Skocz do zawartości

Woblery i gumy Janusza Widła


Rekomendowane odpowiedzi

Ten leszcz był dla mnie zaskoczeniem, bo w lecie zdarzają mi się rzadko na wobler, za to jesienią i przed tarłem na różne wobki (oczywiście Twoje Janusz) łowię kilkanaście leszczy w sezonie zarówno w Lippe jak i w Renie.

Największy lesio na Widła, kleniową 5-kę miał nieco pow 70cm i hol był naprawdę emocjonujący i dłuższy niż sporej brzany, natomiast ryba była tak brzydka i z wysypka tarłową podobną do mega trądziku 15-latka, że nie wziąłem jej nawet do łapy  :wacko:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochłodziło się to rybki wyrosły jak z pod ziemi. :) Przed wieczorem "Zawodnicza piąteczka" skusiła dwa fajne kleniki ,po zmierzchu na płytkiego bańdziorka trzy sandaczyki około 60 cm.Super że w końcu po upałach  rzeka ożyła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-54111-0-28938700-1440088045_thumb.jpg

 

 

Zestawik nocnych sandaczówek dla kolegów nie mających czasu na szukanie w temacie :) Woblery uklejopodobne  od 7-11 cm.Modele powierzchniowe schodzące do 0,5 m.Akcja migotliwa-zjadliwa taka jaką sandaczyki lubią najbardziej.U mnie aktualnie działają modele 7-8 cm.Widać na zdjęciu że jak na razie tylko te dwa modele są po przejściach :)

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifP8203078.jpg1.jpg

 

 

Zestawik nocnych sandaczówek dla kolegów nie mających czasu na szukanie w temacie :) Woblery uklejopodobne  od 7-11 cm.Modele powierzchniowe schodzące do 0,5 m.Akcja migotliwa-zjadliwa taka jaką sandaczyki lubią najbardziej.U mnie aktualnie działają modele 7-8 cm.Widać na zdjęciu że jak na razie tylko te dwa modele są po przejściach :)

mozna prosic cene za taki secik ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania odnośnie zakupu proszę na priw.Proszę się Rafał nie ze mnie naperdzialać :D Temat moich woblerków i rybek na nie łowionych żyje własnym życiem czyli kontynuowany jest praktycznie przez użytkowników moich przynęt w zależności od sezonu,od dobrych brań,pobijania własnych rekordów .Uważam że tak to powinno wyglądać. Wstawianie zdjęć  jakiś projektów ,nieskończonych woblerów jakiegoś badziewia :)  co na pewno kiedyś jak wpadnie do wody  będzie łowić :D to po prostu żenada.Jak wstawiam zdjęcia to tylko na prośbę kolegów z forum.łowna przynęta nie potrzebuje nachalnej reklamy .Wystarczy poczta pantoflowa :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytania odnośnie zakupu proszę na priw.Proszę się Rafał nie ze mnie naperdzialać :D Temat moich woblerków i rybek na nie łowionych żyje własnym życiem czyli kontynuowany jest praktycznie przez użytkowników moich przynęt w zależności od sezonu,od dobrych brań,pobijania własnych rekordów .Uważam że tak to powinno wyglądać. Wstawianie zdjęć  jakiś projektów ,nieskończonych woblerów jakiegoś badziewia :)  co na pewno kiedyś jak wpadnie do wody  będzie łowić :D to po prostu żenada.Jak wstawiam zdjęcia to tylko na prośbę kolegów z forum.łowna przynęta nie potrzebuje nachalnej reklamy .Wystarczy poczta pantoflowa :)

Gdy zaczynałem przeglądać dzieła jerkbaitowych lurebuilderów przede wszystkim zachwycałem się wyglądem przynęt. Napaliłem się na pewne woblery pięknie pomalowane. Pierwsze wyjście na ryby i od tamtej pory leża na dnie pudełka... początkowo pobieżnie przeczytałem wątek Pana Janusza o jego woblerach i niedowierzałem w ich skuteczność. Ciagle się zastanawiałem jak zwyczajnie wyglądające woblery mogą łowić skutecznie i regularnie tak wiele ryb? Losy życiowe spowodowały, że zacząłem łowić na zagranicznej, dużej rzece. Ryb sporo, woda bardzo czysta. Brak doświadczenia w łowieniu na takiej rzece skutkował, że nie potrafiłem nic złowić na wszystkie wabiki jakie posiadałem. Do czasy, aż zamówiłem igiełkę, płytką piątkę... Wtedy to złowiłem moje pierwsze klenie. Klenie 50 cm to nie jakiś duży wyczyn tutaj, przynajmniej na te woblery. Od tej pory uznaje tylko widełki. Oczywiście od czasu do czasu na żyłkę założe coś innego, ale zawsze większość czas, jak większość przegrudek w pudełku ukupują widełki. 

Edytowane przez flpbl
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie na Dunajcu na totalnej nizowce znowu płytka piątka lowi okonie i klenie.

30 metrową rafa oblowiona niemal 40ma przynetami w przedziale od 2, 5cm do 7 cm na w/w wobler 4 brania i 2 klenie i 2 okonie.

Myślę o zwolnieniu paru przegrodek i zmianie części arsenalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydawało mi się że optymalną przynętą jest teraz płytka piąteczka.Klenie ,okonie,pukające niemiarowe sandaczyki wszystko sie na tym wieszało więc zabawa była.Dzisiaj Okonie i klenie słabo gryzły więc zaczołem mieszać w woblerach.Po założeniu "Zaczarowanego ołówka " w wersji płytko chodzącej zgłupiałem.Na kilkanaście rzutów kilka sandaczy 55-60 cm.Totalna cisza na wodzie ,na piąteczkę żaden nawet nie skubnął a na 9 cm .wieszały się jeden za drugim.Wróciłem do kolegów po pół godzinie .Nie bardzo chcieli uwierzyć w moje wyniki.Łowili 100 m wyżej  na piątki i siódemki i nie mieli kontaktu z sandaczem powyżej 50 cm.Ciekawe czy jutro uda mi się powtórzyć wynik :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów.
U mnie ołówki spisują się bardzo dobrze, ostatnio nawet skusiły się na nie dwa sumy żerujące przy powierzchni, trochę musiałem pokombinować z prowadzeniem i grubością plecionki aby poprowadzić je jak najpłycej. Przyniosło to efekt w postaci dwóch bardzo efektownych brań. Niestety żaden hol nie zakończył się sukcesem bo ryby się spinały i nie dały mi satysfakcji ze zwracania im wolności ale zabawa była przednia.
Czekam na przesyłkę od Pana Janusza gdyż przy obecnym stanie wody wersja płytko chodząca będzie najlepszym rozwiązaniem
Pozdrawiam

Edytowane przez krisspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-54111-0-14828900-1440605679_thumb.jpg

 

"Zaczarowany ołówek" w wersji płytkiej.Wyczuwalna na kiju szybka ogonowa akcja.Schodzi do 0,5m. Bardzo skuteczny,selektywny model na nocne sandacze i szczupaki z mocno zarośniętej płytkiej wody.

 

 

post-54111-0-36906800-1440605690_thumb.jpg

 

"Zaczarowany ołówek" w wersji głębiej schodzącej.W zależności od długości steru schodzi od 2-4,5 m.Autentyczny killer w swojej klasie.Dla mnie oraz wielu kolegów z forum to podstawowy całoroczny model na sandacze,sumy ,szczupaki.Podginanie -spłycanie sterów w tym modelu niestety nie przynosi dobrych efektów .Po odgięciu steru w dół wobler nadal pracuje ale akcja jest za szeroka przez co  traci łowność.Wersja płytko chodząca ma zdecydowanie cieńszą dupkę i drobniejszą  akcję .

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...