77robson Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Moja tatula po zakupie też kręciła się aksamitnie.Po nawinięciu plecionki już tak ładnie się nie kręci.Czy plecionka nawinięta na szpulęmogła wpłynąć na pracę multika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Może za dużo nawinąłeś i linka trze o stopkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz197503 Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Moja tatula po zakupie też kręciła się aksamitnie.Po nawinięciu plecionki już tak ładnie się nie kręci.Czy plecionka nawinięta na szpulęmogła wpłynąć na pracę multika?ale w sensie szpulki czy korbki? nawinieta plecka to kilka gram wiecej niz sama szpulka wiec i krocej sie kreci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 wg mnie każdy multik kręci ładniej bez linki (waga / wyważanie szpuli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Chyba przesadzacie. Młynek po nawinięciu linki chodzi ciężej? Nie wierzę. Poza tym jaki sens zastanawiać się nad pracą młynka bez obciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
77robson Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Ilość linki na szpuli jest odpowiednia.Poprzednio używałem dragona hsl200,mam nadzieję ze tatula posłuży mi przez kilka sezonów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Tego nie wie nikt, czy posłuży. Jak ktoś chce miec taką pewność kupuje sprawdzone konstrukcje.Ale z drugiej strony czemu miała by nie posłuzyć? Ja zaryzykowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 nie miałem na myśli ciężej, tylko jakby mniej kulturalnie , zwłaszcza przy szybkim kręceniu na sucho, ale pod obciążeniem to znika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 ale w sensie szpulki czy korbki? nawinieta plecka to kilka gram wiecej niz sama szpulka wiec i krocej sie kreci <br /><br />Obawiam się że jesteś w błędzie...<br />Nawinieta linka to dodatkowe parę gram. Jeśli z multikiem wszystko jest ok to akurat z linka powinno się kręcić dłużej. Ma to związek z odlegloscia od osi obrotu bezwzględnego środka ciężkości układu - w tym przypadku szpula + linka. <br />Może się jednak zdarzyć że zbyt dużo nawinietej linki będzie powodowało tarcie o ramę multika. Ale to chyba oczywiste ... Chyba... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 27 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Aha. Warto jednak dodać że wieksza masa obracajacego się układu potrzebuje większej siły na wzbudzenie / wystartowanie .. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 (edytowane) co prawda mam duuużo mniejsze doświadczenie, ale albo ze wszystkimi moimi multikami jest coś nie tak, albo pozwolę się nie zgodzić z powyższą tezą, bo doświadczenia organoleptyczne jej nie potwierdzają , a to ze względu na pojawianie się wielu składowych sił działających w różnych kierunkach, których pochodzeniem jest nie jednorodne rozłożenie masy (linki) w skrócie szula względem punktów podparcia nie jest symetryczna geometrycznie i masowo Edytowane 27 Lutego 2014 przez bazyloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz197503 Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 (edytowane) Edytowane 27 Lutego 2014 przez grzegorz197503 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Aha. Warto jednak dodać że wieksza masa obracajacego się układu potrzebuje większej siły na wzbudzenie / wystartowanie ..Ale to oczywiste ,chyba... :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 co prawda mam duuużo mniejsze doświadczenie, ale albo ze wszystkimi moimi multikami jest coś nie tak, albo pozwolę się nie zgodzić z powyższą tezą, bo doświadczenia organoleptyczne jej nie potwierdzają , a to ze względu na pojawianie się wielu składowych sił działających w różnych kierunkach, których pochodzeniem jest nie jednorodne rozłożenie masy (linki) w skrócie szula względem punktów podparcia nie jest symetryczna geometrycznie i masowo Nie jest. Za to biorąc pod uwagę prędkości z jakimi mamy do czynienia, nie ma to wpływu. Szpulka kręci się dłużej i trudniej ją rozpędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 27 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 (edytowane) mam w tej chwili tylko jeden, na którym mogę to sprawdzić, Zillion PE Special 7.9L, zakładam szpilę pustą i szpulkę z nawiniętą plecionką #2.0 100m, różnica jest na korzyść tej bez linki, ale ten kręcioł dziwnie rozkłada linkę i może to tego wina a jak już teoretycznie podchodzimy, to czym większa prędkość, tym siły zawsze większe i ich składowe w kierunkach niekorzystnych również i najlepsze byłoby albo centralne, symetryczne skupienie masy lub jej równe rozłożenie, między innymi dlatego czym lepiej multik układa linkę tym dalej będzie rzucał (pomijam jej masowe rozłożenie w przekroju szpuli - ścisk linki, bo tego w praktyce i tak nie da się zachować w optymalnych parametrach czyli równomiernie) zresztą nie ważne, chodziło mi o to, że jak sie kręci gołą szpulą, to jest wrażenie większej kultury, niż z nawojem (na sucho) i że to jest normalne, kiedy używamy w praktyce pod obciążeniem, to już tego się nie odczuwa (napięcie linki, docisk, hamulec itd.) Edytowane 27 Lutego 2014 przez bazyloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 (edytowane) Panowie, kwestia jest mocno subiektywna, ja osobiście mam dokładnie takie same odczucie jak Bazyloss - aczkolwiek szanuję wszystkie Wasze opinie. A najważniejsze jest zawsze dobre utrzymanie kręcioła w sprawności - smarować, czyścić, smarować, czyścić, smar... I tak dalej. Wiele dobrych obecnie produkcji (i starszych również) wychodzi z fabryki trochę po macoszemu i tak naprawdę trzeba ciut się przyłożyć, żeby maszynka była jak brzytwa. Nawet totalne topy potrzebują ciut pomocy. ITO też ma FABRYKĘ, nie dogląda i nie sprawdza każdego kołowrota osobiście. A jak kontroler przez ułamek sekundy pomyśli sobie jaki ryż mu żona przygotuje na kolację i lekko się zdekoncentruje przy Waszej sztuce, to co? Piszę to tym bardziej, że rozpocząłem temat klekota;-) IN GODSKI WE TRUST! Na pewno da radę przetestować tatulozę i życzę Ci, żeby była 100% trafiona! Edytowane 28 Lutego 2014 przez MRTNZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Miło mi, ale nie przesadzaj z tym zaufaniem. Na testera sprzętu się nie nadaję. Za mało czasu na ryby mam i za dużo sprzętu do zabawy.Kilka razy byłem z nią na jesieni i wszystko było OK. W środku też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 28 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Dobra dobra, licza sie checi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3K Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Czytając ten wątek uległem urokowi Tatuli i skusiłem się na wersję Type R.Multik co prawda mam już jakieś dwa miesiące, ale ostatnio doszedł mi nowy cast Daiwy o cw. 7-28g i miałem okazję porzucać na sucho lżejszymi przynętami.Po testach ogródkowych jestem nieco zawiedziony Tatulą.W porównaniu do Quuantum Energy który posiadam, odległości są mniejsze. Nie specjalizuję się w castingu, pierwszy zestew nabyłem w poprzednim sezonie.Na wspomnianym kiju przy główce 7 gr i gumka 7cm tatula średnio 22m Quantum 30m.Zaleta Tatuli to, to że przy rzucie nie muszę kontrolowac szpulki przy tak lekkiej przynęcie, w Quantum muszę hamowac szpulkę, bo inaczej będzie "broda" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Zaleta Tatuli to, to że przy rzucie nie muszę kontrolowac szpulki przy tak lekkiej przynęcie, w Quantum muszę hamowac szpulkę, bo inaczej będzie "broda" No to rezerwy są, chyba że to na odkręconym hamulca i bez docisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3K Opublikowano 8 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 racja moje niedopatrzenie, hamulec miałem dokręcony na maxa po regulacji na 6 pozycję z 20, ta sama przynęta leciała na 35m i nie trzeba było kontrolować szpulki kciukiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 8 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Czytajac niektore posty na tym forum mam wrazenie ze nastapil tu jakis mega regres.. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 9 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Wrzucam tu bo akurat o tatuli, ale działa z każdym młynkiem. Jak się ma miniszlifierkę można jeszcze wypolerować koło od wewnątrz. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 9 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Fajne knoby, fajny film - Adam Słodowy z zagramanicy. Czyli można z tym hamulem iść na mega rybę:-) To jest naprawdę fajna sprawa, zobaczyć jak ludzie załatwiają sprawy na własnym podwórku. Jak się w końcu przeprowadzę do nowego lokum, otworzę mini - warsztacik (obecny zaanektowały mi córki z braku laku), też się pobawię. a do tej pory - outsourcing mi pozostaje. Krzychu, super post. MOTYWUJĄCY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 9 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 racja moje niedopatrzenie, hamulec miałem dokręcony na maxa po regulacji na 6 pozycję z 20, ta sama przynęta leciała na 35m i nie trzeba było kontrolować szpulki kciukiem.Tom3k, a co to za kijek był? Jakie obciążenie na sucho? Rozumiem, że draga miałeś dokręconego, ale kij zawsze wymiernie generuje możliwości rzutowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.