Skocz do zawartości
  • 0

Jaki silnik elektryczny kupić?


Jose

Pytanie

Pomoże ktoś wybrać model silnika Minn Kota. Jestem zupełnie zielony w temacie, a potrzebuję motor, który będzie zamontowany na łodzi aluminiowej 4m nieokreślonego producenta? Pływało to będzie po jeziorze wielkości ok 450h zwykle w dwie osoby. Dodam, że od ceny ważniejsza jest energooszczędność (mam na myśli możliwe długie pływanie bez konieczności ładowania). I kolejne pytanie - na co zwracać uwagę przy zakupie akumulatora do tego silnika? Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

@marviz z tym wodolotem to taki żart, dlatego na końcu oczko puściłem.

 

Ale jednak temat warty poruszenia ;]

 

To jakich plusów mogę oczekiwać lub jakich różnic od silnika 62lbs w porównaniu do 55lbs?

I czy opłaca się pakować w silnik 86lbs 24volt?

Przyznam ,że kompletnie zielony jestem w tym temacie.

 

Spodziewać się tego że pod wiatr będzie przeć łatwiej. Chociaż nie do końca...

Co do 24V to zależy do jakiej jednostki, łodzie powyżej 1t już jak najbardziej, ale jeśli mówimy o skorupach maxymalnie typu Romana o wadze 250kg to różnicy aż takiej nie będzie, na pewno nie w prędkości.

 

Silnik elektryczny ma poprzez swoje uzwojenie ustalone obroty maksymalne i szybciej się kręcić nie będzie. W standardowo wyposażonych silnikach śruby mają niemal tą samą średnicę i skok, są nieco większe dla silników o większym uciągu ale też nie na tyle aby tworzyć taki tunel wodny który oprze się siłom natury działającym na jednostkę pływającą. Niestety rynek nie rozumie zapotrzebowań niektórych regionów bo producenci nie bez powodu nazywają swoje produkty "silnik trollingowy", nie służy on do szybkiego przemieszczania się.

 

Trzeba było by zobaczyć jakie obroty silnik ma bez obciążenia i jakie na łodzi płynącej np. po flaucie, wtedy można było by zaprojektować śrubę szybkościową o mniejszej średnicy ale większym skoku (wolniej byśmy się rozpędzali ale finalnie prędkość była by większa) do pływania w dobrych warunkach. Do tego śrubę uciągową do pływania przy silnym wietrze, system szybkiej wymiany śruby i idealny silnik gotowy :) Tylko producentom się nie chce lub nie widzą rynku dla biednej europy wschodniej gdzie na jeziorach pływa się silnikami do trollingu lub manewrowania w portach ;]

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

3 sezony plywalem endurą bez maximizera i teraz chce go zamontowac. Jezeli planujesz sie przemieszczac na pelnym gazie to maximizer nic ci nie da, a jak chcesz plywac dluzej na jednym aku to maximizer przy mniejszej predkosci pozwoli zaoszczedzic Ci energie. Ja plywalem ciagle na 5 aby szybko zmieniac miejsca i bylem zadowolony z endury.

No właśnie, nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale w odniesieniu do maximizera wszyscy mówią o dłuższym pływaniu. Dłuższym, w tym przypadku znaczy sporo wolniejszym, skoro maximizer nie spełnia swojej roli na najwyższym biegu, tak? Więc w sytuacji kiedy mam powiedzmy 1km dopłynąć na łowisko, później w ciągu dnia jak najszybciej przemieścić się między czteroma-pięcioma zatokami oddalonymi od siebie o jakieś 400-500 metrów, po czym wrócić do przystani i pływał będę z największą możliwą prędkością to maximizer i tak mi nic nie da? Kiedy w pierwszym poście pisałem o energooszczędności, miałem na myśli raczej odległość jaką można pokonać możliwie szybko, a nie czas pływania. Jednak tutaj - jak zrozumiałem - różnice w zużyciu energii między poszczególnymi modelami są raczej nieznaczne (przy pływaniu z największą możliwą prędkością). W związku z tym nasuwa się wniosek, że w moim przypadku lepiej kupić tańszy silnik, a więcej pieniędzy zainwestować w lepszy (pojemniejszy) akumulator, czy tak?

Edytowane przez Jose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale jednak temat warty poruszenia ;]

 

 

Spodziewać się tego że pod wiatr będzie przeć łatwiej. Chociaż nie do końca...

Co do 24V to zależy do jakiej jednostki, łodzie powyżej 1t już jak najbardziej, ale jeśli mówimy o skorupach maxymalnie typu Romana o wadze 250kg to różnicy aż takiej nie będzie, na pewno nie w prędkości.

 

czyżby ? to chyba twoje czysto teoretyczne rozważania a praktyka jest wskazuje na co innego, przyrost prędkości jest spory

gdyby tak nie było to zawodnicy startujacy w GP Polski  nie inwestowali by w silniki  24V i akumualtory do nich, żaden silinki 55LBS  nie ma szans z takim 24V.

 

Podczas cyklu zawodów GPX paru zawodników z kadry ma takie silniki (różne marki) i widać jakie są różnice w prędkości 

z silnkiem 12V to możesz pomażyć o tym aby ich dogonić a z pomiarów wynika, że osiągaja na identycznych łodziach około 8,5km/h  

gdzie najszybsze 55 lbs max 6h  to przecież 30% większa prędkość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

chyba jednak nie do końca.z tego co kumam to maxymalna moc silnika z maximizerem to bodajże 97 procent,poza tym sporą moc traci się na przełączniku.nie wiem do końca jak to jest ale ja pływam różnie-często też z maksymalną mocą jak wspomniałeś z zatoki do zatoki a i tak spora jest różnica.wiem bo pływałem mk 32 pro a teraz od ponad roku z zamontowanym maximiizerem.aku 40ah ogarnia cały dzionek wędkowania.nawet jeśli kupisz aku 150ah i będziesz go używał głównie na 5tym biegu to długo nie pociągnie,ja zajechałem nawet T 1275.co do silnika to jeśli jesteś pewien danego tańszego modelu to kupuj,bo jak czytam o jakichś wibracjach,odkręcających się śrubach i tp.cudach to dziękuję.mój silnik kręci ósmy rok i nie miał lekko.wkręcał ziele,żyłki,siatki i tym podobne świństwa.przebieg ma jak auto przedstawiciela handlowego a mimo to nic w nim nie wymieniałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie, nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale w odniesieniu do maximizera wszyscy mówią o dłuższym pływaniu. Dłuższym, w tym przypadku znaczy sporo wolniejszym, skoro maximizer nie spełnia swojej roli na najwyższym biegu, tak?

ięc w sytuacji kiedy mam powiedzmy 1km dopłynąć na łowisko, później w ciągu dnia jak najszybciej przemieścić się między czteroma-pięcioma zatokami oddalonymi od siebie o jakieś 400-500 metrów, po czym wrócić do przystani i pływał będę z największą możliwą prędkością to maximizer i tak mi nic nie da? 

dokładnie nic ci nie da... 

maksimizer przydaj się jeżeli zachce ci się troliingować

 

Kiedy w pierwszym poście pisałem o energooszczędności, miałem na myśli raczej odległość jaką można pokonać możliwie szybko, a nie czas pływania. Jednak tutaj - jak zrozumiałem - różnice w zużyciu energii między poszczególnymi modelami są raczej nieznaczne (przy pływaniu z największą możliwą prędkością). W związku z tym nasuwa się wniosek, że w moim przypadku lepiej kupić tańszy silnik, a więcej pieniędzy zainwestować w lepszy (pojemniejszy) akumulator, czy tak?

jeżeli masz dwa takie same silinki jeden bez maximizera a drugi z maximizerem to przy pływaniu z max prędkością nie będzie róźnic w poborze prądu.

Również uważam że lepiej kupić większy akumulator tyle że zachowaj rozsądek im wiekszy tym cięższy....

mi starcza taki 120

Edytowane przez flower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

czyżby ? to chyba twoje czysto teoretyczne rozważania a praktyka jest wskazuje na co innego, przyrost prędkości jest spory

gdyby tak nie było to zawodnicy startujacy w GP Polski  nie inwestowali by w silniki  24V i akumualtory do nich, żaden silinki 55LBS  nie ma szans z takim 24V.

 

Podczas cyklu zawodów GPX paru zawodników z kadry ma takie silniki (różne marki) i widać jakie są różnice w prędkości 

z silnkiem 12V to możesz pomażyć o tym aby ich dogonić a z pomiarów wynika, że osiągaja na identycznych łodziach około 8,5km/h  

gdzie najszybsze 55 lbs max 6h  to przecież 30% większa prędkość

 

Po co się zatrzymywać na 24V, lećmy z koksem i zaproponujmy tu Torqeedo albo elektrycznego Parsuna http://www.youtube.com/watch?v=PTThBTCt9Vs można tak w nieskończoność...

 

Masz rację, teoretyzuje ale nie popadajmy w skrajność bo albo mówimy o sprzęcie dla wędkarza albo dla zawodowca, w każdym razie tu priorytety są inne i kasa się skończyć w kieszeni może szybko.

 

Poza tym chciał bym zobaczyć tą różnicę, czy te łodzie były identyczne? jedna z 80lbs a druga z 55lbs? jeśli płynęły w wietrzną pogodę to nic dziwnego że była różnica i mogła się rozpędzić do tej 8'ki tyle że ja kilka lat temu na silniku Flower 45lbs (zbieżność przypadkowa) z 4 chłopa na pokładzie łódki 4m typu wiosłowa też wyciągnąłem 7km/h (tak, na flaucie).

 

Nie chcę tu rozpędzać burzy, ale Twoje argumenty też są dla mnie na razie teorią, bo albo byłeś na tej łodzi z garminem i mierzyłeś te 8,5km/h albo o tym słyszałeś.

 

Ale gwoli ciekawości jeśli masz jakiś sposób aby to udowodnić to z ukłonu cię przeproszę i przyznam się do niedowiarstwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie, nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale w odniesieniu do maximizera wszyscy mówią o dłuższym pływaniu. Dłuższym, w tym przypadku znaczy sporo wolniejszym, skoro maximizer nie spełnia swojej roli na najwyższym biegu, tak?

 

 

myk polega na tym, że nie sporo wolniejszym. siły wykorzystywane na pokonywanie oporów w wodzie (przy elektrykach olewamy ślizg) są proporcjonalne do kwadratu prędkości, nie są funkcją liniową. maximizer nie jest cudem, on po prostu pozwala przełożyć mniejszą prędkość na mniejsze "spalanie" co nie jest takie oczywiste bez niego. generalizując, teoretyzując i upraszczając: schodząc 1,5 km/h (z 6,5 na 5) mamy szansę zyskać do ~50% zasięgu. trollingując z prędkością 3 km/h- 100%.

Edytowane przez nrt80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po co się zatrzymywać na 24V, lećmy z koksem i zaproponujmy tu Torqeedo albo elektrycznego Parsuna http://www.youtube.com/watch?v=PTThBTCt9Vs można tak w nieskończoność...

 

Masz rację, teoretyzuje ale nie popadajmy w skrajność bo albo mówimy o sprzęcie dla wędkarza albo dla zawodowca, w każdym razie tu priorytety są inne i kasa się skończyć w kieszeni może szybko.

 

Poza tym chciał bym zobaczyć tą różnicę, czy te łodzie były identyczne? jedna z 80lbs a druga z 55lbs? jeśli płynęły w wietrzną pogodę to nic dziwnego że była różnica i mogła się rozpędzić do tej 8'ki tyle że ja kilka lat temu na silniku Flower 45lbs (zbieżność przypadkowa) z 4 chłopa na pokładzie łódki 4m typu wiosłowa też wyciągnąłem 7km/h (tak, na flaucie).

 

Nie chcę tu rozpędzać burzy, ale Twoje argumenty też są dla mnie na razie teorią, bo albo byłeś na tej łodzi z garminem i mierzyłeś te 8,5km/h albo o tym słyszałeś.

 

Ale gwoli ciekawości jeśli masz jakiś sposób aby to udowodnić to z ukłonu cię przeproszę i przyznam się do niedowiarstwa :)

od kilku lat startuje w tych zawodach  :)

nie raz jest tak że 20 łodzi płynie w jednym kierunku

i żaden silnki 12V nie daje rady,  jak masz dobra i znaną miejscówkę odległą powiedzmy 2km to goście na 24V są na miejscu 10min przed tobą.

nie ma lepszego sposobu pórównania...

 

a prędkość mierzyłem za pomocą  echa z GPS'em

Edytowane przez flower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

cena też niczego sobie   45,350.00 €

:o

 

oj tam :) to silnik dla tych gentelmanów co o pieniądzach nie rozmawiają :) no i producent podaje ciut niższą cenę, jakieś 73500 za sam silnik. bardziej mnie martwi zasięg, na tej łodzi:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.490541567633053.110192.213627748657771&type=1

z pakietem 3 baterii (za, bagatela, ok 180 tyś złotych, a jest też droższy czteropak :D):

Full power

Speed: 50 km/h 

Range: 35.5 km

Running time: 00:42

 

za wszystko zapłacisz kartą, mina konkurencji na zawodach GP- bezcenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To lepiej galerę wiosłową , tylko o niewolników do wioseł dziś ciężko.

Chyba ,że bezrobotnych z urzędu zatrudnienia zgarnąć.

Zarejestrować galerę jako zabytek , zawód galernik jako zawód wymierający i już zakład pracy chronionej by powstał.

Może jeszcze jakieś subsydia z Unii Europejskiej by się wytargało... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To lepiej galerę wiosłową , tylko o niewolników do wioseł dziś ciężko.

Chyba ,że bezrobotnych z urzędu zatrudnienia zgarnąć.

Zarejestrować galerę jako zabytek , zawód galernik jako zawód wymierający i już zakład pracy chronionej by powstał.

Może jeszcze jakieś subsydia z Unii Europejskiej by się wytargało... :rolleyes:

Bezrobotni z pośredniaka nie są energią odnawialną. Większość nie przyjmie takiej fuchy, a ci co przyjmą nie będą tani. Wiosłować co prawda będą do usrania, ale palą piwska jak diesel z ruskiej łodzi podwodnej ropy. I przebiegi "międzyfazowe" też już nie takie jak dawniej...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bezrobotnych spod posredniaka bym odpuscil, w razie watpliwosci mozna sobie puscic filmik (jeszzce chodzi na youtube? - "..panie, nie robim...bo sie ujebiem....")

 

Zatem nie wchodzac w zagadnienia typu extremum (zarowno dolna jak i gorna wartosc, proponuje do takiego plywania silnik rzedu 50LBS ciagu z maxymizerem. Pomijajac wszystko, warto pomyslec, ze chcac zwiekszyc 1 raz predkosc na max i zwolnic, trzeba przejsc 10 razy przez przelaczniki biegowe. Akumulator ulega rozladowaniu, wiec po jakims czasie aby osiagnac predkosc, jaka poprzednio uzyskiwalismy na 3ce trzeba bedzie wrzucic 5ke.

Juz nawet nie wspominam o syt., kiedy chodzi nam o ustawienie konkretnej predkosci...

 

Do tego dobrze zalozyc 2 szt akumulatorow rzedu 100Ah kazdy i kupic do tego ladowarke EST, ktora byla tu opisywana (podobnie jak caly temat) z kilkanascie razy...

 

Po co 24V? Sa przeciez 36 a nawet wieksze, jeszzce szybciej plywajace...

 

Bezkonkurencyjny jest jednakze spalinowiec...wowczas sprawa przechodzi na temat lodki, zeby kupic taka, ktora wytrzyma szybkie plywanie...

 

No a strefy ciszy? No normalnie..przechlapane - skupilbym sie bardzej nad wieksza iloscia akumulatorow i ladowarek, wybor silnika pozostawiajac bez zmian...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...