Skocz do zawartości

BOLENIE 2013


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

Patryk, Tomek, Piotrek - kozackie ryby

Piotrek chyba włosów Ci trochę ubyło od tego łowienia boleni ;)

Dzięki Paweł.

W tym roku chyba jeszcze ich nie rwałem, jedynie czasem wędą ćpałem jak za dużo pustych strzałów... ale pewnie trafi się dzień/dni co będzie salwa za salwą i nic nie pójdzie przypasować, to wtedy włosy rwę garściami :lol:

 

Paweł strzalka, Braciak nie zapomina maskować swoich ;)

Edytowane przez PGr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki wszystkim za fajne ryby. W mojej okolicy woda wreszcie się normuje i mam nadzieję na kilka fajnych wypadów.

Przy okazji.

Wczoraj testowałem spiryty A. L. Nigdy wcześniej na nie nie łowiłem. Pytanie do łowiących na te woblery. Czy przezbrajacie przy nich kotwiczki? Na dwa strzały dwa razy rozgięta kotwiczka przy braniu  :wacko:  Miękki kij, żyłka 0,20, tempo takie sobie wcale nie expresowe i taki cyrk. Na oko niby wszystko ok. Jednego przy ataku na przelewie widziałem i większy jak 70 to napewno nie był. Jakoś wcześniej nawet na jakieś niby byle jakie wobki nie traciłem w tak głupi sposób ryb. A może po prostu taki niefart? Dobrze, że w nocy sumy chodziły i trochę humor poprawiły B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotwice w spiritach nie sa takie złe, spokojnie, przy umiejętnym holu i dobrze wyregulowanym heblu, dadzą sobie radę z 5 kilowymi boleniami.

Przy plecionce gną się po uderzeniach ryb  łatwiej, przy żyłce tez potrafią się wygiąc, ale miałem to w końcowej fazie holu.

Trzeba prowadzić rybe delikatniej, ale i pewnie. Mam wrażenie , że kilka razy lekko wygiete groty uratowały mi rybę, nie złamały się jak twardsze, a i ryba się nie odbiła od nich na sztywno.

Mam też spirity uzbrojone w ownery, mniej się gną, ale i na tych i na fabrycznych, dobrze zapiety bolek mi nie zszedł.

Trzeba zwracać uwagę, na to, żeby kotwice były ostre, jak ja to mówię, żeby kleiły się do łap, czyli ostrza świeże. Jak jest w gorszym stanie to wymiana jest wskazana, jak się jeden z grotów odegnie to po wyprostowaniu też można łowić spokojnie. 

Kiedyś uderzył mi sum na płytkiej wodzie, ok metra długi, zapią się za fabryczne 2 kotwice w spiricie, zrobił mi świecę, szarpnął i mimo lekko ustawionego hamulca wyprostował 2 groty w obu kotwicach i zszzedł.

Ale do tych ryb to już inny sprzęcik trzeba.

Pamiętaj, żeby hamulec dobrze ustawic i przy bolkach przelewowych i warkoczowych nie będzie problemu nawet z fabrycznymi kotwicami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ziom7 - da się tymi kotwicami łowić, wiem bo miałem, poprosiłem nawet Andrzeja Lipińskiego by mi podał namiar na sklep, gdzie można je kupić, zachwyciła mnie ich ostrość, kupiłem paczkę, są po 100 sztuk sprzedawane, i używam ich, ale nie na bolenie i nie na plecionce. Bądźmy szczerzy, nie są to dobre kotwice, ale też jaki rodzimy producent zbroi swoje przynęty fabrycznie w ownery? Piszę o producentach wypuszczających na rynek setki, nawet tysiące sztuk woblerów. Trzeba to przełknąć i wobki przezbroić, a zdjęte kotwy zużyć do większych kleniówek.   ;)

Edytowane przez Dagon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozmawiamy szczerze to obecnie Siek i Kenart zbroją w bardzo dobre kotwice, takie same kupuję prywatnie do przezbrajania pozostałych woblerów i na wymianę bo nawet ownery potrafią się uszkodzić po jednej rybie (nie rozgiąć ale groty potrafią się odginać lub tępić). Kotwice PF tak samo ostre jak owner-y i mocne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o "boleniówki" handmade które używam to  Wobi,Parf czy T.Miernik  zbroją w dobre kotwy, ale nie tłuką ąż tyle co w/w brandy co zresztą jest na plus ;) jeśli chodzi o "seryjniaki" to napewno salmo thrill  ;) ale tu nie wszystkim pasi praca :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozmawiamy szczerze to obecnie Siek i Kenart zbroją w bardzo dobre kotwice, takie same kupuję prywatnie do przezbrajania pozostałych woblerów i na wymianę bo nawet ownery potrafią się uszkodzić po jednej rybie (nie rozgiąć ale groty potrafią się odginać lub tępić). Kotwice PF tak samo ostre jak owner-y i mocne.

Być może kenart w większych egzemplarzach swoich przynęt daje adekwatnie mocniejsze kotwice,niestety przy mniejszym wobku pstrąg ~35 cm rozgina jak mu się podoba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...