Skocz do zawartości

BOLENIE 2013


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś spora mgła, wszędzie, utrzymywała się  do godz. 11, 

woda sporo opadła przez noc i bardzo ciężko się łaziło po kamieniach i błocie

(waliło nad wodą jakby ludzkim shitem) nawet nie było gdzie ustawić aparatu

bolenie atakowały delikatnie na spokojnej wodzie - (połącznie warkoczy i stojącej lub kręcącej) -  ale za to bardzo silne

woda zimna

na koniec sporo podgrzybków  :)

urlop, tel. wyłączony, wszystko w dupie

 

DSC_0034.JPG

 

DSC_0036.JPG

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaco, czekałem aż coś wrzucisz konkretnego :)

wchodzę dziś na forum, szukam wątku... szukam, a tu lipa .... spadek w rankingu na 2 stronę

dziś jedna sztuka na forumowe min.

pogoda piękna, woda szła  w górę, ryba wzięła...hmm, właściwie to myślałem, że coś za kaptur najechałem na środku klatki, żyłka już styrana, bo miesiąc nie wymieniałem, hamulec delikatnie, ryba odjazd w nurt i staje, bałem się, że strace podhaczoną rybę, wydawała się spora, zazwyczaj wiem z jakim rozmiarem mam do czynienia, trochę siłowo go sprowadziłem bliżej głowki i zaczep okazał się normalnie zapiętym bolkiem, brania teraz są bardzo delikatne. Trochę za dużo tego słońca, jesienią bardziej lubię 2 godzinne prześwity, wtedy łatwiej trafić :)

DSC_0043.JPG

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ko99.jpgUploaded with ImageShack.com

 

Paweł dajemy radę :)Jeden z kilku dzisiejszych,bolki biorą tylko szkoda że tak mało czasu na ryby nawet nie ma kiedy do fryzjera iść a już wyglądam jak bezdomny :D...

Brania mocne z kolei u mnie stały w klatce ale też na rafach z mocnym uciągiem...

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Trzeba się nachodzić, ale coś tam czasem zaryzie ;) Słońce słońcem, ale wieje momentami zdecydowanie za mocno. Foto sprzed kilku dni ;)

 

 

post-47516-0-20588800-1382563550_thumb.jpg

 

Żyłka 0,22m, Composite Development 3,05m, młynek 3000 i Spirit 9cm na agrafce.

 

Pozdrówka

Kamil

Edytowane przez Kamil Z.
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje. Ja byłem wczoraj, lampa pełna, wiatr i tony liści. Łowienie ciężkie i nic do foty nie wyskoczyło.
Ziom, Oleix, Kamil - ciekawi mnie w jakim tempie padły trzy powyższe rybki, bo woda "podobna", czas zbliżony i w dwóch przypadkach ten sam wabik. Była reguła, czy zależnie od miejsca i wabika inaczej? U mnie kilka trąceń w klatkach przy zatrzymaniach, ale bardzo delikatne, jakby nie były głodne, tylko z nudów tak.. :rolleyes:
P.S. Zmniejszenie przynęty nie dawało efektu i wyszły tych kilka razy tylko do większych woblerów, Spirit 9 był najmniejszym z nich. ^_^

Pozdrawiam
Grzesiek

Edytowane przez Maynard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba sprzed półtora tygodnia, ale warunki ciągle są podobne.. Jeśli o mnie chodzi, to wobler prowadzony zmiennym tempem, raz szybciej, raz wolniej, mniej więcej(staram się ;) ), jak Andrzej łowi np. tu: https://www.youtube.com/watch?v=JnMYtjDqenM
 
 
A brania właśnie takie delikatne się teraz zdarzają- agresywnych strzałów już niewiele, w porównaniu do wiosenno-letnich połowów. W ogóle ryb na powierzchni nie było widać- takie tropienie niewidzialnego... Przez za słabe zacięcie po takim właśnie niemrawym puknięciu spadła mi przedwczoraj ryba :( Na szczęście to nie była jedyna szansa tego dnia dana mi od rzeki ;)
 
Pozdrówka
Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny filmik, dzięki. Ciekawe co powiedzą Koledzy, czy mieli podobnie.
Takie łowienie jak na filmiku u mnie nie działało, tylko dłuższe pauzy i głębiej, nic pod wierzchem, nie wychodziły do góry nawet w płytszych miejscach. Ani szybko, ani średnio szybko, ani zmiennie, ani nawet wolno. Jerkowanie i pauzy dawały kontakty, ale i tak im nie dogodziłem... :ph34r:
Dzięki za info, pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba też kwestia wielkości klatki, jej głębokości i oczywiście siły uciągu. Przedwczoraj brania miałem tylko w warkoczu, a na filmikach jak widać ryby nawet ze środka klatek. Rozproszone są. Na głębsze i wolniejsze miejsca Andrzej chyba wybiera Fantoma.

 

 

Pozdrówka

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tempo raczej srednie z przyspieszeniami   na speed bleak'a ryb szukałem glównie w jak najwiekszych klatkach,głębokich ale nurt w rynnie musial być naprawde mocny stały głównie w spokojnej wodzie  1-1,5 pod powierzchnią czasami do przynęty wychodziły dwa bolki na raz a po braniu drugi spierdzielał od kolegi aż na powieszchni było widać

stan wody ok kilku tygodni podobny a  w zasadzie wacha sie miejwiecej ciągle w okolicy metra w tą czy drugą strone ale zazwyczaj w ciągu dnia jest taki sam stan

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka, ja trochę inaczej prowadziłem, bo łowię teraz wolno, ale jednostajnie, czasem podkręce mocniej, ale o tym decyduje miejsce w jakim łowię. Wszystkie bolenie z klatek, na połączeniu nurtu lub wstecznego nurtu, albo tam gdzie woda kręci, coś jak jaśków szukam na wiosnę. Moim zdaniem trochę za dużo słońca jest i ciężko się wstrzelić w fishe. Teraz jest dobry świt, mgła - początek dnia, później przerwa i ok 12 znowu coś, przerwa i pod koniec słoneczka coś można jescze złapać. Na pewno bolenie poszły śladem drobnicy i  już się ustawiają na jesiennych miejscach. 

Przynety jak największe są teraz  na topie, mnie to nie dotyczy bo i tak łowię cały sezon ta samą :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do przynęt próbowałem na mini bleaka- zdecydowanie za mały,próbowałem na fire bleaka-zdecydowanie za mocna praca jak na teraz,probowałem na monster bleaka-efekt taki że jeszcze zdecydowanie za ciepło i nie chcą reagować jeszcze na tak dużą przynęte, a jak próbowałem na speed bleaka było ok drobna praca na spokojnej wodzie idealna wielkość i dobry zasięg żeby machnąć zakamuflowany pod drugi brzeg w sporej klatce co miało spore znaczenie bo akurat ojciec miał lżejszego woblerka i niestety nie miał efektów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Reguła taka jak widzę, że bolenie to cholerniki patentowne i tyle, czyli żadna nowość ^_^ 

Mi nie udało się zgrać tych wszystkich czynników ostatnio i nie wiem, co nie zagrało. Najłatwiej sobie powiedzieć, że brakowało właściwej przynęty, ale pewności co do tego brak i to raczej nie tak. Chociaż akurat żadnego bleaka nie posiadam, więc może to jednak to? :D Jednostajnym zwijaniem w obojętnie jakim, czy też zmiennym tempie w ogóle się nie interesowały, więc raczej stawiam, że to nie kwestia samej pracy. Wielkość też interesowała je niewdzięczna do zacięcia takich delikatnych trąceń. Trzeba próbować. Następnym razem wezmę je z zaskocznia i zacznę od Soft4P 9cm i więcej czasu poświęcę na shad'y. A potem znowu kombinowanie z woblerami i kłucie się każdą kotwicą, bo "przecież to niemożliwe, że nie chcą się zapiąć" :P  Połamania!

Pozdrawiam
Grzesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na rybach.Polował,polował aż go Tomy upolował.ZZ'Rapka9 w akcji.Po podaniu przynęty w okolice żerującej niemrawo ryby po 2-3 podbiciach za zygzakującym wobkiem podniosła się woda.Jeden strzał chybiony i zaraz po nim skuteczna poprawka.Ten już spełniał moje minimum i nadawał się do fotki :) .Młodziki muszą podrosnąć do sesji.

 

post-46714-0-02479100-1383065311_thumb.jpg

Edytowane przez Tomy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...