Janusz Wideł Opublikowano 25 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2016 Przypomniałeś mi Piotrek o muchach kręconych w palcach bez imadła nad wodą.Znalazłem stary koszyk i w kieszonce znalazłem woreczek z haczykami i materiałami.Dwie kapki z liliputa ,kilka kolorów barwionej naturalnej owczej wełny ,stara pończocha,pawie pióro,pióro z ogona bażanta ,Lotka czapli,szyja z łyski i kaczki.Przypomniały mi się stare czasy.Łapałem muchę nad wodą ,kręciłem identyczną muchę i za kilka minut ściągałem każdego lipienia z oczka.Czy to si kiedyś wróci ? ps.Nadal kręcę suche bez imadła 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 No wlaśnie dawniej tak niewiele trzeba było. Hm.. i te nitki z pończochy to był majstersztyk. Teraz pióra kondora, gronostaj, pióra jakichś ptaków których nazwy nie potrafię wymówić, a dawniej jak zobaczyłem wiewiórkę albo lisa robnięte przez samochód zaraz miałem ogon, znajomy miał skórę sarny - fajny kolega :-). Przypomniała mi się tak historyjka z lat wczesno młodzieńczych. Pojechałem raz na rybki na ujście Popradu do Dunajca z jednym z cenionych sądeckich wędkarzy który był jednym z moich nestorów muchowania. Oczywiście kierując się powiedzeniem "machaj wędą ryby będą" wpadłem na płań i machałem, machałem i machałem. On w tym czasie rozłożył krzesłko na kamieniach i odpoczywał sobie w cieniu. Po dobrej godzinie a może i dwóch wróciłem do brzegu z bolącą ręką - muchówki wtedy nie ważyły tyle co teraz, a ja miałem piękną, długą i cięzką klejonkę. Zapytałem czemu nie łowi, on odparł że czeka na to jak zaczna wychodzić i liczy ryby. Po kolejnej godzinie mnie odechciał się już ciągłego i bezowocnego machania. Wtedy do akcji wkroczył mistrz. Jak stwierdził ryby ma już policzone, no i jakoś mucha się pojawiła. Ubrał gumowe spodnie i wszedł do wody. Nie trwało to 30minut. Pięć lipieni i już można było wracać. A muchy - tak jak mówisz. Byłem na wodzie dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Rano były pstrągi na słynne sądeckie bańkowce, a wieczorem z suchą na lipka bądź z mokrą na pstrąga. No chyba że trzeba było plażować to lipienie łowiło się cały dzień w prądzie. A rozkład jazdy PKS-u do Szacawnicy znałem na pamięć, a jak kolega miał samochód... to już Dunajec miałem prawie na własność. Teraz muchy kręcę 2-3 razy w roku - czasami lubę się od...chamić, woblera strugne ale to bardziej dla fanu i niestety do Dunajca mam troche dalej niż te 20 lat temu ale dalej większość chłopaków traktuje mnie jak swojego i to jest najważniejsze. Sorki za offtopa troche wzięło mi się na wspominki 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tarpio Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 Witam.Oczywiśćie mam te Chiciorki nr 1 .Te grubsze o 2 mm stosuję na zaporówce i na stojącej wodzie w klatkach na Dunajcu.Równie chętnie walą w niego bolenie , sandacze jak i klenie .Te smuklejsze stosuję na bolenie i pstrągi z szybszej wody.Te grubsze chiciorki są od ręki czy trzeba czekać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 Gumy Widła? Jakbym nie zobaczył, to bym nie uwierzył hehe Twoje wobki są częścią historii polskiego spinningu. Patrząc na gumy, jest szansa, że będzie podobnie Powodzenia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 26 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 U mnie pudełko jest zawsze puste.Woblery robię tylko na zamówienie.Pod uciąg ,głębokość wody,aktualnie czas oczekiwania nie jest zbyt długi więc śmiało możesz zamawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 26 Lutego 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 Spinnerman dzięki za motywację do pracy w miękkim temacie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 26 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2016 Janusz, patrząc po bryle i kolorystyce Twoich gumisiów, jesteś skazany na sukces 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madaro Opublikowano 29 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2016 Dotarło właśnie do mnie takie stadko od Pana Janusza . Sezon sandaczowy co prawda jeszcze odległy temat , ale kilka sztuk przetestuję na pstrągach a w maju zobaczę co szczupaki powiedzą na ich temat :-)Pozdrawiam . 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grayo Opublikowano 2 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Spore stadko, znając życie wobki dadzą sporo rybek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madaro Opublikowano 2 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Dzięki , rzeczywiście ładne stadko,ale muszę obdzielić nim niestety jeszcze dwóch kolegów :-(((((((((((((((Taka , partia rozruchowa na zaporówki Nysy Kłodzkiej :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tarpio Opublikowano 9 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 Zamówienie dotarło. Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 11 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 (edytowane) Widzę Januszu, że nie wymiękasz i za gumy twardo się bierzesz Powodzenia! Edytowane 11 Marca 2016 przez joker 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 11 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 U mnie także powiększyłem zasoby o gumki Janusza. W moich wodach Widły rządziły na pstrągach przez cały sezon. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 12 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 Dzięki Robert Nic tak nie zachęca jak dobre efekty na tworzone przynęty.Kopytka piąteczki bardzo przypadły do gustu pstrągom.Dziesiątka i ósemka bardzo podoba się angielskim sandaczom i szczupakom.Czuje że tak faktycznie dostanę kopa do tworzenia następnych modeli w czerwcu w czasie własnych testów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cezarx Opublikowano 13 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2016 Panie Januszu jeśli chodzi o kolorystykę jestem pod wrażeniem.Bardzo wiarygodnie odzwierciedlają stan rzeczywisty. Przynajmniejnam wędkarzom się tak wydaje zobaczymy jak stworzeniom pływającym.Natomiast zastanawia mnie jedynie mocny akcent kopyta, na Dolnym Śląskuw wartkich rzeczkach pozbawiamy ten akcent przynętę.Już niedługo odezwę się po kolejne wobki i przetestujemy gumki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 13 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2016 Kopytko 5 cm.wykonałem pod lutowe warunki na głębokich leniwych płaniach.Bardzo często się zdarza że pstrągi reaguj wyłącznie na opadającą przynętę prowadzoną z prądem. Mocna praca kopytka zarówno prowokuje rybki jak i spowalnia opad. Na Dunajcu nadal super działa.Na pewno ten model będzie super kusił pstrągi w leniwych zakrzaczonych rzeczkach gdzie nie ma za bardzo manewru przynętą.Rzut pod drzewo ,opadzik i albo jest branie albo trzeba uciekać z przynętą. Bardzo podobają się mocna praca piąteczki stawowym tęczakom.Oczywiście sandacze i szczupaki też lubią taką mocną akcję.Na szybką wodę już niebawem dopracuję piąteczki z ogonem rybci i jaskółki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 JANUSZ MOZNA JUZ ZAMAWIA GUMY? Kiedy będą jaskółki 5 cm ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Jaskółeczki już są Jaskółeczki około 5,5 cm. oraz z ogonem rybci 5 cm.Bardzo jestem również zadowolony z pracy i wyglądu jaskółki 12 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 27 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Pomalutku pracuję nad nowymi modelami.Jaskółeczki 6 cm. Rybcia 5,5 cm. Jaskółki 12 cm. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirek82 Opublikowano 28 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 No powiem że ciekawie to wygląda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Bardzo miękki silikon sprawia że nie trzeba się zbytnio przykładać z podbijaniem by nadać tym jaskółeczkom super pracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysju Opublikowano 29 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Łyknąłem od Janusza gumki 5 cm z kopytkiem na próbę.Sprawdziło mi się łowienie po łuku po rzucie lekko w dół. Przynęta nietypowa na pstrąga według kanonów ale pstrągi maja swoje zdanie i się na tych kanonach nie znają.Inaczej zachowuje się ta gumka na haczyku z główką footbal a inaczej na kulistym jigu . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 31 Marca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 No faktycznie chyba pstrągi i klenie nie czytają reklam Walą w to kopytko aż miło.Wczoraj sama drobnica 25-35 cm.ale ilościowo bardzo fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius13 Opublikowano 31 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Tez czekam na pakiet próbny ............ja raczej mysle klenie tym spróbować lowic? W Lany Poniedziałek byłem nad woda, pare kleni od 30 cm do 43 cm , 6 szt zlowilem wszystko na Janusza "igielke" ryba jeszcze ospala , nawet jedna zablakana Palia, maleństwo ok. 25 cm się skusila na "2 g. kogucika" .wszystkie rybki oczywiście nadal plywaja i rosna, za miesiąc będą już szalec na kiju ,dostarczając o wiele więcej wrażeń . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Janusz wszelkiej pomyślności, szczęścia no i oczywiście zdrowia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.