Skocz do zawartości

Kołowrotek Daiwa LEXA 3000


xnyhcx

Rekomendowane odpowiedzi

czepiasz się, ja jestem "słowotwórcą" i sorry tylko że nie użyłem cudzysłowu... 

Nie czepiam się słówek tylko w zawoalowany sposób, nieśmiało szeptam, że jak nalejesz oliwy do maszyny, to wypłuczesz sobie w tempie ekspresowym wszelaki smar jeśli gdziekolwiek występuje...  A kręcenie po takich zabiegach odbywa się w zasadzie "na sucho"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) łatwo Ci mówić - nigdy tego nie robiłem i musiałbym przejść szkolenie - chyba nawet mam pomysł, mam jakieś stare Daiwy, które mogę rozebrać i złożyć...

 

BTW, ktoś mi mówił że po kilku-kilkunastu godzinach pracy, warto rozebrać sprzęt, przemyć całkowicie i nasmarować - chodzi o usunięcie ew. opiłek poprodukcyjnych i powstałych w trakcie docierania - wydaje się że ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) łatwo Ci mówić - nigdy tego nie robiłem i musiałbym przejść szkolenie - chyba nawet mam pomysł, mam jakieś stare Daiwy, które mogę rozebrać i złożyć...

 

BTW, ktoś mi mówił że po kilku-kilkunastu godzinach pracy, warto rozebrać sprzęt, przemyć całkowicie i nasmarować - chodzi o usunięcie ew. opiłek poprodukcyjnych i powstałych w trakcie docierania - wydaje się że ma to sens.

Też tak słyszałem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) łatwo Ci mówić - nigdy tego nie robiłem i musiałbym przejść szkolenie - chyba nawet mam pomysł, mam jakieś stare Daiwy, które mogę rozebrać i złożyć...

 

BTW, ktoś mi mówił że po kilku-kilkunastu godzinach pracy, warto rozebrać sprzęt, przemyć całkowicie i nasmarować - chodzi o usunięcie ew. opiłek poprodukcyjnych i powstałych w trakcie docierania - wydaje się że ma to sens.

O! To jest kapitalny pomysł, próba na starszych kołowrotkach. Dużo się nauczysz i przekonasz że nie taki diabeł straszny. Kilka rad: połóż na stole czystą białą serwetkę. Wszystkie części, śrubki itd. będą na niej lądowały, ta zaś zabezpieczy je przed turlaniem pod stół, poskokami kończącymi się lot em w szczeliny parkietu itd. Jednym słowem przed zgubieniem. Po wtóre: kołowrotek rozkręcaj powoli, dokładnie oglądaj wszystkie części i staraj się zapamiętać jak były dopasowane. To znakomicie ułatwi czynność odwrotną, czyli składanie wszystkiego do kupy. Odkręcone drobiazgi odkładaj do pudełeczka, żeby się nie zapodziały. Działania konsultuj ze schematem urządzenia, który zapewne masz dołączony do kołowrotka. Wkrótce przekonasz się że wszystkie młynki są do siebie podobne i w zasadzie nie ma większych problemów z samodzielnym, podstawowym serwisem. Stary smar wymyj dokładnie np. benzyną ekstrakcyjną i szmatką oraz pędzelkiem. Pędzelek jest bardzo pomocny. Potem nasmaruj obficie ( ale bez przesady ) jakimś dobrym smarem. Dużo tu już napisano na ten temat, więc nie będę się powtarzał i powoli złóż wszystko do stanu pierwotnego. Będzie pan zadowolony :)

Powodzenia w wysiłkach.

ps. póki co zostaw w spokoju łożysko oporowe. Nie czyść, nie smaruj, włóż z powrotem tak jak jest. Na łożysko przyjdzie czas w następnym sezonie.

Edytowane przez skippi66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Michał :)  jak pogoda na to pozwoli to może w najbliższy weekend się pobawię w rozbieranie starego młynka :o

Bardzo proszę. Jak byś napotkał na jakiś problem, wal jak w dym i pytaj. Chętnie pomogę. A jak bym nie wiedział, poszukamy kogoś mądrzejszego. Lubię odważnych ludzi, którzy nie boją się podjąć nowych wyzwań. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witajcie.

 

Jeszcze go nie rozbierałem/smarowałem bo pogody nie było :) tj. była za dobra plus jakieś urlopy itp..

 

Natomiast dla poszukujących info o tym sprzęciku, mam dwa minusy lub minusiki, mianowicie:

 

  • hamulec jak dla mnie jest za "precyzyjny" tj. trzeba dużo go dokręcić/odkręcić aby wyraźnie odczuć zmianę w hamowaniu
  • blokada obrotów wstecznych jest w drugą stronę w stosunku do wszystkich trzech innych Daiw jakie posiadam - trzeba się przyzwyczaić i ew. wymienić wszystkie pozostałe kręciołki.

Reszta się sprawuje bardzo dobrze, może nieco ciężej pracuje ale moje inne Daiwy już mają po parę lat, są mniejsze i wolniejsze.

 

Pozdrawiam,

Marcin

Edytowane przez a.marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...

Słuchajcie, po blisko pół rocznym użytkowaniu tej maszynki [wersja 3000] powiem że jestem coraz bardziej zwiedziony, są dwa problemy:

 

- jednak nie zawsze po rzucie prawidłowo odprowadza linkę do rolki i linka przechodzi przez kawałek szpuli od góry... tak maiłem w innych tańszych Daiwach i tu jednak po czasie okazało się że jest to samo! choć na (samym) początku tego nie było lub byłem tak nim zafascynowany że nie zauważałem

- teraz już po tych kliku miesiącach pojawia się denerwująco-irytujący problem, mianowicie po rzucie, zamknięciu kabłąka blokuje się i trzeba mocno przekręcić korbką aby ruszył :mellow: - być może wymaga serwisu i go tam pewnie zaniosę, bo jest jeszcze na gwarancji [btw czy oddając młynek do serwisu gwarancyjnego zdejmujecie linkę?]

 

Tak więc biorąc pod uwagę powyższe problemy chyba czas najwyższy rozstać się z daiwą...., do której mam sentyment.

 

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linki nie musisz zdejmować jak idzie na serwis. 

 

Ja mam zdanie o nowych Daiwach takie, że warto je kupić, ale dopiero od Caldii wzwyż. Ale nawet do tych droższych nie mam przekonania przez cuda i bajery typu Mag Sealed i wolę maślane Shimaniaki ;)

 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...