Skocz do zawartości

Woblery i gumy Janusza Widła


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Szczupakowe trolingowce .Robiłem je kilka lat po zalaniu Czorsztyna czyli jakieś 25 lat temu .Niesamowicie kosiły w tamtych latach nie tylko grube szczupaki ,wyjechało też na nie kilka pięknych głowatek .Gdzie ty je wynajdujesz ? Ten model to była w tamtych czasach tajna broń ,miałem je ja i kilku dobrych kolegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie działały te z podciętą dupką na zaporówce ,na rzece w połowach głowatki bez szału ,kilka sztuk na nie złowiłem ale odpuściłem ich struganie bo są łowniejsze modele

Grunt to sobie robić antyreklamę. Ale w moim muzeum ładnie wyglądają.

Poza tym bardzo fajnie chodzą, próbowałem na Dunajcu, jednak przy takich gabarytach to trzeba było konkretnej płani do łowienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o te łowniejsze modele to nie czasem a takie piękności głowatkowe Ci chodzi. Też dołączyły niedawno do moich zbiorów. Stare dobre 3- częściowe łamańce. Ale jak sprawdzałem swoje zbiory to brakuje mi 2- częćiowego na głowę. Cały czas na niego czekam w ramach przeprosin zamiast kwiatków. Masz może jakiegoś wystruganego?

I jeszcze irytują mnie te piórka na kotwicach, to twój pomysł czy poprzedniego właściciela tych cacuszek?

post-61321-0-75426800-1698346383_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te chwościki w tylnej kotwicy to jakaś masakra.Woblery doskonałe ,dopracowane w każdym detalu żeby łowiły .minimalne odchylenie w częstotliwości i głowatka nie weźmie.Parę ich wyjąłem to raczej wiem co mówię.Założenie chwosta na tylną kotwice to gwarancja ,zero brań

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez to pisałem, że mnie to irytuje bo ja na głowę to staram się raczej takich naturalnych i ciemniejszych kolorów używać, a tu nagle takie wściekłe chwosty. Więc się zastanawiałem czy ja o czymś nie wiem, czy z Tobą coś nie tak.

Ale w gablotce ładnie wyglądają nieprawdaż? :D  Tylko jak będę chciał na nie połowić to trzeba wrócić do oryginału.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor chwosta nie ma znaczenia.Robione są tak żeby można było założyć maksymalnie dużą kotwice.Chwost sprawia że zamiast wymiatać szybko samym ogonkiem wobler zachowuje się jak z glonem czy liściem na kotwicy i zaczyna chodzić wężowato a tego głowatka nie lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Powiadasz maksymalnie dużą kotwicę do tych twoich wobków na głowatki, a co powiesz o najnowszym pomyśle specjalistów z naszego okręgu. Do takiego wobka prawie 20 cm mam sobie założyć 2 pojedyncze haczyki lub jedną podwójną kotwicę. I jak one będą teraz chodzić, masz jakiś pomysł. A co z wobkami twoimi na pstrągi lepiej uzbroić je w 2 haczyki czy jedną kotwicę, tylko gdzie od dołu, z tyłu?

A przy okazji wszystkiego dobrego z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla Ciebie i Wszystkich Kolegów odwiedzających to forum

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za życzenie. Także życzę Tobie jak i wszystkim kolegom forumowiczom wesołych świąt.Odnośnie zbrojenia woblerów kilkunasto centymetrowych dwoma haczykami czy pojedynczą kotwicą to totalny idiotyzm.Nie wiem kto na to wpadł ,ale napewno ta osoba nie ma zielonego pojęcia o zbrojeniu woblerów .Takie zbrojenie sprawdzi się w przypadku much lub przynęt miękkich ,w przypadku woblera będzie kompletnie nie skuteczne.Małe woblerki zbrojone w dwa haki czy kotwiczkę na ogonie jakoś działają zważywszy że zazwyczaj są całe w pysku .Głowatka żadko połyka łapczywie całego kilkunasto centymetrowego woblera także skuteczność zacięcia podskubującej ostrożnie ryby na takim zbrojeniu będzie minimalna.Bywają okresy że nawet na solidnie uzbrojony wobler w dwie ostre kotwice nie idzie jej skutecznie zapiąć.Szczegulnie przy niżówkach .Trąca ,podbija ,zapięcie jej na pojedynczy hak napewno nie będzie łatwe

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co teraz z pracą Twoich woblerów. Pamiętam, że raz jak pokazywałem takiego staruszka pisałeś, że jest to wobler na głowacicę tylko trzeba założyć mu duże kotwice, żeby stłumić jego pracę bo ja założyłem małe i była strasznie agresywna praca. Co teraz będzie jak założę do Twoich woblerów pojedyncze haczyki, nie będą te wobki za ostro pracować, bo takiej pracy nie lubią głowatki ani większe pstrągi za którymi gonię. Masz jakiś pomysł. Nie trzeba będzie jakoś dociążać tych Twoich wobków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woblery głowatkowe robię tak żeby optymalna praca była z kotwicą nr 1 na brzuchu i nr2 na ogonie .Założenie haków do tak zrobionego woblera całkowicie zmieni jego pracę iłowność.Jedynym rozwiązaniem będzie zawinęcie ołowianej lamety na trzonku haka tak żeby zrównoważyła się waga i opór trójramiennej kotwicy .Coś czuję że w przyszłym roku będę miał sporo woblerów do takiego przestrojenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...