Woblery i gumy Janusza Widła

[Rheinangler]

No Panie,- jeszcze jakaś bura żabka i można jechać 

Niestety znów dużo chorych ryb...

[Janusz Wideł]

Czyszbyś Rafale ubierał już choinkę ?

[sw.RP]

Tak planowałem ale..............................żona! a i synek zaczął się samodzielnie przemieszczać więc za długo by nie postała!(a już widzę że mu się podobają). 

Edytowane 8 Grudnia 2013 przez sw.RP

[Janusz Wideł]

Zonie nie muszą się podobać .Ale jak podobają się synkowi to dobry znak.Będą z niego ludzie .

[Rheinangler]

Paczka dotarła przed wczoraj Janusz, wszystko jak zwykle ok ale te "1-ki" czyli kleniowe 5,5 to wyszły Ci jak nigdy dotąd   

Zaczarowany ołówek w wersji 7cm i 6cm nocna sandaczówka tak samo. Jutro lecą do wody

Kapelusz z głowy !!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane 14 Grudnia 2013 przez Rheinangler

[Janusz Wideł]

Dzięki Arku za miłe słowo.Do tych kleniowych 5,5 cm dla Ciebie szczegulnie się przykładam żebyś mnie znowu nie opieprzył że im za grube dupy zrobiłem.

[Rheinangler]

           dziękuję

Obydwa prototypy wymiatają pięknie w czerwcu będzie rzeźnia

[Janusz Wideł]

W ostatnich trzech latach zauważyłem wśród zamawiających tendencje do stosowania trociówek w naturalnej kolorystyce:srebro,złoto,miedż.Nie mam zadużych doświadczen w połowach troci wędrownych [jeziorowe trafiają mi się w miarę regularnie [ Co ciekawe woblery w naturalnej kolorystyce stosowane są nie tylko na letnie srebrniaki ,ale już od stycznia.Coś w tym musi być skoro takie zamawiają nie przjezdni ale miejscowi wędkarze z Trzebiatowa i Koszalina.Choinkowce nadal też się mają dobrze ale to już centralna Polska.Taki fotki wysyłaja mi klijenci cobym się nie pomylił w kolorystyce.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Janusz Wideł]

Życzę radosnych ,rodzinnych świąt,super wedkarskich prezentów oraz taaakich ryb z taaakimi zębami w 2014r .

[Rheinangler]

Długo myślałem Jaśku co Ci życzyć i powiem tak;

Znalezienia takiej proporcji miedzy struganiem a łowieniem żebyś był wyłowiony i co Ci się portfel nie domykał  od dutków

No i zdrówka,- swoją drogą jak 10 lat temu ktoś nam zdrówka życzył to po cichu myśleliśmy,- nudziarz a teraz,- prorok czy co       

Edytowane 26 Grudnia 2013 przez Rheinangler

[Janusz Wideł]

Dzięki Arku.Bardzo mi sie podobają Twoje życzenia.Jednym słowem można je określić-akuratne !

[kusien]

Witam. Muszę się przyznać że dopiero dzięki jerkbait.pl miałem okazję zobaczyć wobki legędy Panie Januszu bardzo zaciekawiły mnie Pańskie przynęty w związku z czym posyłam prywatną wiadomość...

[Janusz Wideł]

Wobki legędy  ? Coś w tym jest.W czasach kiedy zaczynałem  woblery były znane szerszej rzeszy wędkarzy na północy Henia Gębskiego na południu moje.Oczywiście byli i inni zaczynający w tamtych czasach ale w większości były to woblery nierozpoznawalne ,nie trzymające jednego typu czy charakterystycznego dla twórcy wykończenia.Fajnie usłyszeć że coś co się robi zapisało się już w legędach .

[Jag98]

 Mój pierwszy raz. Czuje sie troche niesmiało, i pewnie powinienem byc w innym miejscu ( PSTRAGI 2014) , ale nie mam tak ladnych zdjec, wiec jestem tutaj, ku pochwale... .Jak zwykle sezon zaczynam na pstragach, 01.01    4 szt od 32cm do 39cm.    05.01    5 szt do 42 cm. Moja Kwisa nigdy nie zawodzi. prawie

Nigdy nie zawodza woblery. Nie wobrazam sobie wyjazdu na Kwise czy Bobr bez Januszowych, pchelek bandziorkow...

 

 Ku puchwale

[Rafalus]

Ja niedawno otrzymałem zacny komplecik od pana Janusza. Czekam na rozpoczęcie sezonu z wielką wiarą, że ryby w okolicznych "studniach" się ujawnią.

[Janusz Wideł]

Robert ten 42 cm.wart jest pochwalenia a i fotka niezła.Wszystkie rybki złowiłeś na odchudzonego ''Bańdziorka '' 6,5 cm. uznawanego od lat na Bobrze i Kwisie za przynętę bardzo skuteczną i selektywną .W poniedziałek znajomy złowił na Bobrze 52 i 55 cm.na tą samą przynete .Drugą bardzo skuteczną przynętą na te rzeki jest ''Szadzik " 5,5 cm.W tym tygodniu dwie osoby meldowały mi sporo rybek 38-45 cm.na ''Szadzika''.Ja muszę poczekać na otwarcie sezonu do 01.02.Oby tylko nie dowaliło -20 C.

[rd1_68]

Prognozy dla nas nie są zachwycające ./ tych co mogą od 01.02 /

Także czekam na próbę sił woblerów pana Janusza.

[Janusz Wideł]

Mam mieszane uczucia co myśleć o kolegach łowiących piękne pstrągi -naprawdę piękne ! Niestety nikt nie chce się pochwalić łowionymi rybami żeby czasem ktoś na ich ''Tajnej ''wodzie się nie zjawił i nie zeżarł ryb.Co jedynie mogę się pochwalić że w tym roku wyjechało już '' troszkę''rybek na brzeg takich 50 + na ''Szadzika''5,5 cm. oraz na ''Starego Pstrągowego''5 cm.Dostaję MMS -y z takimi rybami że można się obślinić ale za puszczenie farby gdzie były złowione pewnie stracił bym skalp .Gratulacje dla kolegów z forum. .Zazdroszczę .Ja dopiero mogę ruszyć na pstrążki za dwa tygodnie. .

[marius13]

Pozdrawiam P.Januszu w moim pudelku zawsze jest pare sztuk p.wyrobow dlatego ze te przynęty sa stworzone na Popradzko Dunajeckie wody

[Janusz Wideł]

Pozdrawiam marius13 .Moje wobki działają super na każdej wodzie .Faktycznie stworzone są na bardzo wymagającą wodę pod względem łowności, wyważenia i trwałości .

[maciek17_mi]

Witam.Chciałem się podzielić doświadczeniami z woblerkami Janusza a szczególnie z modelem chiciorek 5,5cm na bolenia.Bolenie staram się łowić na małej rzece gdzie woda jest czyściutka oraz rzeczka szeroka na maks 30 m średnio 15-25m szer.Do tej pory zdarzało mi się łowić sporadycznie bolenie ale dopiero wobler Janusza jak również parę wskazówek od producenta otworzyły mi oczy i od tamtej pory regularnie łowie bolenie na ten model.Expres w ogóle nie interesuje boleni na wodzie na której łowie. Tak jak pisał Janusz sprawdza się powolne lub średnie tempo prowadzenia.Pomimo dość wyraźnej pracy bolki je doceniają. Dla mnie jest to wybitny wobler.Dzięki Janusz i Pozdrawiam Maciek

Parę fotek z nad wody

 

[Janusz Wideł]

Dzięki Maciek za uznanie.w małej rzece trudno spodziewać się bolków70+ a te które pływają zazwyczaj są mniejsze i cwańsze od tych 80+ w dużej rzece.Przechytrzenie nawet sześdzieśiątki w małym ciurku to ogromne wyzwanie .Miałem kiedyś okazję coś takiego przerabiać i przyznam po kilku dniach dałem se siana.Odpuściłem.W tamtych czasach coś co teraz nazywam ''Chiciorkiem'' dopiero dojrzewało w mojej wyobrażni."Chiciorek" to model stworzony na wybitnie tresowane bolenie z małych rzeczek oraz na wielkie kabany z dużych rzek beszczelnie bijące pod nogami a totalnie olewające tzw.przynęty boleniowe.Wiadomo że duży bolek jest cwany i nie opłaca mu się ganiać za jakimś expresem.U mnie na Dunajcu w ogóle nie reagują na szybko prowadzoną przynętę z tąd po latach testowania na zwierzętach powstał ''Chiciorek"" potrafiący dać radę nawet Twoim bolkom z ciurka .Nie rozwalają rozmiarami ale wiem że są to najtrudniejsze bolki do złowienia.Szacun Maciek.

[maciek17_mi]

Dzięki.U mnie na rzece zdarza się że ktos złowi bolenia ale jest to przyłow.Za nim zacząłem mieć dość przyzwoite wyniki w połowie bolenia przerzuciłem dość sporo wabików na bolenie ale wobler sam nie łowi i dzieki Janusz przedwwszystkim za cenne rady jak wykorzystać Chiciorka:) W tym sezonie przyjdzie czas na jeziorowe bolki:)

[apioo]

A jak ten Cichorek wygląda?

[Janusz Wideł]

Zobacz na pierwszą stronę w moim temacie .