Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Pamietam, choc bylo to dawno jakie cyrki mialem po jednym kleszczu… Goraczka, zyganko, biegaczka ;) i tak przez 2dni, kto wie czy nie nosze w sobie Boreliozy, podobno moze sie aktywowac po kilku latach nawet. Od tego momentu mialem jednego wczepionego kleszcza. Czyzby swego rodzaju "naznaczenie" :D 

Edytowane przez obcy91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze permetryna do spryskiwania ubrań. Kiedyś kupiłem taki preparat na mrówki zdaje się za grosze.

 

Stosowales moze dluzej ten preparat? Jak wrazenia?

Zastanawialem sie nad zakupem czegos podobnego, bo jak by nie bylo za ok 120 zl mozna miec 5l roztworu o identycznym stezeniu jak srodki ktore mozna kupic w sprayu, a ktore starczaja max na 2 impregnacje ubrania przy koszcie 60 - 70 zl za opakowanie. Tylko troche odstrasza brak informacji odnosnie mozliwosci stosowania na ludziach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio ma dwóch wyjazdach ze śpiochów zestrzeliłem z tzw. pstryczka ponad 60sztuk co daje lekko ponad 30szt ma wyjazd. Widziałem też gałązki suchej trawy gdzie na samym czubku na odcinku 3-4cm siedziało ich może z 11-12sztuk. Jeden na drugim. Trzeba uważać bo kto wie jakie cholerstwo przenosi ten mały dziad.

 

Moje są śliskie na zewnątrz i żadne żyjątka się nie trzymają. Do kompletu śliska kurtka i można bez preparatów się obejść. Tylko dłonie trzeba oglądać przy przedzieraniu się przez krzaki / łąki - tu można o preparacie pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,jest zdecydowanie większy problemem niż borelioza,którą leczy się skutecznie antybiotykiem.To kleszczowe zapalenie mózgu.W tym wypadku jedynym skutecznym rozwiązaniem jest szczepionka.Jest to naprawdę wredna choroba.Pozdrawiam.Marcin

 

Odyseusz a ty się moze szczepiles? Czy mozna sie zaszczepic tylko przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu? Taka szczepionka jest skuteczna??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Neuroboreliozę i nie uważam że to błacha choroba. fakt leczy się antybiotykami ale w kroplówce. Zaraziłem się nad jeziorem rydwan obok Łowicza to był jedyny kleszcz w życiu i takiego miałem farta. Rumienia nie miałem wyszło po paru miesiącach bóle głowy kości stawów paraliż mięśni twarzy itp. jak ktoś by miał problem w tej sprawie pisać na priv. Chętnie pomogę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak długo był kleszcz wbity, tzn. po jakim czasie go wyciągnąłeś? Jak mocno był napity krwią? Podobno im szybciej się usunie tym mniejsza szansa zarażenia, w ciągu 12 godzin podobno prawie żadna. Chciałbym to skonfrontować z rzeczywistością, jak to było u Ciebie?

 

Słyszałem, że wręcz przeciwnie. Jak się wbije, to już przysłowiowa "dupa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odyseusz a ty się moze szczepiles? Czy mozna sie zaszczepic tylko przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu? Taka szczepionka jest skuteczna??

Mozna sie zaszczepic. Jesli mnie pamiec nie myli trzeba przyjac 3 dawki, w teorii po 2 zyskuje sie odpornosc. Koszt ca 140 za dawke.

Czy jest skuteczna? Nie wiem. Staram sie unikac kleszczy jak ognia, zeby nie musiec sie przekonywac organoleptycznie :)

Edytowane przez hamerhed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem sporo kleszczy i żyję ; )

 

Kolega powyżej ma rację, że im szybciej się go wyciągnie tym mniejsza szansa zarażenia jakimś gównem. Dlatego po prysznicu warto się obejrzeć w lustrze.

Najgorzej jak się smaruje kleszcza jakimś masłem, przypala i inne takie typu historie.. bo on wtedy się denerwuję i wypluwa te swoje soki w których właśnie są bakterie chorób których jest nosicielem. Dlatego normalnie pincetą go wyrwać.

 

 

Ogólnie też kwestia ochrony organizmu i też farta żeby nie trafić na jakiegoś zarażonego czymś osobnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem sporo kleszczy i żyję ; )

 

I żyj w dobrym zdrowiu jak najdłużej! Niestety, to, że nic Ci dotychczas nie wyszło, nie znaczy, że jeszcze nie wyjdzie, nawet, jak już nie ukąsi Cię ani jeden kleszcz...

 

 

Kolega powyżej ma rację, że im szybciej się go wyciągnie tym mniejsza szansa zarażenia jakimś gównem. Dlatego po prysznicu warto się obejrzeć w lustrze.

Skąd ta pewność? Z tego:

 

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-zakazne/borelioza-objawy-i-leczenie_36925.html

 

wynika coś zupełnie innego.

 

 

Obejrzeć jest się zawsze warto, co też czynię. Na razie jakoś obyło się bez "pasażerów na gapę". 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyjąłem kleszcza peanami w ciągu 10 min i wyszedł idealnie wiec to mit że im szybciej tym nie zarazi. Warto mieć przy sobie doxycykline TZF jedno opakowanie antybiotyk na 5 dni i wziąć tego samego wieczoru wtedy macie głowę spokojną, tak mi doradzili w zakaźnym. Ja takową mam w przyborniku wędkarskim już na stałe. Nie leczona borelioza może mieć różne objawy bóle reumatyczne, mięśniowe, migreny i może wyjść po kilku latach jak bakteria już się u nas zadomowi na stałe. Wykrywana jest tylko przez specjalistyczne badanie. Ja walczyłem z tym gów..em jakieś 6 miesięcy od pojawienia się objawów, tomografie rezonansy leki na imgrene 3 neurologów i nikt nie zaproponował badań na borelie. Dopiero pan w aptece podsunął mi taki pomysł i to był strzał w dziesiątkę. Jest szansa na całkowite wyleczenie z choroby jeśli jest jeszcze w stanie ostrym a nie już przewlekłym ale to ciężka przeprawa i nie zawsze skuteczna. Jednak doxycyklina jest dobrym antidotum na to  by spokojnie spać a każdy lekarz powinien ją przepisać bo jednak jesteśmy narażeni na te pajęczaki.

Edytowane przez Zombero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Kamil. Po prostu mam wśród ludzi wokół mnie mnóstwo hipochondryków i mnie to wkurza strasznie mocno. 

Ludzie kichną i już lecą po antybiotyki.

 

A co do kleszczy to faktycznie gówno. ja może mam dobrą odporność albo nie trafiłem na kleszcza z tym gównem. Tak czy inaczej ten syf może się aktywować po x latach dlatego, że bakterie jakiś chorób w naszym układzie nerwowym utrzymują się praktycznie do naszej śmierci. Każdy z nas ma swoim układzie nerwowym chociażby drobnoustroje ospy. Dlatego przy jakimś nagłym spadku odporności może się tak choroba znikąd aktywować i nie wiemy potem skąd to się wzięło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd ta pewność? Z tego:

 

http://www.poradnikz...enie_36925.html

 

wynika coś zupełnie innego.

Nie widze w tym tekscie nic, co by temu zaprzeczalo. Faktycznie jest tak, ze im szybciej usuniemy kleszcza, tym mniejsza szansa na zakazenie. Nie zmienia to jednak faktu, ze mozemy sie zarazic nawet po chwilowym kontakcie z kleszczem. Zreszta, wielu chorych na borelioze nawet nie wie, ze mialo kiedykolwiek kleszcza. Nimfy sa malutkie i gdy ukryja aie w trudno dostepnym miejscu na ciele latwo ich nie zauwazyc. Stad tez takie problemy diagnostyczne w przypadku tej choroby. Czasami bardzo ciezko powiazac odlegle w czasie objawy z ugryzieniem, o ktorym nie mamy pojecia.

 

Bartas, sam test na borelioze nie jest niestety w stanie zdiagnozowac choroby, musza takze wystapic objawy kliniczne.

Edytowane przez aldebaran
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie są Wasze obserwacje odnośnie ewentualnego wpływu wiosennych wylewów rzek na populacje kleszczy w nadrzecznych okolicach? Czy po obniżeniu poziomu wody do normalnego stanu jest ich mniej na terenach zalewowych, czy tyle samo?

Problem w tym, że ostatnio tych wiosennych wylewów jakby trochę mniej (co ma też negatywny wpływ dla skuteczności wiosennego tarła ryb).

 

Często łowię w Warcie i dolnej Noteci w okolicach połączenia tych rzek. Kilka lat temu, przedzierając się przez nadrzeczne trawy i zarośla (fakt, najczęściej w śpiochach) w ogóle nie przejmowałem się kleszczami licząc, że tereny, które przez kilka miesięcy w roku znajdowały się pod wodą, były wolne od tego dziadostwa. Ale zwątpiłem, gdy zeszłej wiosny, tuż nad brzegiem rzeki trafił się jeden kleszcz. Na szczęście zauważyłem go, jak maszerował po bluzie. Choć faktem jest, że wiosną ubiegłego roku nie było na dolnej Warcie wysokiej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szczepionki to nazywa się FSME 0.5 (dla dzieci dawka 0.25).W zeszłym roku zaszczepiłem moje dzieciaki.W tym zamówiłem szczepionkę dla siebie i żony.

Cena rzeczywiście oscyluje od 130 do 150 zł za dawkę.Drugą dawkę podaje się 1-3 msc później.Trzecia dawka 5-12msc po dawce drugiej.Dawka przypominająca przed upływem 3 lat od dawki trzeciej.Odporność po drugiej dawce.

Jest to tylko profilaktyka kleszczowego zapalenie mózgu.Borelioza to mały pikuś przy tej chorobie (Boreliozę leczy się Ampicyliną do 3 tygodni-preparaty o różnych nazwach).

Czy rzeczywiście daje pełną ochronę nie jestem w stanie odpowiedzieć-ja w każdym razie się będę szczepił teraz-choć tak naprawdę szczepienie powinno być w sezonie zimowym.

Pozdrawiam.Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szczepionki to nazywa się FSME 0.5 (dla dzieci dawka 0.25).W zeszłym roku zaszczepiłem moje dzieciaki.W tym zamówiłem szczepionkę dla siebie i żony.

Cena rzeczywiście oscyluje od 130 do 150 zł za dawkę.Drugą dawkę podaje się 1-3 msc później.Trzecia dawka 5-12msc po dawce drugiej.Dawka przypominająca przed upływem 3 lat od dawki trzeciej.Odporność po drugiej dawce.

Jest to tylko profilaktyka kleszczowego zapalenie mózgu.Borelioza to mały pikuś przy tej chorobie (Boreliozę leczy się Ampicyliną do 3 tygodni-preparaty o różnych nazwach).

Czy rzeczywiście daje pełną ochronę nie jestem w stanie odpowiedzieć-ja w każdym razie się będę szczepił teraz-choć tak naprawdę szczepienie powinno być w sezonie zimowym.

Pozdrawiam.Marcin

Czy borelioze leczy się tylko 3 tygodnie? hmmm to powiem Ci tak że ja wybrałem 3 rodzaje antybiotyków które brałem każdy pełny miesiąc łącznie 3 miesiące i na końcu kroplówka dożylnie z biotraxonem. Pół roku przerwy i kolejne antybiotyki. Więc nie wprowadzaj ludzi w błąd bo takie teorie mnie nie przekonają wiem coś na ten temat jestem nosicielem. To jest wredna bakteria która potrafi się schować do środka komórki jak wyczuje antybiotyk i wyjdzie z niej jak antybiotyk przestaje działać.

Edytowane przez Zombero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...