Z.Milewski Opublikowano 26 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Nie każdy. Jeszcze nigdy nie przyssał się do mnie ani jeden kleszcz. Muszę mieć trującą krew, albo mam niebywale szczęście. Dookoła mnie ludzie otrzepują się, wyciągają te bestie ze skóry, a mnie nic nie bierze.To podobnie jak z kacem, całe wieczorne towarzystwo rano jęczy, stęka zapija się wodą i kawą, albo klin klinem, nie może patrzeć na jedzenie, a ja nie wiem co to jest kac, nigdy w życiu nie miałem.Widocznie prawdziwe jest powiedzenie, że złego diabli nie biorą... Nierychło diabli biorą złego, bo i tak jego !Niektórzy rzeczywiście nie są jakoś łakomym kąskiem dla owadów i pajęczaków, pewnie zapach nie pzryciąga ich, albo brak zapachu. Komary też atakują mnie jak wściekłe , jeśli gdzieś jestem w grupie kilku osób, to powiedzmy z 20 latających dookoła komarów, 10 atakuje mnie, tak jest regularnie i bez wyjątku.Na kaca też nie jestem odporny, każde niby niewielkie przedawkowanie, to już mewy tupią. Dlatego od dawna z umiarem, wizja dnia drugiego hamuje skutecznie zapędy. Od paru lat w ogóle-antybiotyki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 26 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Pamiętajcie, że nieleczona borelioza może się przekształcić w neuroboreliozę (przedłużające się bóle głowy, problemy z koordynacją, mroczki przed oczami mogą być objawami). Żeby ją zdiagnozować robi się nakłucie lędźwiowe (pobranie płynu M-R). Jej leczenie odbywa się przez wlew dożylny antybiotyku, czyli pobyt w szpitalu przez min. 2 tygodnie. Generalnie nie polecam... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 26 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Jeśli źródło twierdzi, że permetryna jest obojętna dla ludzi to nie można traktować takiej wiedzy zbyt poważnie.Gucio możesz rozwinąć odnośnie wpływu na ludzi? Mógłbyś podzielić się wiedzą na ten temat? Wiele źródeł podaje że nie ma wpływu na ludzi ale na zdrowy rozum to ciężko w to uwierzyć bo już przy tej substancji podobno koty nie są bezpieczne i szczeniaczki psów też są wzmianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
migdau Opublikowano 26 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 (edytowane) W lutym odwiedziłem jedną z lubelskich rzek pstrągowych. Na odcinku łąkowym ilość kleszczy czekających przy wydeptanych ścieżkach była spora. (w roku 2019 w marcu prawie na każdym źdźble suchej trawy czekało grzecznie w kolejce nawet do 5 kleszczy) i gdybym sam nie zobaczył to bym nie uwierzył, że jest ich tyle.Moim zdaniem na ilość kleszczy wpływa zakaz wypalania traw i ilość gryzoni(wypalanie traw też je trochę eliminowało).U mnie w Puławach w PIWet wykonywane są badania kleszczy pod kątem nosicielstwa boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu. Żeby takie badanie wykonać kleszcz nie może być uszkodzony mechanicznie. Podobno najlepiej kleszcze usuwają weterynarze bo mają największe doświadczenie-tak usłyszała moja koleżanka, której kleszcza nie przyjęto do badania ze względu na uszkodzenie.Cennik badań jest do wglądu na stronie instytutu. Edytowane 26 Lutego 2020 przez migdau Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 26 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Pamiętajcie, że nieleczona borelioza może się przekształcić w neuroboreliozę (przedłużające się bóle głowy, problemy z koordynacją, mroczki przed oczami mogą być objawami). Żeby ją zdiagnozować robi się nakłucie lędźwiowe (pobranie płynu M-R). Jej leczenie odbywa się przez wlew dożylny antybiotyku, czyli pobyt w szpitalu przez min. 2 tygodnie. Generalnie nie polecam... Pomoże coś te 2 tygodnie?Dzisiaj rozpocząłem wlewy, w planie 2 miechy podawania. A możliwy jest dalszy ciąg, tylko z przerwą na letnie upały, zależy jak organizm zareaguje.Też nie polecam ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 1 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2020 https://survivaltechkielce.pl/wrotycz-na-kleszcze-i-do-lesnej-apteczki/ Wrotycz używał ktoś naparu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ObraFM Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 Czukcze, Nieńcy, Jakuci smarują siebie i zwierzęta domowe olejkiem uzyskiwanym przez suchą destylację kory brzozowej (metalowy pojemnik+ognisko).Oni chyba wiedzą co robią jeśli zdaje to egzamin od setek lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scubapro Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 UWAGA na KLESZCZE!!!Nad wodą jest tego ścierwa bardzo dużo. Naprawdę dużo!!!Wczoraj (01.03.20) Wkra, odcinek na łąkach. Po przejściu dosłownie kilku metrów nadbrzeżną sćieżką na spodniach instaluje się grupa pasażerów o średnich wymiarach kilku milimetrow każdy. Największy miał prawie centymetr!!! Na odcinku kilkuset metrów na spodniach zameldowało się 30 - 40 sztuk. Na szczęście są duże i je widać. My niestety zorientowaliśmy się dopiero po jakimś czasie. Bo kto by k..... spodziewał się kleszczy w marcu nad wodą!? Skończyło się rozebraniem do rosołu i kontrolą. Na szczęście było słońce i dupska nam ogrzało. Później kontrola nogawek co chwila. Klimat wędkarski poszedł w piz....Koniecznie dbajcie o odpowiedni strój. Jak chodzicie w spodniobutach/woderach to jeszcze półbiedy. Wystarczy porządnie strzepać ciuchy po, aby nic nie zabrać ze sobą. Jak chodzicie w zwykłych butach i spodniach to koniecznie długie nogawki. Zalecam ochraniacze (stuptuty) i kontrolę po każdej wyprawie. Repelenty też nie zaszkodzą. Jak zabieracie ze sobą zwierzaki to polecam zmianę zwyczajów.Jest naprawdę grubo! Wędkuję aktywnie nad rzekami od wielu lat i nigdy nie widziałem takiej ilości kleszczy.W przeciwieństwie do medialnej zarazy niebezpieczeństwo zarażenia się od kleszczy jest bardzo realne. Uważajcie na siebie! Pozdrawiam,Bartek 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sicek90 Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 I właśnie dlatego w tym okresie szwędam się w spodniobutach...Zimy co raz łagodniejsze, ludzie nie wypalają traw (na taką skalę jak kiedyś) i niestety kleszczom to sprzyja :/ Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 UWAGA na KLESZCZE!!!Nad wodą jest tego ścierwa bardzo dużo. Naprawdę dużo!!!Wczoraj (01.03.20) Wkra, odcinek na łąkach. Po przejściu dosłownie kilku metrów nadbrzeżną sćieżką na spodniach instaluje się grupa pasażerów o średnich wymiarach kilku milimetrow każdy. Największy miał prawie centymetr!!! Na odcinku kilkuset metrów na spodniach zameldowało się 30 - 40 sztuk. Na szczęście są duże i je widać. My niestety zorientowaliśmy się dopiero po jakimś czasie. Bo kto by k..... spodziewał się kleszczy w marcu nad wodą!? Skończyło się rozebraniem do rosołu i kontrolą. Na szczęście było słońce i dupska nam ogrzało. Później kontrola nogawek co chwila. Klimat wędkarski poszedł w piz....Koniecznie dbajcie o odpowiedni strój. Jak chodzicie w spodniobutach/woderach to jeszcze półbiedy. Wystarczy porządnie strzepać ciuchy po, aby nic nie zabrać ze sobą. Jak chodzicie w zwykłych butach i spodniach to koniecznie długie nogawki. Zalecam ochraniacze (stuptuty) i kontrolę po każdej wyprawie. Repelenty też nie zaszkodzą. Jak zabieracie ze sobą zwierzaki to polecam zmianę zwyczajów.Jest naprawdę grubo! Wędkuję aktywnie nad rzekami od wielu lat i nigdy nie widziałem takiej ilości kleszczy.W przeciwieństwie do medialnej zarazy niebezpieczeństwo zarażenia się od kleszczy jest bardzo realne. Uważajcie na siebie! Pozdrawiam,BartekCentymetrowy kleszcz??? Nie najedzony może tyle osiągnąć czy to może Korona go załatwiła i zmutował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scubapro Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 Centymetrowy kleszcz??? Nie najedzony może tyle osiągnąć czy to może Korona go załatwiła i zmutował?Byliśmy w szoku. Zmutowane bydle wlazło na pudełko jak zmieniałem przynęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_tp Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,w-niemczech-pojawily-sie-kleszcze-giganty,artykul,1726469.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenny Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Kolejne kur...stwo !To i zaraz będą u nas. O ile już nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delbanka Opublikowano 6 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2020 Super, wysyp kleszczy to jest TO. Przez dwanaście lat zmutowały ponadprzeciętnie (ewentualnie po mutacjach z sarsą lub koroną, bo z hiszpanką za wcześnie) i niedługo będą jak słonie (a może t-rexy) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 7 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2020 https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,w-niemczech-pojawily-sie-kleszcze-giganty,artykul,1726469.html Takie klocki wydają się mniej groźne, takiego byka dużo łatwiej zauważyć i strzepnąć.Te małe, wręcz nimfy są najbardziej niebezpieczne, nie widzisz, nie czujesz, a choroby przenosi. Ostatnio na pstrągach właziły na mnie jakieś takie wielkie, pewnie z 5 mm miały, łatwo je było zauważyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPIDERLING84 Opublikowano 7 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2020 Mam nadzieję, że nie doskoczą do mojego belly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZieli10 Opublikowano 7 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2020 "Niepokój wzbudza też sam fakt pojawienia się tropikalnych pasożytów w Centralnej Europie" Nie trzeba było zapraszać... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Dobra cena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinnow Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 A możesz napisać w jakich proporcjach to mieszasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 też to wczoraj zamówiłem, koty z ogródka domowego (w mieście) przynoszą do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dante Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Tak sobie sprawdziłem ten środek do rozrabiania i zastanawia mnie jedna rzecz: permetryna działa najlepiej w stężeniu 0,5%. Według instrukcji należy rozrobić dwa opakowania z 10 litrami wody przy stosowaniu na kleszcze. Według moich obliczeń do uzyskania roztworu 0,5% permetryny potrzebujemy 200g tego preparatu na 10 litrów wody. Poprawcie mnie jeśli się mylę.Osobiście używam tego prearatuhttps://www.pryskaj.pl/pl/p/FORTECA-bardzo-mocny-PERMETRYNA-40-srodek-do-oprysku-i-zamglawiania-na-KOMARY%2C-PLESNIAKOWCE%2C-PTASZYNCE%2C-PLUSKWY-i-PRUSAKI-1-l/1577i tam w instrukcji jest napisane: minimum 25ml roztworu na 5 litrów wody, a stężenie Fortecy to 40% substancji czynnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Przyznam, że nie analizowałem tematu stężeń, skuteczność może wynikać również z obecności innych substancji w preparacie itd... Zakładam, że producent podaje właściwe proporcje i tego się trzymam. Niemniej ja roztworem pryskam ciuchy w których łowię, licząc na to, że preparat na tyle osłabi kleszcza aby ten nie wbił się w skórę...Nigdy nie uchronimy się na 100% ale zawsze warto zrobić cokolwiek...Używam też Ektoparu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Panowie, już niedługo kleszczy nie będzie. Wynaleziono panaceum na to żeby zdechły z głodu, zakaz wychodzenia z domu pod przykrywką ochrony przed pandemią. Kleszcze się nie domyślą, że to tajna walka z nimi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 (edytowane) Oglądałem na jakimś discovery dokument- ranking zwierząt, które najdłużej wytrzyma bez pożywienia. Wygral klescz - 10lat. Mysle, że tyle to w domach jeśli nie fizycznie to na pewno psychicznie nie wytrzymamy // ;-) Edytowane 2 Kwietnia 2020 przez Krzysiek P 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2020 Tak sobie sprawdziłem ten środek do rozrabiania i zastanawia mnie jedna rzecz: permetryna działa najlepiej w stężeniu 0,5% wody. Poprawcie mnie jeśli się mylę w instrukcji jest napisane: minimum 25ml roztworu na 5 litrów wody, a stężenie Fortecy to 40% substancji czynnej.Jeżeli weźmiesz 25ml roztworu 40% i rozcieńczysz go w 5l wody to otrzymasz roztwór około 0,2% . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.