BOLENIE 2013

[Maciek_7]

Gratulacje Kuba, coś Ci kijek "przytył" w średnicy

[krystiano1981r]

jaki kij (gruby w sobie) taka ryba... fajna ryba Jakub..pzdr

[PGr1]

Dziwne jest to, że łowią przed świtem-co roku się to powtarza. Szkoda, że to tak daleko bo sam bym spróbował.

Te ostatnie co Paweł wstawił to akurat wieczorne

Byłem dzisiaj rano martwica na powierzchni i głębiej też, wczoraj wieczorem "Strzałki" też bez rewelacji.

One co roku częściowo zmieniają zachowanie... W pierwszym sezonie miałem 1 północnego przy sandaczowaniu na małego wobka... 3 świtowe (na tego samego woba),  i reszta dziennych z różnych godzin. 2 lata temu w ciąż więcej dziennych... w tamtym sezonie lepiej w mroczniejszych klimatach gryzły i w dzień już niezbyt chętnie patrolowały brzegi.

W tym roku w maju brały blisko brzegu, nawet fajnie było można je obserwować jak pływają pod brzegami... teraz już nie podpływają i branka jak są to na maksymalnym wymachu...

No przed rokiem coś tam wspominałeś że spróbujesz

[vojtas]

Piotrek ile chcesz za lekcje boleniowania bo coś nie mogę się do nich dobrać he he

[PGr1]

Wojtek, nie tylko Ty, ja ostanio też nie mogę

[hasior]

Zapisuję się na lekcje skradania się - Jak ja idę to bolki uciekają z 20 m przede mną, 20 m z boku i 40 m z tyłu - przenoszą się na posiłek na drugi brzeg Odry (dobrze że chociaż czasami uda się rzucić na 30 m i coś zagryzie).

Stałem po pas w wodzie,gdzieś mi się ten pas utopił to se stałem i szukałem a co  uklejcy fikali,bolcy je ganiali,podejść można pod bolka, tylko od zaplecza musisz on tam ma tylko jedno oko i to ślepe ,przy trawie stałem,nie mylić z "po trawie" no i pasa szukałem...nagle! uklejcy uciekli a ja zamiast pasa wyjąłem bolasa,ważne by wodery nie oddychali za głośno,bo bolcy płosza się jak woder sapie,ot i cała filozofia.

 

I drugi co mi pas zjadł chyba bo bebcun miał kwadratowy,wędka nie moja leżała jakaś,to pomyślałem fotka bardziej PRO będzie chyba z kijem  

dodam jeden 68 drugi- 69 wtf sześć dziewięć

[krystiano1981r]

no nieźle Pan rymujesz Panie hasior,niczym "Kielecki scyzoryk"... ale z tym "okiem na zapleczu" to bym polemizował czy ono takie ślepe jest... zresztą nigdy nie sprawdzałem więc może to i prawda...? ryby fajne... pzdr

[Krisu23]

No przed rokiem coś tam wspominałeś że spróbujesz

Jak bym miał czas to pewnie, że bym do was przyjechał. Ale to cholernie daleko.  U mnie teraz złowić coś graniczy z cudem. Bolki są w takim rozrzucie że prawdopodobieństwo trafienia jest znikome. Wczoraj cud się stał bo jeden mi siadł. Po prostu znalazłem miejsce gdzie było ich kilka w jednym rejonie i po godzinie młócki jednego trafiłem-czysta statystyka.

[wildriver]

Dla ożywienia watku,jeden z trzech muszkieterów z dzisiaj..

 

 

 

 

 

...wobki zostały dobrze przetestowane i jest git  wiecej fotek w wątku autorskim.

Edytowane 15 Czerwca 2013 przez wildriver

[Jose]

Gratulacje!!!

[Parf]

Wildriver, czy to jakaś odnoga wisełki. Jest tam u Ciebie tego trochę chyba. Na taką wodę to najlepsze dostępne miejsca.

[wildriver]

Tak,dopływ Wisły.Raz jest raz nie ma,musi być konkretnie idealny stan wody-nie za niski,nie za wysoki,wtedy sie dzieje.Dzisiaj jaski były

[Kajtelek2]

Odnoga od Zalesia Gorzyckiego

[Tomasz K]

Wrocław łowi bolki, nawet na dużej wodzie. 

 

[Jose]

Piękna rapa, gratulacje!

[WOBI]

Wrocław łowi bolki, nawet na dużej wodzie. 

 

SAM_3635.JPG

 U nas niestety ukleja się trze w zalanych  trawach i ciężko wywabić coś fajnego z szuwarów,... 

 

[ziom7]

Gratuluję wszystkim pięknych ryb, ja przy sandaczowaniu przegrałem w sobotę walkę z boleniem, który na cięzkim powodziowym kijku, przy plecionce 0,30 robił co chciał, na poczatku myślałem, że mam suma, rzeczywistość była inna   , powódź to czas wielkich ryb, ale nie ma tego złego ... woda powoli, powoli opada

Edytowane 17 Czerwca 2013 przez ziom7

[czocho]

Trze się aż wióry leca a na wyWOBIanie z szuwarów najlepszy custom od Wojtka jeden z rana i jeden z wieczora

Edytowane 21 Czerwca 2013 przez czocho

[Parf]

Kamil, udało ci się przełamać pierwsze boleniowe lody, no to chłopie przepadłeś. Rapoza przecież jest nie uleczalna.

[czocho]

Epidemia przewidywana tylko do konca czerwca   , potem zapadam na sumozeeeeeeeee

Bartoś wczoraj 66cm a ja dzisiaj z rana miałem takiego grubo ponad 70.... i więcej nie łowie na 18stke....zobaczysz filmiki z gopro

[WOBI]

Epidemia przewidywana tylko do konca czerwca   , potem zapadam na sumozeeeeeeeee

Bartoś wczoraj 66cm a ja dzisiaj z rana miałem takiego grubo ponad 70.... i więcej nie łowie na 18stke....zobaczysz filmiki z gopro

mówiłem Ci ze świeże 0.20 to minimum....!!!!!!!

[czocho]

bez kitu już trzeci dzień nawijam i nie moge nawinąć i takie skutki...po akcji z rana to nawet 0.22 nie bedzie przesadą zeby takiego sztywnego kabana przytrzymac 

[Guzu]

bez kitu już trzeci dzień nawijam i nie moge nawinąć i takie skutki...po akcji z rana to nawet 0.22 nie bedzie przesadą zeby takiego sztywnego kabana przytrzymac 

 

Sztywne kabany przytrzymwac jest niezdrowo. To na starosc sie moze odbic problemami z jelitem

[czocho]

Sztywne kabany przytrzymwac jest niezdrowo. To na starosc sie moze odbic problemami z jelitem

dobre   prawdziwa życiowa mądrość...mam nadzieje że to nie z obdukcji

[wujek]

A ostatnio było o cienkich żyłkach i boleniach w wątku o sprzęcie boleniowym i znowu kocia morda...