Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Mnie ciekawi jedno- czy kiedykolwiek na tym forum pokazane zostana zdjecia zajechanego Vanquisha?.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Trzeba by go Guzu pod sumówke podpiąć. Daję mu 3 wyprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Trzeba by go Guzu pod sumówke podpiąć. Daję mu 3 wyprawy To dużo mu dałeś jak na sumowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz87 Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Marek tylko stelka to magnez a vaniek to już wytwór technologiczny - ja jednak wolę magnez a 25g sobie poradzę .W Stelli magnezowy jest tylko korpus, no chyba że łowisz modelem 1000 to tam owszem, również rotor jest magnezowy.We wszystkich pozostałych rozmiarach jest połączenie magnezu (korpus) i aluminium (rotor).W Vanquishu jest podobnie - magnezowy korpus który notabene żywcem jest zdjęty ze Stelli 2010 tylko inaczej pomalowany (w środku wybite są oznaczenia STLXXXX gdzie X oznacza rozmiar,nawet łożyskowanie wszystkich elementów w korpusie jest identyczne jak w Stelli) a rotor jest z Węgla. Połączenie materiałów zastosowanych w Vanquishu to strzał w dziesiątkę jak dla mnie, bebechy w magnezowym korpusie są sztwno podparte a rotor znacznie zmniejsza wagę. Żeby nie było że faworyzuję, jestem użytkownikiem obu omawianych kołowrotków Jedyne "ale" jakie nachodzi mi na myśl to właśnie waga, czasami Vanquish jest aż za lekki. Rozmiaru 4000 nie da się podpiąć do dłuższej wędki na rzekę bo jej po prostu nie wyważa. Za to Stella 07 4000 gra z tym patykiem wyśmienicie.Vanquish za to będzie idealny jako lekki ale mocny kołowrotek do krótkiej i lekkiej wędki na sandacza/szczupaka (rozmiar 4000) lub dobrej klasy wędki pstrągowej (rozmiar C3000) Kluczem jest po prostu żeby dobrać odpowiedni kołowrotek do odpowiedniej wędki.W kwesti trwałości, myślę że pomiędzy Stellą a Vanquishem nie będzie większych różnic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Trzeba by go Guzu pod sumówke podpiąć. Daję mu 3 wyprawy To dużo mu dałeś jak na sumowanie .Ciekawy jestem ile osób łowi takie ryby w miare systematycznie?Myślę że nie wiele a nawet bardzo mało osób. Więc cienki to argument Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Rozstrząsamy szczegóły mniej istotne do jakości niniejszych kołowrotków.Body z tego, rotor z tego, wyższość tego nad tym .Nie ma co niuansami głowy sobie zawracać bo za dużo problemów z kupnem się robi.Nie jajmy się tak do końca zwariować :lol: . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Popieram. Chyba czas na rybi jechać. Niestety nie mam opiekunki dla plemnika na ten wekend i musze gnić w chałupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Vanek to brzydal Stellka to piekność Taka parka w rodzinie Siemano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Pozyjemy, zobaczymy, na razie po roku od premiery zadnych zajechanych nie widzialem. Podobnie jak nigdy nie widzialem Stelli na wedce u Angoli czy Szwedow... jakos te tansze daja rade, dziwnosci... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Trzeba by go Guzu pod sumówke podpiąć. Daję mu 3 wyprawy Przy takim rozumowaniu to moge stwierdzic, ze wszystkie Phenixy do 20 lbs, nawet w tytanach sa do dupy bo jestem w stanie je zajechac w jeden dzien, ba nawet w 5 minut- po prostu zaloze bulldawga 300 gram i rzuce tym energicznie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 świeży Vanquish JDM wydaje odgłosy jakby nie miał kropli smaru w sobie, przeszły przez moje ręce dwa egz 2000S i masakra, swojego dosmarowywałem, dosmarowywałem, .... aż przesadziłem potem musiałem podgrzewać suszarką, żeby smar na boki pouciekał bebechy sztywne, ale .... Stella to jednak Stella byle nie 2010, bo tu w wielu egzemplarzach od razu trzeba kombinować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Bazyl nie tylko vanki suche,twinki i stelle również,.Ja w swoim TP SW od razu kasowałem luz na korbie bo za duży był . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolen Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Wymieniłem Stelle na Vanquisha i już nic innego nie chcę Dla mnie to już koniec poszukiwań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Wymieniłem Stelle na Vanquisha i już nic innego nie chcę Dla mnie to już koniec poszukiwań...Przynajmniej dopóki nie pojawi się jakiś nowy model. Czyli do przyszłego roku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Bazyl nie tylko vanki suche,twinki i stelle również,.Ja w swoim TP SW od razu kasowałem luz na korbie bo za duży był . Ja ostatnio tez rozebralem caly cabriolet bo mi chinszczyzna smierdzial, wymienilem lozyska w kolach na rubinowe ( jak w Swiss zegarkach), zap...a az milo A produkt byl jak najbardziej made in Germany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 (edytowane) Wymieniłem Stelle na Vanquisha i już nic innego nie chcę Dla mnie to już koniec poszukiwań...Robert nie zarzekaj się, jeszcze dużo zmian przed Tobą :lol: .Ja ostatnio tez rozebralem caly cabriolet bo mi chinszczyzna smierdzial, wymienilem lozyska w kolach na rubinowe ( jak w Swiss zegarkach), zap...a az milo A produkt byl jak najbardziej made in Germany. Michał Ty to potrafisz człowieka rozbawić .Chłopaki zlotowe płynąłem dzisiaj po słowackiej stronie Dunajcem i eureka.Hotel pod 3-ma Koronami czeka na nas, piękny grill również :lol: . Edytowane 10 Maja 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Bazyl nie tylko vanki suche,twinki i stelle również,.Ja w swoim TP SW od razu kasowałem luz na korbie bo za duży był . mój V, też ma za duży luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 mój V, też ma za duży luz @bazyloss- bez urazy ale mozesz zmierzyc mikrometrem ile on dokladnie wynosi? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychun Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Samo łożyskowanie piniona jest już inne jak w stelli.Stella ma podparcie na 3 łożyskach a vanek na 2-ch jak tp.A ile prostych przechodzi przez dwa punkty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Ale jakich niuansach, Pan Prezes pyta czy lepszy jest Audi czy BMW, jak sądzisz który będzie dla Pana lepszy? pozdr a to jakas roznica jest, czym sie jezdzic nie umie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 @bazyloss- bez urazy ale mozesz zmierzyc mikrometrem ile on dokladnie wynosi? :) wiesz to nie jest pierwszy mój kołowrotek .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Witam. Czasy naprawdę dobrych i trwałych kołowrotków skończyły się wraz z erą najnowszych technologi materiałowych stosowanych na obudowy. Trzeba by go Guzu pod sumówke podpiąć. Daję mu 3 wyprawy I Mr.Godski ma rację. No może wytrzyma 4 wyprawy zakładając że sumki będą takie sobie.W starciu z naprawdę godnym przeciwnikiem tak m/w ok.2 metrów jakoś nie widzę zastosowań Vanca.Miałem w serwisowaniu podobne kołowrotki z obudowami z magnezu, Ci4 itp.po starciu z sumem przez duże "S" - i co ? Masakra,chrobotały jak by miały z 20 lat lub więcej. I nie za bardzo idzie już z tym coś zrobić.Korpusy wykonane z tych materiałów niestety pod dużym obciążeniem,szczególnie w bardzo gorące dni ulegają odkształceniom . Nie ma to jak obudowy wykonane z aluminium,sztywne,nie odkształcające się i w miarę lekkie.Te współczesne nie są w stanie konkurować ze starymi modelami Daiwy i Shimano,chociaż nie we wszystkich obudowy były wykonywane z aluminium. Daje to coś do myślenia na temat trwałości starszych modeli kołowrotków. PozdrawiamJózef Lesniak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 A nie mówiłem Dziękuje Panie Józefie za poparcie mojej tezy przez Fachowca. Ja tylko teoretyzowałem, bo mój największy sum na robala miał ze 40 cm. I to było wiele lat temu.Skoro ten SW ma takie same bebechy jak 5000 a i chyba 6000 to dlaczego miałby się szybko rozpaść??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 (edytowane) Ok, To z drugiej strony- ile sie srednio w roku trafia na polskich lowiskach dwumetrowych sumkow jako przylow przy szczupakach czy sandaczach, ktore w dodatku po braniu dadza sie na takim zestawie pobawic z dwie godziny? Jak pisalem wczesniej celowe uzywanie takiego kreciolka do polowu sumow jst tak samo trafione jak 17 lbs Phenix na tytanach do bulldawgow w rozmiarze XXL. Nie zastanawiacie sie przypadkiem czy te wszelkie plastiki w obudowach nie sa tak na prawde dziecmi wedkarzy, niekoniecznie polskich. Te ciagle przesciganie sie w jak najlzejsze wedki i blanki, tytanowe przelotki itd. Do takich wlasnie lzejsze kreciolki sa super. Na slynnej oazie onanitazorstwa sprzetowego w wydaniu jankestkim nawet opracowali sobie maszyne co im liczy, ktory blank jest najlepszy i nie ma ch..a na Maryne, maszyna prawde ci powie. Tu jest podobnie, liczycie jak lekkie sa wasze Phenixy czy St Crusie a brutalna prawda jest taka, ze chinski Batson jest od nich lzejszy w wielu przypadkach ( rx8 9'6'' 17 lbs by nie byc goloslownym jako przyklad). Jeszcze kilka lat i rynek na wszystkich wymusi papierowe scianki, ogranicza gwarancje do 2 lat jak Loomis teraz i bedziecie gleboko w dupie. Wierzycie w kosmiczne technologie? Obejrzycie sobie filmiki gdzie pokazuja jak ten grafit wygladana zywo, ten od formuly 1 chociazby. Wiekszosc piszacych nigdy chyba nie zlowi lososia czy wielu innych gatunkow ryb pozadanych przez wedkarzy bo nie bedzie w stanie udzwignac sprzetu. I to wszystko w kraju kiedys slynacym z wyginania toporow Bujo Edytowane 10 Maja 2013 przez Bujo 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 (edytowane) Tak Panie Andrzeju, i na pewno się nie rozpadnie.Ja na swojego TP SW 4000 PG wyholowałem bez najmniejszych ceregieli w ciągu 30 minut "sumka" 185 cm,na oko ok.45 kg (został uwolniony). Z aktualnie produkowanych kołowrotków godne polecenia są własnie modele SW - wykonane z solidnych i sprawdzonych materiałów,zarównona obudowy jak i cały mechanizm. Mechanizm w tych maszynkach to dawny sprawdzony b.dobry Super Ship, z tą różnicą że wszystko jest większe i mocniejsze.Cała konstrukcja tych kołowrotków jest bardzo prosta i nieskomplikowana,bez zbędnych pierdoł.Mocna przekładnia z dużym kołem atakującym o b.grubych zębach i to w zasadzie wszystko + elegancki design. A że trochę waży - bo jak jest solidność w środku to musi ważyć. Pozdrawiam Edytowane 10 Maja 2013 przez Józef Lesniak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.