Skocz do zawartości

BOLENIE 2013


Tomus

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wobler zrobiłeś tą są efekty. Ten ZZ rap to dla mnie taki stricte jerk boleniowy. To chyba wynika z faktu, że łowisz na casta. Z korby nie prowadzi się go już tak fajnie. Ale... 17lb pod niski profil mi się składa:) A rapa fajna. Widać jak trzymasz, że swoje już ma.

Dużo większy niz te ostatnio. Na pewno są i większe na tej mecie...

Edytowane przez Krisu23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z krótkiego pobytu w Polsce postanowiłem odwiedzić dolnośląską Odrę. W niedzielę niestety bez większej ryby, choć szukałem głównie sandaczy. Dlatego też w poniedziałek mając do dyspozycji 3 godziny moim celem były tylko bolenie. Udało się przechytrzyć 2 bolki, miałem jeszcze jedno branie i jeden niestety spadł. Ryby silne i grube, brania widowiskowe. Wszystkie kontakty na zewnętrznym zakręcie, od strony warkocza, przynęta wobler 9 cm. Rybki w wymiarze 71 i 83 cm. PB o 2 oczka do góry :) . Ryby oczywiście wypuszczone. Zdjęcia niestety takie sobie, ale robione szybko, bez zbędnych poprawek.

post-51178-0-33983600-1383126914_thumb.jpg

post-51178-0-08848900-1383126949_thumb.jpg

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomi ładna ryba, szkoda, że zza krzaczora ujęcie :)

Kowalek - przyfarciłeś ładnie podczas urlopu  ;) - gratuluję, niektórzy to muszą latami za takimi rybami chodzić.

Co racja to racja - teraz bardzo dobry moment na grubą rapę, mi też trafiła się ostatnio 8 z przodu, w wadze ciężkiej  :lol:

ryba złowiona  w głębokiej klatce, nie na zawnętrznym, woda opadała, cd do 21 gr. żyłka 0,22 i klasycznie spirit 9 jednostajnie prowadzony - nie za szybko i nie za wolno, branie widziałem, odjazd w warkocz i standing, trochę to trwało zanim go podniosłem z rynny, zapięty za jeden grot w nożyczki, dla takich chwil warto przemierzać tysiące km :D

DSC_0096.JPG

  • Like 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny grubas!!! Z tymi latami chodzenia za taką rybą to masz rację, ale ja właśnie już z 10 lat za nimi chodzę. Dla jednych to niedługo, ale myślę, że mało też nie jest. Tysiące kilometrów w nogach powoli zaczynają procentować, bo wiem gdzie, kiedy i przy jakiej wodzie jechać jak czasu jest niewiele tak jak tym razem. Choć trzeba też mieć sporo szczęścia, żeby trafić akurat na taką rybę. Ten sezon stracony przez wyjazd, ale w poprzednich latach to mało mnie żona nie pogoniła z domu za te wszystkie eskapady nad Odrę :) . Niestety na chorobę nie ma rady ;)

U mnie było podobnie czyli nie za szybko, nie za wolno, lecz w sam raz. I obie ryby zapięte za jeden grot w nożycach.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu, Ziom !!

Jaka ta ryba jest wysoka !!!  Masakra !!!

 

Szczerze gratuluję !  Znów pojechałeś beze mnie i znów złowiłeś......   Ja chyba przynoszę pecha :(

 

Slavo

 

 

No i miło popatrzeć na ładne zdjęcie. Tym bardziej, że robione bez pomocy kolegi :)

Edytowane przez Slavobeer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki Panowie, sporo śmigam za tymi dziadami. W tym sezonie było ich dużo, ale nie powalały rozmiarami, niby to nie najważniejsze, ale raz na jakiś czas taką lochę mieć na kiju jest miło. Nie był to mój, życiowy boleń, ale na pewno najcięższy. Trudno było go najpierw ruszyć z nurtu, a później zmęczyć, chodził jak tygrys w klatce, zero zmęczenia. 

Sławek, przecież jak razem jeździmy na bolki to i tak jesteśmy kilka km od siebie :). Zazwyczaj jak jestem sam to jest ciszej nad wodą, nie gada z nikim (a dużo nawijam - wiecie przecież), nie ma tyle jarania i straty czasu, jest pełna koncentracja ...

Nie ma co .... trzeba dalej łowić, weekend pewnie mocniej powieje, liście będą pływały w klatkach, chyba lepiej na sandałka skoczyć,

ale mi to nie zastąpi łowienia boleni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...