Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Ja za to mam cholerne szczęście,wystarczy że przejdę się kawałek lasem i już gadzina łazi po mnie.Mam wiele śladów po ukąszeniach w postaci małych czerwonych kropek,wielkości główki od szpilki(boreliozy nie podejżewam)ale te ślady z różną intensywnością swędzą i pojawiają się od wielu lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy widziałem że sa tu lekarze weterynarii, może pytanie jest głupie ale w końcu człowiek też zwierze,  co się stanie jak np na nadgarstek założe sobie obroże przeciwkleszczą i owadą dla psów, czy to jest niebezpieczne i czy będzie działać?

 

Z tego linku poniżej wniosek że obroża nie zadziała bo substancja w niej zawarta nie zdąży rozprowadzić się po ciele - chyba że wybierasz się na tygodniowy obóz przetrwania bez mycia :)

http://psypsypsypsy.blogspot.com/2010/07/jak-dziaaja-krople-i-obroze-przeciw.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co myślicie na ten temat? Skopiowałem z wiki

 

W grudniu 1998 Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków dopuściła szczepionkę przeciwko boreliozie (LYMErix) produkcji GlaxoSmithKline opartą na białku powierzchniowym A (OspA) z B. burgdorferi. Kilkadziesiąt zaszczepionych zgłosiło autoimmunologiczne skutki uboczne i został wniesiony pozew zbiorowy przeciwko GlaxoSmithKline. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków oraz Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób nie stwierdziło związku między szczepionką a skargami. Obawy spowodowały jednak spadek sprzedaży i w 2002 GlaxoSmithKline wycofało LYMErix ze sprzedaży w USA. Po wycofaniu szczepionki ugodą zakończył się też proces – GlaxoSmithKline pokryło jedynie koszty prawników i sądowe[61][62].
 
Trwają badania nad innymi szczepionkami przeciwko boreliozie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogółem będzie kiepsko. W weekend wypadłem na pstrągi.... ściągnałem z ciuchów chyba z 8 sztuk.
Jednego wyeksmitowałem  ze spodni, zapaliłem fajkę, spojrzałem, a tu dwa kolejne. Mineło moze 10 sekund? Tragedia, telepie mnie jak widze jednego, a mam jeszcze szczęście do tych choler. Ale rocznie wiecej jak 3 sie nie wczepiają... Większość zdejmuję. :F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wyjąłem wczoraj i jest ta kropa ale to jest reakcja na ślinę i raczej trzeba trochę poczekać co z tego będzie, swędzenie tak samo jak po ugryzieniu końskiej muchy to chyba normalne? Miałem tak już wiele razy i na razie objawów brak...

 

11156141_1113033782045934_67062046658456

Edytowane przez guciolucky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rumień o niczym nie świadczy. Czasem nie wystąpi a zakażenie postępuje.

Łaziłem ostatnio wiele godzin łąkami nad Czarną Hańczą. Spodnie i buty spryskałem tym preparatem z Permetryną o którym pisałem wyżej. Nic się nie uczepiło. Ale to moze być zwykły fart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem jedną cholerę chyba przyniosłem z ryb wędkowałem na małym stawku w mieście :(  zauważyłem go na drugi dzień jak po mnie chodzi rozgniotłem dziada i spaliłem zapalniczką  :)

Takie rozgniatanie nie jest zbyt roztropne.

Kleszcze są rezerwuarem największej ilości chorób transmisyjnych w Polsce. I nie do końca trzeba być ugryzionym, wystarczy rozgniecenie delikwenta, a następnie drobnoustroje mogą dostać się do organizmu poprzez jakieś mikroranki na dłoniach czy potarcie błon śluzowych, czy bezpośrednio przez skórę. 

Natomiast jeśli już doszło do ugryzienia to ja np usuwam tylko i wyłącznie igłą do strzykawki dość grubą, wbijam igłę pod aparat gębowy kleszcza nawet go nie dotykając i podważam wraz z kawałkiem skóry :P Następnie kleszcz trafia do buteleczki z ok 60-70% alkoholem, i zalewam ranę czystym spirolem bądź innym płynem antyseptycznym. Posiadanie kleszcza w alkoholu jest po to, że gdy zaczyna się coś dziać typu rumień, gorączka itp. idziemy z tym kleszczem do lekarza następnie kleszcz trafia na badania i pod znalezione w nim drobnoustroje i wirusy ustawiają nam leczenie. 

Co ciekawe wiele osób nie ma pojęcia, że to jednak komary zabiją najwięcej ludzi ;P I także mogą przenosić boreliozę i nawet zarazić się można od nich łatwiej ponieważ nie jesteśmy tak ostrożni przy kontakcie z nimi jak przy kleszczach. Każdy stara się rozpłaszczyć takiego komara na sobie aby już więcej nie podleciał, co więcej często są to już komary opite krwią innych chorych ludzi i zwierząt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Następnie kleszcz trafia do buteleczki z ok 60-70% alkoholem, i zalewam ranę czystym spirolem bądź innym płynem antyseptycznym. Posiadanie kleszcza w alkoholu jest po to, że gdy zaczyna się coś dziać typu rumień, gorączka itp. idziemy z tym kleszczem do lekarza następnie kleszcz trafia na badania i pod znalezione w nim drobnoustroje i wirusy ustawiają nam leczenie. 

 

A jak się nic nie dzieje... to, można przyrządzić smakowitą "kleszczówkę" na tegorocznych kleszczach :D :D :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rumień o niczym nie świadczy. Czasem nie wystąpi a zakażenie postępuje.

Łaziłem ostatnio wiele godzin łąkami nad Czarną Hańczą. Spodnie i buty spryskałem tym preparatem z Permetryną o którym pisałem wyżej. Nic się nie uczepiło. Ale to moze być zwykły fart.

 

Permetryna daje rade. W zeszlym roku testowalem przez pol sezonu i kleszcze i inne robaczki bardzo szybko sztywnialy, odpadaly jeszcze szybciej. Jednego udalo sie przechwycic do testow. Przestal sie ruszac po ok 2 minutach.  W polaczeniu z DETem 97% nie mialem (nie)przyjemnosci wyciagania paskudztwa z siebie. Szkoda tylko ze jest droga i malo wydajna. Mnie pojemnik 250ml wystarczyl na trzykrotna impregnacje ubrania w postaci koszulki, bluzy i spodni :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usuwałem zwierzętom setki kleszczy, po latach i wielu metodach, najsprawniej wykonuje się to metodą wykręcania odwrotnie do ruchu wskazówek zegara przy pomocy plastikowego przyrządu haczyka, DELIKATNIE przy samej skórze nasuwamy (nie używać siły) i delikatnie płynnym ruchem kręcimy w palcach aż kleszcz SAM odpadnie i po sekundzie kleszcz zgodnie z naturą zostaje odkręcony, nie pamiętam by kleszcz taki do 24 h zostawił jakikolwiek ślad, kleszczyk tą metodą chyba nie wymiotuje i jest to najbardziej naturale pozbycie się. Dziecko sobie z tym poradzi, kleszcza nie ściskać, drażnić, dotykać itd.

 

Używam w 99% tego najmniejszego haczyka. Kleszcza nie trzeba dotykać, byle nam nie odpadł z haczyka, potem papierem go zdejmujemy, i niszczymy itd.

 

Nawet na mocno owłosionej skórze jest to możliwe tym najmniejszym haczykiem.

 

Po użyciu haczyk odkazić spirytusem itp. Na ranę coś co mocno i długo działa by wygryzło wnętrze rany.

 

 http://www.superzoomarket.com/obrazki_upload/spos%C3%B3%20u%C5%BCycia.JPG

 

Uwaga: nie unosić haczyka jak w opisie! to ma być bardzo delikatne tak by kleszcz nie czuł żadnego drażnienia. Obracamy i leciutko go do góry! Prawie bez napinania skóry itd.

 

http://www.superzoomarket.com/environment/cache/images/500_0_productGfx_94e10d27c52dfb330be27dcdc0c01ed8.jpg

 

http://www.google.pl/search?client=qupzilla&q=do+usuwania+kleszczy+haczyk&gws_rd=cr&hl=pl&tbm=isch&sa=X&as_q=&nfpr=&spell=1&ei=gzMuVe6MHYb5ywPw0IGwBA&ved=0CBEQvwU

http://www.superzoomarket.com/pl/p/Przyrzad-do-usuwania-kleszczy-Kleszczolapki,-Tick-Twister/5368

Edytowane przez Stary Baca
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...