Skocz do zawartości

Shimano Vanquish a Stella


PZWPREZES

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jeszcze meczac grafitowe rotory: 

 

http://japantackle.com/Daiwa/Daiwa_2010_Saltiga_spin.htm

 

Myslicie, ze tez rozpadnie sie na pierwszym sumie? :) 

 

Jakby co nie jestem fanem lekkich kreciolkow, nie dowazaja wedek jakie mam wiec i tak odpadaja, okoni na wklejanki tez nie lowie, najmniejszy kreciolek jaki mam i tak wazy ponad 250 gram w rozmiarze 2000 i stracza juz z 10 rok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co będziemy ograniczali się tylko do sumów. Większych i silniejszych to ryb nie ma? A te potrafią to

 

attachicon.gif20130513_2.jpg

Pozwolę sobie mieć wątpliwość, czy te spektakularne złamania pochodzą od walki z rybą. Jest to raczej klasyczny przykład piprzniętej o pokład (lub burtę) wędki z niefortunnie ułożonym rotorem. Może jeszcze druga wersja- ktoś go z lekka przydepnął.

Dlaczego tak? Ano dlatego, że hamulec nie jest na tyle silny, by pozwolić urwać ramię kabłąka (inżynieria i setki testów przedprodukcyjnych) . Rybka by sobie spokojnie wysunęła całą linkę nawet na dokręconym na maxa hamulcu, albo i wyrwała wędkę, jeśli wędkarz słabo-silny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bujo

 

No tak ale twórca wątku pytał tylko który lepszy na szczupaka i sandacz,S czy V a oparło się o suma.

 

@DonPablo

Fotka pochodzi ze strony z testami kołowrotków stałoszpulowych SW. Z tego co pamiętam stało się to w czasie walki z rybą. Możliwe że uszkodzenie nastąpiło wcześniej lub wada materiałowa

Edytowane przez jbk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co nie jestem fanem lekkich kreciolkow, nie dowazaja wedek jakie mam wiec i tak odpadaja, okoni na wklejanki tez nie lowie, najmniejszy kreciolek jaki mam i tak wazy ponad 250 gram w rozmiarze 2000 i stracza juz z 10 rok :)

Michał bo TY mięśniak jesteś, to za małe do Twoich rączek :lol: :lol: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie mieć wątpliwość, czy te spektakularne złamania pochodzą od walki z rybą. Jest to raczej klasyczny przykład piprzniętej o pokład (lub burtę) wędki z niefortunnie ułożonym rotorem. Może jeszcze druga wersja- ktoś go z lekka przydepnął.

Dlaczego tak? Ano dlatego, że hamulec nie jest na tyle silny, by pozwolić urwać ramię kabłąka (inżynieria i setki testów przedprodukcyjnych) . Rybka by sobie spokojnie wysunęła całą linkę nawet na dokręconym na maxa hamulcu, albo i wyrwała wędkę, jeśli wędkarz słabo-silny.

 

Startowałem ok 10 lat temu w Serocku (Zalew Zegrzyński) w zawodach spinningowych "Warszawa Berlin Praga". Polacy łowili cienko i deklasowali przeciwników. Czesi szybko się uczyli i też nieźle im szło.. Niemcy zatrzymali się przed ćwierć wiekiem. Jeden z nich łowił Stradikiem 3000, grubą żyłka i wahadłem. Rzucił tak, że złapał skuter wodny. Wysnuł mu on całą linkę i złamał ramię kabłąka... Po zakończeniu tury wszyscy oglądali i dziwowali się :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 7 lat później...

A ja mam do porównania Vanquisha 2500s z TP 2000S z 20’ , który z wymienionych kołowrotków lepiej się sprawdzi żeby wyważyć  98g wędkę i do lekkiego łowienia okoni 15-35cm, czasami wiadomo jako przyłów jakiś sandacz albo szczupak, ewentualnie jeszcze pod pstrąga :) obydwa maja podobną masę. Którego byście doradzili pod względem konstrukcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...