Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Na kleszcze polecam ULTRATHON! Od paru lat go stosuję i jest najlepszy! Wcześniej używałem Autanu, Offa i innego tego typu g...a i mały był efekt tych środków. Ultrathon ma bardzo nieprzyjemny zapach, wręcz duszący!!! Ale w związku z tym że choruję na boreliozę potrzebuję najlepszego!!! I to jest to. Szczerze polecam. Poczytajcie opinie na jego temat

Potwierdzam ten preparat jest bardzo dobry. Tylko trzeba uważać na plasikowe elementy ekwipunku ;) , bo mogą się do dłoni przykleić.

Jedną z rzeczy, które zobserwowałem to jest to że chyba trzeba mieć jakieś predyspozycje do łapania kleszczy,spotkałem kilka osób które nie używają repelentów i nigdy lub dosłownie dwa morze trzy razy miał klescza ja osobiście miałem w życiu jednego kleszcza jakieś pięć lat temu. A repelenty stosuje tylko  w momencie wysypu komarów i meszsek, takich jak ma miejsce teraz.

Edytowane przez misiek116p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz chorujesz to jaka roznice robi nastepny kleszcz w skorze?

Masz jakies objawy boreliozy czy jedynie jestes zakazony?

każdy następny może zwiększyć stężenie pałeczek borelli we krwi!!! co prowadzi do szybszego postępu choroby. 8-9 lat temu po ugryzieniu kleszcza pojawił mi się rumień na nodze pod kolanem, pojawiał się i znikał. po roku był mod kostki do pachwiny. z reguły, rumień jest objawem że miało się kontakt z zarażonym kleszczem. jednak u mnie był już objawem choroby więc miałem dwa kleszcze które były chore. objawy? drętwienie rąk, czasami nie mogę utrzymać równowagi, bóle w stawach i wiele innych. na chwilę obecną mam stwierdzoną tzw. neuroboreliozę, i staram się o uznanie jako chorobę zawodową. tak poza tym nie dajcie się oszukiwać! antybiotyki które są dostępne nie leczą choroby bo na nią nie ma lekarstwa!!!! leczą tylko objawy, czyli tylko rumień!!! strasznie niszczą wątrobę i trzustkę. a jak bedę chciał sobie rozj....ć sobie wątróbkę to zacznę pić. hehehe tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, a prop rumienia mam nadzieję, że nie potwierdza boreliozy.

Około czterech lat temu miałem rumień po wbiciu kleszcza.

Sam go wytargałem i mam nadzieję, że to tylko od ukąszenia?

Farmceuci z pewnością znaleźli by lekarstwo na to ustrojstwo, ale co to za interes.

Lepiej podleczyć raz na jakiś cza.

Mimo zagrożeń nie zrezygnuję z pięknych pstrągowych wypadów.

Wolę przeżyć pięknie i krótko niż nie żyć wcale

I w drewnianym kościele potrafi spaść dachówka na głowę

Pozdrawiam wędkarską brać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów,

Przeszedłem boreliozę, leczenie antybiolem. Co chciałbym Wam powiedzieć to by po ugryzieniu nie olewać sprawy, nawet jak sie dobrze czujemy zrobić badanie krwi po jakiś 2 tyg. od ugryzienia. Rumień występuje niestety nie często. leczenie po kilku miesiacach czy latach to musztarda po obiedzie. Niestety coraz wieksza liczba kleszczy przenosi chorobę. http://borelioza.org/ tu znajdziecie ogrom informacji. Ugryzienie od kleszcz zlapalem w miejskim parku, tak wiec nie tylko nasze hobby niesie zagrozenia. Majac przeciwciała nie jestesmy odporni na chorobę. Na prawdę zróbcie badanie krwi, nawet jak nie ma rumienia. Życzę Wam zdrowia i braku kleszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym poprawić co napisałem a co korygują w faq

 

 

Układ odpornościowy musi mieć czas na wytworzenie przeciwciał,
dlatego można je wykonać dopiero po 4–6 tygodniach od ugryzienia przez
kleszcza. Tyle właśnie mniej więcej czasu zajmuje wytworzenie przez układ
odpornościowy przeciwciał wykrywanych tym testem.
Badanie może dać wynik negatywny w początkowym okresie choroby,
tzn. przez kilka pierwszych tygodni po ukąszeniu. Zbyt często niestety ten test
pacjenci wykonują krótko po ugryzieniu przez kleszcza, więc tracą pieniądze
nie uzyskując wiarygodnego wyniku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również łapię kilka tych krwiopijców w roku, w minionym tygodniu 2 sobie usunąłem.

Ale odnośnie rumienia, stan zapalny podobny jak po ukąszeniu komara (małe swędzące zaczerwienienie) to już powód do "paniki" czy w miarę "normalny" objaw? Mało kiedy mi się zdarza żeby po usunięciu tego ustrojstwa nie było śladu, zawsze z tydzień, dwa, utrzymuje się mała czerwona, swędząca plamka i często się zastanawiam czy to już rumień, czy stan zapalny.

Po tych fotkach w powyższych linkach wychodzi na to ze rumień to rozległy pierścień?!?

Edytowane przez PGr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam Wam koledzy ze jak już dorwe pajęczaka a nie napił sie jeszcze to po wykręceniu go kładę go na paznokieć i drugim paznokciem rozgniatam, by szansy mu już nie dac. Słychac tylko ciche pęknięcia.

My wszyscy delikatnie go wykręcamy i odkładamy obok na trawkę aby zwierzaczek pojadł sobie jeszcze gdzie indziej.... :rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, nie zgłębiałem tego ale ja nigdy nie miałem kleszcza. Nawet nie przypominam sobie żeby jakiś łaził po mnie. A okazji do "złapania" było bardzo wiele...

 

Ja tez przez cale zycie nie mialem jeszcze ani jednego kleszcza! Mam nadzieje ze mnie to nigdy nie spotka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...