Skocz do zawartości

Woblery i gumy Janusza Widła


Rekomendowane odpowiedzi

Jak będziesz tak trzepał szczupale to Ci tych okoni nie wystarczy do końca miesiąca :D Sumek czy wyżarty szczupak ?

Niestety nie wiem. Ryba po braniu urządziła sobie rajd po kapeleonach i wyprostowała grot. W łowisku są również sumy, więc nie mogę wykluczyć, że był to właśnie pan wąs. Okoń nadal królem polowania. W planach od połowy lipca mam pływanie po Odrze, więc myślę, że w końcu i ukleje będą miały wzięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenie chłopaków z "Wędkarskiego Świata " za szczerość.Połowili to pochwalili :) Każdy z nich złowił po kilkanaście sandaczy dziennie na moje ukleje 10 cm. i okonie 12,5 cm.Do południa na seledyny,z perłą po południu na pomarańcz ze złotym.Każdy coś tam połowił ale stosunek złowionych ryb na moje gumy i wszystkie inne był minimum 5 do jednego :)  łowiących było od cholery to łatwo było porównać wyniki.Na łódkach gdzie łowili na moje podbierak był non stop w użyciu :D Na innych nie koniecznie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od warunków pogodowych i gdzie żerują ryby.Tylko wczorajszy dzień.Wypływamy o 18 -tej.Na początek idą pomarańczowo -złote płotki 13 cm.w trolu na haku 5/0 -16 gr.Po kilkunastu minutach melduje się pierwszy 60 cm. z kilka minut podobny .Oba brania z tego samego miejsca.Stajemy na kotwicy .Boczny wiatr ,spora fala ,do płotki idzie 22 gr.Lekkie puki ,wyjete cztery sztuki 48-52 cm. i sporo puków małych rybek.Zakładam uklejkę 10 cm.natural na 4/0 i18 gr . główce Co chwilę puk i siedzi sandaczyk 35-45 cm.Sandaczowe przedszkole to trzeba zwiewać.Zaczyna zmierzchać to kierujemy się na płytką wodę.Na okonia 12,5 cm. natural na haku 5/0 -6 gr. przed zmierzchem łowię szczupaczka 55 cm. i sandacza 52 cm.Przez godzinę do całkowitego zmierzchu bez kontaktu.Zapada zmierzch i zaczynaja się puki na perłowe ukleje 10 cm. na 5 gr. główce z bardzo płytkiej wody.Niestety tylko rybki 40-50 cm. Jak widzisz z gramaturą trzeba być bardzo elastycznym.Trzeba mieć w pudle główki od 4-40 gr :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od warunków pogodowych i gdzie żerują ryby.Tylko wczorajszy dzień.Wypływamy o 18 -tej.Na początek idą pomarańczowo -złote płotki 13 cm.w trolu na haku 5/0 -16 gr.Po kilkunastu minutach melduje się pierwszy 60 cm. z kilka minut podobny .Oba brania z tego samego miejsca.Stajemy na kotwicy .Boczny wiatr ,spora fala ,do płotki idzie 22 gr.Lekkie puki ,wyjete cztery sztuki 48-52 cm. i sporo puków małych rybek.Zakładam uklejkę 10 cm.natural na 4/0 i18 gr . główce Co chwilę puk i siedzi sandaczyk 35-45 cm.Sandaczowe przedszkole to trzeba zwiewać.Zaczyna zmierzchać to kierujemy się na płytką wodę.Na okonia 12,5 cm. natural na haku 5/0 -6 gr. przed zmierzchem łowię szczupaczka 55 cm. i sandacza 52 cm.Przez godzinę do całkowitego zmierzchu bez kontaktu.Zapada zmierzch i zaczynaja się puki na perłowe ukleje 10 cm. na 5 gr. główce z bardzo płytkiej wody.Niestety tylko rybki 40-50 cm. Jak widzisz z gramaturą trzeba być bardzo elastycznym.Trzeba mieć w pudle główki od 4-40 gr :)

Janusz a jak z czeburaszką działa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopytka kiepsko pracują na czeburaszcze.Fajnie połowiłem na swoje jaskółki 14 cm i 10 cm.na czeburaszce ale warunki były specyficzne.Zdecydowanie wolę łowić na klasyczną główkę z hakiem.Cały myk to dopasować ciężar główki i długość haka do aktywności ryb.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy w tym gronie i wypada się przedstawić. Mam na imię Krzysztof i mieszkam w okolicach centralnej Polski. Kartę wędkarską posiadam od ponad 30 lat.

Jestem wielkim fanem górskich rzek a zwłaszcza jednej - Poprad.  Nie mam tego szczęścia jak niektórzy z was i mieszkam w bliskiej okolicy Gór, ale kiedy tylko mogę to jadę i wędkuje.

Nawet kiedy ryby nie biorą to wielka frajda.

Nie Wędkuje w swoich okolicach bo nie ma gdzie. Jeśli już to Wisła lub mała rzeka Pisa na Mazurach.

Głównie nastawiam się na klenie, bolenie. No chyba że nad Popradem to jeszcze dochodzą pstrągi, ale to marzenie. Chętnie dopisałbym do listy także brzany, ale żadnej jeszcze nie złowiłem na woblera.

Inna sprawa że czytając wasze posty doszedłem do wniosku iż używam niewłaściwych przynęt.

Dodam jeszcze że wyłącznie spininguje, głównie woblery i gumki i blaszki.

A forum znalazłem poszukując sklepu z woblerami Pana Janusza.

To forum to kopalnia wiedzy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy w tym gronie i wypada się przedstawić. Mam na imię Krzysztof i mieszkam w okolicach centralnej Polski. Kartę wędkarską posiadam od ponad 30 lat.

Jestem wielkim fanem górskich rzek a zwłaszcza jednej - Poprad.  Nie mam tego szczęścia jak niektórzy z was i mieszkam w bliskiej okolicy Gór, ale kiedy tylko mogę to jadę i wędkuje.

Nawet kiedy ryby nie biorą to wielka frajda.

Nie Wędkuje w swoich okolicach bo nie ma gdzie. Jeśli już to Wisła lub mała rzeka Pisa na Mazurach.

Głównie nastawiam się na klenie, bolenie. No chyba że nad Popradem to jeszcze dochodzą pstrągi, ale to marzenie. Chętnie dopisałbym do listy także brzany, ale żadnej jeszcze nie złowiłem na woblera.

Inna sprawa że czytając wasze posty doszedłem do wniosku iż używam niewłaściwych przynęt.

Dodam jeszcze że wyłącznie spininguje, głównie woblery i gumki i blaszki.

A forum znalazłem poszukując sklepu z woblerami Pana Janusza.

To forum to kopalnia wiedzy.

złe miejsce na przedstawienie się ;) :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ciebie witam Krzysiek bo wypada odpowiedzieć na powitanie a nie od razu, że złe miejsce ;) Każde miejsce jest dobre. Witamy na forum i czytaj bo jest co :) Co do przynęt Janusza to z całą mocą mogę tylko potwierdzić ich łowność nie raz ratowały mi dupsko kiedy wszystkie inne zawodziły. A co najbardziej cenię to ten sam styl od wielu wielu lat. Nawet podpisywać ich nie trzeba bo z daleka widać, że to "Wideł".  Przepraszam Janusz, że zaśmieciłem wątek ale już mnie nie ma.

 

Pozdrawiam Daniel

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn odstawiony na wakacje, małżonka w pracy to ja mam tylko jedną myśl.

Wypad nad Odrę - kanał powodziowy we Wrocławiu. Zaczynam łowić na gumki. 

Po godzinie różności podanych do wody bez puknięcia. Zaczyna padać, pada już

tak, że muszę uciekać. Przemoczony wracam do domu i niedosycony. Male piwko, wychodzi

słoneczko. Ubieram nowe rzeczy i startuje ponownie ale już bliżej. Widzę jak chłopaki stoją

po pas w wodzie i walczą. Po 30 minutach znow zaczyna padać. Inni juz zaczynają się zwijać.
Ostatnio woblery słabo mi działały tylko guma, ale myślę trzeba próbować. Nagle widzę jak

pod powierzchnią zaczybna mocno polować Bolek. Zakładam 4,5 na piance, jeden strzał ale

nie zapięty. Po chwili myślę Bączek pójdzie do wody. Ledwo wpadł strzał, niestety pudło. Po

chwili drugi strzał w tym samym rzucie. Zapięty ale po 5 sekund spina się. Na Bączka miałem

jeszcze z 2 strzały. Myślę Bolek, Bolek to musi iść Chiciorek do wody. Poszedl kolejny strzał.

Znów po chwili schodzi. Cały przemoczony walczę dalej i nagle mam. Kij fajnie pracuje.

Po 2 minutach mam go na brzegu. Bolek około 60 cm ale fajny dość gruby. Wraca do wody a ja

wracam do łowienia. Niestety widzę że już ryba przestała żerować. Zrobiło się już całkiem ciemno.

Próbuje jeszcze za sandaczem na gumki ale bez efektu. Zmęczony, przemoczony ale szczęśliwy

wracam do domu.

Pozdrawiam wszystkich

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...