Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytaj sobie dokładnie co napisałem ,zwierzyna w dzień przebywa w tych nieużytkach a w nocy przemieszcza się, a logiczne  jest że potrzebuje do życia wody ,resztę sobie dopowiedz ,nad brzegami często są zarośla nie koszone i tam właśnie kleszcze czekają na ofiary ,jeżeli jest pole uprawiane lub łąka regularnie koszona tam ich nie ma .Ale co tam będę tłumaczył ..

Edytowane przez MARIUSZ 69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem i nadal nic nie rozumiem. Historycznie wypalano pola i łąki użytkowe. Skala wypalania zieleni wokół zbiorników wodnych, takich jak rzeki, była marginalna. To nad wodą, jako wędkarze, zazwyczaj stajemy się ofiarami kleszczy. Więc jakiekolwiek wprowadzone zakazy niczego nie zmieniły, gdyż terenów tych i tak nie wypalano.

"nad brzegami często są zarośla nie koszone i tam właśnie kleszcze czekają na ofiary". to co, mamy kosiarki zabierać? mało się innego ustrojstwa nadźwigamy nad wodę?

Edytowane przez fonix
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy koledzy chyba jeszcze lekko w świątecznym nastroju. Idąc waszym tokiem rozumowania to jeszcze lasy spalić.... Jezeli ktoś ma traumę przed wejsciem w kleszczowe krzaczory jakby wchodził do klatki tygrysa, to jak wyżej napisałem spodniobuty oddychające na tyłek i po kłopocie. Choćby  kleszczowy Urubko czy Bielecki próbował, nawet latem na takie śliskie i  ruchome K2 tzn. G3 się wdrapać, to nawet jednego obozu nie założy :D . Ja przynajmniej przez 20 lat łażenia po nadrzecznych krzunach na takiego kozaka nie trafiłem. Choć pewnie w toku ewolucji, jeśli wszystkie ofiary zaczną w G3 popylać, to się cholery dobrych czekanów dorobią :) .  Po powrocie do chałupy obowiązkowy, profilaktyczny przegląd wszelkich zakamarków ciała, najlepiej przy użyciu żony czy koleżanki i jakoś przeżyjecie... do smierci na raka czy inny zawał :P  . 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleszczy zbieram na sobie tak ze kilkanaście sztuk co roku; wbitych w skórę (maks do 6 godzin, tak podejrzewam). Z ubrań dużo więcej. W lasach, na łąkach mniej. Nad wodą zależy od roku. Las to nr 1 jeśli chodzi o kleszcze - najwięcej tam gdzie ambony i dziki :) Łąk nie palę, lasy wycinane są dekretem ministra degradacji, dekrety obejmują też odstrzał zwierzyny. Kleszczy raz więcej, raz mniej. Dużo w lasach, gdzie dzików, saren mało; są za to gryzonie i lisy. Dla mnie powiązania nie ma, jak już spalić to wszystko, a nie wybiórczo :) Dopiero wtedy można porównywać :)

Boreliozy jeszcze nie miałem, w rodzinie była. Ugryzienia od kleszczy swędzą tak do 4 miesięcy. Najlepiej działa (piszę o sobie) odstraszający Ultrathon (25%), Muga (50%) słabo. Kleszcze jak i komary, jednych lubią bardzo, innych nie ruszają.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest jak się wypowiada ktoś kto się nie zetknął z chorobą. Sie kiedyś mówiło .... teoretyk.

Toś trafił misiaczku????. Mam ludzi chorych na borelioze wokół siebie na co dzień. Mniej więcej co trzeci w firmie. Dwóch przeszło KZM... i nikt o wypalaniu traw nie pierd..... Sam nie mam, choć kleszczy z pracy przynoszę co roku dużo. Statystycznie już dawno powinienem mieć borelie ale pilnuję żeby zbyt długo na moim ciele nie gościły i póki co działa. Może dlatego, że taki ze mnie teoretyk????. Z ryb nigdy kleszcza nie przyniosłem. Nie chcesz nie wierz....masz prawo.

Edytowane przez AdamO.
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzątka zawsze ważniejsze jak ludzie. Jakoś wypalali kiedyś i żaden gatunek nie wyginął :lol:

Właśnie wyginął,między innymi przez wypalanie,dzięki temu jest tyle kleszczy. Pamiętaj,że w trawie są też naturalni wrogowie kleszczy,poprawianie natury prowadzi jedynie do destabilizacji. Wypalanie trawy to tak,jak bombardowanie całego miasta,bo grasuje w nim trochę bandytów. PS,jakoś ucichła sprawa kornika,czyżby zniknął,czy to medialna nagonka ucichła?

Nie wypalaniem,a przywróceniem równowagi biologicznej uda się zwalczyć kleszcze,chemia,myśliwi i wypalanie traw doprowadziło do tego,co teraz mamy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabijamy owady, kleszcze się mnożą. Wypalamy trawy, zostawiając lasy - kleszcze zostają w lasach :)

Wytniemy las, wypalimy trawy, a to co zostanie oblejemy jakimś preparatem np "Randapem" i czymś biobójczym, chyba jedynie taka droga została :) Trzeba petycje zanieść do osób zajmujących się degradacją środowiska, powinno się udać :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do chorych na boleriozę? Kiedy , o jakiej porze dnia , nocy najgorzej się czujecie ?

Od lipca ubiegłego roku mam silne bóle stawów. Bolą mnie barki , nadgarstki i palce dłoni. Robiłem chyba już wszystkie możliwe badania , które wyszły mi negatywnie (reumatyzm , artretyzm , choroby autoimulogiczne , bolerioza). Jem garść tabletek dziennie a ból ustąpił w niewielkim stopniu. Ja cały czas podejrzewam u siebie boleriozę , tylko jest jedna dziwna żecz - noc. Mianowicie , jak kładę się spać ból ustępuje , rano też czuje się dobrze . A z tego co mówi mój lekarz chorzy na boleriozę ( z bólami stawów) najgorzej czują się w nocy i rano po przebudzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że to bolerioza a nie borelioza. ;)

Nie w tym żecz  ;) 

 

A co do Twojego pytania Lukas to nie wiem czy w ten sposób można tak szufladkować objawy. Niektórzy twierdzą, że jak jest pełnia to wtedy jest nasilenie objawów- ja w żaden sposób nie mogę na sobie tego potwierdzić(tak jak z rybami, które ponoć słabiej biorą w pełnię :D) Tu nie będzie żadnej odpowiedzi, bo to zależy od koinfekcji, od organizmu a nawet według moich obserwacji od psychiki. 

A co do robionych badań, to badania a badania to wielka różnica i te podstawowe i refundowane można odpuścić se ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na próbę kupiłem Asperment w Castoramie https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/uprawa-roslin/srodki-biobojcze/srodki-na-szkodniki/preparat-target-aspermet-zwalcza-komary-i-kleszcze-30-ml.html . Rozrobiłem 10ml na 0,5l wody i spryskałem je aż były całe mokre, poszło całe 0,5l. Dziś łaziłem cały dzień po łąkach i trzcinach, a po powrocie ani jednego dziada, gdzie zazwyczaj miałem ich po 8-10. Widziałem jak jeden lazł po spodniach, ale po 3 sek odpadł, skuteczna ta permetryna :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mógłbym się tą permetryną wysterylizować- stary jestem więc płodzenie dzieci mi nie w głowie.
 

 

Permetryna jest pestycydem, który przekracza barierę krew-mózg i generuje stres oksydacyjny w komórkach mózgu.

Dodatkowo wpływa również negatywnie na narządy rozrodcze.
Permetryna podawana ciężarnym szczurom spowodowała wystąpienie 363 zmian metylacji DNA plemników, w porównaniu do plemników grupy kontrolnej.
 

Choć może to nie było by złe działanie?
Gorzej jeśli jakie mutanty popłodzicie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22975477

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem leśnikiem. Kleszcze to codzienność. Są dwie poważne choroby z nimi związane. Odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, na które można (i warto) się zaszczepić oraz borelioza. Na boreliozę szczepionek nie ma, bo nie jest wirusowa. Ogromna ilość kleszczy przenosi boreliozę (literatura mówi, że od 10 do 50%), ale tylko część ugryzień kończy się infekcją. Najważniejsze jest niedopuszczanie do ugryzienia, a jeśli się zdarzy to jak najszybsze usunięcie pasożyta. Fachowcy twierdzą, że kleszcz usunięty w ciągu doby nie zdąży wpuścić borelii do krwi, inne źródła mówią o 8 godzinach. Infekcja boreliozą zwykle objawia się po kilku tygodniach rumieniem wędrującym wokół miejsca ugryzienia (blednacym od środka) Jednak nie jest to zawsze. Takich objawów nie daje ok 30% przypadków.

Spodniobuty i brodzenie, albo łódka to najzdrowsze wędkowanie. Kleszczy jest najwięcej tam, gdzie bytuje zwierzyna. Legowiska saren, dzików, zajęcy, wysokie trawy i krzaki.

Edytowane przez J-O-K-E-R
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba twierdzenia sie nie wykluczaja, po prostu rumien wystepuje albo nie wystepuje i jego brak o niczym nie swiadczy. Dlatego tak wazna jest swiadomosc i roztropnosc, przed wejsciem do auta trzepanie ubrania oraz wstepna weryfikacja, po powrocie do domu dokladniejsze ogledziny, najlepiej nad biala wanna badz pod prysznicem. Osoba zaszczepiona przeciw KZM dzieki tak prostym zasadom jest wzglednie bezpieczna ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam zwierzęta i owady,ważne,że kilka pajęczaków spłonie,a jaśnie państwo spokojnie sobie po zgliszczach przejdzie :rolleyes: .

Już to porównywałem do bombardowania miasta,w którym jest kilku złodziei.

Człowiek nie dość,że oderwał się od współistnienia z przyrodą,to tą przyrodę próbuje dobić w celu zaspokojenia swoich przyziemnych zachcianek,do tego buńczucznie uważając się za tego,który dla tzw. dobra przyrody,ją "reguluje". Nie wiem,czy to rozdęte ego,czy totalna głupota.

Edytowane przez CM Punk
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilkudziesięciu lat widziałem wypalanie nieużytków, ostatnio nie wypala sie traw a jedyną różnicą w ilości zaobserwowanych zwierząt i owadów to faktyczny wzrost populacji kleszczy.

Motylków, ślimaków, zajączków, bażantów, kuropatw jakby tyle samo a kleszczy dużo, dużo więcej.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...