Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Z kleszczami nie jest tak łatwo, same repelenty są dość średnio skuteczne kleszcze po prostu nie wkłuwają się w spryskane miejsce. Poniżej wrzucam fotkę po przejściu 20m przez trawę z kwietnia tamtego roku. Jedyną skuteczną metodą na kleszcze to po powrocie dokładne przeglądnięcie całego ciała szczególnie okolice pachwin, pach, pod kolanami oraz głowy. Skuteczna tez jest gorąca kąpiel po powrocie. Najważniejsze jest pozbyć się przyniesionego kleszcza do 24godzin gdyż wtedy szanse zarażenia się wynoszą kilka procent. Później z każdą godzina dość szybko rosną. 

25620587018445873738.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed powyższym spacerem byłem spryskany od stóp po głowę 30% DEET :D 
Wpleszcze to natomiast pewnie Strzyżak sarni (Lipoptena cervi), ale one nie są groźne delikatnie nagryzają naskórek i tyle, i nie przenoszą chorób, więc ich natręctwo można przeżyć :) Dla mnie najgorsze są meszki puchnę po nich jak po osach, a stan zapalny utrzymuje się nawet przez miesiąc :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już się straszymy to dodajmy barszcz sosnowskiego -Heracleum sosnowskyi.

W tamtym roku przy rzece trafiłem na obszar po wypalaniach, jak się później okazało tego dziadostwa. Po kilkunastu godzinach łydka tak mi spuchła, że obwodem przekraczała udo, stwardniała na kamień i paliła jak 150. Cholernie nieprzyjemne. Dodając długotrwałość działania wolę szerszenie, przynajmniej wiem kiedy ukąsił.

Kaukaski agresor często występuje na brzegach rzek.

 

Jeśli chodzi o ochronę przeciw kleszczową używam Ultrathrona w sprayu i póki co działa. W sezonie spotkać go można regularnie w sklepach sportowych i rossmanach.

Edytowane przez pawelHERP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Repel ma 98% deet

Kiedyś więcej czytałem o deet i znalazłem gdzieś info, że nie ma sensu stosowania preparatów o stężeniu większym niż ....chyba 50%/?/, bo się nie wchłania, a większa szansa na podrażnienie skóry.

Dla mnie ultrathon jest super.

A jeżeli ktos z jakiegoś względu nie może stosować - polecę Orinoko żel :)

Na bazie wyciągów roślinnych, koszt ok 10-11zł w aptece.

Ale forma żelu - aerozol ma już zmieniony skład.

Na komary działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam preparatów firmy arox ( z DEET ). Płyn i żel. Działają dobrze i są tańsze od ultrathonu. Płyn w atomizerze 50ml ok 8zł.

Kiedyś byłem przekonany tylko do Ultrathonu owszem jest dobry ( szczególnie maść jest bardzo wydajna) ale drogawy...

Za jeden ultrathon mam jeden płyn w samochodzie, jeden w gratach na ryby ( jak jadę z kimś) i jeden przy rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mieszkam nad bugiem prawie od urodzenia. Ryby lapie moze juz od 4 lat i jeszcze nigdy nie widzialem tyle kleszczy jak w tym roku :(

Po przejsciu ok.100 metrow przez wysoka trawe mialem na spodniach ponad 10 kleszczy. Slyszalem ze kleszcz nie szkodzi dla organizmu do 24 godzin, pozniej zaczyna sie juz nie ciekawie, zawsze jak wracam z ryb to sprawdzam czy nie ma jakiegos pasozyta na moim ciele. Uwazajcie na te pasozyty i polamania :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni Ultrathron od innych tańszych środków zawierających 25% DEET?

Ultrathon krem ma 33% DEET i specjalny polimer który spowalnia odparowanie DEET. Ja sprzedaję teraz po 14 PLN z datą ważności do 04.2016 albo za 16 z datą ważności do 09.2017. Raczej nie majątek. KLeszczy w tym roku od groma - widzę po psie. 

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad ze wsi chodzi z dwoma psami na spacery nad Bug. W sobotę z bardziej kudłatego 39 kleszczy w niedzielę 31 a z mniej kudłatego 19 i 24  :wacko: . Mówi że takiej inwazji kleszczy nie pamięta a żyje ponad 50 lat  :wacko: . Jakoś koty musze zabezpieczyć przed wywiezieniem na działkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To preparaty oparte na permetrynie.

Można tanio kupić środki owadobójcze oparte na tym specyfiku i spryskać sobie spodnie i buty. Może pomoże.

 

http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003011661299

Panowie, u mnie kleszczy brak i rzadko też biegam po krzakach za rybami . Głównie łódka. Może ktoś by kupił zalinkowany preparat i spryskał sobie nimi spodnie i buty. Może zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, myślisz że kleszcza zabije kilka stopni na minusie ?

Robactwo niestety w tym roku będzie szaleć, byłem na rybach, temp 6-8°, pizga od ruskich cholernie zimny wiatr. A komarów całe stada. Ja też wolę już z łódki, ale debile z krakowskiego pzw zabronili spiningować z łodzi do maja i chciał nie chciał spaceruje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...