Skocz do zawartości
  • 0

Wędkarstwo Moje Hobby 17/2005


admin

Pytanie

Witajcie,

Dzisiaj upolowałem nowy numer gazetki WMH. Artykułów jeszcze nie przeczytałem ale film w 5 minut po wejściu do domu znalazł się w DVD. Mimo różnych zajęć, ku mojemu zaskoczeniu udało mi się dotrwać do końca. Jestem miło zaskoczony. Nie mówię, że jest rewelacyjny ... oj nie, jeszcze nie, ale muszę Wam powiedzieć, że każdy następny film jest coraz lepszy. W bieżącym numerze jest Opowieść o jesiennych szczupakach. Film nakręcony w Szwecji. Moim zdaniem bardzo dobre ujęcia, ładne ryby i pełne emocji hole ryb. Nadal Panowie ŹLE wyciągają ryby z wody ale myślę, że już w następnym będzie lepiej. Wprowadzono również, jak w wielu amerykańskich, czy japońskich produkcjach, opisy sprzętu na który złowiono poszczególne ryby - moim zdaniem pierwszorzędny ruch! Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić film wszystkim miłośnikom spinningu. Oczywiście do produkcji amerykańskiej jeszcze trochę - zbyt dużo akcji, holi ryb, a zbyt mało moim zdaniem praktycznych informacji o technikach połowu (są ... a owszem ale dla mnie trochę za mało). W każdym razie miłośnicy połowu z opadu będą oglądali film od początku do końca. Jedna akcja w filmie mi się szczególnie podobała . Oczywiście nie powiem jaka ... ale warto ... (ta z okoniem :D i paproszkiem dla wtajemniczonych). Reasumując. Fajny film!

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Kiedyś napisałem maila do redakcji po obejżeniu jednego z filmów. Mail dotyczył sposobu traktowania ryb. Odsyłałem tam do szczupak.org, prosiłem o zmianę nastawienia itd...do dziś nie doczekałem się odpowiedzi.

Nie przykładałbym również zbyt wielkiej uwagi do opisów sprzętu, które jak mówisz pojawiły się w filmach, z prostego powodu - sponsoring Designa, Robinsona itd. Widziałem jak w poprzednich filmach wynosili na piedestał sprzęt szemranej jakości.

Miejmy nadzieje, że będą ewoluowali w dobrą stronę.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakby na to nie spojrzeć, niemal cały sprzęt dostają od sponosorów. Wyjazdy pewnie też są sponsorowane. Efekt jest taki, a nie inny. Reklamują to, co chce sponsor. Nie żeby był to sprzęt zły (większości nigdy nie miałem w rękach). Ale na ogół jest to sprzęt z średniej i niskiej półki cenowej (oraz jakościowej). Takie wymogi stawia sponsor więc... Tak jest na filmach. A jeśli chodzi o traktowanie ryb, to chyba trzeba będzie przypuścić mały atak, bo jest to co najmniej żenujące. Tym bardziej, że te filmy mają sporą oglądalność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o sprzęt to ja akurat uważam, że robią słusznie. Większość polskich wędkarzy łowi właśnie na taki sprzęt i dlatego sponsor musi trafić w ogół, a nie w szczegół. Nie wyobrażam sobie gdyby taki Paweł Mirecki wyskoczył z jakimś evergreenem i Conqestem DC w filmie. To było by po prostu bez większego sensu, mimo, że może on w swoich prywatnych wyprawach tak właśnie łowi.

 

Druga sprawa to niestety podbieranie szczupaków. Wypuszczanie jest ok, ale podnoszenie na grippie w pionie nawet nieładnie wygląda, nie mówię o szkodzie jaką można zrobić rybie. I tutaj, jeśli film kierowany jest do mas (pkt. z sprzętem) musi być dbałość o szczegóły, bo taki film to silny przekaz informacji. Z tego co wiem WMH podjęło współpracę z ARS. Mam nadzieję, że już niedługo będzie kolejny film o szczupakach gdzie w filmie panowie przez 5 minut pokażą wszystkie etapy prawidłowego podbierania i wypuszczania ryby. Apeluję o to osobiście. Może nawet Mateo (Baloo) zostanie zaproszony (jak niektórzy goście) by omówic to wszystko w detalach.

 

Artykuły też są ciekawe. Szczupak, okoń, kleń, boleń na zimowo - gdzie łowić i jak łowić, ale oprócz tego rozpoczynają się artykuły znanego łowcy łososiowatych - Andrzeja Konowrockiego.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj była wojna o filmy WMH oj była :mellow: . Już nie powiedz kto ją rozpętał ale poczytać sobie można w księdze WMH i na PW. A co do filmów to już przestałem zbierać bo mi szkoda pieniędzy. O filmach nic złego powiedzieć nie mogę, są fajne. Z tego co mam (Hatt Hayes o szczupakach, John Wilson, O brzanach i redakcyjne kasety o Suwalszczyźnie, W Krainie Wikingów, Mazurski zwiad i Sposób na sandacze) podobają mi się jedynie redakcyjne filmy. Co do instruktażu to czytelnicy pisali że nie chcą już tego typu filmów i zarządali akcji w polskim stylu. Ale z tych filmów które posiadam prym wiedzie pierwsza redakcyjna kaseta. TE jesienne klimaty, Suwalszczyzna, jezioro jakiś czar mają :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o wartośc merytoryczną artykułów to przynam szczerze, że w chwili obecenj jest to najchętniej czytana przeze mnie gazeta. Jakoś tak ciekawie napisana, i miło się to wszystko czyta... Jeśli jeszcze tylko chłopcy podciągną się w obcodzeniu z rybami to będzie całkiem GITES!!! A jeśli chodzi o sprzęt makrowy - topowy to i on sporadycznie się przewija. Swego czasu Paweł łowił TUARUSem TICA. W aktualnym numerze jest opis DAIWY INFINITY-Q. A że nie mogą ograniczać się wyłącznie do opisów i testó topów to przecież oczywiste... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rzeczywiście ten z suwalszczyzny należy do moich ulubionych z WMH,a le im dłużej go oglądam tym więcej widzę niedoskonałości montowanych scen. Myślę też o tej blaszce lursen, która była tak nachalnie reklamowana, że na końcu pod koniec filmu mnie mdliło (biorąc pod uwagę co myśleli o niej wędkarze, którzy na nią próbowali coś złowić).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o sprzęt to ja akurat uważam, że robią słusznie. Większość polskich wędkarzy łowi właśnie na taki sprzęt i dlatego sponsor musi trafić w ogół, a nie w szczegół. Nie wyobrażam sobie gdyby taki Paweł Mirecki wyskoczył z jakimś evergreenem i Conqestem DC w filmie. To było by po prostu bez większego sensu, mimo, że może on w swoich prywatnych wyprawach tak właśnie łowi.

 

Nie chodzi o to, że mają promować sprzęt z najwyższej półki, ale przekazywać rzetelne oceny nie podytkowane chęciami sponsorów. Moim zdaniem można to zrobić tylko trzeba chcieć. Nawet jeśli jakaś wędka czy kołowrotek są do dupy to można to tak powiedzieć, że odbiorca zrozumie a sponsor się nie obrazi.

Pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślę, Bartu, że byłoby to bardzo trudne do wykonania. Niestety dla nas klientów to trudna sytuacja bo jesteśmy zewsząd bombardowani nie do końca uczciwymi opiniami. Popatrz sobie na reklamy proszków do prania - każdy jest najlepszy :D a różnice dopiero jesteś w stanie sam zauważyć podczas użytkowania. Niestety w przypadku WMH pewnie szukają sponsora tak by pokrył im wszystkie koszty, tak by wyjść na 0 lub na + i nikt zbytnio się nie szczypie z rozmyślaniami i etyką. Chociaż z tego co widziałem te wędki, które pokazywali pracowały :mellow:

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

YO. Co do współpracy z WMH to były ukłony, preludium, ale coś Panowie nie wykazują większej inicjatywy. JA ostatnio też jestem w rozjazdach i jak tylko mi się w firmie uspokoi sam zacznę działać i ich nękać, bo widzę, że oni sami tego nie zrobią. Najlbliższy tydzień mnie nie będzie, ale jak tylko wrócę skontaktuję się z nimi i spróbujemy ustalić kilka konkretów...

Baloo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

[quote title=Buri napisał(a) dnia nie, 04 grudzień 2005 12:28Moim zdaniem można to zrobić tylko trzeba chcieć. Nawet jeśli jakaś wędka czy kołowrotek są do dupy to można to tak powiedzieć, że odbiorca zrozumie a sponsor się nie obrazi.

Pzdr

Chyba nie można,sponsor płaci to ma prawo wymagać i nie sądzę żeby przedstawiciel sponsora dopuścił do handlu film ze złym słowem o sprzęcie.Zapewne sponsor płaci za wyjazd,płaci jakieś honorarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tam, gdzie chodzi o pieniadze, nie moze byc mowy o prawdziwych wypowiedziach (chyba, ze przypadkowe zbiegi okolicznosci)

 

To tak, jakby jakas firma zaplacila za reklame w telewizji swoich produktow, ktorych nie warto kupowac bo sa lepsze... :lol:

 

Dlatego powtarzam, najwieksza sila takie portale jak ten, tylko tak MOZNA sie dowiedziec czegos prawdziwego...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zaówarzyłem że dla większości z was kij który kosztuje mniej niż 1000 zł czy kołowrotek poniżej 500 zł to totalna kiła i o takim sprzęcie nie powinno wogóle mówić ani pisać ,tymczasem większość wędkarzy na taki sprzęt łowi także ja .Ja mam kije które kosztują średnio około 150 zł i niemam z tego powodu ani kompleksów ani gorszych wyników.Mam takie kije bo uwarzam że wędka chocby niewiem jak była droga i tak nie złowi za mnie ryby.Stać mnie na kupno wędek z górnej półki ale po co ,żeby poświrować przed kolegami.Do jerkowania mam jaxona za 100 zł kij ten napewno według waszych opini powinień złamać się już w sklepie pod własnym ciężarem ,tymczasem ja łowię nim już drugi rok i przeciążając go jak tylko można i jakoś jeszcze się nie złamał.Na filmiku z gazetki WMH na takie kiłowate kije wyciągnięto kilka metrówek,ale to napewno był fotomontarz.To forum coraz bardziej zalatuje snobizmem. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tomi , ja nie wyczytalem ze te kije sa kilowate tylko ze delikatne , miales chyba zly dzien . Niezauwazyles ze Remek wspomina o tym iz wiekszosc wedkarzy lowi standartowym sprzetem . A to ze cieszymy sie z uzywania czegos drozszego to normalne , przeciez nie bede plakal ze mialem kij jerkowy za 19$ a teraz bede lowil Avidem za 210$. Wiec na luzie Tomi , na luzie.. :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tomi, proszę ... przeczytaj mój drugi post w tym wątku. Przeczytaj też to co napisałem później. Dla mnie jeśli ktoś na łodzi obok łowi nawet wędką za 50 PLN nie ma najmniejszego znaczenia. Nigdy, nikogo nie oceniam na co łowi. Zawsze zwracam uwagę na to jak i co ktoś łowi oraz co ma do powiedzenia w tym temacie. A sprzedawcy w sklepach znają mnie z jednego - oglądam wędki od najtańszych, do najdroższych dostępnych. Wszystkie jednakowo uważnie.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Tomi

Nikt nie napisał, że sprzęt którego używają nie wyciąga ryb lub jest totalnym badziewiem. Chodziło tylko o to, że wychwala się pod niebiosa wszystko to co daje sponsor. Większość z nas łowi/łowiła sprzętem ogólno dostępnym, wyciągała ryby, ale też dużo osób zauważa, że są jakieś inne atuty droższych wędek poza wspomnianym przez Ciebie popisywaniem się przed kolegami. Jest sporo dobrego sprzętu w przystępnych cenach, ale jest też sporo badziewia, który we wszystkich mediach wędkarskich jest wychwalany. Niestety biznes is biznes.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tomi, odbylem juz na temat, ktory poruszyles co najmniej kilka dyskusji. Skutek byl taki, ze po jakims czasie korespondowalem ze spora grupka ludzi zainteresowanych solidnym sprzetem.

I dopuki komus chodzi o walory uzytkowe wszystko jest o.k., gorzej jak glownym motywem jest chec zaszpanowania.

 

Przyznam,ze argumentacje nie do konca rozumiem...to jezeli wiekszosc chodzi z kolczykiem w nosie to ja tez musze, zeby nie psuc komus poczucia...estetyki?

 

Ale zgadzam sie, ze to forum jest inne niz wszystkie, akurat mnie odpowiada takie jakie jest (pomimo tego, ze glownie walkowany jest casting.. ;) )

Gumo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gumo :D i troche wspanialego trolingu , opadu wstretnych gumisiow i spiningu . Na sieci i oscienie juz nie bedzie :mellow: chyba ze krytycznie :angry: . Ta stona ma swoj klimat i mi odpowiada . Staramy sie tez tworzyc pewne reguly , szczegolnie jezeli chodzi o ochrone ryb . Ochrona to ich wypuszczanie . Szacunek musi byc dla ryby , przyrody i czlowieka . Jest w porzadku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wracając do wątku filmów. Nie chcę być uszczypliwy, ale te filmiki ogląda się fajnie jedynie zimą albo jak człek nie był z miesiąc nad wodą. Fajne są tam tylko wyłącznie ryby i widoki. Poza tym nic ciekawego tam po prostu ni ma. Moim skromnym zdaniem jedynym sensownym gościem jest (nie pamiętam imienia ani nazwiska) facio, który na kasecie z Pilichowic (Plichowic?) pokazuje jak można prowadzać gumę międtkim nadgarstkiem. Od razu widać klasę :o. Zresztą współczuję młodym adeptom wędkarstwa, którym przyjdzie uczyć się wędkowania na podstawie tych filmików (powraca temat obchodzenia się z rybami) :( . I te komentarze- po prostu zajawka (pii, pii). Reasumując- każdy dąży do doskonałości (przynajmnie teoretycznie), ale przed chłopakami z WMH długa droga, albo nawet Mission Impossible żeby ich filmy oglądało się chociaż tak jak np chociażby Rex-a.

PS. Bez urazy, ale takie jest moje subiektywne odczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Smaczek, nie jest aż tak źle ... tak sobie myślę. Oglądając filmy WMH troszkę się nauczyłem. W kwestii szczupaka niewiele ale były inne filmy, o rybach, któych nigdy nie łowiłem więc była okazja popatrzeć chociażby na warunki jakie panują nad łowiskiem (mówię o filmie np. o trotkach). Jeśli chodzi o opad, to moim zdaniem też można trochę potpatrzeć. To przecież ulubiona metoda tych panów.

Oczywiście walory edukacyjne tyc filmów są na razie kiepskie ale ja myślę, że z czasem trafi się jakaś perełka gdzie panowie zrezygnują z 5 minut holowania następnej ryby na omówienie bezpiecznego sposobu podbierania ryby, jej pomiaru (nie na suchej desce), wypuszczania. Później troszkę o zwyczjach ryb ... o tym jak prowadzić przynętę itd.

 

A wracając do Plichowic. Film moim zdaniem był fajny przez jakieś 30 minut, a później to mnie mdliło. Bo jedna scena za drugą z holów ryb może się podobać ale jak długo. Ja wiem, że panowie mają sentyment do takich wydarzeń, przeżywają to długo ale ... dla mnie to stawało się nudne. Niemniej jednak w tym filmie przemycono kilka bardzo cennych uwag o połowie na opad i generalnie o sandaczach i to pamiętam (nie pamiętam żadnego holu).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie chcę wyjść na malkontenta, ale kiedyś nad Oderką spotkałem gości ze Zgorzelca (bardzo dużo ludzi z dawnego jeleniogórskiego przyjeżdza w nasze okolice wędkować). Na pytanie dlaczego przyjeżdzają w nasze okolice na sandały, skoro pod nosem mają takie wyśmienite łowisko (łowiska) podowiedzieli, że jak sandacze biorą to na Plichowicach to jest tam tyle łódek (a jeszcze więcej wędkarzy) i nie ma praktycznie jak łapać (bez względu na dzień tygodnia). Mało tego- twierdzili, że sandacze biorą dobrze ale w ... maju <_< (chyba byli etyczni). Własnie podczas rozmowy przypomniał mi się ten film. Nie ma praktycznie żadnych innych wędkarzy (a z pewnością są to Plichowice)!! Kurde, ciekawy jestem w jakim okresie Oni tam łowili (żaden podtekst)?

PS. Ale jestem upierdliwy :lol: (być może wpuszczali mnie w maliny). Z drugiej strony to wielka odpowiedzialność ciąży na ludziach kręcących filmu instruktażowe. Tylku młodych adeptów sztuki je ogląda i bierze z nich przykład. Nie to co my- stare wygi(żart oczywiście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

WMH na Plichowicach łowili w listopadzie jak się nie mylę. Był to taki pamiętny, przełomowy dzień. Poprzedzające dni były bardzo zimne, a w weekend zrobiło się ciepło, bardzo ciepło. Wtedy też i my połowiliśmy - zwłaszcza Rognis i Janek (kilkadziesiąt sandaczy w jeden dzień).

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...