andego Opublikowano 25 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 mała rybka nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 @MaximusDlatego już zbroimy się na tegoroczne. Co by odświeżyć wątek oby i w tym roku chciały zniszczyć mi ze dwa młynki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 Gratki, gratki, piękny bolek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 FRS piekna ryba, gratuluję, wrzuć może jeszcze jakieś fotki potworów ze Swojego rewiru, żeby nikt nie pomyślał, że przypadkowo go złapałeś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 Graty!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arturrr Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 Jeśli dobrze rozpracujemy łowisko i rybki które tam sobie żyją to mozna połowić i takie, ten jest z zeszłego roku w tym jeszcze nie podchodzę do tematu bo woda nie taka jak by się chciało ale uciąg w tym miejscu sprawia ze jeszcze nie miałem takich haków których ryby w podobnej wielkości mi nie poprostowały. nie mierzony bo szybko wrócił do wody waga 8kg bez kilku gramów. w tym roku bede chciał pobić ten prywatny rekordzik.można wiedzieć jaki sprzęt "to" wyholował ? Oczywiście gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 To jest ryba z Nysy czy z Bobru ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
strzalka Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 FRS ale prosiak gratki !!!U nas na zaporówce słabizna bolki się pochowały pod rowerami i łódkami. Zaczęły smakować tegoroczny narybek i trzeba się rozdrobnićale łatwiej je złowić w dzień. Takie początki jak parę lat temu na wypatrzonego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 26 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2013 (edytowane) Przyznaj się że paproszkowo "zaliczałeś osiemnastki" i się przypaproszył Graty za rybę i za wygraną. Przy okazji GRATY dla wszystkich łowców. Ta "locha" robi wrażenie Edytowane 26 Czerwca 2013 przez PGr1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 FRS 1985 gratulacje prosiaka.Proponuję, żeby Ci co nie chcą iść na łatwiznę nie łowili bolków w typowych dla nich miejscach bo co to za sztuka.Najlepiej żeby łowili tam gdzie bolków nie ma albo nikt ich nie widział. Złowienie w takim miejscu to dopiero wyczyn. Moje osobiste stanowisko jest jednak takie, że ryby się łowi tam gdzie są. I osobiście nie widzę różnicy między bolkiem z dzikiej burty a takim złowionym 50m od progu.Nie każdy mieszka nad dużą rzeką z pięknymi główkami przykosami i burtami. To ryba i to ryba. Choć oczywiście wrażenia estetyczne zdecydowanie lepsze w pierwszym przypadku.Ale dyskredytować kogoś bo złowił rybę przy progu czy moście? Już się Wam chyba nudzi. Ja w tym roku na jeziorze złowiłem kilka ryb koło pracującej piaskarki. Mogłem zamiast tego popłynąć gdzie indziej i rzucać nawijając kilometry bez efektu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzala Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Jak pan Lipińaskli tak mówi to ja już zacieram ręce bo właśnie budują most na Wiśle do nas. Połowie sobie głupich bolków do oporu Mam nadzieję, że brak filarów w rzece temu nie przeszkodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Chyba Lipiński 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 (edytowane) Jak pan Lipińaskli tak mówi to ja już zacieram ręce bo właśnie budują most na Wiśle do nas. Połowie sobie głupich bolków do oporu Mam nadzieję, że brak filarów w rzece temu nie przeszkodzi?To ja też wpadnę na te głuptaki.Tylko daj znać jak już ten most zawieszą. Edytowane 27 Czerwca 2013 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daaaro Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Chyba ktoś jest po gorzale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzala Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Ten kto twierdzi, że tzw. tresowane bolki to głupie ryby proste do złowienia, ma coś poważniejszego z głową niż upojenie alkoholowe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krystiano1981r Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 (edytowane) co z tego,że tam gromadzą się bolenie skoro i jego naturalny pokarm przebywa tam w takiej ilości,że ma w czym wybierać i przebierać... Edytowane 27 Czerwca 2013 przez krystiano1981r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Dostępność i mnogość pokarmu (uklei) nie mają wpływu na to, że drapieżniki są mniej lub bardziej podatne na złowienie. Zgrupowanie pokarmu przyciąga drapieżniki jednak zupełnie inne cechy poszczególnych osobników lub ich rozmieszczenie wpływa na to, że drapieżniki decydują się atakować konkretne sztuki. Filary mostów powodują zawirowania wody i działają podobnie jak szczyty główek, w każdym przypadku tworzą się warkocze te z kolei jak wiemy charakteryzują się tym, że kiedy wpłynie tam mała rybka to przez pewien czas staje się niewolnikiem nurtu, który ją dezorientuje i potrafi obrócić, drapieżniki mają wtedy "swoją chwilę" stąd nikogo nie dziwi fakt, że bolenie wpatrują się w warkocz i chętnie w nim polują. Biorąc powyższe pod uwagę, wykonujemy woblery "lusterkujące w opadzie", które mają za zadanie imitować rybkę obezwładnioną przez zawirowania nurtu lub woblery z migotliwą pracą, która imituje uciekającą rybkę poddającą się uderzeniom prądów wodnych. Zdaję sobie sprawę, że piszę oczywistą oczywistość ale polemika właśnie takiej oczywistości dotyczy, bolenie reagują na specyficzny bodziec, który wywołuje w nich agresję (opcji jest nieskończenie wiele), wywrotki w warkoczu są najbardziej znane i popularne stąd nie dziwi fakt, że znakomita większość tych ryb łowiona jest właśnie w takim miejscu. Osobiście wierzę w to, że istnieją bodźce uniwersalne ale jeszcze nie jestem w stanie tego udowodnić ani takich bodźców generować. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Parf Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Takim bodźcem uniwersalnym może być niespodziewane i gwałtowne pojawienie się przynęty w polu rażenia ryby połączone z jeszcze szybszym oddalaniem się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 A co do "tresowanych" ryb, to może kwestia tego, że w miejscach bliskich ludziom i terenów przez nich zmienionych(okolice mostów, dróg, torów kolejowych itd), gdzie regularnie występuje hałas, to ryby się nieco do niego może nie tyle przyzwyczajają, lub uodparniają na niego, po prostu jakby nie zwracały na to aż takiej uwagi. Piszę to patrząc np. na podstawie łowienia w centrum Wrocławia, gdzie tramwaj za tramwajem, auto za autem itd. A jakoś bolkom(i nie tylko) to nie przeszkadzało. Wiadomo, że w każdym miejscu ryby są ostrożne i nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, jednak w miejscu, gdzie np. rzeka zbliżała się do jakiegoś deptaku, czy innego bulwaru, nawet nie trzeba było się zbytnio skradać do ryb. Zresztą, niby gdzie- pod płytki chodnikowe? Co nie oznacza, że "urban-fishing" to taka prościzna Odra jest dość "ruchliwą" rzeką- czasem przepłynie kilka barek dziennie. Zupełnie to rybek nie "rusza". Chyba, że prędzej rozrusza... PozdrówkaKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Inazxuma Flash Zander up 30g 240cm okuma lumina 30 pletka maxima 0.16 nie przypadek nie jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 27 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Boleń nie jest zbyt płochliwą rybą, więc nie ma to żadnego znaczenia, wręcz przeciwnie hałas ją przyciąga bo płoszy ukleje które łatwiej mu złapać. Owszem jak staniemy mu nad głową to ucieknie jak każda inna ryba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorzala Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zanim się wystawi i tak wątpliwy autorytet na próbę wystarczy się zastanowić co oznacza określenie „tresowany” w odniesieniu do zwierząt. Krótko mówić to takie mądrzejsze wersje dzięki dodatkowym umiejętnością jakie posiadły. Jak wiadomo łatwiej oszukać głupka iż mądrego. I tak mam gotowy wynik prostego równania. A co do uniwersalnego bodźca to muszę Cię Guciolucky zmartwić, ktoś już go odkrył. Jest tylko jeden problem, użycie go w praktyce jest niezgodne z RAPR, i nie chodzi tu o dynamit itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymon Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 Dla uspokojenia atmosfery Panowie proponuję nad wodę ( choć duża to nie pusta i tych tresowanych, i tych dzikusów jest naprawdę jeszcze troszkę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietruk Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 brawo @tymon - masz rację nad wodę - a Ci co sieją zamęt niech to robią w swoich podwórkowych kałużach k....a wszędzie fachowcy od prawa...................... zanim rzucie kamieniem spójrzcie na swoje życie - może ten kamień czasami wrócić - to się tyczy do wszystkich i do nikogo........... Temat wątku jest na górze... zresztą innych tematów też to dotyczy, (czepianie się słówek) jak na sali sądowej Zamiast zobaczyć kolejną rybę z tematu widzę żale i zazdrość, zal aż d... ściska (bez komentarzy proszę, zwłaszcza forumowych prawników) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 Tak Andrzej te bolenie wytresował, że na jego woblery tylko biorą. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.