Skocz do zawartości

Shimano vs Daiwa


Kornel Miklas

Rekomendowane odpowiedzi

 

Od siebie moge dodac, ze po przygodach z Shimanami nie wezme tego wiecej do reki. Koniec kropka.

.

 

Witam a co jeśli można wiedzieć było nie tak z Shimaniakami?aż tak blado wypadaja na tle Daiwy :unsure: ???

 

ja gdyby nie przejście na multiki,to o ile pamiętam miałem same shimano-być może dlatego niemam porównania :unsure: jeśli chodzi o niezawodność to niemogłem narzekać :mellow: STradici,Aero, Twin Powery wszystko było oki.z Daiw miałem okazje oglądac tylko Emblemy ZiA i jeszcze jakieś u kolegi.napewno zaskoczyła in PLUS lekkośc pracy przekładni.na plus dla shimana są napewno zapasowe szpule :D obecnie w multikach macham tylko shimano,choc widziałem i topowe Daiwy np u kolegi z forum exploratora73 naprawde super maszynka Milioneir.wykonanie i praca wzorowa.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce do tego wracac, wszystko jest w zasobach portalu...

Dosc powiedziec, ze byly to problemy roznorakie, od serwisowych, poprzez polamane kablaki, nierowne nawijanie, skokowe hamulce...

Taki Stress free system :lol:

 

Natomiast teraz - jak reka odjal, wszystko jest lepsze: Daiwa, Penn, nawet lowprisowy Quantum.

 

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam starego poczciwego Twin powera XTR i naprawdę go sobie chwalę.Choć już jak go kupiłem nie był pierwszej świeżości widać było sporo śladów dosyć mocnego eksploatowania to na razie sprawił mi tylko jeden problem z którym już dawno sie uporałem, mianowicie musiałem wkleić kabłąk który jakimś cudem wypadł z jednej strony. Ja używam go już trzeci sezon, ile był używany wcześniej nie wiem ale dla mnie to bardzo dobry kołowrotek, niestety do Daiw porównania nie mam bo kręcił nimi tylko parę razy i raczej na sucho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

witam.tez waham sie miedzy shimano i daiwa.uciułałem po latach na lepszy mlynek i jestem ciekaw jak sprawuja sie certatki po 2 latach?

 

 

Łowiłem Certate 3000 cały 2009 rok bassy i pollacki w Atlantyku. Na jednej szpuli miałem PP 8, potem 10 lbs, na drugiej PP 20 lbs.

Kołowrotek działa dalej idealnie. Dostał tylko minimalnych luzów na tej nieszczęsnej składanej korbce. Poza tym raz musiałem rozebrać i przesmarować łożysko w rolce, po tym jak dostałem w twarz kilka metrowych fal...

Dodam jeszcze, że łowiłem kilka razy w tygodniu na woblery powierzchniowe i gumy na 20g główkach.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały sezon używałem Daiwy Caldia X 3000 i Shimano Stradica FI 4000 czyli rozmiarowo porównywalne. Daiwa obsługiwała plecionkę PP 10 lbs (wchodzi idealnie 300 yd) a Szimaniec Spiderwire 30 lbs także do trochę cięższych zadań. Faktycznie prace płynniejszą ma Daiwa, ale moc na korzyść Shimano. Pozatym dźwięk hamulca przy holu sporej ryby w Shimano to melodia B) no i uchwyt korbki jak dla mnie perfekt. W daiwie mialem nieciekawa przygode zaraz po zakupie - przy nawijaniu plecionki korbka została mi w rękach :angry: ale gwarancja załatwiła sprawę (swoją drogą nieźle by było gdybym kupil za oceanem tak jak stradica). Po dość intensywnym sezonie żadnych zmian w pracy kręciołków nie zauważyłem, zobaczymy za rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEKI.PYTALEM BO MAM NIE MILE DOSWIADCZENIA Z TANSZYMI MODELAMI.DAIWA EXCELER 2500E PO JEDNYM NIEZBYT INTENSYWNYM SEZONIE (5 RAZY NA RYBACH,GUMY 12-18GR)ZACZELA SIE PRZYCINAC.KOLEGA Z SERWISU PO ROZEBRANIU STWIERDZIL ZE TO ZLOM,ALE PRZESMAROWAL,ZROBIL CO MOGL-JEDNO LAPANIE I PO GODZINIE TO SAMO.SHIMANO MADE IN MALEZJA W SKLEPIE KRECILO SIE PIEKNIE,MASELKO,NAD WODA POD OBCIAZENIEM JUZ NIE.NAJLEPIEJ SPRAWUJE SIE SHIMANO TWIN POWER 3000XT.KUPILEM NA ALLEGRO USZKODZONY(LOZYSKO OPOROWE I KORBKA)NAPRAWILEM I JEST OK.ZWIJA POD OBCIAZENIEM TAK SAMO JAK BEZ A TO MODEL CHYBA JESZCZE Z UBIEGLEGO WIEKU!SA JESZCZE TAKIE NOWSZE MODELE CZY LEPIEJ KUPIC STARA UZYWANA DAIWE LUB SHIMANO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz watek zostal odkurzony...

 

W zasadzie w poscie powyzej znajduja sie juz elementy odpowiedzi... :D

Ja jednak zastanowilbym sie przed kupowaniem starzywa na Allegro...kluczem jest nie to gdzie zostal wyprodukowany a to na jaki rynek przeznaczony.

Nie wiem czy tak jest w istocie ,i w kazdym przypadku, mnie sie w kazdym razie sprawdzila ta teoria.

Wyrok jest w mocy do dzis i brzmi: kolowrotkow w naszych sklepach NIE KUPUJE.

 

Gumo

p.s. Wylacz ten caps look, to bedzie odbierane jak wrzask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeszcze rok temu dalbym sobie obciac reke, twierdzac , ze daiwa robi lepsze mlynki niz shimano (szczegolnie jesli chodzi o modele powyzej 1000 zlociszy).

Dzis twierdze zupelnie inaczej.

 

Z daiw uzywalem lagune 4000, ktora do dzis dnia ma sie dobrze poza tym,iz przy kreceniu wyczuwam drobne szmery - tak jakby sam mechanizm napedowy nie do konca byl dobrze spasowany.

Morethana uzywam niemal dwa lata. Z poczatku charakteryzowal sie aksamitna praca. Dzis ma podobne szmery, a wrecz delikatne chrobotanie w przekladni jak wspomniana laguna.

Mam tez bardzo tani model daiwy Sweepfire, ktory uzywam sporadycznie do splawika. Kolowrotek mimo luzow na szpuli spisuje sie wyjatkowo dobrze, zwazywszy na relacje ceny(75 zlotych)do jakosci.

 

Z shimano zawsze cenilem modele stradic, szczegolnie jesli chodzi o produkcje made in japan. Tylko moge potwierdzic co pisza niektorzy przedmowcy, iz modele z malezji kreca dobrze tylko sucho, nad woda roznica miedzy produkcja z japoni, a malezji jest bardzo odczuwalna.

Kilka miesiecy temu nabylem shimano stelle 4000 fb i choc jestem jej drugim wlascicielem, kolowrotek sprawia duzo lepsze wrazenie od daiwy morethan.

Niebawem zaczne testowac kolejnego shimaniaka model sephia C3000SDH.

Patrzac na aktualne oferty daiwy i shmiano, sklaniam sie zdecydowanie ku tym drugim i mysle, ze sie nie zawiode.

 

Bez watpienia nie mozna jednoznacznie odpowiedziec.. daiwa czy shimano ?? bo wiadomo, ze obie firmy maja udane konstrukcje i mniej udane.

W moim odczuciu tych udanych konstrukcji ma wiecej shimano.

 

Dziekuje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te najbardziej udane mozna kupic na japantackle. B)

 

Ktory model to trzeba rzeczywiscie sobie samemu odpowiedziec...jednemu wystarcza Freams...dla innego nie do przyjecia jest Steez.

Podobnie z innymi firmami.

Np. najbardziej jak to sie mowi bezszmerowo <_< dzialajacym mi kolowrotkiem jest Quantum Catalyst w wielkosci 2000.

Jednak czesciej uzywam innych rozwiazan...po prostu sa rowniez inne walory istotne przy lowieniu a moze nawet istotniejsze :unsure: niz bezszmerowosc...ktora moze sie skonczyc w momencie mocniejszego podmuchu wiatru, ktory niesie np. drobiny piasku.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym miał wybierać między chińskimi shimano a daiwą wybrałbym Daiwę.a gdy miałbym już wybierać między Made in Japan to wybrałbym Shimano. stare Stelki , TP i stradici,z 98roku,(czesci nadal dostepne w magazynach shimano dla jasnosci beda do 2020 info z shimano).

kręciłęm bedąc w liceum jeszcze nową stela F4000 w skłepie wedkarskimocean w Płocku(cena na tamte czasy kosmos 2500pln Millenium 5000pln :huh: ),teraz dosłownie 2 dni przed wigilią spotkałem tego samego Pana nad Wisła koło amfiteatru,a że gapie sie na co ludzie łowia to poznałem kreciek że to stelka stara(a potem też i Łowce),z łowi ów Pan tą samą tyle ze porysowaną i stetraną stellą,a że go znam z widzenia dobrze,więc pozwoliłem sobie zapytać jak sie sprawóje kolowrotek,poza złamaniem korbki przewracajac sie na kamienie ,rewelacyjnie,a stan w jakim jest z zewnątrz na to by niewskazywał,obdarty z lakieru,wspołgrał z głowkami 30gram i rzecznym nurtem.rolka od plećki już biała,z wytartym rowkiem.

generalnie facet nie jest sprzętomaniakiem,jest listonoszem który uzbierał kiedys tam na kołowrotek,i chciał mieć cos na lata, no i ma!!!

tyle samo spotkałem dobrych opini o straducach FG i Twin powerach F(to co zachwyca to praca tak samo dobra w róznych warónkach atmosferycznych)

osobiscie miałem z Topu i Daiwy Tournamenry i Top shimano,

w konfrontacji Tournamenta ZiA ze stellą F wybiore stelle.

i pojde dalej bo mam porównanie i z Hyper Customem to tu też wezme eFke a nie customa-to tendencje ma do ząbkowania.

 

W nowościach,lekko byłem zawiedziony antyaksamitem Topowych Daiw,wiadomo nietylko to jest ważne w kręcku zeby aksamitnie krecił ale i moc,no tak ale za 2tysie PLN ja bym wymagał trochę wiecej niz sama moc,Można kupic Mocny Traktor a mozna i wygodną cichą terenówkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czystym sumieniem polecam starsze modele Shimano i nie mówię tu o starych Aero, króre mają po 15 lat.

 

Czasem na allegro zdarzają się takie perełki, ostatnio nawet udało się coś kupić w bdb stanie jak:

-Shimano Stradic X 4000 GTM, z roku 2002, powiem szczerze, że lepiej się kręci niż nowe Shimano(np. Stradic lub nawet TP).Pracuje cudownie i jeszcze pokręci kilka lat spokojnie.

-Shimano Super X 4000, super seria, rok produkcji 2000, pod szczupaka i plecionkę, wręcz idealny.

I jeszcze ta podwójna rączka.

 

Dla takich młynków przebieg 7-8 lat to nic.

Konserwacja i znów śmiga...

 

Miałem już różne młynki ze stajni Shimano i śmiało, otwarcie mogę stwierdzić, że starsze Shimano( które wymieniłem) nie zamieniłbym na żadne nowe np. Stadicki FC itp.

 

Daiwa???Moim zdaniem bije na głowę Shimano jeśli chodzi o górną półkę.

Tylko proszę zauważyć co wypowiedź to inna opinia.

 

Pozdrawiam

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniak jeśli górna półka to Branzino w Daiwie to śmiało ulega Nowej Stelli.jedyne co mi sie podoba to ten czarny kolor wszystkiego,stelka jak by taka była,to byłaby ideałem <_<

Kreciłem i tym i tym.

fakt wszycho wychodzi w praniu.ale jesli Branzino ma bebeszki takie same jak Hyper Custom 3000,to jego praca bedzie baaardzo podobna .a zatem przy wolnym kreceniu bedzie ząbkował.

Dla jasnosci to super kołowrotki i generalnie jak ryba bierze to ma się to głeboko gdzieś.

Tylko tu chodzi o kwestje oczekiwań, jesli wywalam kasę i to niemała to chce żeby wszycho smigało jak trzeba,

no chyba że w Daiwach(tych co miałem) tak musiało być,ale niewuerze ze mechanizm musi sie dotrzeć itd,bo np w takim Chinskim modelu Revros ,o niebo lepiej śmigała przekładnia,beż odczuwalnych drgań na korbie.a to kreciek za 350zł.

 

Moimzdaniem jesli chodzi o topy w przekłądniach shimano jest bardziej do przodu jesli chodzi o Japońskie Made in.

w niższych modelach,króluje Daiwa.

ale to tylko moje zdanie <_<

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu w Daiwie jest tak(mowa oczywiście o kołowrotkach wyższej klasy), że im wyższy i zarazem droższy model tym bardziej wyczuwamy w nim pracę przekładni. Tak było kiedyś, gdzie kilkukrotnie tańszy emblem pracował bardziej aksamitnie niż bardzo drogi tournament ,tak jest i teraz. Zwykła certate pracuje najpłynniej ze wszystkich swoich klonów(HD, HC, morethan branzino) nie mówiąc już o saltidze. Myślę, że bierze się to z twardości materiału zastosowanego do produkcji przekładni. Twardszy materiał ma mniejsze zdolności do tłumienia drgań występujących na zębach przekładni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialem Daiwy (BG nie licze, bo ma dosc ograniczone zastosowania) az do tego roku, kiedy kupilem dwa naraz - Tierre 3000 i Certate custom, 2500 i 3500. Wszystko zza wielkiej wody lub nawet dwu, zalezy jak spojrzec, wiec problemy ze sprzedaza krajowa odpadaja.

Tierra to mocno nieudana konstrukcja, niewytrzymujaca ciezszych woblerów, grzechocaca i chrobocaca po sezonie. Za to Certate nie sprawia zadnych problemów a i sumów sie nie boi.

Z dawnych Shimano mam monstrualnego sumowego Stradica - jest OK - oraz bardziej uniwersalnego Twin Powera F, to mój ulubieniec.

Wnioski? Dla mnie to takie, ze nie stac mnie na tanie mlynki, bo obecne pojecia TANIE i NIEZAWODNE bardzo sie w tych dwóch firmach rozmijaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hasior widzę że mamy takie same odczucia :D w tym roku przerobiłem młynki z tego samego przedziału cenowego tzn shimano stradic 2500FI i daiwe caldie 2500X i w tym przypadku daiwa wygrała i to znacznie.... oddałem ją nowemu użytkownikowi bez żadnych obaw że coś mu się nie spodoba,chodziła praktycznie jak nową mimo kilku miesięcznego użytkowania,ze stadic-iem nie było już tak kolorowo, bo po pierwszej wyprawie na kwiskie kropki chodził jak jaxonowskie gówno wartości 100zł,wszystko rzęziło i tryby można było liczyć bez zbytniego wsłuchiwania się w jego pracę i tu byłem zaskoczony bo legła w gruzach moja opinia o stradic-ach i jakoś boję się wersji FC bo myślę że idealność białych modeli już nie wróci :angry:

dobiło mnie jeszcze to, iż ostatnio nabyłem własciwie dla żony niż dla siebie daiwe procaster 2500 za jakieś 200zł i ta przeżyła kilka wypraw z ciężką gumą i wobkami typu SDR w wialkości której nawet owy stradic FI nie widział i pracuje tak jak nowa :lol:

odnośnie topowych modeli trudno mi pisać(jeśli chodzi o korbę) bo tu bardziej skłaniam się do modeli typu Antares bądź Steez a to już trochę inna bajka :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofik racja FI to obciach dla modelu o nazwie stradić.na szczescie wprowadzili FC i to juz naprawdę godny jest miana starcyh stradiców,smiga pieknie,miałemokazje połowić,japońce wrócili dos tarej zasady i FC jest z Japani B)

a zDaiwami topTop jakos tak jest że powy zej pewnego poziomu nieda sie juz nic wykombinować,niewiem moze to wina zbyt kosmichnych przekładniowych materiałow,a te niższe modele poprostu maja cichsze przekłądnie :unsure:

fakt faktem ze jesli chcemy Top i bezszelestna pracę + moc to shimaniaki od stradica w Góre to dadzą,no moze poza tym nieszczesnikiem FI <_<

Powiem Daiwy w swoim Daiwowskim kręgu maja zkim rywalizować,procaster , certate ,certate z Customem itd.ale z shimano maja Cieżko.

zaznaczam ponownie ,że chodzi o kulture pracy,wszak ząbkujacym kręckiem też da się łowić i fakt ze nie jest to odczuwalne jako grdania niczym z elektrycznej maszynki do golenia.ale powiedzieć trzeba,że podobnych przypadłosci wysokie modele Shimano nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...