Skocz do zawartości

Shimano vs Daiwa


Kornel Miklas

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich bardzo serdecznie mam na imię Kornel i zdecydowałem sie wreszcie zalogowac na Tym super forum :D

pozdrawiam

Kornel Miklas

 

@Kornel,

 

witaj na naszym forum. Życzę przyjemnego korzystania. :D

 

W sprawie kołowrotków to niestety się nie wypowiem, ponieważ nie używam takich modeli.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

W kwestii czy Shimano czy daiwa..to cóż do średniego spinningu ( bolek , szczup ) możesz wybrac i jedno i drugie. W przypadku cięższego łowienia radziłbym tylko Daiwę( chyba, że shimano w wersji PG ).

Natomiast w kwestii rozmiarów, to muszę skorygowac Twoje rozważania bo wielkość Shimano 4000 to odpowiednik Daiwy 3000, natomiast Daiwa 3500 lub 4000 to shimano 5000, a więc te wielkośći to radzej do cięzkiego spinnigu.

Ty rozważ tylko Shimano 4000 lub Daiwa 3000.

Polecam Daiwę :D a w szczególności właśnie Certate lub Hyper Custom.

Jakbyś chciał więcej szczegółów to służe na priv fotkami i opisami , cenami, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywam m.in. Twin Power 4000F od...najmarniej 8 lat. W wodzie slodkiej i w Baltyku. Nigdy mnie nie zawiódl, ma na swoim koncie dwie dwucyfrówki, nie liczac jakistam smazyków... :mellow:

W USA odpowiednik Twin Power to - zdaje sie - Sustain :wacko:

Jakos te nowe konstrukcje sa...kto przy zdrowych zmyslach bedzie robil niezniszczalne kolowrotki?? :huh: :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

a ja mam pytanie czym sie rózni TP-C od np: TP-FA czy FB.?

a mi zawsze mówili ,że jak korba to daiwa :unsure:

 

acha Daiwa ponoć bardziej płynna praca, ja też jestem na etapie kupna korby(choć nie dla siebie) i słyszałem że Certate to prawdziwy wół roboczy nie tracący walorów technicznych,czyli po kilku sezonach nic nie tłucze niema luzow itd.

to jak to jest :mellow: ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie porównać dwa topowe kołowrotki obu producentów tej samej wielkości - tj Stellę 4000 i Exista 3000 (150m - 0,33)

* Przełożenie

- Exist 4,8

- Stella 4,8

* Nawój linki/1 obrót

- Exist 81 cm

- Stella 69 cm

* Siła hamulca

- Exist 7 kg

- Stella 7/11 kg (11 kg to wartość maksymalna - chyba teoretyczna)

* Masa kołowrotka

- Exist 235g

- Stella 275g

Oba kołowrotki kosztują praktycznie tyle samo.

Dla moich potrzeb Daiwa jest fajniejsza bo:

- Ma znacznie większy nawój linki za 1 obrotem korby i pozwala szybciej prowadzić przynęte bez obawy, że korba wypadnie z ręki. Np. Shimano Stradic, którego używam aby uzyskać zbliżony do Daiwy nawój ma dużo wyższe przełożenie (ponad 6) co powoduje, że większe siły działają na przekładnię i inne mechanizmy kołowrotka.

- Daiwa jest ponad 15% lżejsza

Poza tym obaj producenci idą łeb w łeb. Są drobne niuansiki związane z profilem i kształtem szpuli a także konstrukcją rotora i mechanizmu posuwu szpuli (to się ponoć przekłada na odległość rzutu i na precyzję układania linki na szpuli - choć osobiście istotnych różnic nie zauważyłem)

Moje subiektywne zdanie to minimalne zwycięstwo Daiwy, ale najwyżej o pół długości. Shimano też robi świetne kołowrotki. W muliplikatorach sytuacja wygląda akurat odwrotnie.

Pozdrawiam,

P.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu ja bazuje tylko na doświadczeniach innych z Daiwą,a że w PL nikt prawdopodobnie kilku sezonów nie łóowił to fakt moze być prawda :D niemniej jest takie stwierdzenie,ze jesli korba to Daiwa jeśli multik to shimano. osobiście porownojąc nie koniecznie najwyższy TOP bo był to Stradic i Caldia to włąsnie daiwa robiła większe wrażenie płynnośc bezszelestna praca,zero luzu na koszu :D

 

a jeszcze wracająć do pytania

czym sie rózni TP-C od np: TP-FA czy FB.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hasior,

 

Moj najbardziej odwieczny kolowrotek to Stradic 4000 FH, wciaz zywy. Minal mu 6 sezon. Od paru lat jako wieczny rezerwista.

 

Wyzej Stradica nigdy w Shimano nie chodzilem - wole Daiwy.

Wydaje mi sie jednak, ze to kwestia osobistych preferencji.

To tak jak udawadnianie ze Mercedez lepszy od BMW a tamto od Audi. Kazdy wie swoej i wszyscy maja racje :D

 

To dobre kolowrotki, i tyle :D

 

Guzu

 

p.s. w kwestii Twin Powerow CI nie pomoge :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...

Poza tym obaj producenci idą łeb w łeb ... Moje subiektywne zdanie to minimalne zwycięstwo Daiwy, ale najwyżej o pół długości. Shimano też robi świetne kołowrotki. W muliplikatorach sytuacja wygląda akurat odwrotnie.

...

 

tak? a to niby dlaczego? dlatego, ze w polsce istnieje klasyczna mania na mutiki shimano, tzw. simihype, to nie oznacza jeszcze nic ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...

Poza tym obaj producenci idą łeb w łeb ... Moje subiektywne zdanie to minimalne zwycięstwo Daiwy, ale najwyżej o pół długości. Shimano też robi świetne kołowrotki. W muliplikatorach sytuacja wygląda akurat odwrotnie.

...

 

tak? a to niby dlaczego? dlatego, ze w polsce istnieje klasyczna mania na mutiki shimano, tzw. simihype, to nie oznacza jeszcze nic ...

 

 

Pewnie, że nie oznacza nic...Osobiście jestem otwarty na multiki Daiwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jesli temat sprowadzasz do tych dwoch (Stella vs. Certate) to kup Certate.

Tansza a dobra.

 

Jak napisal Mefisto, ze Stelli to PG, a to duzo kosztuje.

 

Ciezko o kolowrotek uzywany, ktory ma np 8 lat, i Ty kupujac go bedziesz go mial na kolejne 8 (to o Tournamencie ZiA).

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest regulacjia podkładkami w Daiwie tak jak to ma shimano(czy sa dodawane podkładki do kołowrotka?),ale z tego co sie orjentuję to wszystkie daiwy tak nawijają.z nawojem można pokombinować wkładajac podkładki nieseryjne pod szpule(jesli ich niema w komplecie z kolowrotkiem.

z tego co wiem Daiwy sa wykonane w całosci z stopu metalu korpus i rotor a np:w TP są rotory grafitowe.

Daiwy są jeszcze jak wyczytałem odporne na słona wodę więc bez problemowo można nimi łowić w morzu :D

jedynym minusem jaki mi przychodzi na myśl w certate jest składana korbka,w dynamicznym opadzie z czasem może sie wyrobić,znam inne kołowrotki w których takie patenty padału po sezonie(tica)naszczeście w Certate mozna dokupić odkówana z jednego kawałka metalu korbkę :D

Pozatym porownojąc pojemnośc szpuli i jej średnicę.stawiał bym dla Ciebie na certate(sam osobiście też taki mam zamiar kupić,choc nie bedę jego uzytkownikiem,no może od czasu do czasu :mellow: ,bo ja wolę multiki :mellow: :mellow: :mellow: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, nie wiem czy wiecie, ale w certate składanie korbki jest niekoniecznie, a nawet moim zdaniem szkodliwe. Otóż przy złożonej korbce za pomocą przycisku ( w Daiwie żadnych luzów w tym rozwiązaniu nie ma ), mając kręcioł np. w pokrowcu, korbka ociera się o rotor i nawzajem się rysują :(. Proponuję w związku z tym postępować jak w przypadku EXIST, HYPER, HD, SALTIDZE i innych które mają korbki odkręcane do tyłu. W Certate właśnie, o czym pewnie nie wszyscy wiedzą, korbka właśnie odkręca się do tyłu jak w w/w modelach. I wtedy można sobie odkręconą korbkę schować oddzielnie w jakiejś kieszonce w pokrowcu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha tak więc nawoj linki nie ma wpływu na osiagany dystans przynetą :D rozumiem ,iz takim razie można w Daiwach regulowac ten kształt nawoju :D

oczywiscie ze ma, jezeli linka jest zle nawijana linka sie zakleszcza, to nie mozna rozmawiac o dystansach i komforcie, w tej klasie kolowrotkow, ktore podales, takich problemow nie powinno byc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee..no co Ty Pituś :D?

Luvias wczesniejszy model jest cały z magnezu i air metalu. Miałem taki, wystarczy dotknać palcem i czuć zimny metal, wszędzie !

A nowy Luvias jest cały z Carbonu nowej generacji ZAION.

Powiem Ci, że Shimano robi różnego rodzaju kompilacje, zauważyłem to np. w modelach karpiowych, nawet w tych najdroższych, gdzie część korpusu z jednej strony jest metalowa,a z drugiej z grafitu, powiem więcej w nich jest dużo więcej grafitu niz metalu. W Twin Powerze zwykłym to nie wiem, nie zwróciłem na to uwagi. Na pewno Twin power Mg jest w pełni metalowy - magnezowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam z zaciekawieniem... :D

Od siebie moge dodac, ze po przygodach z Shimanami nie wezme tego wiecej do reki. Koniec kropka.

Ciekawe sa natomiast rozwazania odnosnie Daiwy i wchodzenia w poszzcegolne modele, a co za tym idzie kolejne polki cenowe.

Fajnie jest posiadac taki topowy Exist czy Certate Custom, ktorych cena i to bez zapasowej szpuli, ktora trzeba dokupic za ciezkie pieniadze, jest bardzo wysoka.

Mam jednak watpliwosci, czy ta kosmiczna, jedwabista praca bedzie rownie jedwabista po kilku wyprawach np. nad Wisle (piach, szlam, kamienie)

Jak zostalo powiedziane malo jest w Polsce uzytkownikow takich maszynek aby na tym budowac opinie odnosnie zakupu.

Jak ja kupuje kolowrotek to zawsze sie zastanawiam do czego on ma mi sluzyc.

Tutaj podano zastosowanie: szzcupaki, sandacze, bolenie.

No to ja ponawiam swoja teze:do czego on ma byc?

 

Polow tych ryb moze odbywac sie w roznych warunkach, np. nieraz koniecznoscia jest operowac bardzo ciezka guma w silnym pradzie, daleko rzucac, przedzierac sie przez zarosla, nieraz trzeba moc operowac twisterkiem 3g...

Do wypowiedzi zdecydowalem sie po przeczytaniu rady, ze trzeba korbke odkrecac bo sie korpus rysuje....wszystko na ten temat.

Czy z tymi maszynkami za tysiace nie chodzi aby bardziej o to, czy sie cos nie porysuje albo nie zniszzcy, czy bardziej o lowienie?

Sama wysoka cena wszystkiego nie zalatwi(mam wrazenie, ze ta polka poszla nieco w innym kierunku), chociaz jak ktos bez uszcerbku na placeniu czynszu moze tak robic, i na przynety i wyjazdy bedzie, to czemu nie, wolnosc jest... :D

 

Wybor w tym wypadku oczywisty; ciezkie lowienie, specjane zadania: Daiwa Saltiga, srednio-ciezkie Certate 3500HD, srednio lekkie Certate 2500 custom.Do lekkiego mozna jakiegos Exista 1500 albo cóś. I pozamiatane... :D

Do tego podokupowac zapasowe szpule wypadalo by.

 

I....po uplywie jakiegos czasu uprasza sie o RZETELNA ocene z uzywania tego sprzetu w ekstremalnych warunkach. B)

 

Gumo

 

p.s.Widzialem, ze pojawily sie tez watpliwosci odnosnie odwroconego stozka w Daiwie. To, obok specjalnego nawoju (inna, scisle okr. predkosc zaleznie czy szpula posuw do gory czy do dolu) oraz bardzo duza srednica szpuli, sluzy temu, ze rzuca sie latwo (mniejza sila od str. wedkarza) i daleko, wplywa to rzecz jasna i na precyzje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...