Kamil Z. Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Nie rozpuszcza Ci knobów w kreciołach?Póki co, nie. Wewnętrznej strony dłoni nigdy nie smaruję żadną chemią- raz, że zapach, który przenosi się na przynęty itd, a dwa, że można po jakimś czasie zatrzeć niechcący oko, czy wręcz potrzebę fizjologiczną zaspokoić... Rozpuszczał mi tylko zauszniki w okularach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luke Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Czy to srebro które tak reklamujecie jest dostępne bez recepty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cristovo Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) ................... Edytowane 6 Marca 2015 przez cristovo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Trochę mnie to zdziwiło, że nikt przez 8 stron o tym nie wspomniał - otóż, pamiętajcie, że kleszcz potrafi przeżyć na ubraniu nawet i tydzień! Więc to, że sprawdzicie siebie po łowieniu, to może być za mało. Warto wrzucić ciuchy choćby na najszybszy program do pralki żeby mieć pewność, że nie mamy żadnego dziada na ubraniu, a jeżeli jesteście codziennie na rybach to ubrania strzepać, jako tako przejrzeć. Z tymi kleszczami tak to jest, że jedna osoba ma je często, a druga wcale (ganiam już kilka ładnych lat po krzakach i nic - mam nadzieje), znajomy z jednego wyjazdu potrafił przywieźć 5-10... A ta borelioza daje jakieś objawy podczas takiego rutynowego badania krwi, coś jest podwyższone itp.? Czy tylko specjalne testy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Tylko specjalne testy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterek Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Cześć mam w pdf książeczkę- Wolf-Dieter Storl Naturalne leczenie boreliozy. Jeśli ktoś jest zainteresowany priw . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fr0ntliner Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Trochę mnie to zdziwiło, że nikt przez 8 stron o tym nie wspomniał - otóż, pamiętajcie, że kleszcz potrafi przeżyć na ubraniu nawet i tydzień! Więc to, że sprawdzicie siebie po łowieniu, to może być za mało. Warto wrzucić ciuchy choćby na najszybszy program do pralki żeby mieć pewność, że nie mamy żadnego dziada na ubraniu, a jeżeli jesteście codziennie na rybach to ubrania strzepać, jako tako przejrzeć. Z tymi kleszczami tak to jest, że jedna osoba ma je często, a druga wcale (ganiam już kilka ładnych lat po krzakach i nic - mam nadzieje), znajomy z jednego wyjazdu potrafił przywieźć 5-10... A ta borelioza daje jakieś objawy podczas takiego rutynowego badania krwi, coś jest podwyższone itp.? Czy tylko specjalne testy? Czy jest pewność,że kleszcz nie przeżyje prania? Ja też setki godzin po krzakach i nic nie miałem do tej pory,na szczęście...Może poza przypadkiem kiedy wykurzyłem psa z fotela i usiadłszy z browcem poczułem,że coś mi łazi po brzuchu,i łaziło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Czy wielka woda na Wiśle wymyła kleszcze z okolic opasek? Jak myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Parf Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Kleszcze wysoko się wspinają i przeczekują powódź. Po za tym trudno dziada utopić zapewne. Nie spodziewałem się że poznam osobiście tylu ludzi z boleriozą, nawet dwóch moich sąsiadów ją ma. Ja tłumaczę to tak, że ludzi ze zrytym układem immunologicznym jest coraz więcej stąd ta epidemia . Mam czasem przeświadczenie że gdyby nie medycyna to połowy z nas by nie było. Być może boleriozę łapie każdy i bezwiednie dożywa osiemdziesięciu lat i umiera na inne choroby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Pytanie do tych co złapali już kleszcza - czy byliście wówczas zabezpieczeni środkami antykleszczowymi (spray, maść itp.) czy zdarzyło się to wtedy kiedy akurat chemii nie stosowaliście?P.S. mi zdarzyło się złapać kleszcza pomimo spryskania się uprzednio antykleszczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Kilka razy miałem wbitego kleszcza pomimo zabezpieczenia. Raz czy dwa co prawda w miejscach gdzie się nie pryskałem (ba bałem się tam pryskać ), ale bywały wżarte i w pryskane/smarowane.Jeśli kleszczy jest dużo nad wodą, to nie ma siły, prędzej, czy później jakiś się weżre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Czy jest pewność,że kleszcz nie przeżyje prania? Myślę, że bardzo mała jest szansa przeżycia dziada po potraktowaniu go wodą i odwirowywaniu przez najmniej 15 minut, potem strzepanie ubrania i na linkę. Musiałbyś mieć pecha żeby jakiś po tym przetrwał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suhhar Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 kiedyś żywego do kibla rzuciłem i tak sobie pływał. Po ok 30 min sprawdziłem a on dalej żył wiec zeby nie grzebac w kibelku w celu pozbawienia go życia spuściłem go w kanał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 (edytowane) Po pierwszomajowym wypadzie nad Oderkę 4 próbowały się na mnie pożywić 1 kumpel ściągnął w aucie. 2 zauważyłem następnego dnia rano. 3i4 po 2 dniach w nocy, przez sen coś mi się wydawało że mam kleszcza i 2 "odczepiłem" (1 i 3 stadium rozwoju...). Po przyjeździe do domu i zjedzeniu obiadu, zasnęło mi się w "opakowaniu" na jakąś godzinkę; później podczas kąpieli nic nie miałem, ciuszki poszły w większości do prania... podejrzewam że zlazły z ubrania podczas drzemki i w późniejszym czasie próbowały się do mnie dobrać... Tylko o dziwo żaden mocno się nie wgryzł, wystarczyło je złapać i odpadały.No i tak jak piszecie, jedni mimo że po chaszczach chodzą i nic nie przytargają, inny z psem na spacer wyjdzie i pieska nic się nie przyczepi, a Pan pajęczaka załapie.Preparaty dobrze zabezpieczają, doświadczyłem tego w czasie i na terenie aktywności kleszczy... ale mimo zabezpieczenia też jednego zdarzyło mi się przynieść. Edytowane 29 Maja 2014 przez *Hektor* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wsw1515 Opublikowano 30 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16067020,Zbadano_nowa_chorobe_przenoszona_przez_kleszcze__Jest.html?lokale=zielonagora#BoxWiadTxt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 (edytowane) http://vimeo.com/61571616 http://vimeo.com/61574501 Edytowane 30 Czerwca 2014 przez Forecast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 1 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 (edytowane) Co do srebra. http://www.pannaturopathic.com/lyme-silver.html Niedawno wróciłem od lekarza gdyż wyłuskałem jednego dziada w niedziele. Siedział niecałą dobę. Dziś brak śladu po kąśnieciu. Trafiłem oczywiście na konowała który antybiotykami wytłukł by najchętniej cały system odpornościowy na starcie zostawiając w aptece niezłą kwotę pieniędzy. Gdy zacząłem szukać srebra trafiłem na zielarnie z prawdziwego zdarzenia co najśmieszniejsze poleconą w kilku aptekach. Okazało się że kobieta prowadząca ten bangladesz wszelkiego znachorstwa była bardziej kompetentna od owego lekarza. W skrócie: Zapytała ile miałem kleszczy w życiu i z jakich rejonów. A perę diabłów w przeszłości z endemicznych rejonów było. Jeśli mam silny zdrowy organizm nie powinienem się przejmować gdyż poradzi on sobie sam a broń boże brać teraz antybiotyki bez potwierdzonego badania na obecność. Konował oczywiście mnie nie skierował na takie. Antybiotyki nie działają na formy przetrwalnikowe i zatrzymują tylko mnożenie się skrętków które ze zdwojoną siłą znów atakują gdy organizm jest wyjałowiony. Srebro koloidalne i nowe tzw nano-srebro przenika te barierę choć co do tego drugiego nie miała potwierdzenia bo to dość nowy kierunek. Zasugerowała to czego szukałem czyli srebro i czosnek aby wspomóc w razie czego organizm. Dawkowanie również podobne do tego z kilku postów wyżej. Teraz czekam na casting do filmu o smerfach bo płytę ze smerfnymi hitami już zakupiłem. Edytowane 1 Lipca 2014 przez Forecast 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mari Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Jako stary boreliotyk mam taka propozycję: o leczeniu niech wypowiadają się ci co mieli lub mają!!! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Kuba antybiotyki działaja na formy przetrwalnikowe(cysty) skrętków, zwykle kuracja to 5 różnych antybiotyków, z których każdy ma inne spektrum działania tzw leczenie wg ILADS. wiem bo miałem borelke i leczenie trwało prawie rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mari Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 System ILADS to jeden z lepszych sposobów na wyciąganie pieniędzy od chorych. Czy pani Beata K-W z Krakowa? wyłudziła te pieniądze?, bo ode mnie niemałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greku35 Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Koledzy prawda jest taka, że zdrowy , silny organizm podoła z bolerką , np. w szwecji nie ma wogóle tematu kleszczy, a jest ich tam więcej niż u nas, tylko że tam przecietny pacjent w wieku 30 lat rzadko spotykał się z antybiotykoterapią a jeżeli juz to z penicylinką, w związku z czym organizm nie spaprany farmaceutycznym lobby podoła większości zagrożeniom, niestety u nas od młodego nasz system odpornościowy jest upośledzony dzięki naszym "specom". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 2 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 Jak tam Panowie wyniki w tym roku? Ile złapanych?U mnie marnie tj. zero złowionych kleszczy na 46 wyjść nad wodę. Nie lubię tych stworów ale jak widać da sie ich uniknąć (zawsze spodniobuty i spray anty). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pendergrast Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Sezon 2014, 1 wbity i 4 złapane luzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanekM Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 U mnie 3 wbite, kilka złapanych na kołnierz, jedna bolerka....IGM dodatni, rumień pod kolanem i tego typu przyjemności. Zjadłem duuużo cukiereczków. Na szczęście objawów choroby brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirek82 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 a jakie badania najlepiej zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.