Skocz do zawartości

BOLENIE 2013


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś urlop na żądanie i odpowiednio zagospodarowany czas - przedsmak weekendu, pierwsza 70 + w tym sezonie na żyłkę 0,22 w silnym nurcie :o, ładnie się zmęczył i wyjechał do łapy. Troche pokiereszowany po powodzi, pewnie jakieś sumisko chciało go dorwać od tyłu hehhee, jak zwykle spirit 9, było jeszcze kilka boleni, ale bez fotki.

DSC_0858.jpg

Tak Ziom ale ja się odniosłem do konkretnych Boleni i nie musi on być długi.Wystarczy że będzie dobrze odpasiony a zapniesz go w takiej miesjcówce jak na foto i 0,22mm nie ma najmniejszych szans.Odpuścisz to niżej jest  gardło gdzie nurt mocno przyspiesza i pozostanie tylko wyprostowanie kija bo walka na czymś takim jak 0,22 nie ma sensu.Tam u Ciebie w porównaniu do tego miejsca to jest wolniak.

post-46714-0-02495200-1372008388_thumb.jpgpost-46714-0-73839300-1372008397_thumb.jpg

Natomiast na Bolki 65cm czy tam 68  jak ten poniżej i na wolnym uciągu to i 0,22mm za gruba.

post-46714-0-07543200-1372008963_thumb.jpg

 

 

Edytowane przez Tomy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy, na prawdę nie musisz mi tłumaczyć i pokazywac jak wygląda gruby boleń,  uwierz mi, że większe niż Twoje wyjmowałem na żyłkę 0,22. i nigdy prawidłowo zapięty boleń mi nie zszedł. Kiedyś, jak jarało mnie łowienie w okolicach zrzutów wody, żyłka 0,22 radziła sobie spokojnie, a uciąg był potworny, podkreślam potworny.  Edytuj Swoje posty wcześniejsze o pękaniu żyłek przy uderzeniu bolenia bo ktoś pomyśli, że jesteś laikiem. A tak na serio to szkoda, żeby taki dobry wędkarz, jakim jesteś budował sobie pr na boleniach z poprzednich lat. Chętnię Ci pogratuluję ładnej rybki, a czy wyjęta na pletke, czy żyłkę, to już chyba indywidalna sprawa. 

pozdro

ziom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy, na prawdę nie musisz mi tłumaczyć i pokazywac jak wygląda gruby boleń,  uwierz mi, że większe niż Twoje wyjmowałem na żyłkę 0,22. i nigdy prawidłowo zapięty boleń mi nie zszedł. Kiedyś, jak jarało mnie łowienie w okolicach zrzutów wody, żyłka 0,22 radziła sobie spokojnie, a uciąg był potworny, podkreślam potworny.  Edytuj Swoje posty wcześniejsze o pękaniu żyłek przy uderzeniu bolenia bo ktoś pomyśli, że jesteś laikiem. A tak na serio to szkoda, żeby taki dobry wędkarz, jakim jesteś budował sobie pr na boleniach z poprzednich lat. Chętnię Ci pogratuluję ładnej rybki, a czy wyjęta na pletke, czy żyłkę, to już chyba indywidalna sprawa. 

pozdro

ziom

Tu nie chodzi o to jak zapięty jest Boleń,tylko o lichy zestaw 0,22mm.Może się zdarzyć że walnie Ci np.90tka?-Może!.Wytrzyma to 0,22mm w ostrym uciągu-Nie! a może inaczej nie każdy sobie poradzi!.Ty może tak i inni którzy łowią często takie ryby i znają miejscówkę,gdzie rybę po prowadzić itd.Tak czy siak ryzyko jest.U mnie żyłka odpada choćby ze względu na to że łowię tylko multikami.  

Edytowane przez Tomy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomy, a tak poza tym to nie wstawiaj tych hybryd bolenia z jaziem, nie mylić z hybrydą jazia z boleniem :). Przy takiej hybrydzie jak pokazał Tomy jajeczko jest jazia a plemniczek bolenia i stąd przewaga cech boleniowych. Tak grubych boleni nie ma, na bank hybryda ;)

Przy okazji gratulacje dla Marcysa za 82 bo to już kawał Marioli.

wujek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o to jak zapięty jest Boleń,tylko o lichy zestaw 0,22mm.Może się zdarzyć że walnie Ci np.90tka?-Może!.Wytrzyma to 0,22mm w ostrym uciągu-Nie! a może inaczej nie każdy sobie poradzi!.Ty może tak i inni którzy łowią często takie ryby i znają miejscówkę,gdzie rybę po prowadzić itd.Tak czy siak ryzyko jest.U mnie żyłka odpada choćby ze względu na to że łowię tylko multikami.  

 

To jest chyba sedno sprawy.... Nie każdy łowi w podgórskiej rzece i nie każdy łowi tylko multikami.... ;)  Na nizinnej rzece (a takich mamy w PL większość) dobre 0,22 da radę każdej rapie (no chyba że wędkarz spanikuje....).

 

PS.GraTY  wszystkim łowcom ,szczególnie tym od 80tek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatnich udanych wypadów za bolkiem 70-tak

 

attachicon.gifZdjęcie0336.jpg

Bartek lapiesz bolki ale tylko pod mostem?? Czesto i na twoich filmach jest ten jeden jedyny wspolny podmiot. Jak wczesniej wspomniałem na jb takie bolki nazywamy bolkami tresowanymi, to sa slowa m in pana Andrzeja L. Dlaczego tresowane?? Bo nie boja sie hałasu jaki robisz podczas podchodzenia i sa łatwiejsze do "zrobienia ich w bambuko" ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że sa to zdjęcia akurat z mostem w tle to przypadek ten np. most z ostatniej fotki jest nieczynny :D  filmy sa własnie z ostatnich moich wypadów wiec tak się złożyło .

Z kolei most który jest na filmikach to miejsce połowu boleni tylko przy sprzyjajacych warunkach hydrologicznych tak że to też nie jest specjalnie planowane ;)

ale muszę przyznać że jesteś czujnym obserwatorem tylko trop nie ten.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek lapiesz bolki ale tylko pod mostem?? Czesto i na twoich filmach jest ten jeden jedyny wspolny podmiot. Jak wczesniej wspomniałem na jb takie bolki nazywamy bolkami tresowanymi, to sa slowa m in pana Andrzeja L. Dlaczego tresowane?? Bo nie boja sie hałasu jaki robisz podczas podchodzenia i sa łatwiejsze do "zrobienia ich w bambuko" ;]

Lapanie bolków z pod mostów tez nie zawsze do latwych nalezy ;] Bo moze nie slysza one kroków , ale są wybredne co do przynet przynajmniej u mnie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek lapiesz bolki ale tylko pod mostem?? Czesto i na twoich filmach jest ten jeden jedyny wspolny podmiot. Jak wczesniej wspomniałem na jb takie bolki nazywamy bolkami tresowanymi, to sa slowa m in pana Andrzeja L. Dlaczego tresowane?? Bo nie boja sie hałasu jaki robisz podczas podchodzenia i sa łatwiejsze do "zrobienia ich w bambuko" ;]

Witam , powiem tak od pewnego czasu oglądam większość ryb , wieści umieszczonych tu na forum i dochodzę do wniosku że tu są grupy ludzi , którzy się znają doskonale i jak jeden z nich wystawi rybę to super , pięknie , gratulacje i nie daj boże jak złapie na swojego woblera to już zachwalają robią pic na wodę że jaki to nie wobler czyli (sztuczną reklame), nie powiem ze każdy '' wobler'' '' własno ręczny '' nie jest super, bo jest ja ogólnie się zachwycam jak ktoś robi i łowi na swoje dzieła.

Ale wracając do tych waszych wypowiedzi dochodzę do tego żeby się tu nie chwalić czy coś łowie czy nie , bo jak wystawie raz na jakiś czas rybę bo znajdę  czas i połowie to i tak z wejścia pocisk.

 

Lapanie bolków z pod mostów tez nie zawsze do latwych nalezy ;] Bo moze nie slysza one kroków , ale są wybredne co do przynet przynajmniej u mnie ;]

 

A wracając do Bartka woblerów , to własnie taki jest, wobler ten jego boleniowy... Igielka (mały , leciutki) ale doskonale przypomina narybek , który stoi przy brzegach, mimo ze jest lekki i tak doskonale leci.

Mieliśmy przypadek ze on łowił, ludzie widzieli że ryba bierze, odrazu  po ustawiali się obok niego tak ze nie bylo jak rzucić bo myślą że tak się lowi  i on łowił a oni nadal nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...