analityk Opublikowano 12 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2015 http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/robot-do-wylapywania-kleszczy,567918.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rraptor Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Trochę odświeżę dając znać, że ostatnio z nad Bugu przywiozłem 11 kleszczy na sobie. Na szczęście ani jeden się nie wbił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Czyli powoli trzeba sięgać po ultrathon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ja w niedzielny spacer zaliczyłem chyba 6 sztuk, na szczęście żaden się nie wbił. I to spacerując przez niezbyt wysokie trawy. Kiepsko się ten rok zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaex Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ja na trzecim wyjściu w tym roku, łapiąc z brzegu, założyłem spodniobuty. Polecam. Na pierwszym wyjściu zdjąłem z siebie ponad 30 kleszczy, na drugim kilkanaście, a na ostatnim jednego, z dłoni. Trudny rok się zapowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kajtelek2 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Na ostatniej wyprawie pstrągowej podczas kręcenia korbką kołowrotka , spacerował mi po dłoni kleszcz , szybka reakcja po szczypce wędkarskie i osobnik zginął zgnieciony .Mimo dobrego ubrania czasem się przypląta "sęp krwiopijca".Przed następną wyprawą trzeba zapodać preparat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Jaki preparat proponujecie z dużą dawką DEET ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaex Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 ultrathon, mugga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ich też pojawia się coraz więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aldebaran Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Jaki preparat proponujecie z dużą dawką DEET ? Są takie OFFy edycje tropikalne (w sezonie normalnie w marketach dostępne), które mają po 30% DEET o ile dobrze kojarze. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez aldebaran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ultrathon. Jeszcze rok temu były w Rossmanach. Te w sprayu. Te w kremie (wyższe stężenie DEET) bywały jeszcze niedawno na forumowej giełdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierżant Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Kiedyś rolnicy, ale nie tylko, również młodzi chłopcy, wypalali wiosną ogromne obszary suchych traw. Był to wyrok śmierci na miliony kleszczy.Teraz tego procederu zabroniono, kleszcze mają amnestię. Co prawda przy takich wypalaniach ginęło również wiele stworzeń nieszkodliwych, nawet może pożytecznych.Pytanie, co lepsze... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ODYSEUSZ Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Panowie,jest zdecydowanie większy problemem niż borelioza,którą leczy się skutecznie antybiotykiem.To kleszczowe zapalenie mózgu.W tym wypadku jedynym skutecznym rozwiązaniem jest szczepionka.Jest to naprawdę wredna choroba.Pozdrawiam.Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 U mnie nad Wartą też tego cholerstwa pełno. Tym bardziej nie wiedzieć czemu jestem przez kleszcze wyjątkowo lubiany. Jeśli chodzi o preparaty to ja stosuję Foresta Spray ze stężeniem 30% deet. Jest naprawdę skuteczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
David72 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ostatnie zimy są łaskawe, nie ma mrozów, więc wszelkie robactwo przeżywa zimę bez problemu. Taki efekt zmiany klimatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lewy013 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ostatnie zimy są łaskawe, nie ma mrozów, więc wszelkie robactwo przeżywa zimę bez problemu. Taki efekt zmiany klimatu.Na kleszczach nawet mroźne zimy nie robią wrażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ostatnie zimy są łaskawe, nie ma mrozów, więc wszelkie robactwo przeżywa zimę bez problemu. Taki efekt zmiany klimatu.Nie wiem, jak te nasze zimy wpływają na kleszcze, ale te skubańce są ponoć straszne odporne są na wszelkie niekorzystne warunki, jak i długotrwałe niedobory pożywienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Kleszcz może nawet dwa lata bez "żarcia" przeżyć. Skubany dwa lata może tak się czaić na ofiare. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Odnosnie preparatow, uzywam od kilku sezonow Pyramid Repel 100 o zawartosci 96% DEET. Wiecej zdaje sie nie ma. Problem kleszczy i innego badziewia z glowy. Jedyny problem to to, ze nasza "wspaniala" Unia zakazala sprzedazy wiec pozostaje jedynie import prywatny z USA, chociaz widuje od czasu do czasu na allegro.Trzeba tylko uwazac zeby przypadkiem czegos nie rozpuscil np. knoba od korbki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Dzięki preparatom z wysoką dawką deet postradałem już 4 pary okularów Mimo wszystko używam często i intensywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Ale zgaduje, ze problemow z kleszczami nie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Jest jeszcze permetryna do spryskiwania ubrań. Kiedyś kupiłem taki preparat na mrówki zdaje się za grosze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Masakra jest na warmii w tym roku Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez guciolucky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aldebaran Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Odnosnie preparatow, uzywam od kilku sezonow Pyramid Repel 100 o zawartosci 96% DEET Z tego co się orientuję to przy stężeniach DEET powyżej 50% nie stwierdza się większej skuteczności w odstraszaniu kleszczy i owadów. Czy jest więc sens przepłacać? Moim zdaniem 30% w zupełności wystarcza, jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło by po spryskaniu się takim preparatem i noszeniu odpowiedniej odzieży (buty za kostkę, długie spodnie) wczepił mi się kleszcz. Myślę, że jak ktoś ma fantazję i śmiga w klapkach i szortach po 1,5metrowych trawskach (a i takich widywałem), to choćby się emulsją wysmarował, to te kleszcze i tak się przebiją. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez aldebaran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hcv Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Ja ostatnio ma dwóch wyjazdach ze śpiochów zestrzeliłem z tzw. pstryczka ponad 60sztuk co daje lekko ponad 30szt ma wyjazd. Widziałem też gałązki suchej trawy gdzie na samym czubku na odcinku 3-4cm siedziało ich może z 11-12sztuk. Jeden na drugim. Trzeba uważać bo kto wie jakie cholerstwo przenosi ten mały dziad. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez Wil 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.