Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Wielu z nas niewątpliwie szczyciłoby się oryginalnym ukąszeniem muchy tse tse, skorpiona/węża/pająka o ekscytującej nazwie albo egzotyczną amebą. Nie mam kompleksów.. ani cykora..

Na komendę histeryzującym - współczuję..Podobnie jak pogryzionym przez komary.. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie nie wypalali łąk? :o  Dla mnie to coś nowego , bo byłem przekonany że łąki wypalano w całej Polsce. Brakuje mi logiki i konsekwencji w tym co piszesz :( .

Sam napisałeś że 20-30 lat wcześniej było o wiele więcej owadów , a to przecież okres najbardziej intensywnego wypalania traw . Czyli populacji owadów to nie szkodziło? :o

Są na świecie wielkie obszary , gdzie trawy są wypalane od wieków w sposób naturalny , bez udziału człowieka . Pomimo tego na tych obszarach życie dalej obfituje.  A może to, że u nas trawy nie płoną w sposób naturalny , jest właśnie spowodowane opisywaną przez Ciebie ingerencją człowieka w naturę? Może to proces naturalny i potrzebny , a my go w swej głupocie powstrzymaliśmy?

Ja tam nie wiem , ja tylko pytam. :whistling:

U mnie nie wypalali,gdzieś,czasami przy drodze coś się tliło,ale głównie przy jakiejś drodze i krótka trawa,jakby w moich okolicach podpalić łąkę,to nie wyobrażam sobie,ile lasu poszłoby z dymem,nie wspominając o działkach i gospodarstwach. Ktoś kiedyś podpalił las,na szczęście straż pożarna,mimo,że to zadupie,szybko zareagowała.Nie sądzę,żeby pożary powstawały samoistnie,chyba,że po walnięciu pioruna,bo co może być inną,naturalnąprzyczyną? Szklana butelka albo niedopałek?

I tak,jak wspomniał Godski,wrogami,a w zasadzie konsumentami kleszczy jest ptactwo i inne owady,najbardziej znany to Kusak Cezarek.

 

Widać entomolog się myli. Napisałem co od człowieka usłyszałem.

Nie znam się na robalach, muchach itd. Typowo naturalnych podobno nie mają.

Tak,jak wspomniał Godski,wrogami,a w zasadzie konsumentami kleszczy jest ptactwo i inne owady,najbardziej znany to Kusak Cezarek.

Z resztą wkleiłem wcześniej link z listą,wystarczy kliknąć.

 

U Ciebie nie wypalali łąk? :o  Dla mnie to coś nowego , bo byłem przekonany że łąki wypalano w całej Polsce. Brakuje mi logiki i konsekwencji w tym co piszesz :( .

Sam napisałeś że 20-30 lat wcześniej było o wiele więcej owadów , a to przecież okres najbardziej intensywnego wypalania traw . Czyli populacji owadów to nie szkodziło? :o

Są na świecie wielkie obszary , gdzie trawy są wypalane od wieków w sposób naturalny , bez udziału człowieka . Pomimo tego na tych obszarach życie dalej obfituje.  A może to, że u nas trawy nie płoną w sposób naturalny , jest właśnie spowodowane opisywaną przez Ciebie ingerencją człowieka w naturę? Może to proces naturalny i potrzebny , a my go w swej głupocie powstrzymaliśmy?

Ja tam nie wiem , ja tylko pytam. :whistling:

U mnie nie wypalali,gdzieś,czasami przy drodze coś się tliło,ale głównie przy jakiejś drodze i krótka trawa,jakby w moich okolicach podpalić łąkę,to nie wyobrażam sobie,ile lasu poszłoby z dymem,nie wspominając o działkach i gospodarstwach. Ktoś kiedyś podpalił las,na szczęście straż pożarna,mimo,że to zadupie,szybko zareagowała.Nie sądzę,żeby pożary powstawały samoistnie,chyba,że po walnięciu pioruna,bo co może być inną,naturalnąprzyczyną? Szklana butelka albo niedopałek?

 

Do kleszczy można przywyknąć - ani przez moment nie godząc się z ich istnieniem, choć wydawać się się to może zdumiewającą ekstrawagancją. Tak samo jak do dziury ozonowej albo global warming..

 

Wolałbym CM, aby osobisty wynos i wkład w to zacne forum, nie był tylko i wyłącznie bezmyślnym echem medialnego przekazu czy durnego bieżącego wmówienia, bo nikomu to chluby nie przynosi, ale chyba jednak percepcyjne ubóstwo jest zjawiskiem równie masowym, co ana podobieństwo inwazji, plaga przebrzydłych kleszczy. .

Akurat z tą formą ubóstwa ciężej jest się pogodzić.

Mi..

Nic osobistego.. :)  

 

Ja się kleszczy nie boję,nie jestem z pokolenia metroseksualnego,ale tocząc dyskusję z "fanami" myślistwa,mógłbym wkleić zdjęcia profili moich dyskutantów-jestem przekonany Sławku,że nie poznałbyś,czy mój adwersarz jest mężczyzną (chłopakiem-bo często są to dzieciaki zindoktrynowane przez tatusiów-myśliwych),czy dziewczęciem,wydepilowane torsy,pięknie ułożone owłosienie głowy ala Bieber i "dziubek". Tak według Ciebie wygląda typ nie będący bezmyślnym echem medialnego przekazu? ;) .Dodam,że nie słuchają oni Mozarta ani Chopina,więc etos myślistwa powoli zaczyna upadać,jeśli tacy ludzie wyjdą na polowanie,wyobrażasz sobie myśliwego w różowych kaloszkach,nucącego sobie pod nosem piskliwym głosem "i love you,baby" ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Nie sądzę,żeby pożary powstawały samoistnie,chyba,że po walnięciu pioruna,bo co może być inną,naturalnąprzyczyną? Szklana butelka albo niedopałek?

I tak,jak wspomniał Godski,wrogami,a w zasadzie konsumentami kleszczy jest ptactwo i inne owady,najbardziej znany to Kusak Cezarek.

 

Piorun , to zjawisko występujące raczej  dość często w przyrodzie.

Nie sądzę !!!  :o    Co może być inną przyczyną ? To dobre pytanie :D .Może bakterie? -_-

http://www.bryk.pl/wypracowania/chemia/chemia_nieorganiczna/12691-samozap%C5%82on_wyst%C4%99powanie_zastosowanie_i_opis_procesu.html

Edytowane przez pisarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśliwi i wędkarze w jednym domku mieszkają.

Sieć demokratycznie zatarła  granice między ważnym a nieważnym, prawdą i fałszem, bzdurą i sensem. Zrównując opinie, unieważniła intelektualne różnice, tudzież tradycyjne normy, w tym elitaryzm.  Post medialny potakiewicz  chlubą jest luckości. 

Kleszcze nie są najgorsze..  :)                            

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I u mnie rekordowo sie ten "sezon kleszczowy" zaczyna.

W tamtym tygodniu najpierw 3 wydobyte we wtorek po wyciecce w knieje. W niedziele na przyujciowym odcinku Lutyni maly striptiz (pozdrowiam pana co jadac ze starorzecza miedzy Lutynia i Warta, ze zdziwieniem spogladal :P ) 10 przed znalezieniem dogodnego miejsca do wessania zdjetych, w domu wydobylem 3 wczepione, nastepnego dnia jeszvze jeden gdzies w kieszeni albo bucie musial sie uchowac bo z biodra wydlubywalem.

Tym razem wszystkie maluszki (jeden ze szukajacych w 3stadium), trudno zlapac, ale latwo wyczepic. Tak musze sie zaopatrzyc w ten "wypinacz", wiekszych aparaty gebowe lepiej rozwiniete i trudniej w calosci wyrwac...

 

Mam cos w sobie (krew, pot...?) co sprawia ze jestem dla nich atrakcyjny, znajomi zawsze sporo mniej lapia mimo ze te same katy zwiedzamy; znow ja z komarami mam mniejszy problem, choc wolal bym moskity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cos w sobie (krew, pot...?) co sprawia ze jestem dla nich atrakcyjny, znajomi zawsze sporo mniej lapia mimo ze te same katy zwiedzamy; znow ja z komarami mam mniejszy problem, choc wolal bym moskity.

 

A to ciekawe, bo ja jak dotąd znajdowałem jedynie spacerowiczów na sobie, natomiast jeśli chodzi o komary...... znajomi w moim towarzystwie nie muszą używać repelentów bo i tak wszystkie moje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe, bo ja jak dotąd znajdowałem jedynie spacerowiczów na sobie, natomiast jeśli chodzi o komary...... znajomi w moim towarzystwie nie muszą używać repelentów bo i tak wszystkie moje.

Spacerowiczow to dzisiaj 6 zdjalem z ciuszkow, 2 kolejne w domu znalezione. Kumpel 14 znalazl w drodze powrotnej i w aucie mi jeszcze wyszukiwal. Ciekawe co kolejne dni przyniosa, dzisiaj niby czysty, ale moga czekac na tapicerce auta, kurtce itd.

Komary jak juz wbijaja sie tylko skosztowac i rezygnuja ;) oczywiscie sa miejsca i okresy co i one mnie ssaja.

Ja przez sen czuje swedzenie jak od komara, budze sie i spodziewam kolo obrzeku dyndajacego czarnego "wampa".

Edytowane przez *Hektor*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piorun , to zjawisko występujące raczej  dość często w przyrodzie.

Nie sądzę !!!  :o    Co może być inną przyczyną ? To dobre pytanie :D .Może bakterie? -_-

http://www.bryk.pl/wypracowania/chemia/chemia_nieorganiczna/12691-samozap%C5%82on_wyst%C4%99powanie_zastosowanie_i_opis_procesu.html

U mnie to zjawisko jeszcze nie wystąpiło,najczęstszą bakterią powodującą pożar jest alkohol ;) .

 

Myśliwi i wędkarze w jednym domku mieszkają.

Sieć demokratycznie zatarła  granice między ważnym a nieważnym, prawdą i fałszem, bzdurą i sensem. Zrównując opinie, unieważniła intelektualne różnice, tudzież tradycyjne normy, w tym elitaryzm.  Post medialny potakiewicz  chlubą jest luckości. 

Kleszcze nie są najgorsze..  :)                            

Kontynuując jeszcze chwilowo wątek myślistwa na zakończenie-jak zwykle nic konkretnego nie wniosłeś tym wpisem,ale to zrozumiałe,natomiast każdy,myślący człowiek doskonale wie,że kiedyś myślistwo wiązało się ze zdobyciem pożywienia,teraz to prymitywna "rozrywka" kosztem zwierząt-zabicie to "najłagodniejszy" wymiar kary,chodzi o to,żeby się "pobawić",stąd "konkursy" norowań,nie wspominając o "postrzałkach".

Próbuje się to filozoficznie ubrać w słówka typu "tradycja","regulacja" (jak wyglądają "tradycje" w niektórych krajach,można sobie obejrzeć w internecie) i choćbyś nawet pochodził z rodu Rothschildów a nie Oppelnów i miał ogromny wpływ na kształtowanie ludzkiej świadomości,to tego procesu nie zatrzymasz,bo musiałbyś wyłączyć internet-każdy ma oczy,część myśliwych wśród znajomych czy w rodzinie i potrafi wyciągnąć wnioski.

A jeśli jesteś odważny i silny (w co akurat trochę wątpię),to pokaż hrabiowską odwagę i stań oko w oko z odyńcem,nie rozmieniaj się na drobne,pokonałeś kleszcza,pokonasz też większego przeciwnika,wszak kiedyś wspaniałą tradycją były pojedynki,czy to na broń czarnoprochową,czy też białą,jak równy z równym,a jak wiadomo,zwierzę takowej nie posiada :) .

Edytowane przez CM Punk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czynnego uprawiania myślistwa - bo uprawiałem, odwiodła mnie za czasów Jaruzelskiego istniejąca w kołach nadreprezentacja prl-owskiej nomenklatury - lekarzy, milicjantów, itp aparatu. I jej czysto chamski etos. Łowienie ryb ma dla mnie tą wyróżniającą od myślistwa zaletę, że mogę się skutecznie separować od małości wędkarskiego świata.

Czego wcale nie ukrywam.. :) 

Myślistwo jest piękną, estetyczną i wyjątkowo etyczną formą męskiej aktywności , całkowicie niedostępną i jeszcze mniej zrozumiałą dla ckliwych i kompletnie zduraczonych miejskich lemingów, całymi stadami hodowanych w info matrixie. To min te ludzkie dodatki do ajfona..

 

Furda mi kleszcze.. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CM Punk dziwne podejście jak na wędkarza ????

Znasz osobiście jakiegoś myśliwego?

Widziałeś polowanie na własne oczy?

Widziałeś co myśliwi robią dla lasu i zwierząt?

Czy swoją "wiedzę" czerpiesz, jak te wszystkie ekooszołomy, z filmików w internecie?

Oczywiście jak w każdej grupie zdarza się patologia...

Ps. Żaden myśliwy nie wpadł by na tak debilny pomysł, jak wypalanie traw aby walczyć z kleszczami... jaja se ku...wa opalcie ????

Edytowane przez Artech
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. Żaden myśliwy nie wpadł by na tak debilny pomysł, jak wypalanie traw aby walczyć z kleszczami... jaja se ku...wa opalcie

Kolego wstrzymaj konie.

Dobrze by było gdybyś zauważył że nikt tutaj nie namawiał do wypalania traw . Padło jedynie stwierdzenie , że kleszczy zrobiło się więcej od czasu kiedy trawy przestały być wypalane. A to jest subtelna ,ale zasadnicza różnica.

To co napisałem miało tylko uświadomić , że samoregulacja praw natury już nie istnieje. Być może raz na jakiś czas przyroda sama by się o swoje upomniała i dokonała samozapłonu suchych traw. Tego już się nie dowiemy. Podobnie jest z ochroną zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt .

To bardzo dobrze że próbujemy je ratować, zwłaszcza że to my przyczyniliśmy się do ich zagrożenia . Jednak nie zapominajmy że 1/3 gatunków zwierząt które zamieszkiwały ziemię , wyginęła z przyczyn od nas ludzi niezależnych. Wyginęła bo takie były prawa natury . Jedne gatunki znikały , a niszę po nich wypełniały następne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brednie jakies z tym wypalaniem!

Szkody niwspolmierne do korzysci, gina inne zwierzeta a tylko promil kleszczy.

Na malych polaciach wypalonych lak i rowow nawet zwierzyna plowa niepotrzebna do roznoszenia, myszy wystarcza (podstawowy zywiciel 1/2 stadium) zeby kleszcze szybko wrocily.

 

@CM Punk, przejdz sie do lasu z otwartymi oczami, a nie dajesz sie manipulowac ekopropagandzie medialnej. Tylko nie spacer duktem w wypastowanych "glanikach", wejdz w knieje. Przy okazji wez z soba troche ludzkich wlosow, albo siersci psa i rozsyp przy necisku ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brednie jakies z tym wypalaniem!

 

Na malych polaciach wypalonych lak i rowow nawet zwierzyna plowa niepotrzebna do roznoszenia, myszy wystarcza (podstawowy zywiciel 1/2 stadium) zeby kleszcze szybko wrocily.

 

 

Nareszcie mamy odpowiedź , dlaczego jest więcej kleszczy( o ile jest ich więcej) . Bo mamy plagę myszy. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie, jak one siedzą na tych łodygach z rozłożonymi kończynami to wyczuwają drgania , ruch powietrza ,zapach , czy coś innego ?

 

Kleszcz wyczuwa potencjalną ofiarę z odległości 20 metrów – reaguje na temperaturę jej ciała, zapach potu i wydychany dwutlenek węgla.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujne sku........bańce.A jest ich tam gdzie chodzę dużo. Wodery mimo że nie brodzę , sambunol  na ubranie , DEET 50 na skórę i uważamy na suche łodygi jak na zdjęciu. Na razie działa . A i zauważyłem że przeważnie są na wysokości kolan ale są takie co potrafią wleźć na wysokość pasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapok jeszcze ubierz;) ludzie po 20-30 lat po pstrągowych rzekach ganiają i żyją a tu kilkadziesiąt stron o kleszczach. Zaraz wędkarz łodygi będzie oglądał, czy kleszcz się nie czai. Masakra.

 

Panowie nie wariujmy.

 

Łowić, obejrzeć się w domu i tyle, jak sie trafi usunąć lub podejść do lekarza niech on usunie, a skupić się na łowieniu a nie wypatrywaniu kleszczy.

 

Połamania

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...