Skocz do zawartości

Świnoujście - gdzie na ryby?


BKUZanderFun

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jak to w końcu jest, wolę się upewnić...

 

 

Tylko porty morskie czyli świnoujście port odpada, czy cała woda - chciałbym jechać na karsibór porzucać na 2-3 dni i nie wiem czy to w ogóle ma sens i czy wolno?

 

czytam i wszędzie każdy co innego pisze

 

 

Najlepiej kierować się tym, co jest napisane w rozporządzeniu.

http://jerkbait.pl/topic/82781-nowe-przepisy-na-wodach-morskich/page-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spina z brzegu w Świnoujściu zostaje praktycznie tylko Świna w okolicy dawnego wysypiska, pomiędzy Karsiborem a Przytorem. Bardzo "kapryśna" miejscówka.

Ale skoro musisz dojechać, to szczerze mówiąc chyba lepiej wybrać się w inne miejsce, mniej uzależnione od warunków na morzu i okresowych migracji ryb.

Oczywiście łowienie z łodzi to zupełnie inna historia. Wtedy miejscówek w delcie Świny masz w bród.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spina z brzegu w Świnoujściu zostaje praktycznie tylko Świna w okolicy dawnego wysypiska, pomiędzy Karsiborem a Przytorem. Bardzo "kapryśna" miejscówka.

Ale skoro musisz dojechać, to szczerze mówiąc chyba lepiej wybrać się w inne miejsce, mniej uzależnione od warunków na morzu i okresowych migracji ryb.

Oczywiście łowienie z łodzi to zupełnie inna historia. Wtedy miejscówek w delcie Świny masz w bród.

Nie no Karsibór znam bo od paru lat jestem cyklicznie co zimę conajmniej 2 razy, łódki nie będę raczej ciągał. Pora poszukać coś bliżej

 

dzięki za pomoc

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rybakom z Karsiborza i Lubinia nie będzie teraz do śmiechu. Weszło nowe rozporządzenie OIRM i może nie wykoszą pozostałej u nas ryby. Co do jednego się zgodzę, ten rok jeśli chodzi o rybę był tragiczny, ledwo kilka wymiarowych leszczy, powyżej 50cm żadnego. Za szczupakiem i sandaczem nie pływam, ale znajomi narzekali, ledwo kilka ładnych w tym sezonie. Duży okoń zniknął, same maluchy do 30cm. Zakaz jest do ostatniego lutego, koledzy. Na szczęście, bo może to i obostrzenia dla rybaków pomogą się odrodzicć za kilka lat rybom. Jeszcze tylko zlikwidować kłusoli i będzie dobrze. Ja łowię na plaży od Świnoujścia po Międzyzdroje i w tym roku też wiele razy wracałem o kiju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejscówka przy starym wysypisku jest całkiem godna uwagi, można tam trafić szczupaka i bolenia. Przy moście można popróbować za sandaczem, tak samo jak na kosie. Jednak w tym roku mętnooki zmienił swoje ścieżki i łapali go niespodziewanie w zupełnie innych miejscach. Dobre miejscówki to falochrony; wiatrak i środkowy ( dawny wschodni ). W mieście niestety za duży tłok i za dużo kłusoli. Dobre miejsce na płoć to np początek Kanału Piastowskiego ale na karsiborze, pomosty w centrum przy Marynarzy ( mniejsze ryby ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz jest do ostatniego lutego, koledzy. 

 

 

Całkowitego zakazu spinningu na całości morskich wód wewnętrznych do ostatniego dnia lutego nie ma. Jest zakaz spina do 29 lutego, ale w granicach portów morskich. Oczywiście prócz tego są jeszcze inne formy ochrony ryb - okresy ochronne dla szczupaka i sandacza oraz zakaz łowienia wszelkimi metodami na poszczególnych akwenach, np. basenach portowych. Ale jak jest z egzekwowaniem tych zakazów przez powołane do tego władze - wszyscy niestety wiemy.

Jeśli chodzi natomiast o miejscówkę na tzw. kosie to rzeczywiście była ona dobra. Ale w tym roku naniosło tam całe pokłady gnijącego, śmierdzącego zielska i glonów. To świństwo zawsze tam było, ale ostatnio jakby tego więcej. Przy większości rzutów główka z gumą grzęźnie w tym cuchnącym dziadostwie, całe garście tego czepiają się haka, co bardzo przeszkadza w łowieniu.

A jeśli chodzi o rybaków i ograniczenie ich połowów, to dopóki nie zobaczę - nie uwierzę.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej jeżeli chodzi o kosę to z tego ca ja wiem też nie można było wcześniej łowić . Podobno dostęp do znaku nawigacyjnego jest wyłączony z możliwości połowu ryb . Nawet o uszy mi się obiło bo świadkiem nie byłem że ludzie dostali mandaty za łowienie w tym miejscu .Ale od kąd pamiętam ludzie zawsze tam stali i łowili bo i bardzo dobre miejsce BYŁO !!!! Kontrole na wodzie są teraz troszkę częściej a dokładnie straż graniczna pływa łodzią . Niestety dalej na porcie ubotów stoją te śmiecie i szarpią . Więc zakaz połowu spinningowego na terenie portów Szczecińskiego Urzędu Morskiego dotyczy tylko prawilnych wędkarzy którzy tak naprawdę nie wyrządzali wielkiej krzywdy zimowiskom . Mówię niewielkiej bo centrum tak naprawdę ryba i tak bierze chimerycznie . Tak uboty powinny być wyłączone z możliwości połowu całkowicie w okresie zimowym i kontrolowane najczęściej  bo jest tam płytko a drobnicy masa . Odbywa się tam masowa zagłada naszego już marnego rybostanu . Dalsze tereny w szczecinie nie odwiedzam więc nie wiem jak tam sytuacja wygląda . Ale walka z szarpakowcami raczej nie uda się tylko przez w prowadzenie zakazu zwykłym wędkarzom . Kontrole , naloty, mandaty powielane   heh jak PIS  ale tylko takie rozwiązanie widzę tego problemu .Często jeżdżę do Niemiec i tam wprowadzili bardzo podobny zakaz  podobny mówię dla tego że w terenie portów i mostów w okresie zimowym nie można łowić na główkę jigową   tylko i wyłącznie na dropshot .W godzina od 10:00 rano do 16:00 wszystko by nie kaleczyć ryby i zminimalizować spustoszenie zimowisk zachowując jakieś minimalne dobro dla wędkarzy . Jest to jakieś rozwiązanie . Ale i kontrole są dwa razy dziennie i ryby tam po prostu dużo więcej .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, w obecnym stanie prawnym są środki prawne do "zdjęcia" szarpakowców z basenu U-bootów.

Baza U-bootów leży w granicach administracyjnych portu Świnoujście. Pomijając wszelkie aspekty etyczne związane z tą chamską i prymitywną metodą, szarpak to przecież wyrzucanie sztucznej przynęty i ściąganie jej, czego po ostatniej zmianie rozporządzenia nie wolno robić w granicach portów morskich. Tak więc zakaz szarpania cały czas obejmuje bazę U-bootów, proceder ten istnieje tam tylko i wyłącznie z powodu całkowitej bierności instytucji powołanych do pilnowania porządku na wodach morskich, przede wszystkim OIRM. W świetle prawa można tam obecnie łowić co najwyżej na spławik.

Choć zgadzam się, że gdyby U-booty wyłączyć całkowicie z możliwości wędkowania, to byłoby łatwiej wyegzekwować ten zakaz, bo możnaby pociągnąć do odpowiedzialności każdego, kto w ogóle stoi tam z wędką.

 

Co do zakazu wędkowania na kosie, to formalny zakaz rzeczywiście jest od dawna, bo jest to budowla hydrotechniczna, ale do ubiegłego roku Straż Graniczna i Stasiu przymykali na to oko. Natomiast z kontrolą OIRM jeszcze nigdy nie miałem do czynienia.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Takie artykuły o kłusownikach sieciowych albo szarpakowcach pojawiają się na iswinoujscie.pl cyklicznie, co jakiś czas. Niestety, OIRM (który w obecnym stanie prawnym jest tak naprawdę jedynym organem władnym zwalczać tę patologię) nie robi z tym praktycznie nic. Policja czy SG to sobie może co najwyżej raz na jakiś czas ściągnąć siatki, jak opisano to w tym artykuliku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo na pobliskim zalewie kamieńskim i rzece Dziwnej. Niewiele się pomylę w stwierdzeniu, że 60% mieszkańców pobliskich wiosek kłusuje siatami na tych wodach. W okresie Wrzesień - Grudzień i Marzec - Maj to strach pomyśleć ile ton nielegalnie pozyskanej ryby wyparowuje. Tak jak pisze kolega Krzysiek co jakiś czas na lokalnych portalach widać informację o ściągniętych siatkach... tylko przez SG. Nikt więcej tych wód nie pilnuje. OIRM to jakaś wirtualna instytucja, jak żyje nigdy nie widziałem ich w akcji. Woda sama próbuje się bronić... pokazują to również lokalne portale podając smutne wieści, że np. dwóch mieszkańców wsi "X" wypłynęło w niewiadomym celu w grudniu wieczorem łódką i już nie wrócili. To są niebezpieczne wody z dużą falą, ale cóż siatka tania nie jest i trza ją ściągnąć.

Jakieś światełko w tunelu widać po nowym rozporządzeniu i ograniczeniach nałożonych na zalewowych rybaków, ale czy bez kontroli to cokolwiek pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 8 miesięcy temu...

Witam. Będę przebywał w okolicy wyspy Karsibór i chciałbym połowić z brzegu na spinning np na Starej Świnie. Czy od strony Karsiboru na Starej Świnie są jakieś miejscówki gdzie da się  z brzegu łowić? Czy może na Rzeckim Nurcie?

 

Od strony wyspy Karsibór ciężko będzie z miejscami do łowienia z brzegu, głównie z powodu rozległych, podmokłych, gęstych i wysokich na kilka metrów trzcinowisk. Okoliczni mieszkańcy mogą mieć jakieś wydeptane ścieżki do wody w tych trzcinach, ale ja ich nie znam. Zdaje się, że dostęp do wody jest w okolicy przystani rybackiej w Karsiborze, ale nie wiem czy pływa tam cokolwiek poza 10 cm okonkami i jazgarami. Jednak zawsze można pofatygować się w okolice karsiborskiego mostu i nabrzeża promowego...

 

o tutaj...

post-47501-0-97139500-1532803967_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Spędziłem urlop w Świnoujściu, więc podzielę się kilkoma spostrzeżeniami. W okresie urlopowym okoni jak na lekarstwo, jeśli są to przeważnie te małe, większość łowi je na boczny trok a właściwie dwa, zakładając na haki czerwone robaki lub krewetki. Okonie trzeba ciągle szukać jeżdżąc po różnych portach, kanałach i główkach. Trochę fajnych okoni udało mi się złowić na początku kanału Piastowskiego na zwykłą główkę jigową, ale straty były dość znaczne ze względu na kamienie. Najlepsze efekty są na jesieni, opowiadania o wielkich ilościach łowionych okoni można włożyć między bajki, tak było ale to odległe czasy. Jedynie dobre efekty są z łodzi w okolicach przeprawy promowej, niestety do tego potrzebna jest łódź, o którą na urlopie ciężko. Lepsze efekty są na zalewie Szczecińskim tam można złowić 20-30 kilo okoni za dzień, aby tam się dostać potrzebna jest dobra łódź z takim samym silnikiem bo do przepłynięcia jest 8-kilometrowy kanał. Jest możliwość pokonania tej drogi przez łąki na Karsiborze i tam zwodowania łodzi a stamtąd do miejscówki to jakieś 1,5 kilometra

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z okonkami się zgodzę. I tak miałeś szczęście, że cokolwiek polowiles. Woda o wiele za ciepła, i dopiero teraz jak się ochlodzila ryba zaczęła brać. W okolicach Karsiborza, n zalewie i przy ujściu Swiny pojawiły się okonie i to całkiem spore. Tak samo ze szczupakiem. Ale warto wedkowac z łodzi. Na Karsiborzu bardzo mało jest miejsc z dobrym dostępem do wody z brzegu; okolice mostu, port ubootow, główki na zalewie, zatoczki nad zalewem. Niestety kanał piastowski po remoncie nie jest zbyt przyjaznym lowiskiem, za dużo strat w przynetach.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...