radanet Opublikowano 5 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 (edytowane) Witam, Właśnie wróciliśmy z wyprawy na Alandy. Dla zainteresowanych postaram się opisać w skrócie to co wydarzyło się w minionym tygodniu wraz z praktycznymi uwagami, które nam się nasunęły podczas naszej podróży . Zacznę od od info na temat podróży, która trwa z Gdyni około doby co nie jest bez znaczenia dla osób myślących o wyprawie w te regiony. Podróż wygląda w ten sposób, że najpierw płyniemy do Karlskrony, później 500 km do Sztokholmu i stamtąd kolejnym promem bezpośrednio na Alandy. I tutaj dwie praktyczne uwagi. Po pierwsze należy zarezerwować sobie czas na dojazd do promu w Sztokholmie z zapasem z uwagi na kluczenie po Sztokholmie. Niestety nawigacja szaleje i pokazuję co chwila inną drogę ( w drugim samochodzie było podobnie) a również oznakowanie dojazdu do przeprawy promowej nie jest jednoznaczne. Dlatego aby zaoszczędzić sobie nerwów proponuję nie wpadać na prom w ostatniej chwili. Druga rada dotyczy samego promu, który na marginesie naprawdę robi wrażenie, jest taka żeby jak ktoś nie oszczędza każdego grosza wziąć sobie kajuty na promie ( można płynąć bez). Koszt około 150 zł za osobę (jeśli zarezerwujesz wcześniej). Prom płynie dość długo i można ten czas wykorzystać na drzemkę.....Większość czasu prom płynie wśród wysp i wysepek więc warto wyjść na zewnętrzny pokład i porobić trochę fotek. Pamiętajcie też o zmianie czasu po drodze bo kilku z nas prawie zapomniało wysiąść a prom na Alandach stoi bardzo krótko..... Po przybyciu na wyspy dalej czekała nas już krótka bo 40 minutowa podróż do miejsca docelowego. To co zastaliśmy na miejscu naprawdę zrobiło na nas ogromne wrażenie. Wszystko jest tam perfekcyjne, zaczynając od warunków jakie mieliśmy w domu a kończąc na łódkach i wszystkich udogodnieniach dla wędkarzy jakie można sobie tylko wyobrazić. Dość powiedzieć że byłem w Skandynawii w wielu miejscach. Tych wypraw zebrało się przez ostatnie lata kilkadziesiąt i nigdzie tak doskonale nie było wszystko przygotowane jak w miejscu o którym pisze. Całości dopełnia osoba właściciela, który przygotował prawdziwą perełkę dla wędkarza, Sam jest przesympatycznym człowiekiem i wędkarzem, który codziennie jest na wodzie więc stanowi doskonałe źródło informacji. A co z rybami pewnie chcielibyście wiedzieć. Ano ryby były aczkolwiek warunki pogodowe jakie nam zgotowała natura nie rozpieszczały. Codziennie inna pogoda od upałów po deszcze w poziomie i 10 stopni na zewnątrz. Wiatr raz z północy a na drugi dzień z innej strony. Sami wiecie że taka pogoda nie sprzyja dobremu żerowaniu. Ale mimo takich warunków łowiliśmy od 10 do 25 szczupaków w ciągu dnia. Średnio były to ryby między 50 a 65 cm. Dla osób, które chciałaby łowić tej wielkości ryby to istny raj. Można się wyłowić do bólu. Ryby były zgromadzone na plosowych łąkach i występowały gromadnie, Jak trafiłeś na jednego to przeważnie można było ich złowić w tym miejscu kilkanaście. Niestety były to ryby średnie. Spytacie co z większymi? Prawda jest taka, że nie udało nam się im dobrać do tyłków. Jednak to nie jest tak, że ich nie ma bo znaleźliśmy książkowe miejsce z 1.5 metrową wodą, roślinnością i kamieniami. Mało tego na pewno były tam duże ryby bo co najmniej pięciokrotnie ryby ponad metrowe odprowadziły mi i mojemu kompanowi na łodzi przynęty, ale nie byliśmy w stanie ich skusić do brania. Złowiliśmy w tym miejscu kilka większych ryb, ale żadna nie przekroczyłam magicznego metra, Wpływaliśmy na to miejsce wielokrotnie łowiąc najróżniejszymi przynętami o różnych porach dnia, ale żadna z mamusiek nie skorzystała z naszej oferty przynętowej. Co ciekawe największe ryby padały na najmniejsze przynęty albo małe obrotówki albo na małe gumki przy łowieniu okoni. A propos okoni to owszem były i właściwie nie było problemu z i ich złowieniem, ale w większości były to okonie średnie a my chcieliśmy łowić rozmiary szkierowe. No i je znaleźliśmy .... Pod ławicami śledzi, których oczywiście były miliony jak zawsze o tej porze roku a okonie ( duże dodam) żarły te śledzie i kompletnie nie reagowały na nasze przynęty. Znaleźliśmy na nie sposób i złowiliśmy wiele 40 cm garbusów, ale nie będę tego sposobu opisywał bo pewnie wszyscy go znają.... Podsumowując była to udana wyprawa w doskonałym towarzystwie w pięknym miejscu z dużym potencjałem. Wydaje mi się że przy nieco lepszej, stabilniejszej pogodzie połowilibyśmy jeszcze lepiej szczególnie jeśli chodzi o wielkość ryb. Największe ryby miały ponad 90 cm najwięcej jednak było ryb około 60 cm. Ilość brań bardzo duża. Nawet niedoświadczony wędkarz mógł się nałowić. Muszę jednak napisać o jednym minusie tego miejsca. Chodzi o to że mamy limitowany areał wody do obłowienia. Wykupujemy u właściciela licencje na określony obszar na którym łowimy. My zapłaciliśmy 60 euro od osoby co było największym możliwym pakietem, ale ograniczenie są i nie jest to przyjemne, że musisz się zastanawiać i sprawdzać czy aby nie wpłynąłeś w zakazaną strefę. Pozostaje lekki niedosyt co przy wszystkich dogodnościach jakie mieliśmy na miejscu rodzi pomysł by wrócić w te piękne regiony. A jak będzie czas pokaże...... Tyle jak ktoś miałby pytanie proszę pisać na priva chętnie pomogę pozdrowieniaRadek Edytowane 5 Czerwca 2017 przez radanet 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Witam, Właśnie wróciliśmy z wyprawy na Alandy. Dla zainteresowanych postaram się opisać w skrócie to co wydarzyło się w minionym tygodniu wraz z praktycznymi uwagami, które nam się nasunęły podczas naszej podróży . pozdrowieniaRadekPo przeczytaniu ostaniego postu pojawia się pytanie o pozwolenia. Jak to jest z licencją i ograniczonym obszarem łowienia? Radku gdzie się zatrzymaliście (podaj link do kwatery jak możesz) i jaki obszar wody mieliście do dyspozycji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 I cisza w temacie. Jeżeli koledzy wiedzą jak to jest z pozwoleniami na wędkowanie na Alandach proszę o info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszannopol13 Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 http://www.visitaland.com/en/do/sport-fishing/fishing-license-areas-regulations/ Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 i jeszcze tutajhttp://www2.visitaland.com/sv/se-gora/a1131256/ecker%C3%B6kortet-fiskekort/detaljer http://www.aland.com/se/se_och_gora/valkommen_som_fiskare_men_kop_fiskekort_forst http://www.regeringen.ax/miljo-natur/fiske-fiskar/sport-fritidsfiske http://old.regeringen.ax/naringsavd/fiskeribyran/fiskeregler.pbs https://www.alandsresor.fi/sv/resepaket/fiske-pa-aland/ google tłumacz i czytaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 http://www.visitaland.com/en/do/sport-fishing/fishing-license-areas-regulations/ Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka i jeszcze tutajhttp://www2.visitaland.com/sv/se-gora/a1131256/ecker%C3%B6kortet-fiskekort/detaljer http://www.aland.com/se/se_och_gora/valkommen_som_fiskare_men_kop_fiskekort_forst http://www.regeringen.ax/miljo-natur/fiske-fiskar/sport-fritidsfiske http://old.regeringen.ax/naringsavd/fiskeribyran/fiskeregler.pbs https://www.alandsresor.fi/sv/resepaket/fiske-pa-aland/ google tłumacz i czytaj... Panowie, te strony to ja znam. Mi chodzi o konkretne sprawdzone miejsca. Byłem tu i tam płaciłem za licencję tyle temu lub tamtemu. Polecam - nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 21 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Tak czy inaczej wysłałem już zapytanie do 4 ośrodków na Alandach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.