Robert Crocker Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 (edytowane) Dobra Pany, teraz poważnie. Przeczytałem chyba cały internet w tym tygodniu, szukając idealnego rozwiązania na kleszcze. W linku kwintesencja zabezpieczenia się przed kleszczami. Radzę dobrze się zapoznać i wziąć do siebie, bo nie ma lepszego rozwiązania jak te podane w linku ! Przede wszystkim słowo kluczowe - PERMETRYNA ! Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez Robert Crocker 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Pobrałem dzisiaj krew do badań na boreliozę, są dwa typy. Jeśli dobrze zrozumiałem to jeden typ mający rozpoznać świerzą chorobę a drugi przechorowaną. Każdy z typów 40 zł. Wyniki w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Starym sposobem (osobiście nie sprawdzałem) jest konsumpcja czosnku. Wtedy niby przez ten zapach robactwo się nie czepia. Osobiście stosuje Muge, ale czasem jakiś kleszcz i tak po ubraniu maszeruje.Akurat tak się składa, że całą zimę co dzień rano kroję ząbek czosnku do kanapki.Przez dwa ostatnie miesiące ,każdą wolną chwilę spędzałem w lesie,przemaszerowałem setki kilometrów.Jestem zapalonym zbieraczem poroży, i fakt nie złapałem anie jednego.Raz maszerował po ręce,może coś w tym czosnku jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 i jeszcze jedno ... DEET zawarty chociażby w środku MUGGA nie działa na pajęczaki !!! Mugga to środek odstraszający komary ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubazmech Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 (edytowane) Ciekawe dlaczego w Szwecji tego nie ma. Klimat? Jak na zachodzie Europy sytuacja się przedstawia?Mam wrażenie, że w Holandii jest ich mniej niż w Polsce, w ciągu pięciu lat wyciągałem jednego; W Polsce w podobnym okresie czasu miałem 6-7 kleszczy.Na pierwszym filmiku zamieszczonym przez kol. Robert Crocker, gościu wspomina o środku przeciw insektom o nazwie Deet- kupiłem kiedyś zapas tego przed wyprawą nad Ebro. Na komary jest rzeczywiście mega skuteczny, na kleszcze ponoć też ale ostatnio chodzi opinia, że w dużych stężeniach jest mocno szkodliwy dla układu nerwowego; nie powinno się doprowadzać do wnikania środka przez skórę, tzn miejsca popsikane powinny zostać odsłonięte. Pobrałem dzisiaj krew do badań na boreliozę, są dwa typy. Jeśli dobrze zrozumiałem to jeden typ mający rozpoznać świerzą chorobę a drugi przechorowaną. Każdy z typów 40 zł. Wyniki w poniedziałek.Jakieś 7 czy 8 lat temu, jeszcze mieszkając w Polsce, jakiś czas po wyciągnięciu kleszcza, pojawił się u mnie rumień. Poczytałem, poszedłem z tym do lekarza. Lekarka pierwszego kontaktu, leciwa, nie miała pojęcia o czym mówię i zapisała mi antybiotyk, którego nazwę jej podsunąłem , doksycyklina czy jakoś podobnie. Jednak cykl był chyba zbyt krótki- rumień zniknął a po odstawieniu antybiotyku znowu się pojawił. Potem jakieś inne, nieciekawe objawy. Inny lekarz, z dużo większą wiedzą i ponowny, dłuższy cykl antybiotyku. Po tym objawy zniknęły na dobre ale doktor powiedział, żeby koniecznie, po dłuższym czasie zrobić badania krwi na borelioze- tzw. test western blot w dwóch klasach. Zrobiłem, wyszło okay, płaciłem chyba ok 200zł. Trochę nerwów mnie to jednak kosztowało w tamtym czasie bo się trochę naczytałem.Generalnie- jak macie jakieś podejrzane objawy po ukąszeniu kleszcza, nie olewajcie sprawy- do doktora. Borelioza, nawet po latach utajnienia, może wykończyć człowieka w ciągu paru dni. Edytuję: Robert, nie widziałem że dopisałeś o tym DEET'cie. Ja słyszałem, że pajęczaki też odstrasza ale pewności nie mam. Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez kubazmech 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 A najlepiej to na 3 zdrowaśki do pieca W starych i złych czasach kleszczy było dużoooo mniej , bo kleszcze ginęły w piecu podczas wiosennego wypalania traw. Teraz w nowych dobrych czasach trzeba stosować chemię i zdrowaśki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 W Szwecji kleszczy jest tyle samo co w Polsce. Wycinałem kiedyś na saksach las na Danderyt-cie i tak mnie doiły, że wieczorem dosłownie wyrywałem je ze skóry po kilka co noc. Nienawidzę kleszczy a niestety mam ich w okolicy więcej niż ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romeo7 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Dziś zrobiłem eksperyment, przeciągnąlem ręcznik po trawie żeby jakiś delikwent się przyczepil (załapały się 3 sztuki ), gdy tak sobie maszerowaly w górę spryskalem miejsce na około nich sprayem z substancja deet, po wejściu na spryskane miejsce odpadły od recznika jeden po drugim w ciągu 5-10 sekund. Może deet jednak działa i daje nam ochronę nie tylko przed komarami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 ja zrobiłem w środę test na boreliozę jakiś bardzo dokładny 90 procent pewności, ale koszt 430 zł. Za tydzień będę miał wyniki. Już raz miałem to gówno i nikomu nie życzę, a teraz chyba znowu mam . 2 kwietnia byłem w terenie i kleszczy na łące takiej torfowiskowej od zaje... ania. Normalnie strach wychodzić w teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zybi Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Oj jest tego .....jostwa zwłaszcza w suchych trawach. Co niedziela rano wychodzę z psem na spacer i po drodze do lasu przechodzę przez nieużytek , such trawa do kolana.Idę śladem wyjeżdżonym przez ciągnik i na odcinku około 300 metrów siada ich na spodniach około 15stu. Wcześniej oczywiście do kolan pryskam spodnie jakimś środkiem od kleszczy. Oglądam spodnie co jakieś 50 metrów i idę dalej, co dziwne idąc przez las żadna franca się nie czepia. Trzeba uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 k..wa jak nie szkodliwe choroby przenoszone przez kleszcze to szkodliwy chroniący przed nimi deet - na 100% zaraz bedzie info o szkoliwości peretryny (w końcu to czysta chemia) - ja tu na ryby trzeba chodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Wg mnie DEET w wiekszych stezeniach jest skuteczny. W ostatnich 2 latach przy stosowaniu Repela, odpukac, kleszcza nie zlapalem. Ostatni jakiego pamietam trafil mi sie kiedy DEETa nie uzylem, bo zostal w domu :/ Przypadek? Byc moze.Co do szkodliwosci, nie zdziwie sie, jesli na x lat wylezie jakies paskudztwo Na razie objawow brak. A permetryna zdaje sie ze nie pozostaje obojetna na uklad nerwowy, przynajmniej w stanie cieklym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubazmech Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 k..wa jak nie szkodliwe choroby przenoszone przez kleszcze to szkodliwy chroniący przed nimi deet - na 100% zaraz bedzie info o szkoliwości peretryny (w końcu to czysta chemia) - ja tu na ryby trzeba chodzić Ziemia nie jest bezpiecznym miejscem Ale nie jest aż tak źle, mieszkamy w Europie. Co mają powiedzieć np. mieszkańcy Amazonii, którzy w promieniu 200m od swojej chatki mają ze 200 gatunków, mogących ich uśmiercić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Dziś zrobiłem eksperyment, przeciągnąlem ręcznik po trawie żeby jakiś delikwent się przyczepil (załapały się 3 sztuki ), gdy tak sobie maszerowaly w górę spryskalem miejsce na około nich sprayem z substancja deet, po wejściu na spryskane miejsce odpadły od recznika jeden po drugim w ciągu 5-10 sekund. Może deet jednak działa i daje nam ochronę nie tylko przed komarami.Jest na rynku środek owadobójczy w atomizerze zawierający tylko permetrynę. 17 zł za pół litra. Tanioszka. Niestety , zawartość permetryny to tylko 0,25%.Może ktoś by przetestował? U mnie ciężko złapać kleszcza do testów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Jest super rozwiązanie OP1 w komplecie z maską gazową i kleszcze mogą naskoczyć ... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 (edytowane) Wystarczy roztwór permetryny 0,5%. Wszędzie mówi się właśnie o takim. Z tego co wyczytałem to DEET ma wpływ gorszy na organizm ludzki. I to jego używa się bezpośrednio na ciało między innymi. Permetryny używa się tylko naubrania. Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez Robert Crocker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Czyli ten 0,25 przy większej dawce będzie lux? To dobrze . Tania alternatywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Andrzej, wrzuc nazwe albo linka do tego wynalazku, jesli mozesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 http://allegro.pl/pess-muszka-plus-spray-na-pasozyty-w-domu-250-ml-i5063671821.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=115295 tu jest niby alternatywa ... Tylko nie wiem dlaczego tak tanio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamerhed Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Dzieki Cena rewelacyjna jak na to stezenie, a wielkosciowo powinno wystarczyc na 2-3 impregnacje. Chyba wyprobuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Dużo informacji potwierdzających moje tezy ---> http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,13272.225.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Amitraza jest fajna ale bardziej toksyczna. Preparat Taktic, kiedyś leczyłem nią psy z nużeńców a kleszcze po tym spadały suche jak po spaleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Jest na rynku środek owadobójczy w atomizerze zawierający tylko permetrynę. 17 zł za pół litra. Tanioszka. Niestety , zawartość permetryny to tylko 0,25%.Może ktoś by przetestował? U mnie ciężko złapać kleszcza do testów. Możesz zdradzić, co to za środek? Ten podany niżej (allegro) raczej przeznaczony jest do stosowania bezpośrednio na miejsca bytowania "skubańców", a nie do zabezpieczenia ubrań. Ktoś się może orientuje, jaki wpływ ma Permetryna na nietanie przecież ciuszki goretexowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 http://allegro.pl/pess-muszka-plus-spray-na-pasozyty-w-domu-250-ml-i5063671821.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=115295 tu jest niby alternatywa ... Tylko nie wiem dlaczego tak tanio.To nie to. Permetryna jest w miarę obojętna a tutaj dochodzi jeszcze 0,05% Piryproksyfenu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2016 Akurat tak się składa, że całą zimę co dzień rano kroję ząbek czosnku do kanapki.Przez dwa ostatnie miesiące ,każdą wolną chwilę spędzałem w lesie,przemaszerowałem setki kilometrów.Jestem zapalonym zbieraczem poroży, i fakt nie złapałem anie jednego.Raz maszerował po ręce,może coś w tym czosnku jest Ciekawe, czy wystarczyłby jakiś preparat na czosnku (w tabletce/pigułce), żeby nie rozsiewać wokół siebie zapaszku, dla większości niemiłego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.