Skocz do zawartości

Uwaga - wysyp kleszczy!


Kuba

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

na 106 kleszczach 1500 kleszczy, z czego ponad 400 szt to nowość na naszych ziemiach - szwabski import.

https://wiadomosci.wp.pl/nowy-gatunek-kleszcza-w-polsce-mogl-przyjechac-z-niemiec-na-grzbietach-myszy-6400428470396545a

na 106 myszach i nornicach było 1500 kleszczy :D

pomyłka. dziękuję koledze za zwrócenie uwagi na pw.

niestety za późno na edycję posta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

https://video.wp.pl/i,borelioza-tajemnicze-pochodzenie-choroby,mid,2040398,cid,5050,klip.html

Choroba wyhodowana w laboratorium, czy to tylko redaktorskie spekulacje? Być może, poszukujących rewelacji, prawdziwych i nieprawdziwych jest mnóstwo. Chorobę wykryto późno, ale to nic nie znaczy, bo ogólnie diagnostyka jest mało skuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choroba zdiagnozowana w Europie prawie sto lat temu. Nie spotkałem się z informacją, czy coś było wiadomo o przypadkach choroby w północno-wschodniej części Ameryki zanim krętki wyskoczyły z laboratorium. Badania w Stanach finansowane przez armię i CIA, ale dzisiaj raczej nie do wykorzystania na większą skalę. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś tym dokona ataku i latami będzie czekać na efekt. Są doskonalsze sposoby szybkiego zgładzenia dużych populacji. Możliwości ochrony przed nawet nawet masowym atakiem kleszczy-nosicieli też są. Zastosowanie w indywidualnych przypadkach możliwe, ale tu też są skuteczniejsze. W sumie element podsycania atmosfery strachu z niemałym udziałem mediów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Nie jest to jedyna ochrona. Do czasu jak nie wykąpałem całej odzieży w preparacie ochronnym armii US to ciągle po mnie coś łaziło a teraz spokój. Czasami coś ale to nic w porównaniu do tego co było wcześniej.

No nie jedyna, ale jedyna pewna.

Nawet po Permatrynie lepiej się jeszcze dobrze obejrzeć po wycieczce na tereny pajęczaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy one w ogóle się chowały?

Na pierwszych pstrągach, przed dwoma tygodniami, strzepnąłem ich parę. W ostatni piątek już 2x więcej, ale ostatnio jak i wcześniej, był to jakiś dorodny gatunek, same okazałe bestie. Nauczony doświadczeniem, oglądam się co chwilę. Głosy przedwiośnia słychać i widać, nie tylko kleszcze, ale i np. żurawie już przyleciały. Widziałem też wydrę, stanąłem nieruchomo, a ona zbliżyła się na ok. 15 m i żerowała na zwalonym drzewie :) , jakby nigdy nic. W pewnym momencie gdy zanurkowała znowu, zbliżyłem się na 6-7mt. Po wynurzeniu się, wpatrywała się we mnie i fukała zaniepokojona, a gdy poruszyłem się, skoczyła z powrotem do wody w popłochu. A mówią, ze to płochliwe zwierzę.

Za mną 1,5 roku kuracji, pół roku pauzy i teraz wznowienie na co najmniej 6 miesięcy, gdyż wyszły jakieś resztki w badaniu. Zobaczymy jak się potoczy leczenie, teraz wsparte tlenową komorą hiperbaryczną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://stop-swierzb.pl/pl/spray-koncentrat-biobojczy-250ml-permetryna-25-zwalcza-swierzb-zabija-swierzbowce.html

https://www.keko.pl/product-pol-10772-Owadobojczy-preparat-przeciwko-pchlom-i-kleszczom-250-ml.html

 

Jeden jak i drugi powinien być skuteczny.Pierwszy trzeba zobaczyć w sieci jak rozrabiać i moczyć ciuchy , drugim pryskasz ciuchu wkładasz do reklamówki na jakiś czas a potem suszysz i powinien być spokój.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już zdiagnozowałeś chorobę to maja na Ciebie taką samą chęć czy odpuściły? 

Miałem taki okres, że zupełnie mnie nie chciały, ze dwa lata, ale już znowu mnie lubią, nie badałem się w tym czasie.

Do mnie pytanie, dobrze rozumiem?

Pod koniec pierwszej sesji leczenia, w sierpniu lub wrześniu ubiegłego roku, jeden wczepił się w łydkę. Chyba akurat skończyłem brac antybiotyki. W ciepłym sezonie, w zasadzie nie łażę po krzakach, to i okazji mają mało. Jestem na zawodach spławikowych, gdzie na ogół jest brzeg betonowy, piaszczysty lub wykoszony. A ze spinningiem, to 99% łowię z łódki, tylko 1-2 razy latem na trociach, ale wtedy pilnuję się i pryskam, nie daję im okazji wgryźć się. Pilnuję się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...