Uwaga - wysyp kleszczy!

[kmr1]

Popieram akcję informacyjną co do kleszczy. Btw ja też wolę się spocić w spodniobutach niż przynieść tę cholerę do domu.

Dla zapracowanych co czasu nie mają: http://www.powiatbrzozow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=366:kleszcze

i trochę bardziej "nauokowo": http://www.kleszcze.com.pl/kleszcze/kleszcze-artykul.htm

[bjpol]

..... we Wrocku nad Odrą też się pokazały ..... tydzień temu jednego na nodze przyniosłem, wyrwałem, a teraz czekam czy nic nie będzie ...... ponoć do trzech tygodni są objawy ..... brrrrrr

[kefaspirit]

Frontline jest bardzo dobry.

Nie do końca. Kleszcze coraz mniej sobie robią ze środków opartych na fipronilu (min. Frontline). Dla psów zdecydowanie bardziej polacałbym środki oparte na permetrynie i innych pyretroidach (działanie bójczo-odstraszające). Z bardziej znanych preparatów to : Advantix, Exspot, Ektopar.

A jak już się trafi czy to u zwierzaka, czy u ludzia to szczerze polecam ten patent do wyciągania dziadów 

http://www.doz.pl/apteka/p12912-Tick_Twister_Kleszczolapki_haczyk_do_usuwania_kleszczy_1_szt

Edytowane 12 Maja 2013 przez kefaspirit

[spy]

Niestety ale wodery minimum, długie spodnie i koszula długi rękaw oraz Mugga. Nie siadamy na pniakach czy kamieniach bo tam się ich najwięcej czai.

[muzik21]

Frontline jest bardzo dobry.

Jeśli już zeszło na temar zwierząt, to tak na marginesie polecam obrożę Foresto. Działa o wiele lepiej niż wszystkie Advantixy a do tego jest tańsza i zdrowsza dla psa, a w tym modelu został również rozwiązany problem zapachu- obroża jest praktycznie bezzapachowa.

 

A co do ludzi, to podobno kleszcze i inne ustrojstwo nie przepadają za witaminami z grupy B, którymi naładowane są wszelkie rodzaju napoje energetyczne- dużo tego pije i faktycznie łapie ich mniej w porównaniu z moim ojcem np, a chodzimy po tych samych lasach czy krzakach.

[Forecast]

Jeśli już zeszło na temar zwierząt, to tak na marginesie polecam obrożę Foresto. Działa o wiele lepiej niż wszystkie Advantixy a do tego jest tańsza i zdrowsza dla psa, a w tym modelu został również rozwiązany problem zapachu- obroża jest praktycznie bezzapachowa.

 

A co do ludzi, to podobno kleszcze i inne ustrojstwo nie przepadają za witaminami z grupy B, którymi naładowane są wszelkie rodzaju napoje energetyczne- dużo tego pije i faktycznie łapie ich mniej w porównaniu z moim ojcem np, a chodzimy po tych samych lasach czy krzakach.

Szkoda wątroby i trzustki lepiej wypić coś lepszego

[zetika16]

dobrze mówisz kolego

 

a wit B można przyswajać chyba mniej inwazyjnie

Edytowane 13 Maja 2013 przez Tomasz eS

[godski]

Ja kupiłem w zeszłym roku za grosze Uniwersalny środek owadobójczy do zwalczania owadów oparty na wyłącznie na Permetrynie. 500 ML x 2 opakowania za naprawde śmieszne pieniądze.

Zamierzam tym spryskiwać ubranie. Jest trochę filmów na You-tubie pokazujacych jak kleszcze reagują na materiał nią spryskany. I w sumie nie jest mocno niebezpieczna dla ludzi.

[kefaspirit]

Jeśli już zeszło na temar zwierząt, to tak na marginesie polecam obrożę Foresto. Działa o wiele lepiej niż wszystkie Advantixy a do tego jest tańsza i zdrowsza dla psa, a w tym modelu został również rozwiązany problem zapachu- obroża jest praktycznie bezzapachowa.

 

A co do ludzi, to podobno kleszcze i inne ustrojstwo nie przepadają za witaminami z grupy B, którymi naładowane są wszelkie rodzaju napoje energetyczne- dużo tego pije i faktycznie łapie ich mniej w porównaniu z moim ojcem np, a chodzimy po tych samych lasach czy krzakach.

Odnośnie obroży firmy Bayer (Foresto lub wcześniejsza wersja Kiltix) to faktycznei skuteczność dorównuje najlepszym kroplom, ale na pewno nie są skuteczniejsze- pisze to z pełną zawodową odpowiedzialnością ( jestem lek. weterynarii).

Szczególnie mogą być z nich niezadowoleni posiadacze długowłosych pupili- obroża Foresto żeby działała prawidłowo musi mięć kontakt ze skórą, czyli sciśle przylegać- długa sierść w tym mocno przeszkadza i często obroża jest zbyt luźno założona i nie ma odpowiedniej skuteczności- przerobiłem to u kilku pacjentów.

Fakt że w przeliczeniu na cały sezon kleszczowy obroże sa ekonomiczniejsze- chyba że się zgubi w krzakach....

Jeżeli chodzio potencjalne skutki uboczne, stopień szkodliwości- to statystycznie między kroplami typu spot-on, a obrożami ( ale mówimy tylko o tych zarejestrowanych jako leki czyli przebadanych pod wzg. bezpieczeństwa)- nie ma różńicy.

[hlehle]

Ja kupiłem w zeszłym roku za grosze Uniwersalny środek owadobójczy do zwalczania owadów oparty na wyłącznie na Permetrynie. 500 ML x 2 opakowania za naprawde śmieszne pieniądze.

Zamierzam tym spryskiwać ubranie. Jest trochę filmów na You-tubie pokazujacych jak kleszcze reagują na materiał nią spryskany. I w sumie nie jest mocno niebezpieczna dla ludzi.

 

@godski , dobry patent.

Szkoda, że nie znałem wcześniej. Wczoraj jednego dziadygę wyciągałem z nogi.

Trzeba kupić.

 

Gdzie i za ile ?

Edytowane 13 Maja 2013 przez hlehle

[asafa]

I ja za każdym razem jak idę przez jakąś gęstwinę, las, obawiam się, że jakaś franca "przyczepi" się. Też staram się oglądać w punktach newralgicznych, ale pieron wie, czy kiedyś jakiegoś nie przeoczyłem albo w przyszłości  nie przeoczę... Niestety np. borelioza może być w początkowym stadium zamaskowana, nierozpoznana a dać znać o sobie nawet po kilku latach z bardzo poważnymi skutkami... masakra jakaś!

 

Może na pocieszenie warto dodać, że nie każdy kleszcz przenosi boreliozę czy kleszczowe zapalanie mózgu

Edytowane 13 Maja 2013 przez asafa

[Mariano Italiano]

Podepnę sie do pytania Daniela,też chętnię zakupię

Daniel,przegryzły śpiochy?  

[godski]

@godski , dobry patent.

Szkoda, że nie znałem wcześniej. Wczoraj jednego dziadygę wyciągałem z nogi.

Trzeba kupić.

 

Gdzie i za ile ?

http://www.zielonaochrona.pl/p,srodek-na-owady-biegajace-500-ml,21.html

 

Wypróbujcie, myslę, że nie zaszkodzi. Ja kupiłem w zeszłym roku i nie miałem okazji użyć.

Edytowane 13 Maja 2013 przez godski

[zorro]

http://allegro.pl/aspermet-na-prusaki-pchly-pluskwy-permetryna-i3231014353.html

Znalazłem też takie coś...

Myślę, że tym też, po odpowiednim rozbełtaniu z wodą, spokojnie można opsikać portki, buty, kamizelki, koszulki...

[elmo]

http://www.zielonaochrona.pl/p,srodek-na-owady-biegajace-500-ml,21.html

 

Wypróbujcie, myslę, że nie zaszkodzi. Ja kupiłem w zeszłym roku i nie miałem okazji użyć.

Przeczytaj kartę charakterystyki tego produktu. Zwłaszcza punkt 4, 7 oraz 8.

[suhhar]

Acha przypomniało mi się odnośnie kleszczy czy możecie potwierdzić że potrafią skakać ? kiedys stałem w trawie i gadałem z kumplem nagle poczułem jakby coś mi skoczyło na noge takie delikatne muśniecie a że mam troche włosów na nogach to czuje ze cos jakby mnie smyra, patrzę w to miejsce a to kleszcz pełza. Trawa była do kostek dosłownie i nie mam pojecia jak on to zrobił ze się znalazł 10 cm wyżej skarpety. Jakby szedł po nodze to bym go czuł.

[kefaspirit]

Nie skaczą, aczkolwiek dość szybko poruszają się na swoich krótkich nóżkach.

Sposób kleszcza na złapanie żywiciela to wejść wysoko na źdzbło trawy, liście na krzewach itp. i cierpliwie czekać- szczególnie jak jest słoneczna pogoda.

Kiedy kleszcz wyczuje ciepło, lub /i dwutlenek węgla od żywiciela to puszcza się miejsca na którym siedzi i często trafia na swój obiadek

[zorro]

Przeczytaj kartę charakterystyki tego produktu. Zwłaszcza punkt 4, 7 oraz 8.

No wiadomo, że to nie są rozpuszczone landrynki, to trochę muszą postraszyć potencjalnego użytkownika ale chyba aż tak strasznie ludzi nie truje i dziur w skórze nie wypala skoro na bazie tej samej permetryny robi się dla wojska impregnaty do wierzchnich gałganów. Wiadomo, że nikt przy zdrowych zmysłach majtek i skarpetek sobie tym nie nasączy ale "wierzchnie szmaty" raczej można..

A tak trochę poważniej, to przecie czymś trzeba te krwiopijne k.....y odstraszać bo czosnku, to one się już nie boją...

[godski]

To co powyżej to prawda. A poważne ostrzeżenia można i na zabawkach i na żywności spotkać.

 

A co do Permetryny - może działa?

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=H_3dAaD-BOQ

 

http://www.youtube.com/watch?v=FxYDA0QDsO0

[przemek1977]

Na kleszcze polecam ULTRATHON! Od paru lat go stosuję i jest najlepszy! Wcześniej używałem Autanu, Offa i innego tego typu g...a i mały był efekt tych środków. Ultrathon ma bardzo nieprzyjemny zapach, wręcz duszący!!! Ale w związku z tym że choruję na boreliozę potrzebuję najlepszego!!! I to jest to. Szczerze polecam. Poczytajcie opinie na jego temat

[henluk]

Na kleszcze polecam ULTRATHON! Od paru lat go stosuję i jest najlepszy! Wcześniej używałem Autanu, Offa i innego tego typu g...a i mały był efekt tych środków. Ultrathon ma bardzo nieprzyjemny zapach, wręcz duszący!!! Ale w związku z tym że choruję na boreliozę potrzebuję najlepszego!!! I to jest to. Szczerze polecam. Poczytajcie opinie na jego temat

 

Skoro juz chorujesz to jaka roznice robi nastepny kleszcz w skorze?

Masz jakies objawy boreliozy czy jedynie jestes zakazony?

[Gość DAWIDspinn]

Może na pocieszenie warto dodać, że nie każdy kleszcz przenosi boreliozę czy kleszczowe zapalanie mózgu

 

Ciekawe jak to się procentowo rozkłada?

[RedruM]

Ciekawe jak to się procentowo rozkłada?

 

Są takie dane ale nie wiem na ile wiarygodne. Piszą, że 1 na 4 kleszcze jest nosicielem jakiegoś szajsu. Wiadomo jednak, że zależy to od danego regionu. W Polsce najwięcej zakażonych kleszczy jest na północy  - Mazury, Podlasie itd. 

 

To jest bardzo dobra strona:

 

http://www.kleszczeinfo.pl/o-kleszczach/o-kleszczach/

 

zawiera wszystkie potrzebne informacje.

[brzoza]

Mój przyjaciel jest z wykształcenia leśnikiem. Nie pracuje w zawodzie ale rok temu miał zjazd technikum i jak się dowiedział w zasadzie wszyscy jego koledzy, którzy na co dzień pracują w lesie mają boreliozę. Jeden z jego kolegów czuł sie lekko podziębiny i osłabiony, trwało to pół roku aż obudził się pewnego dnia i nic nie widział - miał już zaatakowany system nerwowy i tak mu sie oczy zezem rozjechały. Spedził potem miesiąc w szpitalu na kuracji antybiotykowej. Teraz co rok na tydzień do szpitala na kurację.

Tego paskudztwa nie da się wyleczyć.

 

W skali kraju szacuje się, że około 5% kleszczy jest nosicielem bakterii.

 

Ogólnie niby kleszcz musi posiedzieć troche w skórze aby doszło do zakażenia i wtedy pojawia się rumień świadczący, że do niego doszło. Ale kolega z przykładu powyżej żadnego rumienia nie miał...

 

Mnie to paskudztwo zawsze się czepia. W UK na szczeście prawie sie nie spotyka ale jak chodzę za boleniami nad Warta w trawie po pachy to do końca komfortowo sie z tym nie czuję.

[Mariano Italiano]

Będąc w sobotę nad Wkrą w Sochocinie zdjąłem z nogi dwóch takich koleżków.Na szczęście nie zdążyły sie wczepić,  .Mimo upałów wodery bądz długie spodnie to podstawa,ja byłem w krótkich.Nigdy więcej