Jaki silnik elektryczny kupić?

[Jose]

Pomoże ktoś wybrać model silnika Minn Kota. Jestem zupełnie zielony w temacie, a potrzebuję motor, który będzie zamontowany na łodzi aluminiowej 4m nieokreślonego producenta? Pływało to będzie po jeziorze wielkości ok 450h zwykle w dwie osoby. Dodam, że od ceny ważniejsza jest energooszczędność (mam na myśli możliwe długie pływanie bez konieczności ładowania). I kolejne pytanie - na co zwracać uwagę przy zakupie akumulatora do tego silnika? Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam.

[siarq]

Bzdury piszesz twierdząc , ze haswing 65lbs jest odpowiednikiem spaliny 5hp. 5hp spaliny - normalnej , która ma ta moc po przeliczniku na kW tj około 3.7kW . Może Twoja spalina miała ino naklejkę 5hp a w rzeczywistości było to 2hp . Po drugie , to że każdy szuka najmocniejszego silnika elektrycznego , to nie dziwi . Płynąc 5 a 7kmh , to jest różnica . Ale tj obwarowane poborem prądu itd. Żaden tani nowy elektryk do 5000zl a może i więcej nie dorówna spalanie 5hp , AMEN 

[siarq]

Jak dla mnie różnica w mocy jest ogromna na korzyść 4 czy 5 KM spaliny ( w porównaniu do elektryka 65 lbs). I tutaj nie chodzi o prędkość ale o to że w trudnych warunkach ( pływanie pod silny wiatr czy też pod prąd ) na elektryku nie popłyniesz a spalina powoli ale idzie do przodu. 

Oczywiście że tak jest 

[Kozi81]

Bzdury piszesz twierdząc , ze haswing 65lbs jest odpowiednikiem spaliny 5hp. 5hp spaliny - normalnej , która ma ta moc po przeliczniku na kW tj około 3.7kW . Może Twoja spalina miała ino naklejkę 5hp a w rzeczywistości było to 2hp . Po drugie , to że każdy szuka najmocniejszego silnika elektrycznego , to nie dziwi . Płynąc 5 a 7kmh , to jest różnica . Ale tj obwarowane poborem prądu itd. Żaden tani nowy elektryk do 5000zl a może i więcej nie dorówna spalanie 5hp , AMEN 

100% racji. Wiem to doskonale posiadając Protruara 5.0 a wcześniej 6 km Tośkę. Na spalinie pływałem 300 Galą ze sporą ilością szpeju w ślizgu a elektryk dawał mi 9km/h mimo że ma moc 2,5k a nie śmieszne 600-700W  

[Obserwator86]

Silniki 120-130 lbs na 24v są porównywalne do około 2-2,5KM spalinówki. Tym spokojnie popływamy na rzece itd. ale akumulator przydałby się około 200Ah 24v, co oznacza nawet w przypadku lifepo4 40 kg masy, do tego silnik też ponad 10kg. Spalina rzędu 5-6KM waży połowę tego, więc jeśli nie ogranicza nas strefa ciszy, to wybór jest oczywisty. Dlatego też prym wśród elektryków wiodą od lat modele 35-70 lbs 12v, bo dokładnie kilkukrotnie więcej masy / pieniędzy aby uzyskać np. 8 km/h zamiast 6 km/h jest zwyczajnie mało rozsądne. 

Jak mi Haswing obecny wyzionie ducha, to po prostu kupię tam gdzie najtaniej Jaxona / Protruara i tyle. To już nie są czasy, gdzie mieliśmy Minnkotę, a potem długo długo nic. Nie ma co się bawić w jakieś większe analizy porównawcze, raczej spojrzeć na jakoś plastików, bo to będzie pierwsze co ewentualnie zdechnie. 

[siarq]

Te całe lbs to po części można też wsadzić w bajki .budzetowo będzie 5-7kmh , trochę drożej 8-9kmh ,a później grube pieniądze i trochę szybciej . Do 700/800w jest najtaniej i pchają wszystkie podobnie . 24v chińczyki to są woły uciagowe , które sobie poradza z większymi/ciezkimi jednostkami w gorszych warunkach czy nurcie. Sugerujcie się przedewszystkim serwisem , dostępnością części , ile dany silnik jest na rynku , a nie złotymi naklejkami i opisami o osiągach hipersonicznych . 

[Kajzer]

Obczytałem z 50 stron tematu tylko chyba już się sporo pozmieniało na tle cenowym, pytanie jest takie - jaki konkretnie silnik elektryczny wybrać pod ponton 370?

Czasami do pokonania będą duże odległości, często będę trollował ale jednak najcześciej będzie to wędkowanie z panoptixem lvs34 na ultra 10' i ta echosonda oraz silnik będzie podłączony pod jeden akumulator litowy 125Ah (czy to wystarczająca pojemność? Chciałbym większy ale dostępny jest dopiero 230Ah)
Czy hałas z poszczególnych modeli elektryków płoszy ryby? 

Budżet to ok 1500, chyba że naprawdę warto to około tej 2 też bym ewentualnie mógł się zakręcić. 

[BOB1]

Poczytałem...sporo tych stron, ale jakoś nie wyłowiłem konkretnej informacji o Haswingu 2.0 85Lbs. Ktoś ma praktyczne doświadczenia? Trwałość, głośniość, uzyskiwane prędkości przy łódce 4,2-4,4m?

[Marek Cz]

Obczytałem z 50 stron tematu tylko chyba już się sporo pozmieniało na tle cenowym, pytanie jest takie - jaki konkretnie silnik elektryczny wybrać pod ponton 370?

 

Czasami do pokonania będą duże odległości, często będę trollował ale jednak najcześciej będzie to wędkowanie z panoptixem lvs34 na ultra 10' i ta echosonda oraz silnik będzie podłączony pod jeden akumulator litowy 125Ah (czy to wystarczająca pojemność? Chciałbym większy ale dostępny jest dopiero 230Ah)

Czy hałas z poszczególnych modeli elektryków płoszy ryby? 

Budżet to ok 1500, chyba że naprawdę warto to około tej 2 też bym ewentualnie mógł się zakręcić. 

Przy dużych odległościach ja bym postawił na silnik elektryczny 24V lub więcej, bo mniejsze prądy (A) nie grzeją tak elektroniki. Poza tym ponton 370 (większa waga jednostki ze sprzętem i ludźmi) by uzyskać w miarę przyzwoitą prędkość powinien mieć mocniejszy silnik - minimum 80 lbs (najlepiej 110-130), by nie kręcić go na maksa, żeby płynąć ok. 5km/h. Akumulator przynajmniej 150Ah (chyba już około 25kg wyjdzie) i mocniejsza ładowarka, by przez noc naładować lub dwa akumulatory i kiedy pierwszy siądzie, to przepinasz na drugi, a pierwszy można ładować przez noc. Niestety budżet za silnik będzie powyżej 2 tysiące i akumulator podobnie...

[Marek Cz]

Poczytałem...sporo tych stron, ale jakoś nie wyłowiłem konkretnej informacji o Haswingu 2.0 85Lbs. Ktoś ma praktyczne doświadczenia? Trwałość, głośniość, uzyskiwane prędkości przy łódce 4,2-4,4m?

Spotkałem rybaka na Wdzydzach z tym silnikiem przy łodzi 4,6m. Niestety nie było czasu na dłuższą rozmowę, ale twierdził, że silnik do pływania wokół komina, bo za słaby na dalsze trasy i powroty (czas dopłynięcia i powrót). Za głośny nie był i facio był zadowolony. Miał dwa akumulatory, bo na cały dzień pływania jeden to za mało...

[BOB1]

Mogę się domyślać, że łódka rybaka to ciężka krypa. Moja Alfa waży ok 120-140kg. To może robić sporą różnicę

[Tabor]

Już pewnie pisałem ale napisze jeszcze raz .

Jezioro Necko w trolingu 6 h  moja skorupka z 2 osobami i gratami co najmniej 500 kg .

Silnik Protuar 65 Lbs 12 V pobrał 75 Ah tyle pokazała ładowarka .

Jeśli się  ma dobry akumulator to do takiego silnika 150Ah starczy na pewno  na cały dzień.

Czy to fale czy wiatr pływam max 5 km/h i to mi wystarczy silniki elektryczne nie są przystosowane do szybkiego

pływania .

Chcąc płynąć dwa razy szybciej tz około 12 km/h trzeba wydać 10 razy więcej kasy na silnik i akumulatory .

Gdzie tu jest sens i logika .

Mój zestaw  kosztuje silnik plus akumulator , około 3,5  tyś pln .

Co do wyboru 12 V czy 24 V to sie zgadzam cieńsze kable mniejsze prądy , mniejsze straty .

Ale czy silnik na 24 V mniej się grzeje od 12 V to już bym się spierał.

Wszystko zależy od sterownika a raczej falownika przy silnikach bezszczotkowych .

[pawlo29]

Kolega kupił silnik na 24v , i cena robi swoje bo zapłacił 1100 zł  i faktycznie płynie szybciej niż ja ale wykonanie , mocowanie do pawęży to lipa wygina się to wszystko . Niestety  jaka cena taka jakość  , nie piszę co to za silnik żeby nie robić anty reklamy . Kolega drugi raz by tego nie kupił  , ale cena go skusiła 

[Koza11]

Kolega kupił silnik na 24v , i cena robi swoje bo zapłacił 1100 zł  i faktycznie płynie szybciej niż ja ale wykonanie , mocowanie do pawęży to lipa wygina się to wszystko . Niestety  jaka cena taka jakość  , nie piszę co to za silnik żeby nie robić anty reklamy . Kolega drugi raz by tego nie kupił  , ale cena go skusiła 

Paweł, pewnie widziałeś moje wczorajsze testowania 24V, kupiłem najtańszy chiński 24V na przełącznikach i natychmiast wymaga on utraty gwarancji, bo trzeba rozebrać go, dokupić imadło od Haswinga i podmienić. Przewody zasilające to samo. Sam silnik jak silnik ale plastyki, rumpel- dramat. Będzie robił trakcyjnie, wielogodzinne rajdy mapowe bo to prosta konstrukcja ale nie ma co oczekiwać jakości. Ta kosztuje 3x więcej. Traxxis24V który tam pokazałem używam na rybach po prostu, maxymizer startuje od 0,5km/h. 

[Tabor]

Jeśli się tak lubicie bawić  w przeróbki to na Ali macie silniki bezszczotkowe z regulatorami od 12 do 60 V i od 600 do 1600 W do 900 pln z wysyłką .

Resztę można dorobić i jazda .

Sam do kajaka chcę coś takiego kupić ale zimą .

Przy tych napięciach prądy są  małe .

Jest tych silników mnóstwo .

Mam sterowniki modelarskie silników bezszczotkowych  12 V 120 A chłodzonych wodą są  wielkości paczki papierosów .

Nie piszczą nie grzeją się , problem to sterowanie bo potrzeba 6V  no i woda do chłodzenia .

Sterownik obsługuje 2 silniki bezszczotkowe po 350 W .

Tylko ta cena .

[Koza11]

Jeśli się tak lubicie bawić  w przeróbki to na Ali macie silniki bezszczotkowe z regulatorami od 12 do 60 V i od 600 do 1600 W do 900 pln z wysyłką .

Resztę można dorobić i jazda .

Sam do kajaka chcę coś takiego kupić ale zimą .

Przy tych napięciach prądy są  małe .

Jest tych silników mnóstwo .

Mam sterowniki modelarskie silników bezszczotkowych  12 V 120 A chłodzonych wodą są  wielkości paczki papierosów .

Nie piszczą nie grzeją się , problem to sterowanie bo potrzeba 6V  no i woda do chłodzenia .

Sterownik obsługuje 2 silniki bezszczotkowe po 350 W .

Tylko ta cena .

Prócz ceny, jeszcze nieznany wpływ  PWM  na echosondy, co może dość skutecznie uprzykrzyć widoki na ekranie.  

[Tabor]

To trzeba sprawdzić .

Nie znam się na tym dokładnie .

Wiem jedno te regulatory nie zakłócają aparatur zdalnego sterowania .

pracujących przy częstotliwościach 2,4 Ghz 

[pawlo29]

Paweł, pewnie widziałeś moje wczorajsze testowania 24V, kupiłem najtańszy chiński 24V na przełącznikach i natychmiast wymaga on utraty gwarancji, bo trzeba rozebrać go, dokupić imadło od Haswinga i podmienić. Przewody zasilające to samo. Sam silnik jak silnik ale plastyki, rumpel- dramat. Będzie robił trakcyjnie, wielogodzinne rajdy mapowe bo to prosta konstrukcja ale nie ma co oczekiwać jakości. Ta kosztuje 3x więcej. Traxxis24V który tam pokazałem używam na rybach po prostu, maxymizer startuje od 0,5km/h. 

Słuchaj jak byś był na łódce i ten silnik oglądał , ustawić w pionie silnika się nie dało bo przeskakiwał , dopiero poradziłem żeby drut przełożył i tak trym działa , kuziwa bubel totalny . 

 Mapkę Karasińskiego już oglądałem , porządna robota . Leszcze słabo brały , ale jak widać  na zdjęciu które pokazałeś  widać że w połowie wody buszowały za planktonem        a wszyscy łowili z dna i tu był błąd  

Edytowane 13 Sierpnia przez pawlo29

[pawlo29]

Dzisiaj zadzwonił kolega co kupił silnik na 24v   Piszę nazwę silnika  dla przestrogi ,, Sztorm "  jak wcześniej pisałem że to straszne badziewie  za 1200 zł  , i dziś mało co go nie zgubił imadło się rozleciało , biegi przestały działać prawidłowo  i na trzecim zaczynał płynąć do tyłu . Wiem że cena kusi  , ale czy warto fundować sobie taki stres  , to dobrze że miał wiosła bo inaczej by butem wiosłował do brzegu . Silnik ma dopiero miesiąc i teraz będzie wysłany na reklamacje 

Edytowane 26 Sierpnia przez pawlo29

[pawlo29]

DZISIAJ KOLEGA DZWONIŁ W SPRAWIE SILNIKA KTÓRY REKLAMOWAŁ  ,,  ZWROT PIENIĘDZY "   FIRMA WYSZŁA Z KLASĄ  

[BOB1]

Wczoraj testowałem Haswinga 85Lbs 12V. Nie mam uwag negatywnych choć jest trochę głośniejszy od Min Koty Traxxsis 55Lbs, który dotychczas używałem. Test robiłem na łódce zdecydowanie cięższej od mojej z kolegą na pokładzie. Maksymalny pobór prądu 52A, prędkość ok. 7,5km/h (na Min Kocie i mojej łódce pływałem max 6,2km/h) Dwie godziny pływania prawie cały czas na max "wypaliłem" 70% prądu z aku. 100Ah LivePro. Myślę, że to dobre wyniki i jestem zadowolony

[pawlo29]

BOB dzięki za informacje , kolega patrzy co teraz kupić by drugi raz nie kupić bubla . 

[darek63]

Wczoraj testowałem Haswinga 85Lbs 12V.

 

Dwie godziny pływania prawie cały czas na max "wypaliłem" 70% prądu z aku. 100Ah LivePro. 

 

U mnie w Rhino blx 70Lbs 12V Na maxa płynie z gumiakiem 7.2km/h i BT pokazuje wtedy pobór prądu 49A. Teoretycznie 2 godziny i po prądzie by było. Nigdy nie testowałem takiej akcji bo mi akurat to nie potrzebne. Jedno ładowanie lifepo4 to u mnie 3-4 wyjazdy po 10-15 AH i dopiero ładuję na full. Ale ja się przemieszczam jedynie od miejscówki do miejscówki.  Jak mam pływać naprawdę i pokonywać większe odległości, to spalinę na rufę zakładam.

[pawlo29]

Darek63 a napisz jak w tym silniku wygląda ǰakość plastyków, czy głośno pracuje . Jezioro to strefa ciszy spalina odpada

[darek63]

Darek63 a napisz jak w tym silniku wygląda ǰakość plastyków, czy głośno pracuje . Jezioro to strefa ciszy spalina odpada

 

To nie jest chiński plastikowy bubel. Jak dla mnie kawałek porządnego silnika. Uchwyt mocowania metalowy. Rura metal. Zaciski góra / dół porządne choć plastikowe. Wszystko jest stabilne porządnie się trzyma. Jedynie co mnie irytuje to odwrotnie działa manetka. Nie wiem czy to można zmienić aby jak w spalinie było, że kręcę w lewo to płynie do przodu a nie odwrotnie. Nie zagłębiałem się w to ale może ktoś napisze jak przeczyta. Rumpel nie jest łamany. Owszem wysuwa się ale nie łamie. Mi to nie przeszkadza bo nie korzystam. Silnik indukcyjny, działa to wszystko poprawnie jak dla mnie. Ja tez nie jestem aptekarzem i nie mierzę szumu hałasu w porównaniu do innych bo mi to loto. Ma płynąć, dopłynąć i się nie psuć. Reszta mnie nie interesuje. Ma jeszcze w pakiecie USB do ładowania fona czy co tam potrzeba i wskaźnik napięcia Aku. Mi to też nie potrzebne bo mam lifepo4 z BT więc widzę co się dzieje. Testowałem ostatnio czy zakłócenia są na echu z jednego aku i są. Wiec nie jest rodzynkiem w tym przypadku. Co więcej można napisac nie wiem. Działa, pływa, robi robotę. Jak dla mnie za świat na długie lata.    

[radeqs]

Rhino to rebrandowany Haibo z wszystkimi jego zaletami i wadami. Hałasuje tylko śruba, jak silnik jest za wysoko zawieszony (kawitacja). Nie ma wentylatorów/przekładni, silnik bezszczotkowy, nic się nie przegrzewa.

Edytowane 2 Września przez radeqs