robert.bednarczyk Opublikowano 13 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2013 "mechanizm hamulca prawie suchy"- bo ma smarować, a nie sie kleić "oś główna posmarowana słabo, choć widać, że specyfikiem o dobrej lepkości"- bo jak się mocno posmaruje to też sie lepi i kołowrotek cieżej pracuje "gniazda korb - prawe i lewe - suche"- jeśli się nie mylę, to są tam łożyska i gwint, w który wkręcana jest korbka. Jaki sens ma smarowanie zewnętrznych części w łożysku i gwintu? Jedyne co uzyskasz, to lep na piach...Hej. Niby teoretycznie masz rację ale nie do końca. Kołowrotek rozebrałem, przesmarowałem Smarmaxem i jest super. Poznałem sprzęt, zobaczyłem mechanizm, choć przyznam, że trochę mi to zajęło bo budowa jest nieco bardziej złożona niż Pennów Battla i SSV, w które ostatnio smarowałem. Wynika to może z tego, że w bardzo małym, lekkim młynku jest zmyślnie upchanych sporo mechanizmów. Kołowrotek pracuje może minimalnie ciężej ale jest to różnica subtelna. Nie wiem jak maszynka się będzie sprawować ale oględziny mechanizmu i jego idealne spasowanie robią wrażenie. Pomimo tego, że jest cały "dziurawy", mechanizm i gniazda korb robią wrażenie b.dobrze zabezpieczonych przed działaniem niepożądanych czynników. Czytałem już gdzieś recenzję użytkownika, że pomimo pierwszego wrażenia, że wszystko jest tam na wierzchu kołowrotek jest bardzo szczelny - wstępnie potwierdzam.. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 14 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Czyli jest OK- najważniejsze żebyś Ty był zadowolony. Ja wyleczyłem się już jakiś czas temu z pakowania wszędzie kupy smaru. Lekką nadwyżkę pakuję tylko tam, gdzie ruchome elementy podczas pracy będą rozprowadzały ten nadmiar po mechaniźmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 14 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Czyli jest OK- najważniejsze żebyś Ty był zadowolony. Ja wyleczyłem się już jakiś czas temu z pakowania wszędzie kupy smaru. Lekką nadwyżkę pakuję tylko tam, gdzie ruchome elementy podczas pracy będą rozprowadzały ten nadmiar po mechaniźmie. Póki co ok. Jutro kolejne, powazniejsze, testy w boju. Wiadomo, że coś więcej o kołowrotku będzie można napisać za jakiś rok. Czy ze smarem nie nabroiłem przekonam się późną jesienią, jak przyjdzie spinningować, w niskich temperaturach. Myślę jednak, że będzie dobrze gdyz "Smarmax" mam już przetestowany w takich warunkach na innych młynkach, a poza tym starałm się zaaplikować go w rozsądnej ilości - korpus Exo jest tak mały, że nawet gdybym chciał zbyt wiele nie ma gdzie wcisnąć .Serdeczności. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 14 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Robię bardzo podobnie i też niestety uleczony zostałem bolesnym doświadczeniem własnym, napakowałem kiedyś w emblema smaru aż miło, jak on mi cichutko chodził, jak mięciusio - całe lato, niestety przyszła zimna jesień, przymrozki i złośliwy bydlak, łamiąc wszelkie boskie i naturalne prawa, stanął mi na mrozie.Tak, że wszystko z umiarem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 14 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Bardzo istotny jest dobry smar - sporo było o tym na forum. Też się "przejechałem" ubiegłej jesieni na jakimś dziwnym specyfiku, którego dołożyłem do nowego Penna SSV (bez usunięcia smaru farbrycznego - ) Młynek niemal zamurowało, a potem okazało sie jeszcze, źe w wyniku własnej głupoty "ukręciłem" uszczelkę korby. "Smarmax" ma dobre parametry - kupiłem go dzięki "akcji społecznej" zorganizowanej na tym forum. Z tych sklepowych smarów, dostępnych w polskich sklepach wędkarskich wyleczyłem się raz na zawsze. RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 16 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 Wreszcie wczoraj konkretnie przetestowałem Exo przez kilka godzin. Łowiłem na gumki z główkami od 3 do 7,5 g, a także małe obrotówki. No i wreszcie były testy w holu - trzy sandacze, z których jeden się spiął. Młynek spisał się znakomicie - praca płynna i lekka, przekładnia niewyczuwalna, żadnych puknięć, stuknięć. Kołowrotek bardzo ładnie nawijał żyłkę 0,14 mm, która została przeze mnie nawinięta "prowokacyjnie" bardzo wysoko. Młynek sam sobie wyregulował wysokość nawoju - na samym początku zrobił mi trzy szybkie splątania, a po odcięciu części linki przez kolejne kilka godzin wędkowałem bez jakichkolwiek problemów. Hamulec jest bardzo dobry, a jego regulacja płynna. Kolega, któremu dałem troszkę porzucać, zwrócił mi uwagę, że młynek ma dość spory zakres położenia rotora, uniemożliwiający pełne otworzenie kabłąka - to prawda - w porównaniu z innymi moimi kołowrotkami jest on nieco większy ale nie stwarza to najmniejszego problemu - po paru rzutach obsługiwałem młynek na zasadzie pełnego automatyzmu. Kolega trochę przesadza bo on uznaje, że kołowrotek to musi być Daiwa lub Shimano, a ja ufam bardziej konstrukcjom amerykańskim. Przynajmniej jest o czym podyskutować. Wędka Daiwa Infinity Q c/w 3-18 g stworzyła z Exo bardzo lekki, zestaw dający ogromny komfort wędkowania. Mam więc to czego chciałem.RB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 16 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 A na FM znowu promocja na Exo - niestety nie tak atrakcyjna jak ostatnio. http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/quantum-exo-spinning-g5-a17-p2008-k12607.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Trochę za rzadko zaglądam na forum jednak ten kołowrotek szczerze odradzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zaglądaj częściej, a jak już wpadniesz to przy okazji napisz czemu szczerze odradzasz ten kołowrotek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makamba Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 stanął mi na mrozie.Szczęściarz. Mi z zimna zazwyczaj opada. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Quantum HOT sauce @makambo, HOT sauce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 (edytowane) Wreszcie wczoraj konkretnie przetestowałem Exo przez kilka godzin. Łowiłem na gumki z główkami od 3 do 7,5 g, a także małe obrotówki. No i wreszcie były testy w holu - trzy sandacze, z których jeden się spiął. Młynek spisał się znakomicie - praca płynna i lekka, przekładnia niewyczuwalna, żadnych puknięć, stuknięć. Kołowrotek bardzo ładnie nawijał żyłkę 0,14 mm, która została przeze mnie nawinięta "prowokacyjnie" bardzo wysoko. Młynek sam sobie wyregulował wysokość nawoju - na samym początku zrobił mi trzy szybkie splątania, a po odcięciu części linki przez kolejne kilka godzin wędkowałem bez jakichkolwiek problemów. Hamulec jest bardzo dobry, a jego regulacja płynna. Kolega, któremu dałem troszkę porzucać, zwrócił mi uwagę, że młynek ma dość spory zakres położenia rotora, uniemożliwiający pełne otworzenie kabłąka - to prawda - w porównaniu z innymi moimi kołowrotkami jest on nieco większy ale nie stwarza to najmniejszego problemu - po paru rzutach obsługiwałem młynek na zasadzie pełnego automatyzmu. Kolega trochę przesadza bo on uznaje, że kołowrotek to musi być Daiwa lub Shimano, a ja ufam bardziej konstrukcjom amerykańskim. Przynajmniej jest o czym podyskutować. Wędka Daiwa Infinity Q c/w 3-18 g stworzyła z Exo bardzo lekki, zestaw dający ogromny komfort wędkowania. Mam więc to czego chciałem.RB.I to jest własnie to. Nawiń pod sam rant na starego Emblema lub Super X-a. Nic nie spadnie, chyba, że za luźno nawiniesz. A tutaj młynek decyduje....Co nie znaczy, że nie ciekawi mnie ta konstrukcja. Ale raczej nie kupię. Miałem ostatnio małego Quantuma z górnej półki na warsztacie. Kosztował ponad 5 stówek w promocji. Nie opłaca sie. Edytowane 20 Czerwca 2013 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirval Opublikowano 21 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 To jakiś czwarty miesiąc "testów" EXO 25 - ok 30-40 "wypraw" ze spinem.Kwisa, Bóbr, Bystrzyca, Odra w okolicach Wrocławia, Mietków.Pstrąg, kleń, boleń teraz sandacz, trochę ryb wyholowanych.Żyłki 0,18 - 0,20, plecionki "0,08", "0,12", "0,14".Woblery od 2 do 7cm, obrotówki 1-2, gumy na główkach od 5 do 22 gram.I co ?...... i nic. Kręci dalej rewelacyjnie, nic nie stuka, nie szoruje i nie "luzuje".Niesmarowany jeszcze, na wrzesień zapisałem go do serwisu Dodatkowej szpulki mi trochę brakuje, ale mam obiecaną , podobno z Niemiec do mnie jedzie ......Podejrzewam, że pod względem trwałości i małej utraty wartości, nie będzie to może odpowiednik legendarnego Mercedesa W 124, czy Porsche 911 ( rocznik można wybrać dowolnie ), ale ma szansę dorównać Mondeo, Pasatowi ........., ja obstawiam Subaru Imprezę Testujemy intensywnie dalej, jutro będzie szukał ze mną pstrągów na Kwisie, a pojutrze sprawdzimy razem "kogutkami" niedaleką zaporówkę.Awansował u mnie do miana podstawowego kręcidła, co dalej czas pokaże....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 21 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 I to jest własnie to. Nawiń pod sam rant na starego Emblema lub Super X-a. Nic nie spadnie, chyba, że za luźno nawiniesz. A tutaj młynek decyduje.... Co nie znaczy, że nie ciekawi mnie ta konstrukcja. Ale raczej nie kupię. Miałem ostatnio małego Quantuma z górnej półki na warsztacie. Kosztował ponad 5 stówek w promocji. Nie opłaca sie.Ale ja go mam i używam (dziś też się natyrał), a co więcej rozebrałem go wcześniej na czynniki pierwsze bo przesmarowałem po swojemu i nie widzę żadnego problemu. Zapewniam Cię, że każdy młynek dam radę nawinąć tak, że "zbrodzi" - przecież to oczywiste. Żyłka nadal była nawinięta wysoko, a zasięg rzutów gum z główkami 5 g był imponujący - od dziś linka trochę niżej - porwałem na zaczepie chyba ze 20 metrów. Ale co tam - ja go miałem na rybach cztery razy, a to co poniżej chyba powinno być bardziej miarodajne :To jakiś czwarty miesiąc "testów" EXO 25 - ok 30-40 "wypraw" ze spinem. Kwisa, Bóbr, Bystrzyca, Odra w okolicach Wrocławia, Mietków. Pstrąg, kleń, boleń teraz sandacz, trochę ryb wyholowanych. Żyłki 0,18 - 0,20, plecionki "0,08", "0,12", "0,14". Woblery od 2 do 7cm, obrotówki 1-2, gumy na główkach od 5 do 22 gram. I co ?...... i nic. Kręci dalej rewelacyjnie, nic nie stuka, nie szoruje i nie "luzuje". Niesmarowany jeszcze, na wrzesień zapisałem go do serwisu Dodatkowej szpulki mi trochę brakuje, ale mam obiecaną , podobno z Niemiec do mnie jedzie ...... Podejrzewam, że pod względem trwałości i małej utraty wartości, nie będzie to może odpowiednik legendarnego Mercedesa W 124, czy Porsche 911 ( rocznik można wybrać dowolnie ), ale ma szansę dorównać Mondeo, Pasatowi ........., ja obstawiam Subaru Imprezę Testujemy intensywnie dalej, jutro będzie szukał ze mną pstrągów na Kwisie, a pojutrze sprawdzimy razem "kogutkami" niedaleką zaporówkę. Awansował u mnie do miana podstawowego kręcidła, co dalej czas pokaże.......Wygląda na to, że to po prostu bardzo dobry "zawodnik w wadze lekkiej", a przekonać się o tym można tylko nad wodą. Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 30 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 W wadze cięższej młynek wczoraj też sprawdził się znakomicie - chodziłem za okoniem (bez skutku) i na Vibraxa Blue Foxa w rozmiarze 2 połakomił się wyjątkowo wypasiony i agresywny szczupak -71 cm, 3 kg. Uderzył jak szalony, zamurował, odjechał na ładnych parę metrów, schował się w zielsko, a potem dwa metry przed pomostem wyskoczył z wody na pół metra. Byłem prawie pewien, że na zestawie Exo 25, kijek Daiwa Infinity Q c/w 3-18 g i żyłce Trabucco 0,16, nie dam rady. Sprawę ewidentnie uratowała praca na hamulcu kołowrotka - najpierw lekkie podkręcenie mocy, potem szybkie poluzowanie, znowu podkręcenie i szaleniec trafił do podbieraka w bardzo dobrej kondycji, po około minucie walki. Żyłkę i tak w końcu zerwał ale już na brzegu, przy pierwszej, nieudanej próbie wypięcia. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w tym przypadku sprawdził się, krytykowany na FT, krótki skok pokrętła hamulca, zmieniający b.sprawnie jego moc w zakresie 3-4 kliknięć (pisałem o tym wcześniej). Gdybym musiał zrobić 2-3 pełne obroty by odczuć zmianę mocy hamulca nic by z tego nie było - szczupak poszedłby w krzaczory albo porwał żyłkę w strzępy.Nie uważam się za jakiegoś mistrza, jednak sposób regulacji nastawy hamulca powoduje, że nie jest to kołowrotek dla początkujących wędkarzy, którym przy braniu tętno skacze do 130, a z drugiej strony jak się panuje nad sprzętem i w miarę optymalnie go wykorzystuje, daje możliwość błyskawicznej reakcji. To bardzo cenne zwłaszcza na trudnych miejscówkach, a na takiej wczoraj łowiłem. Póki co jestem bardzo zadowolony. Chcę także podkreślić, że zasięg rzutów osiąganych wczoraj tak na lekkich obrotówkach, jak i gumach z główką 5 g. był imponujący.Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarioSan Opublikowano 10 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 (edytowane) Pytanie za 100 pkt - czy EXO nie ma biegu wstecznego?? Nigdzie nie widzę przełącznika... Sam sobie odpowiem :]EXO i Smoke (nie wiem jak reszta ze stajni Quantum) nie posiadają biegu wstecznego, a jest to chyba spowodowane specyficzną przekładnią,która jest przesunięta od osi szpuli, czyżby ślimak?? Edytowane 11 Marca 2014 przez MarioSan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damien79 Opublikowano 14 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 (edytowane) Witam. Od niedawna stałem się właścicielem Quantum EXO 15. Napiszę o nim kilka zdań. Szukałem kołowrotka do wędki 2 m i 1 - 5 g cw. Brałem pod uwagę tylko konstrukcje poniżej 200g żeby zestawik był na prawdę ultra light. Do wybory miałem Shinmano Rarenium albo właśnie wspomniany EXO. Ostateczneie jako że udało mi się zakupić w dobrych pieniążkach tego Quantuma wybrałem właśnie jego. Chwila konsternacji jak go zobaczyłem po raz pierwszy (na żywo) Myślałem że przyszła paczka z klockami lego . Małe to to, lekkie i takie dziwne z wyglądu. Dobra pierwsze pokręcone i widzę że ten klocek "lego" spasowany jest na prawdę dobrze, na korbie brak luzu, na koszu brak luzu, szpula osadzona również mocno. Podczas kręcenia na sucho nie czuć przekładni... hmm jest dobrze. Teraz pierwszy test nad wodą. Wedka Fenwick River Runner 2, 03 m 1-5 g, plecionka nanofil 0, 06 mm, łowisko to malutka rzeczka a cel obrany do wyłowienia to kleń i jaź. Przynęty to głównie woblerki od 1, 5 cm do 3 cm. I w tym zakresie kołowrotek spisuje się na prawdę znakomicie. Kręci cicho, równo i przekładni w nim nie czuć. Założyłem 3, 5 cm horneta i tu już kołowrotek się męczył, czułem pracę jego wnętrzności. Hamulec opisany w tym temacie jako mało precyzyjny nazwałbym raczej bardzo precyzyjny tyle że jego zakres regulacji jest znacznie mniejszy niż w kołowrotkach Shimano, Daiwa. Po prosu w Quantum musimy wykonywać mniejsze skoki poszczególej siły hamulcaRyby na łowisku dopisały, jeden jaź i kilka kleni. 47 cm kleń połakomił się na 2, 5 cm horneta a hamulc ładnie oddał linkę przy braniu. Jestem zadowolony z zakupu. Do Ultra Light'owego łapania kołowrotek bedzie jak znalazł.Teraz tylko czas może zweryfikować jak długo ten stan (zadowolenia) będzie trwał. Po calym sezonie napiszę czy coś się zmieniło w jego pracy.Pozdrawiam Edytowane 14 Marca 2014 przez damien79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka1987 Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Damien79 - polecam Ci (w razie jakby Ci quantum exo sfiksował czego nie życzę bo sam go nie długo kupuję) Mitchell'a Mag Pro Extrem'a rozmiar 200. Jeszcze lżejszy od exo i w sumie o połowę tańszy bo za jakieś 500zł dostaniesz tego maluszka. Jedynie lżejszą konstrukcją jakiś rok temu jak wertowałem neta była jakaś daiwa za 1500+ zł (3-4 gramy lżejsza od Maga 200), waga maga to 160 gram (10 gram mniej od exo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dolot Opublikowano 5 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2015 (edytowane) Witam chciałbym odświeżyć temat i poznać opinię które były obiecane pi dłuższym czasie użytkowania. A drugie pytanie jak ma się gabarytowo exo 15 do Mitchell mag pro extreme 200, bo mam wrażenie że mag to już gabaryty kołowrotka podlodowego i tu porównywanie mas nijak się ma. Edytowane 5 Grudnia 2015 przez dolot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac1986 Opublikowano 3 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 Witam, koledzy czy QUANTUM EXO w rozmiarze 25 to odpowiednik wielkości shimano 2500? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
homax Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Myślę że TAK.Mam Exo 15 to znacznie mniejszy jest od Shimano 2500... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomchaf11 Opublikowano 25 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2020 Czy ktoś posiada jakieß części do kołowrotka 1uantum exo30. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.