Skocz do zawartości

BOLENIE 2013


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

No to wracając do boleni, pytanie do łowiących na mazowieckiej Wiśle, jak u Was z boleniami? Pokazują się? Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że w tym roku jest jakoś inaczej, gorzej? Wszystko się później zaczyna? Pływałem wczoraj przez 8h powyżej Góry Kalwarii o przez cały ten czas widziałem może ze 4 ataki boleni. 3 z nich dały się potem do pontonu zaprosić (zdjęć nie było, bo za małe), więc w sumie po raz pierwszy w tym roku mogę zaliczyć wypad do udanych, ale tak czy inaczej zastanawia mnie ta cisza. Poza tym, te złowione to przygodne ryby oddalone od siebie o kilka km. Poziom wody ok, pogoda super (przynajmniej dla łowiącego :) ), a woda prawie martwa. O co chodzi? Może ktoś bardziej obeznany w temacie zawyrokuje kiedy to się w tym roku zmieni? Czy to ja po prostu nie wiem gdzie ryb szukać? Pierwszy sezon łowię głownie z wody i miało być lepiej!  :lol:

 

No właśnie macie jakąś merytoryczną odpowiedź w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne Bolenie łapiecie panowie, aż miło patrzeć!

Ja dziś na zelewie bez kontaktu do godz 21. kilka ładnych wyjść do wabika (aż fala o brzeg się odbiła).

4 brania 2 wyjechały 69-65cm (fotki nie wstawiam z kalkulatora robione) 2spadły po wciąganiu siłowym na płyciznę.

Już od kilku lat w okresie wiosennym mam kilka brań i nic nie chce się zaciąć, dzisiejsze bolenie były zapięte na zewnątrz pyska.

Wyglądało mi na to jak by się chciały bawić z ploteczkami i je podbijały.

Mieliście tez kiedyś takie spostrzeżenia? A mnie dzisiaj od tych ataków aż żołądek rozbolał.

 

pozdr

Paweł

Edytowane przez strzalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graty rapiszonów Pany ;)

wobek, na wolniaka głębiej "wobka" prowadziłeś?

Ziom, nieźle pilota za młynkiem zakamuflowałeś :P

Wobek prowadzony wolniej nie znaczy że głębiej.Reakcja na widowiskowy atak bolenia przy powierzchni.Wiosną prowadzę wolniej,a troszkę pózniej jeszcze wolniej.Pod warunkiem że miejsce w którym łowię na to pozwala tzn jest równy uciąg wody i przynęta w wolnym tempie prowadzenia zachowuje się jak ukleja.Natomiast wszelkie zwary w których wolno prowadzony wobler zachowuje się jak zapałka ciskana na wietrze mobilizują mnie do szybszego prowadzenia.Mam magiczne przełożenie w kołowrotku 4.6:1 to chyba szybko nie da się wobka poprowadzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzałka, u mnie jest dokładnie to samo. Na jedną rybę wyciągniętą przypada co najmniej jeden pusty strzał. Ostatnio mieliśmy z kumplem niezły numer.

Bolki w ogóle się nie pokazywały ale wiedzieliśmy gdzie są. W ciągu godziny mieliśmy na zmianę kilkanaście pustych brań, takich, że aż kij z ręki wyrywało. Nie wyholowaliśmy ani jednego. Nawet się zastanawialiśmy czy to bolki dopóki kolega po którymś strzale nie wciągnął łuski na pokład- bankowo trącały zamkniętym pyskiem ale jak one to robią tego nie wiem.

 

Wczoraj coś tam złowiłem ale najlepsza akcja była z bolkiem który mi się spiął. Opiszę bo jest co.

Na otwartej wodzie ryby siadły ale zaczęły się pokazywać w jednym miejscu przy brzegu. Ja nie lubię łowić brzegowców bo są trudniejsze do przechytrzenia. Ale prały dobrze więc podpłynąłem. Po chwili rzucania woblerami podpowierzchniowymi stwierdziłem, że na to nie da rady w tych warunkach i zacząłem testować top watery. Przerzuciłem popka rapali, ołówek, blaszkę podlodową- nic. Został  jeszcze taps. W pierwszym rzucie jakieś 7m od łódki był efekt jakby ktoś granat do wody wrzucił. Bolek(taki zresztą niegłupi) wyleciał w powietrze na jakiś metr. Nie trafił w wobler który podbity impetem uderzenia pofrunął jeszcze wyżej. Dobrze mi później pikawa chodziła jeszcze przez jakieś 10 min. Właśnie po to się bolki łowi.

 

pi1ii.jpg

Uploaded with ImageShack.us

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wszystkim za gratki. W naszej rzeczce łowi się najczęściej większe klenie niż bolenie :) ale kreci się też trochę zbiegów z zaporówki. Długo były po za moim zasięgiem ale to się ostatnio zmieniło. Kupiłem kilka RH12 i jak dopasuje metodę ich prowadzenia do sytuacji to grube bolki siadają - nie często, ale regularnie.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki fajlip!

Wczoraj na wobler RH trafiłem podobnego. Bolki zaczynają się budzić i widać coraz częstsze ataki na powierzchni. Woda opadnie jeszcze z 30cm i będzie pięknie B)

 

P.S. Hermes 18 gr? :huh:  jakoś specjalnie dociążony? Myślałem że są tylko 12gr.

Edytowane przez Maciek25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...