Woblery i gumy Janusza Widła

[spiningista]

Holenderskie sandacze także poznały już smak Pana sandaczówek, mało tego muszą o nie walczyć z holenderskimi boleniami a na ostatnim wypadzie szczupak przez duże S zeżarł mi ją i to dosłownie ze względu na brak przyponu. Wszystkie rybki z warkocza. Dziękuję.

[milupa]

Robi się zimno czekamy na Głowacicowe

[Rheinangler]

no,- no,- tym bardziej że sandacze także dobrze na nie biorą

[Janusz Wideł]

Już polubiłem holenderskie sandacze.Natomiast  tamtejsze szczupaki  pokochałem    .Za struganie głowatkowych wezmę się jak uzupełnię pudełka kolegów znad Wisły i Odry .Tamtejsze sandacze również doceniają moją dłubaninę  .

[Rheinangler]

I właśnie dlatego Jaśkowe wobki trzeba zamawiać zimą (szczególnie jak go zima usidli w domu)       

[Janusz Wideł]

 

Do niedawna śmiałem się z nazwy, którą ochrcili mój Ołówek koledzy znad Odry. Od lat nazywałem go Ołówkiem Burzańskim z racji częstych zamówień na burzańskie sandacze u sumki. 4 lata temu koledzy znda Ogdry nazwali go Zaczarowanym Ołówkiem. Jeszcze do zeszłego tygodnia sceptycznie odnosiłem się do tej nazwy. Na dzisiejszy dzień nie powiem inaczej na ten wobler jak Zaczarowany Ołówek. Na 6 wyjazdów złowiliśmy z kolegą na ten model ponad 20 ryb. Próby z innymi modelami nie tylko moimi kończyły się porażką.

[marianosum]

Jakie parametry tego zaczarowanego ołówka?

 

 

edit :

 

już znalazłem na pierwszej stronie

 

 

Gdzie lepsze wyniki na tego wobka

 

zaporówka czy rzeka?

Edytowane 23 Września 2013 przez marianosum

[Janusz Wideł]

Ołówek ma 9 cm.W spiningu schodzi na 3 m.w trollingu na 3,5 m.Doskonale działa na zaporówkach jak ina głębokich odcinkach rzecznych.

[salmon1977]

Załoze sie ze byłby skuteczny na morskie trotki

[mifek]

Salami nie ma się co zakładać. Kup sprawdź i... Tyle

[zetika16]

i da zna czy potwierdziły się oczekiwania

[Rheinangler]

Ołówek ma 9 cm.W spiningu schodzi na 3 m.w trollingu na 3,5 m.Doskonale działa na zaporówkach jak ina głębokich odcinkach rzecznych.

od 3 lat nim łowię i mogę dodać tylko tyle, że z mniejszym sterem także dobrze łowi się nim na płytszej wodzie

To taki kolejny Wideł Clasic

[Janusz Wideł]

Zgadza się Arku.Na zaporówkach i na Bugu łowię ze sterem dłuższym i jest to na tej wodzie mistrzostwo świata.Na moje dunajcowe kamienisko i na twoje reńskie fortyfikacje robię troszkę z mniejszym sterem.Schodzą do 2,5 m.przy spuszczonej do lustra wody szczytówce przy podniesieniu kija o metr wyżej idą na 1,5 m.absolutnie nie wymuszając głębokości nawet w silnym nurcie

[sw.RP]

Witam.A ma ktoś takiego Widła?. Janusz nie podpowiadaj!i jedno z kilku pudeł tzw ,,zapasowych,,

[joker]

No fajna kolekcja Rafale. "Moje Widły" jak na nie mówimy na Mazowszu, pochłonęły Wiślane rafy. Ładnych parę lat temu nabywałem je przez Marka Kaczówkę. Fajnie, że w razie weny, mogę je znów nabyć , tym razem od stwórcy

[Rheinangler]

Witam.A ma ktoś takiego Widła?. Janusz nie podpowiadaj!i jedno z kilku pudeł tzw ,,zapasowych,,

Pewnie, że ma bo sam go tak pomalowałem i kilka takich jeszcze mam       duże pstrągi je lubią

[sw.RP]

Witam Arku.

Kupiłem go na allegro i tak się z Januszem zastanawialiśmy co to jest?ze zdjęcia Jasiu stwierdził że podróba ja z pracy woblera że oryginał a teraz się wyjaśniło pozdrawiam

[Rheinangler]

Namówiłem kiedyś Jaśka na takie trzy częściowe około 10cm i powstała taka seria od 8 do 11cm. 

Początkowo używałem ich na nocne sandacze na płytkiej Odrzańskiej opasce i na takim rybodajnym wolniaku ale tam dużo lepiej sprawdzały się małe (9cm) jednoczęściowe głowacicowe wobki. No i pewnie by leżały głęboko w pudle gdyby nie to, że na wówczas tajnej    (dziś już znanej )mojej pstrągowej rzeczce płynacej przez lasy zauważyłem jak duże pstrągi przepędzają maluchy ze swoich żerowisk nawet gdy same nie żerowały.

No to pędzel poszedł w ruch i worek z pstrągami się rozsypał jeszcze mocniej tym bardziej, że koledzy poza 5-6cm nie wychodzili a standardowe 4cm chyba się tamtejszym pstrągom już opatrzyło. Ot i cala historyja tego malowania

 

Po prawej oryginały po lewej "zepsute" Widły  czyli podróby     

Edytowane 28 Września 2013 przez Rheinangler

[zetika16]

Haha no tak ... jaki ten świat mały nic się nie ukryje ...

[Rheinangler]

Coś o tym czytałem w ubiegłym tygodniu                  .... Amen

Edytowane 28 Września 2013 przez Rheinangler

[Janusz Wideł]

Pewnie te pstrągi widząc takie malowanie chciały się z nimi kochać a ty myślałeś że przepędzają konkurencję .

[Rheinangler]

No.... tak do prawdy trzeba powiedzieć, że to malowanie "na pstrąga" chyba bardziej mnie było potrzebne niż pstrągom         choć fakt faktem iż pstrągi z tej rzeczki były właśnie takie piaskowe, nigdy nie były ciemne (tak o dwa odcienie jaśniejsze niż z Dunajca) a zważywszy, że to o czym pisałem zazwyczaj dotyczyło końcówki zimy i początku wiosny (przed żabami) to .... no ja lepiej się czułem z takimi wymokłymi imitacjami

[Janusz Wideł]

Grunt mieć zaufanie do przynęty.Sam się czasem łapie na tym że po większej liczbie brań np. na jakiś model z niebieskim grzbietem zaczynam pakować do pudełka woblery tylko w tym kolorze,choć wiem że o łowności woblera  przede wszystkim decyduje jego praca a wygląd to sprawa drugorzędna.

[Janusz Wideł]

 

 

Głowatkowe Łamańce 13cm. W najchętniej pożeranej wielkości i kolorze.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=UGwPuQFy_Lg

 

 

 

 

 

 

 

 

Głowatkowe Trójkowce 13cm. Idealne na jesienną niżówkę. 

 

http://www.youtube.com/watch?v=SKvjBbuEQsU

 

 

[mansik]

na szczupaka pewnie tez by dały rade