Skocz do zawartości

Gumy BlueFoxa.


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sporadycznie używam tych wszystkich wymienionych marek i nie widzę różnic.Najbardziej nie odpowiadają mi uwielbiane przez innych kopyta.Jak dla mnie za mocno pracują.Ale to takie moje skrzywienie.

Ostatnio zakupiłem około 3 kg gum BlueFoxa bo są w promocji.W osiedlowym sklepie,w detalu zakupiłem paczkę za 4 zł.Bez wzgledu na wielkość,kolor i ilość sztuk.W paczce jest 10 wiekszych lub 20 mniejszych gum.Wiec cena atrakcyjna.

Bede miał co urywać na najbliższe 2-3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Z gumami ogólnie to jest tak, jeśli chodzi o kopyta ta niewątpliwie

Relax, jeśli ripper to raczej Manns, Blue Foxa nie znam więc się nie

wypowiadam. Natomiast co do wspomnianych to trzeba się dostosować do

ich specyfiki, wiadomo Mannsy są miękkie więc trzeba je kleić do

główki lub dozbrajać, jak większe. A generalnie rybom to wsio ryba

głównie te wszystkie cacuszka są robione dla nas wędkarzy, więc nie

dajmy się zwariować.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka gum blue foxa, kupiłem je bo miały ciekawy kolor, złowiłem na nie jakies ryby ale za mało na nie łowiłem aby mógł porównać ich skuteczność w odniesieniu do relaxa czy mannsa. Natomiast jeśli miał bym wybierać między kopytami mannsa a relaxa zdecydowanie wybrał bym mannsy, może nie są tak wytrzymałe jak relaxy ale maja jak dla mnie zdecydowanie lepszą prace(pracuja łagosdniej i spokojniej a to mi pasuje) relaxami za bardzo miota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc nie dajmy się zwariować.

Ja tam lubie nowinki w tym temacie. Na przelowionych wodach pozwalaja czesto zrobic wynik.

A poza tym nie wiem czy wiecie, ale Relax/Manns wcale do najtanszych nie naleza...za kopyto 6 taniej placilismy w Hiszpanii niz w Polsce. O innych nie wspomne - bo albo ich nie ma wcale, albo oferta jest wezsza i wtedy duzo drozsza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeste podejscie jest wlasnie takie: lowie na to, bo mi sie podoba.

Caly wic w tym, zeby podobalo sie rybie, a to sie moze zmieniac w zal. od warunkow.

Jak nie podoba sie lowiacemu, zwykle skutkuje to rzadszym wrzucaniem do wody=dalsze utwierdzanie ze na to gorzej biora.

 

Dobrze jest wiec miec kilka egzemplarzy rozniacych sie praca, ale wchodzenie w kilkanascie kolorow i kilkadziesiat odcieni bym odradzal.

W relacji z tego, co wiem nie ma nic o sprawach hanlowych, coby wyraznie te rzeczy oddzielic...

Sklep jak na taka miescine byl zaopatrzony z..scie, prawie jak centrum Bassproshopa, jednakze ta pania bym stamtad pogonil 1szego dnia...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Bardzo dobrze ujął to Gumo, kupuję bo mi się podoba i wychodzi

często tak, że biorą wędkarze a nie ryby. Ja osobiście jak

trzeba coś pokombinować to zamiast używać jakichś super gum

zakładam wahadło najczęściej karlinkę i często bywa ciekawie.

Bardzo często na 11g karlinki w kolorze mosiądzu siadają piękne

jazie i klenie szczególnie jesienią. Przynajmniej tam gdzie

łowię - na Odrze.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniejsze wypowiedzi potwierdzają moje spostrzeżenia.

W handlu pojawiło się mnóstwo kolorów, a nawet odcieni gumek.

I faktycznie w 99% takie kolory przyciągają głównie kupujących.

Ale uważam, że ten kij ma dwa końce. Tzn. uważam, że lepiej mieć większy wybór barw gumek, niż narzekać, że nie mamy takiego wyboru.

Chociaż osobiście twierdze, że dla mnie zbędne są kolorki typu guma balonowa itp. W 99,9% stosuje przynęty w kolorach stonowanych, gdy te nie skutkują sięgam po oczoje...y.

 

Jeśli chodzi o skuteczność gumek poszczególnych firm: Przede wszystkim każdej przynęcie należy dać szansę :D. Kiedyś słyszałem opinię,że Najbardziej łowna przynęta to ta, która najczęściej ląduje w wodzie :D

 

Zapewne każdy z Nas ma swój ulubiony typ przynęty, którą najchętniej łowi, wybraną markę itp.

Sam najchętniej łowię na kopyta Relaxa i jakoś się ich trzymam. Miałem trochę gum Blue Fox'a bo skusiły mnie atrakcyjną ceną. Mimo to zostałem przy Relax'ach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

No tak z tymi gumami to już tak jest, że większość śmierdzi.

Jedynie mansy pachną, ale tu pytanie, komu pachną, nam czy rybom. Ja stosuję taki patent, rozgniatam kilka czy kilkanaście

kapsułek tranu i zamykam je razem z gumami w słoiku czy strunówce. Kiedyś polecano moczyć gumy w naturalnym rybim oleju,

ale to tak wali, że moje rozwiązanie jest mniej inwazyjne dla

naszego zmysłu powonienia, a równie skuteczne.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowię na SMART SHADY BlueFox'a (15 i 12) - relaxy i mannsy się nie umywają .

te 15tki to strasznie ciezko kupic...12tki i 9tki dostalem, owszem. :wacko:

 

 

@Kuba

 

15-stki powinieneś kupić niedługo pod marką DRAGONA, gdyż na nowy sezon zaczynają dystrybuować również coś z silikonowego asortymentu i będzie tam właśnie guma taka sama jak SMART SHAD.

 

Ja osobiście czekam również na modele które będą bliźniaczymi następcami superłownych malowanek Renosky'iego.

 

PZDR

Zanderix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...