Janusz Wideł Opublikowano 22 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Szmaragdowy Czy ty czasem Tomek nie dzwoniłeś do mnie tydzień temu ? Akurat byłem na rybkach i telefon odebrała żona.Gość zamawiał "Bańdziorki" .Prosił żeby miały wystraszony wyraz oczu i przestraszoną a nie uśmiechniętą mordkę. Jak poprosił żonę żeby to zapisała po prostu walneła słuchawką Po powrocie z ryb żona mi oznajmiła że znowu jakiś wariat do mnie dzwonił ( nie pierwszy to raz) .Jakoś nie bardzo ją przekonałem że to wymagający klijent a nie czubek . 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 22 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Bo my pasjonaci po prawdzie wszyscy po trochu wariatmi jesteśmy 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 23 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2016 Fiolet,szmaragd i krokodyl.Ps.tel.To nie ja. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbertkrakow Opublikowano 2 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 (edytowane) Wpadnij do mnie Norbert z tym czarcim napojem to wystrugamy razem Przejrzałem stare pudełka .Tą starą cienką brzanówkę 4 cm. robię nadal tylko teraz nazywa się "Bączek głęboko schodzący " Faktycznie super działa na jazio-klenie To że tak łykają to raczej nie zasługa kija tylko pracy moich gum Łowie na St.Croix awid /as70mf 6-12 lb , 7 medium power ,fast action ,oczywiście jednoskład Jeśli zapraszasz nie ma sprawy przywalę na pewno wiosenna porą ze świeżym naparem z żyta. A rano na ryby. Odłóż mi jak pisałem.W zamian masz wyprawę do Augustowa choć mieszkam w Krakowie. Edytowane 2 Grudnia 2016 przez norbertkrakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 3 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Dawno tam mnie nie było .Chętnie skorzystam. W Augustowie są jeszcze jakieś ryby Byłem kilka lat temu .Szczupaczek 85 cm.wywołał lokalną sensację Mam nadzieję że coś się poprawiło w rybostanie A tak w ogóle to usiłuję się rozgrzać wódeczką z sokiem jabłkowym.Przed chwilą wróciłem z rybek Pierwsze branie miałem na moją płotkę kopytko 13 cm. w naturalnym kolorze.Lekkie tyknięcie skwitowałem tylko podniesieniem wędki .Rybka kopneła dwa razy i wypuściła gumę.Płotka wyglądała jak po wyjęciu kilkunastu sandaczy.Dziura na dziurze ,ledwo trzymała się haka.Od razu zrobiło mi się cieplej Jeszcze nie złowiłem głowatki na własnoręcznie zrobioną gumę Następne pół godziny obławiałem to miejsce gumami bez efektu.Odpuściłem na godzinkę i wróciłem w to miejsce z woblerem.Delikatne puknięcie i luz na żyłce.Klasyczne branie głowatki.Krok do tyłu ,dwa obroty korbką ,cięcie i siedzi Wyszła do wierzchu,zamłynkowała pod powierzchnią i spadła Kilka sekund radości i dupa .Całe życie łowię tą rybkę i wydawało mi się że jestem do tego przyzwyczajony bo podobne sytuacje zdarzają się dość często.Jednak każda spięta gruba ryba wkurza Po trzeciej bani umysł mi się rozjaśnił. Łowiłem 15 cm.woblerem trzyczęsciowym na tzw.trzymanego.Przy -4 C po minucie zamarzają przelotki ,przy braniu pod prąd po prostu nie wybrałem luzu który zrobiła biorąca ryba.Zakręciłem korbą odezwał się hamulec bo żyłka była zamarznięta na przelotkach ,krok do tyłu nie wystarczył .Rybka była za lekko zacięta,a głowatce trzeba dać dość mocno po zębach. Jak Dunajec nie zamarznie to jutro wracam do gry 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Ech! niektórzy to mają dobrze! w górach głowatki i pstrągi a nad morzem trocie i łososie a w centrum dupa blada i wszędzie daleko!!! :( Chciałbym Janusz przeżyć taka przygodę jak Ty!(tylko rybę wycholować ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 3 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Rafał wystarczy zamknąć interes Jeden telefon do mnie i łowimy Byliśmy kilka razy razem na rybkach i zawsze coś gryzło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 No zawsze fajnie było!a klimat niesamowity a te ,,GŁOWY,, już mi kilka lat po głowie chodzą ! woblery są(od mistrza)!zresztą już od kilku lat czekają w pudełkach!a jak zawsze brak pi.... o czasu! ale trza zebrać ekipę i jechać do Sącza! a nawet jak nie będą brały to i tak będzie fajnie! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit1982 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Januszu a te 2 to które to dokładnie modele no i jak możesz kilka słów o nich powiedzieć to poproszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 3 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Srebrny to stary pstrągowy.Są dni że kropkowańce walą tylko w ten model Wykonuję go w wersji głębokiej jak na zdjęciu oraz w wersji płytkiej pod nazwą płytka piąteczka .Bardzo chętnie przegryzają go pstrągi ,bolenie,klenie,sandacze,okonie i zażerają kochane szczupaki Drugi złoty model to zawodnicza piąteczka .Na żadnego innego woblera nie złowiłem tylu ryb.Niesamowicie łowna konstrukcja .Od lat jest to mój nr 1 na szczupaki i jeziorowe trocie w maju.Praktycznie bierze na niego wszystko.Nigdy nie zakładam go na żyłkę cieńszą niż 0,22 mm.i to zawsze z wolframem.Pomimo stosowanego przyponu nie zauważyłem żeby to przeszkadzało boleniom i kleniom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit1982 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Super dziękuje za informacje JanuszuA właśnie za gumy też dziękuje 3 dni byłem w domu a że do odry mam 500 metrów to przetestowałem wynik sandacz 50cm,60cm szczupak 74cmspecjalistą sandaczowym nie jestem to mnie taki wyników pełni zadowala UKLEJE NA PRAWDĘ SUPER tylko jedna mała uwaga oczka dość szybko odpadają 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 3 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Rozumię że wszystkie te rybki złowiłeś na uklekę -kopytko 10 cm. Każdy kto je nabył bardzo ładnie połowił. Miałeś pecha i nabyłeś gumy w czasie gdy posłuchałem kolegi i zastosowałem inny niż wcześniej klej do oczek.Super trzymał przez dwa ,trzy dni a potem zaczął rozpuszczać oczka .Stąd "zapity duch "to wersja limitowana .Fajnie zabarwiły oczka gumę a potem odpadły Ten klej który aktualnie stosuję trzyma oczka jak trzeba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit1982 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Tak na ukleje ,bardzo skuteczne te gumy u mnie.Na pewno jeszcze domówie kilka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek 238 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Panie Januszu kiedy powstanie katalog woblerów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 4 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Przydałby się katalog gum Większość najpopularniejszych moich woblerów jest na pierwszej stronie w tym temacie .Brakuje tylko kilka modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 5 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2016 Panie Januszu, Cy to Pana dzieło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 6 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2016 To nie mój wobler. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 6 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2016 chyba ktoś Pana próbuje kopiować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 6 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2016 Kopiujących moje woblery jest wielu Ten akurat kompletnie nie jest podobny do tego co robię.Nie ten kształt,nie to malowanie ,nie ten ster.Nigdy bym nie zastosował aluminiowego steru . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobler130 Opublikowano 6 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2016 Prawdopodobne ze to jakiś wobler np. Pana Ziemnika. Jak wspomniał Pan Janusz, nie ten ster, nie te malowanie , nie ten kształt więc z tym kopiowaniem to bym sie powstrzymał , bo na Sądeczyźnie taki styl trochę jest haha. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 6 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2016 Łowię woblerami od Janusza z 25 lat. Toż to już ćwierć wieku. Od Dunajca, przez Poprad, San, Wisłę, odrę, a nawet morze śródziemne i Czerwone. Poznałbym to malowanie na końcu świata ..no i to sreberko z klubowych 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 7 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2016 Łowię woblerami od Janusza z 25 lat. Toż to już ćwierć wieku. Od Dunajca, przez Poprad, San, Wisłę, odrę, a nawet morze śródziemne i Czerwone. Poznałbym to malowanie na końcu świata ..no i to sreberko z klubowych Ze śmietany :D współcześnie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMIS1975 Opublikowano 7 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2016 A ja mam z jogurtow naturalnych.A pod klenia z owocowych. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemfish Opublikowano 16 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Właśnie do mnie dotarło stadko "zawodników" . Dołączą do sporej już ławicy "widelnic" Dziękuję i pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Wideł Opublikowano 16 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 "Zawodniczek" nigdy za wiele. Już nie mogę się doczekać lutowego brania pstrągala na zawodniczkę.Kwietniowego kleniora I co najfajniejsze to wiru pod powierzchnią i walnięcia z pod nóg majowego grubego szczupala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.