Skocz do zawartości

Kij na szwedzkie szczupaki


szewer

Rekomendowane odpowiedzi

używałem YAD-a 100-200g dł3,20

 

:huh:

 

Krzepa godna szacunku i uznania.

 

Roznica miedzy tym ze cos sie da a tym ze bedzie wygodnie sie lowilo w tym przypadku jest widoczna az nadto

 

Ja nadal uwazam ze wedka 240 cm, 20 lb, max 25, z ciezarem 1 1/2 to na szwedzkie lowy z rzutow narzedzie, ktorym sie bedzie wygodnie lowilo.

 

Guzu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Guzu,

W podanym wcześniej przez Ciebie zakresie przynęt - zgoda. Ale nie ciężkimi woblerami do 20cm :huh:

 

Poza tym szczerze wątpię, aby sklepowy chrust przy podanym cw. miał moc 20-25lbs. Jak bym nie był zagorzałym fanem badziewia z kompozytu (do mojego trolingu nie potrzebuję finezji) to bym się rozejrzał za przyzwoitym kijem z drugiej ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek,

 

Ja nie wiem jaka moc ma sklepowy chrust.

Mam to szczescie ze od paru lat nawet nimi nie macham w sklepie dla przyjemnosci :D

 

W pierwszym poscie w tym watku napisalem jak moim zdaniem wyglada lowienie w Szwecji - przynety.

Do tego sie odnioslem.

 

Wymyslanie konfiguracji typu i guma i wobler 20 cm, i wirowka i cos tam jeszcze, to takie gdybanie. Nie ma wedek do wszystkiego naraz :D Megabass Mephisto <_<

 

Guzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucanie czymkolwiek ze stałeś szpuli o masie większej niż 50g uważam, za niepotrzebne męczenie siebie i sprzętu. Do tego wynaleziono casting... Tu rację ma Standerus.

Co do kijów do 70g z polskich sklepów to powiem tak. Popularna jerkówka o c/w 30-70g kosztująca w sklepie wiecej niż kompozytowy kij na hardloyach czy alu/oxy u rodbuildera złamała się przy próbie podniesienia 15 funtowego ciężaru. Konkluzja jest jedna...budowa kija na blanku 12-25 lbs, albo szukanie markowego kija z drugiej ręki.

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu już nie chciałem być złośliwy i pisać, że rzucanie czymkolwiek od 5g z korby jest.... :angry: więc tak wyszło. :D

Pamietam swoje pierwsze próby łowienia na cieżkie gumy z stałej szpuli w październiku i listopadzie....to była po kilkunastu rzutach katorga.. :( Podobnie z jerkami.

Casting jest w tej kwesti jedynym sensownym rozwiazaniem.. :D

 

Jakkolwiek jestem wstanie zrozumieć, że może komus nie odpowiadać ganianie z castingiem za kleniami, to chęc uzywania stałej szpuli do spinningowania kopytem 6 na 40g głowce już nie...

Zwłaszcza w Szwecji, gdzie jak mniemam łowi się bardziej intensywnie niz na polskim bajorku PzW..

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wiem jak wyglada lowienie z rzutu na woblery do 20 cm. Juz przy 15 cm dochodzimy do gramatur 70 gramow (Warrior), pozniej bedzie ciezej.

Pojechales teraz. Dlaczego kazdy ma obowiazek napierdalac tymi ciezarkami z Salmo i ryby gluszyc? Toc 14cm bliskie 15cm, a w tej dlugosci jestem w stanie wymienic calkiem sporo dobrych przynet i nie beda to bynajmniej Orginale, i nie beda wazyly nawet polowy z 70g... :wacko:

Zeby bylo jasne - mam wyniki i na Fatso, ale swiat przynet ani sie tu nie zaczyna, ani nie konczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie sie wydaje, ze juz na wstepie zostalo narzuconych kilka pulapek...

1.Nie ma czegos takiego jak wedka na szczupaki (Gumofilc, Dziela Wybrane, tom1):D

2.Nie ma czegos takiego jak wedka na szwedzkie szczupaki(Gumofilc, Dziela Wybrane, tom1):D

3.Moc i c.w deklarowany wedek ze sklepu ma sie nijak do c.w. wedek skladanych z nieprzypadkowo wybranych blankow(import zza Wody).

4.Szczupak to nie krokodyl, przesadzanie z wielkoscia przynet nic nie daje, za to powoduje, ze wedka do 30LBS (HGW ile gram) z trudem nieraz daje rade to wyrzucic. To z kolei powoduje straszna topornosc sprzetu, ograniczajaca komfort i przyjemnosc z wedkowania oraz znikoma amortyzacje, niwelujaca mozliwosci wyholowania slabiej zacietych sztuk.(Gumofilc, dziela wybrane, tom 1, rozdzial 1) :D

 

Bez konkretow byloby to pieprzenie bez sensu...wiec tak...zalozylbym operowanie przynetami do ok.40g(to juz naprawde bardzo ciezko, zwlaszzca ze trzeba to robic caly dzien - na Szkierach nie bedzie nic wiecej do roboty).

Bardzo dlugo szukalem kija, ktory by mnie zadowolil...tak dlugo, ze prawie zlecilem jednej z firm zaprojektowanie takowego..ale okazalo sie to niepotrzebne, taki kij istnieje...

Parametry: dlugosc 2,3m, c.w. do 56g, moc 25LBS, jest bardzo sztywny przy wyrzucie ale amortyzuje juz przy okolo 1kg szcupaczku...wyjmie kazdego szczupaka chyba ze ten chwyci zebami za podwodna galaz i nie bedzie chcial puscic :D

 

Gumo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu ja łowiac na spinning nie uzywałem (generalnie) cieższych wabików niż +/- 45g. Pamiętam dobrze swoje próby łowienia szczupaków siedzących głeboko na 8-10m spadach późną jesienią. Wielka guma na ciężkiej głowce wabik miał 50g. do tego PP 15 lbs kij do 60g i ....spóchnięty obolały i przemarźnięty paluch, po godzinie łowienia. To samo przy próbie wyciagania sandaczy na Warcie z dołów. Do tego wszystko było długie i sporo cięższe niż w zestawie castowym. :(

Ja nie twierdzę, ze się nieda tylko uważam, że siedmio stopowym castem mozna to robić szybciej, bez wkładania siły i efektywniej. Zwłąszcza, ze zarówno jerki Salmo jak i gumy lataja dobrze, wiec nawet najbardziej odporny jest wstanie opanować posługiwanie się multiplikatorem w takiej sytuacji..w szwecji i na.. łodzi.. :unsure:

 

pozd JW :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej chodzi o samą ergonomię i co za tym idzie sposób rzucania. Fakt, kij 7 czy 8 jest tu bez jakiegoś wiekszego znaczenia.

Podobnie to gdzie jest kołowrotek. Można nie lubić castingu, ale trudno nie dostrzec, że właśnie przy tak cieżkich i lotnych wabikach jest optymalnym rozwiazaniem.... :D

Wszak nie mówimy tu o chodzeniu na pstragi.. :unsure: Łowienie tych ostanich na multi to zabawa dla koneserów.. :mellow: ;)

 

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jerzy, tu chodzi o odpowiednie dobranie kija do swoich preferencji (nie mówię o sexualnych <_< ), i możliwości fizycznych. Ja bez żadnego problemu operuje 8-12h łowiąc przynętami nawet +60g :huh: . Trochę inaczej rzecz ma się z łowieniem z użyciem kijów długich, z tym że w rzekach nigdy nie musiałem łowić ciężej niż 50g, a i to sporadycznie. Długi kij jest ciężej wyważyć średniej wielkości kołowrotkiem. Jak już napisałem to kwestia preferencji :D , każdy sobie wybiera to co lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szewer

Ty bracie nie kombinuj jak koń pod górę, tylko zaufaj wędkarzowi, który łowi ponad 35lat duże rybska :mellow:

Kup Pan blank Batson HS 1025F plus przelotki Fuji Hardloy. Całość wyniesie około 650zł. Mamy w Wawie bardzo dobrego zbrojarza....wiadomo kto. Będziesz Pan bardzo zadowolony przez wiele lat. Mam wszystkie trzy blanki serii HotShot i śmiem twierdzić, że lepszych kijków do trollingu nie warto szukać. Na rozkładzie kilka szczupaków powyżej 120cm(z obcych wód) plus sumy 221cm, 198cm i 195cm z ZZ. Kijek na medal !!!!

 

pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...