Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

mam zaimpregnowane spodnie permetryną, nie zauważyłem żadnej poprawy w zakresie odstraszania, niektóre skurczybki nawet usilnie się trzymają materiału

inna sprawa to ewentualna przeżywalność lub nie, ale tego nie jestem w stanie potwierdzić, bo oglądam się non stop (fobia) i usuwam je na bieżąco :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

oglądam się non stop (fobia) i usuwam je na bieżąco

 

No OK, z wcześniejszego posta wywnioskowałem, że chodziło o to, że pomimo użycia permetryny kleszcze się wgryzają i usuwasz je na bieżąco.

 

Z tego co wiem kleszcze czekają w niskich trawach i czepiają się wszystkeigo co się w nich porusza, więc to, że chodzą po spodniach czy butach jest normalne - prędzej czy później odpadną.

 

W ramach eksperymentu możnaby zostawić jednego, przysiąść nad wodą i zobaczyć co się z nim stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem taką próbę z moimi portkami :) Zapryskałem permetryną wieczorem, a kolejnego dnia, jak wyschły (na leżąco na suszarce), posadziłem na nich kleszcza zdjętego z podwórkowego burka u teściów, bo akurat się napatoczył pod ręką. Kleszcz świeżutki, bo burka nie zdążył jeszcze nawet posmakować, dopiero po nim łaził. Jak posadziłem dziada na leżące na płasko na suszarce spodnie, to nie wytrzymał nawet półtorej minuty zanim mu się odnóża zaczęły plątać - z początku zasuwał po materiale bardzo żwawo. Potem wywalił się kołami do góry i bezładnie machał kopytami. Po kilku minutach był trup.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie szkodza jak DEET. Mnie sie po nim kreci w glowie ????

Preparaty z deet nie odstraszają kleszczy sam jestem tego dobitnym przykładem.

W sezonie,w którym używałem ultrathona złapałem kleszcza z boreliozą. Także na chwilę obecną tylko permetryna na kleszcze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek zabezpiecza się jak może a kleszcza w domu złapałem. Na rybach nie byłem od dwóch może nawet 3 tygodni, rano patrzę a mam leszcza na sobie, tyle co musiał się wbić. Nie wiem skąd się wziął ale musiał być w mieszkaniu. Kilka dni temu sąsiadka znalazła na parapecie, muszą wchodzić już do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek zabezpiecza się jak może a kleszcza w domu złapałem. Na rybach nie byłem od dwóch może nawet 3 tygodni, rano patrzę a mam leszcza na sobie, tyle co musiał się wbić. Nie wiem skąd się wziął ale musiał być w mieszkaniu. Kilka dni temu sąsiadka znalazła na parapecie, muszą wchodzić już do domu.

Pewnie go przyniosłeś ze sobą do domu na ubraniu - później spadł, wytrzepałeś ubranie .....

i trochę czasu minęło zanim udało mu się żywiciela upolować.

Ciekawe ile kleszczy jeździ w naszych autach którymi na ryby jeździmy :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie go przyniosłeś ze sobą do domu na ubraniu - później spadł, wytrzepałeś ubranie .....

i trochę czasu minęło zanim udało mu się żywiciela upolować.

Ciekawe ile kleszczy jeździ w naszych autach którymi na ryby jeździmy :wacko:

Zawsze można permetrynką profilaktycznie auto w środku wypsikać ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na giełdzie ktoś sprzedawał "swoje naturalne specyfiki" na kleszcze. Nie komentuję. Każdy kupuje to, co chce (lub to w co wierzy).

Poniekąd zostałem wywołany do tablicy. Naturalny specyfik został stworzony w oparciu o różne doświadczenia zielarsko-aromatyczne i u mnie działa bynajmniej nie na podstawie wiary. Nie mowie ze jest 100 % skuteczny, ale odstrasza na pewno. Ciagle staram się recepturę ulepszać.

Sporo chodzę w teren i sporo psikałem się róznymi deetami i innymi ale zawsze zle się po nich czulem i bolała głowa, więc wymyslilem sobie taką mieszankę. W tym roku odpukać nie złapałem żadnego kleszcza. Permentyny nie stosowałem, trochę mam obawy.

 

Co do złapania kleszcza w domu. To jednak ciuchy lepiej jest wyrzucic do pralki albo wytrzepać na tarasie/balkonie, bo skubance lubią sobie pomieszkać w zakamarkach naszej odzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...