwie kompletny osprzęt) a poza tym nie bardzo miałbym od kogo pożyczać. Kombinowałem właśnie w taki sposób, że będę najczęściej trzymał rumpel siedząc, więc niżej (krótsza wersja) byłoby chyba wygodniej.

Edytowane przez kubazmech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...